Skocz do zawartości

EthicallyChallenged

Members
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez EthicallyChallenged

  1. EthicallyChallenged odpowiedział Coyote → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Gołąb super, aż mi go żal. Czepię się do tego, że biel bije po oczach, lepiej by wyglądało jakby tę otacającą biel przyciemnić do jakiejś szarości i użyć bieli na samym obrazku, np na bandażach. A co do tego drugiego, to postawiłeś sobie sprzęt na czymś, czy trzymałeś w jednej ręce a drugą malowałeś? O_o
  2. Eeee, marudzisz. To jakim cudem Ci się udało cos wymyśleć? Inspirowane Narrenturmem:
  3. Kamesanin - nie wiem, czy speed, około 2,5 godziny ten ostatni, więc wielu by sie kłóciło, że już nie speed :D Co do wskazówek to chętnie: Pij dużo mleka. Oczywiście jest to mało przydatna wskazówka i w dodatku tylko odzwierciedla to, że jestem spragniony... Musisz jakoś bardziej konkretnie zapytać, bo nie wiem o jakich zagadnieniach mamy mówić, a postaram sie pomóc, oczywiście jeżeli będę w stanie. Aha, photoshop.
  4. I jeszcze jeden obrazek bo sie tak czarnobiało zrobiło...
  5. Dzięki chłopaki! Inspirowane postacia z książki "Głową w Mur" taki szybki szkic
  6. 1. Zapewne skalibrowali na takie formy życia, z którymi da sie pogadać. Na dżdżownice szkoda czasu, tych wodnych węży też nie wykryto, więc coś jest na rzeczy. Dobry naukowiec to selektywny naukowiec ;] 2. Może chciała sprawdzić, czy faktycznie zestrzelą... Dobry naukowiec sprawdza każdą hipotezę ;] Właśnie dzięki totalnym ignorowaniu wszelkich merytorycznych zagadnień udało mi sie wyjść z kina w dobrym humorze, fajnie wyglądało i dlatego mi się podobało.
  7. Obejrzałem Prometeusza i... podobał mi się! Myslę, że to kwestia podejścia i oczekiwań. Oczekiwałem rozrywki na 2 wolne godziny i nic więcej i to dostałem. Pal sześć scenariusz, rysy psychologiczne postaci i ogólnie to wszystko co się w filmie działo. To wszystko zostało mi zrekompensowane przez strone wizualną i wrażenia z niej płynące i film spełnił swoje zadanie - dobrze sie bawiłem przez te dwie godziny. Pod tym względem film przebił transformers 2. Tak jak mówię - kwestia oczekiwań :)
  8. EthicallyChallenged odpowiedział Yaro → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Mnie też prace Horseman oraz Brothers podobają sie bardziej od nowszych. A jeśli miałbym się wysilić na jakieś uzasadnienie, to chyba napisałbym, że są po prostu klarowne i proste. Są duże kształty (masy ciemnego i jasnego waloru), wyraźnie zarysowane sylwetki, na pierwszy rzut oka widać na co patrzę, wydaje mi się to interesujące co zachęca do dalszego patrzenia i eksploracji szczegółów. Space rider i Locust wymaga od widza intensywniejszego wpatrywania się przy pierwszym kontakcie i tu się zaczynają kłopoty, bo kto ma dzisiaj czas na patrzenie... Jeśli rozkminienie tego, co jest na obrazku ma widzowi zająć więcej niż 5 sekund, to uzna on (podświadomie), że nie warto inwestować takiego kawału czasu i pójdzie sobie dalej. Witamy w erze ADD. :/ PS w pracy locust u pierwszoplanowej postaci porównaj sobie uzębienie górne i dolne - jak z dwóch różnych gatunków ;]
  9. To jeszcze dorzucę taką abstrakcję, remix pracki wrzuconej dziś na TSP. Ni epytajcie co to takiego, ja nawet nie wiem gdzie tu góra a gdzie dół ;]
  10. To ja zacznę...
  11. W sumie do rysopisu Gandalfa za bardzo pasuje, więc się nie dziwię, że tak pomyślałeś, a miał to być siakis druid. Wrzucam parę szkiców z Krakowa, bo dawno nic tradycyjnego tu nie było...
  12. EthicallyChallenged odpowiedział cinoslaw → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Światło , faktury i bryła suuuper! Projekt postaci, jej poza, proporcje i kostium mi nie pasi. Do zagięć i fałdek na tkaninie mogłeś użyć refek bo oprócz rękawic wyszło mało przekonująco. Swoją drogą ciekawe co sie tam dzieje... a może to jakiś mag przyszedł swojego chowańca grzybkami nakarmić?
  13. EthicallyChallenged odpowiedział Yaro → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Ja czytam!
  14. EthicallyChallenged odpowiedział empik → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Widocznie kwestia gustu, bo mi się Kane and Lynch 2 w ogóle nie podobało, ani samo strzelanie nie było fajną zabawą, ani historia. No,co kto lubi, dla mnie Max3 to najlepsza pozycja tego roku jak na razie.
  15. EthicallyChallenged odpowiedział empik → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Już myślałem, że jestem za stary na gry, że już mnie nie bawią, blebleble, a tu nagle zagrałem w Max Payne 3. Firma Rockstar trzyma poziom! Historia, atmosfera, postacie, gameplay, muza, grafa, wszystko jest jak trzeba. Xboxowy wiedźmin2 też jest fajny jeśli ktoś jest gotów pogodzić się z wiekiem maszyny, która nie zaimponuje grafiką tak, jak potrafią dzisiejsze piece.
  16. Dzieki za komenty. Telthona zdaje mi sie, ze to nie tylko kwestia twarzy ale calosci postaci. Kolejna rzecz w kolejce do popracowania. Szybki szkic na pozegnanie z tabletem przed dwutygodniowym detoxem.
  17. EthicallyChallenged odpowiedział kpulka → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    @Adek: dzięki! o jakbys miał chwilę czasu to odpal Sketchbook'a, wybierz pędzel, ustaw opacity na dajmy na to 0.250, wybierz czarny kolor i namaluj kreskę. Jeśli kreska będzie kompletnie czrna to znaczy, że nie tylko u mnie tak jest. Jeśli szara to będzie znaczyć wręcz przeciwnie ;]
  18. EthicallyChallenged odpowiedział kpulka → na odpowiedź w temacie → Wolne dyskusje
    Nie wiem, czy to odpowiednie miejsce, ale czy ktoś używa appa Sketchbook mobile i może mi powiedzieć, czy tylko ja mam problem z działaniem zmieniania opacity? Wydaje sie mieć to jakikolwiek efekt jedynie w przedziale wartości 0.001 - 0.15, powyżej tego to jak dla mnie równie dobrze mogłoby być 100%.
  19. Jeśli chodzi o Hollywood to mnie bardzo miło wczoraj wieczorem zaskoczył film Kickass. Śmieszny miejscami i czasami zaskakuje przegiętymi scenami wywołującymi lekko zszokowany rechot :]
  20. Coyote - i jedno i drugie. Ogólnie to zawsze lepiej mieć refki, czasami można zafejkować. Kalberos - dzięki! ICE - dzięki Ci dobry człowieku za te przemyślenia. Może i masz rację z tym moim mózgiem, mi najbardziej zawsze pomagało izolowanie problemu i trenowanie go, czy to anatomii, światłocienia czy koloru. Tylko z tą kompozycją jakoś nie moge go wyizolować i nie ma ten problem jakichs jasnych praw. Może faktycznie tutaj logika wylatuje przez okno i liczy się jaks szósty zmysł. Nezumi - hahaha ale fajny skrzat :D a tak serio to przerażający jest ten brzeszczot O_o Ciekawe jak się taki w ogóle wyciąga z pochwy, chyba giermek pomaga chudek - masz rację w tym co piszesz. to jest wielowarstwowy problem, składa się na niego i kompozycja, i kolor, i pozy... Ech... Faktycznie renderowanie to tylko mały wycinek naszego sportu i nie najważniejszy. Florian P - właśnie niestety nie czuję się dobrze z tym jak większość moich prac wygląda :( Klienci są zadowoleni, odbiorcy podobno też ale dla mnie to pozostawia wieeele do życzenia. Staram sie w czasie wolnym dajej napierać i się uczyć, jedyna moja nadzieja to że coś to da i kiedyś będę naprawdę zadowolony i nie przejdzie mi ten stan po tygodniu tak jak to ma miejsce obecnie... ortheza - to prawda z tym oświetleniem, w tym lesie starałem się upraszczać mocno, bo jak bym ten obrazek usiał plamkami światła przenikającymi między liściami to by sie kompletny burdel zrobił. Ale zgubiłem po drodze kontrast między światłem a cieniem chyba :( No dobra, były te koncepty, teraz czas na danie główne. Ogólnie cały mój pomysł na obrazek opiera sie na tym, że postacie byłyby ukryte w cieniu i byłoby widać w świetle tylko stopy, jedna rękę i koniec miecza. Wiecie, ninja, działa w mroku, tajemniczość i tak dalej. A same sylwetki i ich gesty chciałem wydobyć z tego mroku jedynie rimlightem. Kombinowałem i doszedłem do tego. Mi się podoba, wysłuchałbym opini jak ktoś by jakieś miał.
  21. Mógłbym wkleic wwszystko z mojego poprzedniego biadolenia minus punkt o anatomii i by znów pasowało :D
  22. Niestety niekożystnych wrażeń nie usprawiedliwia ani logo, ani konwencja. To moja nieudolność je powoduje. Sam nie wiem, co nie gra w tej pracy, chyba grzebiąc detale pogubiłem hierarchię waloru w planach i sie spłaszczyło. No i kompozycja jest taka se, bo nie ma dyżych kształtów, wszystko takie pstrokate. Za dużo drzew a za mało lasu :D Co do wzroku lecącego na trupy u dołu, to chciałem żeby łby koni tworzyły taki jakby szpaler na cześć poległych. Jeszcze co do kompo, to gdyby nie odgórnie narzucony format, to chyba bym to tak skadrował: Pozostaje mieć nadzieję, ze umiejętności kompozytorskie mi sie poprawią w miarę ćwiczenia. Na razie zaczynam od mniej skomplikowanych rzeczy i chyba mi sie rozwija powolutku jakiś zalążek zmysłu mówiącego, co fajnie wygląda a co nie. Pozostaje przeć do przodu dalej. Koncept drugiej postaci do obrazka który mam w planie: *EDIT właśnie zauważyłem, że katana jest masakrycznie za długa, spuśćmy więc na to łaskawą zasłonę milczenia ;]*
  23. Aloha! Może tak będzie jaśniej?
  24. To prawda, że kolory mogłyby być o wiele lepiej dobrane. Ale kolory w hierarchii ważności stoją według mnie znacznie niżej od innych czynników. Spróbuję zademonstrować, jak bardzo te czynniki mogą pomóc poprawić ilustrację, nawet, jeśli kolory pozostawimy bez zmian. 1. Kompozycja. Ja tam sie na ten temat wymądrzał nie będę, bo nie mam kwalifikacji ;] Ale taki płaski obszar jak to tło u Ciebie to sie po prostu nie godzi. Prosty i oklepany zabieg, 3 pociągnięcia miękkim pędzlem a pomaga skupić uwagę widza we właściwym miejscu i zwalcza troche tę płaskość. W naturze nawet kompletnie płaska ściana nie ma na całej powierzchni jednolitego waloru, więc taka powierzchnia bedzie w obrazku wyglądać bardzo nienaturalnie i dziwnie. Nie rób tak :p 2. Walor Najciemniejszy pukt w Twoim obrazku jaki udało mi się znaleźć miał 20% jasności. To jest 20% które zmarnowałeś! Nie było Ci żal? :D A najjaśniejszy jakki namierzyłem miał 90%. Czyli zmarnowałeś 10% światła. To jest razem 30% zakresu walorowego na który sie wypiąłeś! Marnotrawstwo! Dorzuciłem ciemne i jasne akcenty w strategicznych miejscach i miałem takie fajne poczucie spełnienia. Też bys miał jakbyś nie zmarnował tych 30 % :D 3. Anatomia/konstrukcja twarzy Nie wiem jakiego obrazu to kopia (wypadało by napisac w rogu, tak na przyszłość) więc musiałem zgadywać jaka tam ma być emocja, wybrałem sobie nieśmiałość bo mi pasowała do gestu, rysy też według mojego widzimisię. W każdym razie sporo mi u Ciebie nie grało. Na jej lewym policzku w okolicy kości policzkowej masz jasną plamkę. To wygląda jakby tam coś wystawało.Z drugiej strony oka masz jakąś ciemną plamkę która wygląda jak małe wgniecenie. A obszar pod jednym i drugim okiem zrobiłeś o wiele ciemniejszy. Błąd, bo te obszary są pod prawie tym samym kątem do widza co grzbiet nosa, a więc będą miały podobny walor. Nos ma u mnie nieznacznie jaśniejszy, bo po pierwsze kąt minimalnie inny a po drugie skóra na nosie jest trochę bardziej odbijająca światło, ale ta różnica w walorze nie będzie aż tak duża jak w Twojej wersji. U ciebie to wygląda jakby tam był albo jakiś rzucony cień, albo jakby skóra na policzkach była dużo ciemniejsza niż na nosie. No i się dziwnie zrobiło. Podsumowując, nie martw sie o kolory, masz ważniejsze zmartwienia. ;] Teraz jeszcze taki komentarz do mojego wywodu. Domyślam się, że zrobiłeś sobie szybkie szkicowe studium, a teraz przyszedł upierdliwy EC i się czepia, jakby to miało być poważne dzieło podsumowujące całą Twoją twórczość. Zaznaczam, że zdaję sobie sprawę, że to nie jest szczyt Twoich możliwości i że niektóre rzeczy nie dopicowałeś tak jak mogłeś. Pewnie jakbys postanowił temu obrazkowi poświęcić więcej czasu to pewnie sam byś doszedł do tego co tu napisałem. Ja po prostu popastwiłem sie nad właśnie tym obrazkiem, bo posłużył mi za wehikuł dla moich uwag które mają charakter dość uniwersalny i możesz na to uważać robiąc następne studia. Tak napisałem, żebyś sobie nie pomyślał że oceniam cały Twój dorobek tak jak tę jedną pracę.
  25. Dzięki panowie! Kolejna średniowieczna zadyma na rozkładówkę w czasopiśmie Medieval Warfare.

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności