deja vu - taki relaksik prosta historia od a do z leci, nie czekajcie na zaden haczyk
apocalypto - tez relaksik, zadna fabula, ale przyjemnie zlecialo, czytalem, ze strasznie brutalnie, jakies bzdury ktos pisal, bo jest troche miesa ale bez przesady
zrodlo( the fountain) - przeboski film, jeszcze lepsza muzyka, soundtrack w kolko slucham, inny niz pi i requiem dla snu, ale tez mocno doznaniowy, wkreci i zmusi to refleksii, chyba, ze jest ktos nieczulym burakiem :) ogolnie film z pozytywnym przeslaniem, nie doluje jak requiem i ne schizuje jak pi, choc troche smutnawy... aha czytalem w opisie, ze ten film opowiada historie m.in. astronauty w przyszlosci, dosc zabawne bo ja tam zadnego astronauty nei widzialem :)
przez ceimne zwierciadlo - dosc poschizowany, ale bardzo dobry, choc lekko mnie znudzil miejscami, moze dlatego ze bylem zmeczony
deer hunter, imie rozy, ur. 4 lipca - ostanio klasyki poandrabaielm, polecam
glosy niewinnosci - fantastyczny film, polecam wszysytkim
blood diamond - przyjemny, choc troche slodkie pierdzenie pod koinec, ale dicaprio nawet dobrze gra, a film porusza wazne kwestie, moze komus uswiadomi pare spraw
crank - po prostu 100% czystej rozrywki, jak ktos lubi wypasiony montaz i duzo akcjii, a do tego dosc przyjeman fabulke, to polecam bardzo
babel- bardzo dobry, choc nie tak dobry jak amorres perros czy 21 gram, ale czuc klimat z poprzednich goscia produkcjii, smutny