EthicallyChallenged

Dzięki za rady, chyba spróbuję najpierw staroszkolnymi metodami. Tak czy siak wydaje sie taki generator dobrym punktem wyjscia, nawet jeśli docelowo będę robił coś bardziej fikuśnego, to chyba szybciej zacząć od takiej wygenerowanej postaci niż "od kulki".

Ktoś z Was to kupił i wypróbował? Właśnie miałem się zabierać za swoją pierwszą w życiu postać w 3D i teraz się zastanawiam, czy jest sen się w ogóle zabierać za naukę tego :D

Międzynarodowe podróże, wyjścia na świeże powietrze bez restrykcji, bogate życie towarzyskie bez groźby aresztowania, nieskrępowany oddech pełną piersią nie przez szmatę.... szczur w XVIII wieku miał lepiej ode mnie

Pamiętajcie, jeśli używacie twittera jako barometru opini publicznej, skazujecie się na skrzywiony obraz rzeczywistości

Pilnuj kształtów, bo żarówa mocno niesymetryczna i elipsy krzywe. Jestem zdania, że lepiej zrobić poprawną elipsę z automatu, niż chujową od ręki.

Patrząc na ceny tych kart zastanawiam się czy może zepsutej by się nie dało opchnąć z zyskiem, jeśli się kupiło za starych dobrych czasów za ówczesną cenę... na bezrybiu i rak ryba :D

Wskakujesz do kolejki i czekasz aż Ci wymienią. W kolejce jesteś za tym panem któremu kilka kart też się dzisiaj popsuło: A tak serio, jaki jest sens się tym martwić na zapas, zamiast cieszyć się tym, że masz tę kartę?

Czyli górnicy mają opcje: 1. kupienia kart nieznerfowanych, za stawki na które nie stać graczy i grafików 2. kart dedykowanych dla górników a gracze i graficy mają opcję 1. Kupienia kart znerfowanych, przynajmniej dopóki górnicy nie znajdą sposobu na obejście tego nerfa, skazani na łaskę i niełaskę Nvidii w kwestii ceny a to wszystko w kontekście braku silikonu na rynku, gdzie nawet producenci samochodów nie mają go dość na swoje potrzeby, o Nvidii nie wspominając. Całe szczęście, że Nvidia tak bardzo kocha graczy, inaczej byłoby kiepsko, co nie? Czarno to widzę panowie, kilka dni temu pisałem pół żartem o składaniu nowych kompów z gpu serii 10, a tu widzę Klicek pisze, że dla jego kolegi to już gorzka rzeczywistość.

Kupują prawo do bezsprzecznego udowodnienia, że zapłacili artyście. Jpg można sobie ściągnąć za darmo (ukraść lol), i zrobić nieskończoną ilość kopii tegoż. Można potem udawać, że się wsparło artystę bo ma się jpga na dysku :D kto uwierzy, ten gapa. Natomiast mając NFT można się chwalić, że się wsparło i to udowodnić.

W interesie tych publikacji leży przedstawienie krypto jako największego zła. To nie są bezstronne opinie, lecz kalkulowane metody kształtowania opini publicznej. Cały argument "rzecz która mi sie nie podoba zużywa prąd" można odnieść do wszystkiego. Prąd jest na sprzedaż. Kiedy ktoś za niego płaci, powinien móc z tym prądem zrobić co im sie podoba. Granie w Factorio zużywa prąd. Siedzenie na fejsie zużywa prąd. Norwegia zużywa prąd. Jak ktoś nie lubi Factorio, fejsa albo Norwegii to może mówić, że zużywają prąd i trzeba te rzeczy zniszczyć, to nie jest logiczny argument. Jesli porównać koszta kopania BTC z kosztami ktore pochłania USD, które są mierzone nie tylko w kWh i spalanej ropie, https://en.wikipedia.org/wiki/Energy_usage_of_the_United_States_military lecz równiez w zniszczonych zyciach i trupach, które padają, aby ropa mogłabyć sprzedawana tylko za USD, to kryptowaluty wygladaja o wiele lepiej!

Oba super, pytanie do tego drugiego: ziemia i kamienie to tez skalowane kulki?

Coś z innej beczki, bawię się nodami Geometry Nodes, super sprawa przydatne w rozrzucaniu instancji w proceduralny sposób.

Wielkie dzięki @Destroyer, jak zwykle bardzo pomocny koment. Też tak myślę, że najważniejszy jest efekt końcowy i zastosowanie i zamiast starać się, żeby wszystko było jak najbardziej wszechstronnym modelem do każdej sytuacji, lepiej chyba zrobić tyle ile wystarczy a potem w razie potrzeby doszlifować. Ian Hubert którego tutoriale zawsza oglądam jak wrzuca te dłuższe na patreona wydaje mi się uosobieniem takiego podejścia, jak potrzebuje postać na szybko to skleja ją ze skanu człowieka w high poly, riga z 4 kości i bum, zrobione :D. Za jego przeciwieństwo uważam Chrisa Jonesa, który robi jeden projekt latami, ale jak już skończy to masakra.

Dzięki! A jakby ktoś miał ochotę coś skrytykować, to też chętnie posłucham, każda uwaga się przyda! Właśnie zrobiłem unwrap i powoli go maluję, może spróbuję mu potem dodać jakiś pas i szmatę na tyłek.

Lajk na zachętę wpadł, więc pomyślałem raz kozie śmierć, zobaczmy co z tego wyjdzie. Jestem zadowolony, oczywiście o poprawnych deformacjach ramienia i dłoni mogę pomarzyć z moją wiedzą o rigowaniu i całość jest mocno koślawa, ale model spełnia swoje zadanie. Na początku pracy palce zginały się w bok, więc są postępy 😄

Posiedziałem trochę dłużej, ale jeszcze się nie brałem za rigowanie, więc ponawiam pytanie , ale odnosnie całokształtu. Mimiki nie będzie, głowa się będzie ruszać jako jednolita bryła, więc topo twarzy mnie nie martwi jakby co.

Co byście powiedzieli na taką topologię ramienia? Chcę postać która będzie się jako tako trzymała kupy prszy deformacjach, ale nie musi wyglądać idealnie, robię ją żeby mieć manekin do sprawdzania jak padają cienie, do pomocy w rysowaniu:

Być może... Coś co zostanie zaprojektowane jako komponent wyspecjalizowany w kopaniu może się okazać atrakcyjniejszy dla górników i może zostawią wreszcie w spokoju te karty. Ciekawy punkt widzenia:

Dołączam się do pytania 😞 Miałem taką fazę że w całości przeszedłem z photoshopa na procreate kiedyś, dopiero limity na rozmiar/liczbę warstw i niewygoda w zarządzaniu plikiami sprawiły że wróciłem do kompa, ale silnik z procreate dalej jest niezrównany jak na mój gust, więc jak ktoś coś zna to też bym się chętnie dowiedział.

A co się zmieniło podczas tych 3 miesięcy? Czym Cię przekonał blender (i z czego się przesiadłeś)?

Aha lol. Widać za mało widziałem, bo nie skojarzyłem. Ja nic nie przewiduję, nie mówię, że tak się to potoczy, ale mogłoby. Czas pokaże.

Nie kumam aluzji do kanału, włączania myślenia i żółtych napisów, więc nie wiem, co miałeś na myśli, podrzućcie linka bo nie zrozumiem co jest do mnie mówione 🙂

Może też być tak, że cały ten bitcoin pierdyknie do ceny 100000-200000$ za sztukę, Nvidia uzna, że się frajerzyła sprzedając karty za pół darmo i dostosuje cenę produktu do popytu (kto kupił tego szczęście, gratulacje @RaVirr 🙂), a dalej to już z górki: Hollywood uzna, że superbohaterowie i tak się znudzili a kin już nie ma, więc nie warto robić VFX do każdego produktu, gry mogą być mniej jak The Last of Us II a bardziej jak Cuphead i sprzedać się równie dobrze, a do reklamki goryla pijącego kukurydziany syrop energetyczny taniej wychodzi zatrudnić goryla i tresera, niż renderować, a w sumie to wystarczy kulturysta w kostiumie zmiast tego goryla. Jak ktoś chce argumentować, że to za dużo zmian na zbyt wielką skalę, to polecam porównać swoje codzienne życie do tego sprzed 14 miesięcy i spojrzeć co tam się pozmieniało.

Super, mam nadzieję że będzie więcej takiego pokazywania od kuchni!