EthicallyChallenged

Jestem naprawdę zaskoczony, spodziewałem się reakcji typu "weź to schowaj fuj", osobiście jakbym zobaczył taki plakat to nie wiem, czy bym nie przeszedł na drugą stronę ulicy ;] Pumax, możesz sobie wydrukować, jak chcesz to Ci zarzuce hires. em_ch - stokrotne dzięki, na pewno zmienię sobie ten podpis na coś czytelniejszego, a na tym obrazku to się w pełni zgodzę z Tobą że wygląda wybitnie debilnie i nie pasuje do niczego. W kwestiach typografii i ogólnie pojętego graphic design'u jestem niewyedukowany i mam prostacki gust, także wszelkie komenty bardzo mile widziane i ani trochę nie uważam, że jesteś db! :) telthona wypraszam sobie, ja bardzo dbam o zęby, a co do livestreama to był jednorazowy wybryk i dla dobra ludzkości raczej porzucam tę formę kontaktu z innymi ;] Rotcore, to określenie "fajna ilustracja, jak nie Twoja" już widzę któryś tam raz w tym wątku. Nie bardzo wiem, jak mam je odbierać (w sensie, że jak już coś dobrego mi wyjdzie to tak z farta?), ale zaręczam że wszystkie obrazki które wrzucam wykonuję własnoręcznie ;] parę szkiców z rysowanka na żywca:

Urbanboogie - dzieki, kamien z serca bo mialem debate wewnetrzna czy w ogole takie ohydy powinienem wypuszczac w internety. Powstalo toto w 2 godziny w photoshopie, szczerze to na nexusie juz prawie nie maluje, dokucza mi brak precyzji... :/ em_ch - dzieki, ale mozesz rozwinac swoj feedback? tak bardziej to the point? moze jakies rady, zeby byl impruwment? wywalic mam? wyboldowac? kolor moze zmienic? pomusz! ASAP pls!

rysujesz to co widzisz, ale to widzenie to dynamicznie zmieniajace sie doswiadczenie, a nie jeden niezmienny obraz. jesli popatrzysz na jeden wybrany fragment kompozycji prze 5 sekund, to kazda krawedz sie wyostrzy, kazda minimalna roznica w walorze i kolorze sie spoteguje i tak dalej... dlatego musisz sobie wymyslec jakas arbitralnie przyjeta hierarchie waznosci w obrazku i dokonac samodzielnych wyborow. Co chcesz podkreslic, na czym sie (i widza) skupic i na podstawie tych zalozen podjac decyzje co do krawedzi. Podsumowujac: wpatrujac sie we fragmenty tracisz obraz calosci, i musisz miec tego swiadomosc, pilnowac tej hierarchii waznosci na ktora sie zdecydowales.

Dzięki chłopaki! Dobranoc, miłych snów :>

Polskaaa!!! :D super Ci idzie! Jedna uwaga - nie chce mi sie wierzyć, że czerwony materiał nie miał wpływu na biały - na bank by zabarwiało... Generalnie jest pięknie, rysunek siedzi, walor siedzi, kolor siedzi. Jest jeszcze jeden element, który często jest niedoceniany ale wiele wnosi - krawędzie. Co by długo nie gadać, operując miękkimi i twardymi krawędziami możesz spotęgować takie rzeczy jak zasłanianie jednego obiektu przez drugi, powodować wrażenie ruchu, dokonywać selekcji detalu tak, aby był on tam gdzie sie liczy a nie był tam gdzie się nie liczy i parę innych rzeczy. Bardzo dużo mądrych rzeczy mieli do powiedzenia następujący autorzy w następujących pozycjach: Juliette Aristides - "Classical drawing atelier" oraz "Classical painting atelier" Ian Roberts "Mastering Composition" Andrew Loomis "Creative Illustration" Richard Schmid - "Alla Prima" Harold Speed - " Practice and science of Drawing" Polecam sie zapoznać! Poniżej przedstawiam przykład jak mozna się pobawić. Podjąłem arbitralnie decyzje gdzei zmiękczyć krawędzie (twardych było pod dostatkiem) , pooglądaj sobie ale pamiętaj, że nie musisz się z moimi decyzjami zgadzać! Przy następnych pracach postaraj sie zastosować krawędzie o różnych stopniach miękkości/twardości. Wybierz sobie jakiś prosty temat, na przykład białą kulkę na szarym tle i zobacz jak to działa, gdy zmiękczysz krawędź tej kulki n.p. w tym miejscu, gdzie ma ona taki sam walor jak tło. Pomaga w tworzeniu atmosfery i tzw malarskości

misiek hc nawet plama po kawie moze miec "potężny zapas potencjału znaczeniowego". Zalezy jakie kto ma grzybki. Nicponim mi sie podobaja tematy jakie podejmujesz w prywatnych ilustracjach i zawsze mnie ciekawi co jescze wymyslisz, takze kibicuje zebys mial czas na wiecej

Zawsze beda cwaniaki szukajace frajera - to prawda. Ale mozemy pracowac nad edukacja poczatkujacych, zeby sie nie lapali na takie zagrywki. Wystarczy im naswietlic sprawe i beda sie mieli na bacznosci. Mi sie wydaje ze to nie jest walka z wiatrakami.

Mi się wydaje, że dziadek siedzi, w chałupie coraz zimniej sie robi i on sobie co wieczór wyobraża, że idzie i je ścina, ale w rzeczywistości nie idzie. No ewentualnie zabiera piłe i siekierę, wychodzi z chałupy, ale za każdym razem nie jest w stanie jednak ściąć. I tak do wiosny. Ja się pytam, płotem to co, nie można palić? :P Co do filmu to jestem pod wrażeniem, że sam go robiłeś Dziadku3D i podobał mi się, choć tempo za wolne jak dla mnie. Specjalnie na seans się wyciszyłem, zagospodarowałem pół godziny z dala od wszystkich rozpraszających rzeczy i się wczułem, no i nie żałuję, dziękuję za widowisko. Nie będę komentował co mi sie nie podoba bo po co, i tak Cię to nie obchodzi.

Tej ostatniej nie lubię - wygląda, jakby jej krawędź kadru znienacka przywaliła w łeb :P Na bloga zaglądam regularnie i czytam, dzięki za pisanie więc.

Bedyk odniosłeś wspaniałe zwycięstwo, odbieraj nagrodę ;)

Odnosnie sciany i ogolnie tej tematyki - jak sobie ustawiasz kompozycje, to niech tlo bedzie swiadomym wyborem. Mozesz uzyc draperii (przylep tasma do sciany przescieradlo, koszulke, poszewke, cokolwiek). W ten sposob masz pod kontrola kolor i stopien jasnosci tla w stosunku do malowanych obiektow(jasna koszulka, ciemne przescieradlo i tak dalej). Manipulujac zagiecia draperii i kierunek padajacego swiatla mozesz wedlug uznania tworzyc w kompozycji ksztalty z cienia i swiatla. Aby poeksperymentowac z roznymi typami oswietlenia bedziesz musial zaczac unikac ustawiania tego zawsze w tym samym miejscu. Pokombinuj - na przyklad mozesz sobie ustawic kompozycje za plecami i postawic przed oczami lustro i malowac z lustra.

Ano nie ma... To tak jakby być kapelą i na open micu wstawić sobie w środek swojej piosenki całą zwrotkę z dajmy na to Sepultury.

Kurde stary, przepraszam :/ Myślałem, że skumasz aluzję... (piłem do tego, że splagiatowałeś obraz Frazetty)

ZAmiast tego niebieskiego z prawej lepiej by wyglądały jakieś schody naprzykład, aby wciągnąc widza wgłąb kompozycji. A tego zielonego aliena zrób może bardziej szarego? A w ogóle czemu tylko jednego? Zrób 3! W tle dorzuc jakiś duży, kopulast budynek i będzie super obrazek. Tak ja to widzę.

Dzieki za wklad panowie. W ogole czesto tak mam, ze patrze na fotki to mysle "co za polamance, jakie niemozliwe proporcje" i w ogole czasem widuje sie dziwnosci, ktore ciezko wyjasnic (nawet biorac poprawke na to, co obiektyw czasami robi z ludzmi).

Jak tak, to sa fajne nazwy, halalmentality, koshermentality. :P

Do doktora nam trza, Urbanboogie. Od oczu.

Dzieki za komenty ludzie! Z tymi oczami zawsze problem. Zna ktos jakies patenty jak dopilnowac, zeby to siedzialo? Jest moze jakis wzor na dajmy na to dystans od rogu powiek do teczowki czy cos w tym stylu? ;)

Jaka reszta? Zobaczyliśmy Twoją i wszystkim prócz takashmena rura zmiękła :D

Już jest po zawodach, sonda wisi od 2 dni, tyle, że nie przyklejona. Załapiesz się na następną edycję TS:P

Hura! Poznali! :D szkicyki z dzisiaj

Kto wygra pojedynek? Bedyk takashmen

Jest duzo innych kontrastow: wielkosc postaci, swinka ma oble, przyjazniejsze formy, a co do koloru to w sytuacji gdzy wszystko inne jest nienasycone to rozowa swinka z niebieskimi swiatelkami jak dla mnie wystarczajaca sie rozni od raka.

Malujac takie rzeczy jak ten ostatni pejzarz musisz skonfrontowac swoje wyobrazenia z rzeczywistoscia, bo sa rzeczy ktore powiny sie na tym obrazku znalezc, ale nigdy Ci one nie wpadna do glowy tak znikad i samoczynnie. Przykladowo - take formy topograficzne nigdy nie beda na calej powierzchni pokryte trawa. Sama trawa tez nie bedzie wszedzie taka identyczna... Standardowo - refki, refki refki. Morskie zyjatka bardzo fajne i sympatyczne, milo popatrzec!

Musze poćwiczyc trochę twarze, jeśli tylko czasem czas pozwoli. Da radę poznać kto zacz?