EthicallyChallenged

Kojot:Dziękówa. Spróbuję ;] CukierassDzięki. Żeby był kibol to musiałby być szaliczek chyba, nie? Bedyk Mi też brakuje luzu w tej teczce ale żeby wyluzować i zrobić coś dobrze to trzeba najpierw parę latek sie naspinać, tak mi się zdawać zaczyna. nicponim Hehe nie wiem czy norma, przy dodaniu koloru troche mi sie jeszcze sypie ten walor. Może masz cycki za małe, albo barki? ;] Świeży No właśnie nie, najpierw poza powstała tak gdzieś w 3 sekundy z gesty a poem reszta. Ale nie starałem sie żeby była przekonywująca więc nic dziwnego, że nie jest KhazadThard dzięki ICE no dzięki, a to był artrage to se nie pogadamy ;] telthona trójkąt Cię drażni? Wow. Może masz natręctwo jakieś? ;] leondrago Dzięki! No, do rzeczy ...pisał swego czasu Omen. Jake słusznie. Oczywiście z moim refleksem musiało trochę czasu upłynąć zanim do mnie dotarło, ale lepiej późno niż wcale. Ma to sens - ustawić sobie poprzeczkę na tyle wysoko, żeby było trudno, ale na tyle nisko, żeby sobie o nią dupy nie potłuc, tak jak bywało w moim przypadku dość często. Nie wiem, czy jakość jest wystarczająca, żeby była z tego okładka, jak tak patrzę po księgarniach czasami, to mi się zdaje, że czemu właściwie nie, ale może to moja złudna pycha... No zobaczymy, w każdym razie oto spokojny portrecik: Faun, który nie chciał już grać czekam na opinie, krytykę i przy odrobinie szczęścia może się trafi miażdżący wykład demotywacyjny od Omena? ;]

Dzięki za odzew Lucas. Z różnych recek użytkowników wynika, że jest to bardzo powszechny problem. Ale z podanych rozwiązań (przeważnie czyszczenie przycisków i rolek) mi nic nie pomogło. Wiem, że problem tkwi w styku (tej części która klika) ale nie wiem jak sie do tego dobrać.

No nie wiem stary, nie wiem ;] A większość z tych prac widziałem juz na deviancie 2-3 lata temu. Miałeś jakąś dłuższą przerwę i teraz wracasz?

Siemanko, może mi ktoś doradzi. Zepsuła mi sie mysz do intuosa3. Lewy przycisk przestał działać, podejrzewam, że styk się zepsuł bo przeczyszczenie nie pomogło. Może ktos miał ten problem i go rozwiązał i mógłby mi coś doradzić?

Przypominają mi troche okładki z książek do serii T Pratchett'a. To komplement jest.

Khaz, pewnie Ci humor nadpsuję i być może nawet stracisz chęć do kończenia obrazka, ale doszedłem do wniosku, że lepiej pokazać Ci teraz niż później, gybyś już poświęcił długie godziny na rozwijanie pomysłu. W każdym razie ktoś to już zrobił wcześniej :( Zerknij do wątku tygodniowy speedpainting "polowanie na czarownice"

No jestem fanem, jestem. Pobiegne jak tylko znudzi mi sie multi w ostatnim Assassin's Creed, skończę wiedźmina jedynkę i Starcraft2. Nie mam kiedy grać a tyle tego fajnego towaru wychodzi że nie nadążam.

masakra, zwłaszcza praca ścięgien i mięśni na szyi. Chyba do Heavy Rain robili cos podobnego.

Skoro już poruszany jest temat dialogów we Wieśku, to jak jestw dwójeczce z pisaniem? Mnie w jedynce trochę drażniły dialogi miejscami żywcem zerżnięte z książek, podane w zupełnym oderwaniu od oryginalnego kontekstu. Nie zaimponowały mi te pokazy literackiej transplantacji. Czy zatwardziały fan książek Sapka będzie syty grając w dwójkę? edit: tylko nie cytujcie wypowiedzi i nie czyńcie aluzji co do ich treści, żeby nie spojlerować. opiszcie Wasze wrażenia plz ;] I z innej beczki: grał już ktoś z Was w Portal 2? Bo to chociaż jest w zasięgu moich przystosowanych do pada łap.

Auć... Masakra! Podoba mi się jak w każdym obrazku zupełnie inna paleta, tu nasycone gorące ogniste barwy, tu znów przytłumione, tu chłodno, tu szaroburo... Ech.. A w postaciach tyle życia i osobowości, zwłaszcza w tym pierwszym. Rewelka. Mam pytanie, widziałem kiedyś na conceptart Twój wątek i tam pisałeś że raczej nie używasz refek do postaci, jeśli mnie pamięć nie myli. To aktualne jest?

Pytanie tylko, kiedy... i czy w ogóle...O jedynce też czytałem swego czasu, że będzie na X'a a potem coś się posypało, jakiś konflikt z inną firmą czy coś i sobie na Xsie nie pograłem tylko na piecu musiałem. A nie lubię na piecu grać. ;/

Ale mi na gula wjeżdżacie... A mój piec się do giercowania nie nadaje.Co prawda jeszcze jedynki nie skończyłem (ta jeszcze uciągnie) ale może zdążę zanim 2 wyjdzie na Xboxa. Bo wyjdzie...prawda...? Powiedzcie, że wyjdzie? O_O

Obstaję przy treści posta nr 245 ;P

Jam mam Dell 2209WA i mi pasi. Ale to po przesiadce z laptopa wiec mialem poprzeczke bardzo nisko ;]

Dzięki za opinie i wkład, drodzy państwo, nie pójdą na marne, mam nadzieję. A teraz: Jakie czasy taki ork

Tak jak ICE pisze, większe pędzle, mniej pociągnięć. Po co masz coś mówić dziesięcioma pociągnięciami jeśli możesz to powiedzieć jednym? Dla zademonstrowania, miejscami właśnie tak było, że widziałem mnóstwo malutkich wzorków i przykrywałem je jednym grubym pociągnięciem. A ten Twój Bobba to przykład dobrego startu moim zdaniem. Szkic z wyobraźni to najbliższe podejście do Twojej wizji. A z takim szkicem możesz teraz przestudiować naturę, zobaczyć jak to w rzeczywistości wygląda (stań w takiej pozie przed lustrem, zobacz gdzie sie pomyliłeś, popraw rysunek i będzie lepiej) i będzie to kolejny krok do gotowego obrazka. Pozdro i powodzenia.

Ale skoro już się napatoczyłem przez przypadek na TSP to nie wypada nic nie nasmarować, zwłaszcza że temat fajny. Mnie inspirują głównie Eros i Tanatos, z tym, że ten drugi troche bardziej.

Ja się zgadzam z przedmówcą. Intencje były dobre, ale było prościej jak wszystko było w jednym worku. Czy faktycznie był aż taki nawał postów i wątków w 2D żeby trzeba było dzielić to na grupy? A co do TSP to faktycznie dobry przykład że zmiany mają niekorzystne strony. Kiedyś klikałem przy każdej wizycie, a teraz mi sie zdarza nieraz całą edycję oglądać po fakcie... Tak jak koledzy piszą, nie chce mi sie szukać. Wiem, leniwy jestem i marudzę ale pewnie nie jestem jedyny taki leń.

Czas odkopać teczke. Dzięki wszystkim za komenty! Z tym karabinem, że za mały to już parę osób mi mówiło, więc musi tak być, ale już mi się nie chce wracać do tego starego obrazka, postaram się w nowych nie skopać proporcji. Miałem ostatnio okazję odwiedzić prowincję Almeria, miejsce kręcenia Trylogii z Eastwood'em którą reklamował tutaj tr3buh przy okazji moich westernowych obrazków, conana, Indiany Jonesa i innych filmów. Sceneria jak z dzikiego zachodu w związku z czym miałem wizualny orgazm przez większość pobytu. W podzięce dla przyjaciół mnie goszczących ubrudziłem dzisiaj łapy i popełniłem takie coś na podstawie napstrykanych tam fotek. Alcazaba - warownia pozostała tam po Maurowej okupacji, dziś pod nowym kierownictwem. Akryl na illustration board (jak to się po Polsku zwie?) format A4. Malowało się fajnie i dość szybko, ok 4 godziny I jeszcze dla porządku dorzucę loozerke z ChC, w razie gdyby kto tam nie zaglądał

Moim zdaniem za duże masz ciśnienie na produkcję a za mało na naukę. zanim zaczniesz masowo wypluwać postacie przydałoby sie dogłębnie przestudiować anatomię. Tak tylko czas tracisz. Weź narysuj porządnie 100 postaci z obserwacji (polecam rzeźby w muzeum) przedtem studiując co owe mają w środku (ploecam książki Loomisa i S.Simblet) a potem takie ambitne projekty jak malowanie całej postaci z wyobraźni. Wiem, bo też tak parę dobrych lat zmarnowałem. ;p

Już od jakiegos czasu śledzę Twoje poczynania, to tu, to na stronce *Colors!* i zawsze sobie myślałem "co za pomysły.. kiedyś ten typ nauczy sie dobrze rzemiosła, połączy to z tymi pomysłami i wtedy pozamiata..." No to pozamiatałeś gościu. Winszuję i wołam o więcej.

Po graniu w Dead Rising 2 nawet penis na patyku juz mnie nie zdziwi.

dziéki chopaki. A teraz lepiej? co do nadgarstka to mozesz konkretniej cos napisac Rotcore?

Troche pozmieniałem buźkę, chociaż tak szczerze, selfu, to pomyslałem wpierw że troche rozdmuchany problem. Świezy mnie przekonał argumentem z ewolucji ;]

Lukanus rozumiem Twój tok rozumowania, aczkolwiek: 1. z moich wnikliwych badań wynikło, że tworzenie kropelek wynika z obecności maleńkich włosków na skórze. Skóra bez włosków, taka jak na nogach mej panienki ;] ma strużki wody a nie kropelki, co zaobserwowałem empirycznie i z niewątpliwie na własnym świeżo ogolonym ryju. 2. Kropelki to była pierwsza opcja jaką wypróbowałem, jednak nie były widoczne na pomniejszonym obrazku i nie było sensu ich w ogóle tam wrzucać, strużki wyglądają po prostu lepiej. Nie będę się silił na maksymalny realizm jeśli wygląda on gorzej niz przekłamanie. No przecież wiadomo że to nie zdjęcie, nikogo nie mam tu zamiaru wizualnie przekonywać, że panna nie jest namalowana. Mam nadzieję że jasno mówię i że widać czemu taka decyzja a nie inna została tu podjęta ;] No dobra, dzisiaj przyłapałem sie na malowaniu pojedynczych porów na twarzy, wyraźny sygnał, że pora kończyć. Poczytam jeszcze ewentualne ostatnie komenty, naniosę ewentualne poprawki i tyle ode mnie. Komentować ludziska.