Skocz do zawartości

EthicallyChallenged

Members
  • Liczba zawartości

    2 788
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    61

Zawartość dodana przez EthicallyChallenged

  1. Kożystając z pogody ;] zaniosłem znów parę szpargałów na balkon, jako że poprzednia próba na DSie wydaje mi się za mała. Wnioski takie, że najciemniej zawsze tam gdzie się przedmioty dotykają a najjaśniej na planach odsłoniętych i skierowanych ku górze... Chyba...
  2. icecold bo te 2 ostatnie mają kolor w oparciu o fotkę i dlatego pasi. Z bani mi jeszcze nie wychodzi tak żeby się zgrało :( Szkice z kieszonsolki: mieszanka z obserwacji i wyobraźni, myślę że wiadomo które są które. Dorzucę jeszcze to, niech zostanie, jako blizna :)
  3. JAK MU CZAS POZWOLI :D a tak poważnie to oczywiście doceniam że ktoś takiego kalibru poświęca mi swój czas.
  4. I jeszcze taka próba (pewnie z góry skazana na niepowodzenie) poprawy tego typa, żeby nie było, że puściłem uwagi SBT i Joela mimo uszu (ale Joel z tym podłożem to nie wiem, o co chodziło). Zeby nie byc posądzonym o niehumanitarnośc dałem mu w nagrodę gacie i lepszą sylwetkę.
  5. Wiesz, miałem nadzieję, że nie, ale mimo to przeczuwałem, że coś takiego powiesz. :] No trudno. Jak już Ice zdradził,w krainie ryb z frytkami na brak chmur nie narzekam, więc od razu poszedłem na balkon. Z lewej strony i od góry niestety balkon jest od światła osłonięty. Słońce było po prawej stronie. Myślę, że ma to wpływ na to, gdzie znajdują się cienie. Jajko pierwsze z lewej nasmarowałem oliwą co by obadac jak ma się sprawa ze specularami i tam wyraźnie widac odbicie ściany, zadaszenia i separację między nimi a niebem. W sumie nie wyciągnąłem żadnych wniosków które pomogłyby mi odkryc czemu wczorajszy typ się rozjechał już na etapie waloru, więc z niecierpliwością i zapartym tchem czekam do środy. Strasznie jestem ciekaw co tam wyczytam. Jeszcze raz dzięki z pomoc!
  6. Wiem, że jeszcze nie wtorek, ale już się dośc zrelaksowałem. I wbiło mi się to, muszę przyznac, nie mogę wytrzymac, muszę się za to zabrac. Raz kozie śmierc... Nie wiem, jak sobie poradziłem z zadaniem domowym, ale mam nadzieję,że nie jest aż tak tragiczne. Daję 4 kroki w rozwoju, w razie gdyby sie okazało że sprawa się rypła, może będziesz w stanie stwierdzic w którym miejscu... Zacząłem od waloru (1). Co mogę powiedziec... Starałem się trafic w relacje między niebem a typemoraz podłożem. Co rusz mi się zdawało a to, że typ za jasny, a to, że niebo za ciemne i tak dalej. Stanęło na tym. Kałuża (2) tak poglądowo, żeby Ci pokazac jak zrobiłbym odbicia. Tak ogólnie to przyjrzałem się oświetleniu i w sumie najjaśniejsze są te elementy które są skierowane ku górze, a najciemniej jest w takich miejscach jak pod brodą i oczywiście tam, gdzie 2 elementy się dotykają (ramię i tors, stopa i podłoże itp). Nieśmiała próba podejścia do koloru (3) i tutaj większe schody napotkałem. A to zdawało się, że za szaro, a to znowu, że za jaskrawo,aż w końcu stanęło na tym. W dodatku rozterki nad walorem przybrały nowy wymiar, czyli problemy z nru 1 od nowa rozwiązywałem. Przy 4 pomogłem sobie przy kolorach fotką zrobioną przy zachmurzonym niebie (użyte kolory są w rogu). Tu trochę rozjaśniłem typa i przestało mi się zgadzac z niebem, więc je też rozjaśniłem. Generalnie na mój rozum to niebo będzie chyba zawsze jaśniejsze od typa, nawet od 'specularów' na typie. Podsumowując, jestem w rozterce który wygląda lepiej, 3 wydaje mi się lepiej zintegrowana z otoczeniem, 4 lepiej pokolorowana. Może coś pomiędzy by lepiej wyglądało? Na koniec przepraszam, że tak się rozpisałem, ale pomyślałem, że skoro już masz mi pomagac (za co jestem dozgonnie wdzięczny i bardzo dziękuję) to powinienem Ci to ułatwic jak tylko możliwe, więc lepiej, żebys wiedział co miałem w głowie jak to malowałem. I sorry za fujarę. Następnym razem może lepiej zrobię pannę.
  7. REWELACJA! Nie mogę się doczekac sondy, żeby na Ciebie zagłosowac!
  8. Zrobię takie wydmuszki, że studenci psychiatrii będą o nich eseje pisac :D
  9. OmeN Tobie wierzę w ciemno. Ok zrobię tak jak radzisz, idę z moją dziewczyną wydmuszki malowac.
  10. Florian P rozumiem, co masz na myśli, ale w Twojej wypowiedzi dostrzegam problem. Mianowicie, po wskazaniu całego mnóstwa problemów nie podajesz żadnych konstruktywnych propozycji, jak te problemy rozwiązac. Taka krytyka zazwyczaj nie jest pomocna. Byc może faktycznie kręcę się w kółko (choc mam czelnośc uważac, że jednak coś od wczoraj osiągnąłem), pomóż mi się z tego kółka wydostac, skoro masz potrzebną do tego wiedzę. Pisanie autorowi, że obrazek jest tandetny raczej nigdy nic nie wniesie i nikomu nie pomoże, ewentualnie zdemotywuje. Następnie zasugerowałes, że wszystko jest do niczego, więc spróbujmy po kolei dojśc do sedna problemu. Postaraj się odpowiedziec mi na te pytania: 1. Jak zmieniłbyś kadr 2. Jak zmieniłbyś gesty i miny ludzi 3. Jak zmieniłbyś design otoczenia 4. Jak naprawiłbyś oświetlenie. Zdaję sobie sprawę, że proszę o wiele, więc chciałbym, żebyś zrozumiał jedną rzecz. Doceniam to, że poświęciłeś swój czas na przemyślenie i napisanie tego, co napisałeś, ale dopóki nie podasz jakichś rozwiązań lub demonstracji, czegokolwiek, co pokazałoby że wiesz, co piszesz, cała Twoja wypowiedź pozostaje jedynie krytyką. A krytyka, jak wiadomo, nie wymaga wiedzy ani umiejętności. Natomiast demonstracja owszem. Nie jestem przekonany, że te zarzuty są prawdziwe i pozostanę nieprzekonany dopóki nie zobaczę. Jak nie masz czasu, to spoko, nie przejmuj się. I nie chciałbym, żeby mój ton Cię odrzucił bądź zniechęcił do komentowania, byc może się nie zgadzam z niektórymi Twoimi sugestiami, ale są one mile widziane. Oczywiście Twoja ostatnia sugestia aby pokazac krok po kroku zmienia postac rzeczy, tu mamy do czynienia z jak najbardziej konstruktywnym myśleniem, chciałbym Ci za to podziękowac. A więc zerknijmy. emmilius byc może chcesz mi delikatnie dac do zrozumienia, że za mało umiem aby się za to brac, ale myśl o poddaniu się... nie wiem, chyba bym stracił szacunek dla samego siebie, muszę to skończyc chocby nie wiem co.
  11. Co poradzic... Wiedziałem, że nie będzie lekko, a odczuwana przeze mnie frustracja dowodzi, że czegoś się przy tym uczę. Poddanie się nie wchodzi w grę. Ok, co Wy na to:
  12. Mnie over Urbanboogiego też przypadł do gustu,ale kontrast jest tam taki prawie jak przy czystym niebie. Nie zauważam takiego kontrastu w naturze przy zachmurzeniu. Nie chcę,żeby się z tego zrobiła praca typu "ok, mamy chmury, ale podbijmy kontrast żeby mięsiściej wyglądało". Zeby nie było, radę Urbana sobie wziąłem do serca i trochę w tej kwestii zadziałałem, ale przesadzic tez nie chcę. Wlosów nie będę jeszcze porawiał. Wiesz, nie chcę za wcześnie wchodzic w detal :P
  13. Wolałbym nie odstawiac, ta praca to już zbyt dużo była odstawiana. Pora spojrzec bestii w oczy. A pastuchy... Będą trochę podniszczone, porysowane, może trochę koloru stracą, ale jednak grają tu ważną rolę i chcę, żeby trochę wzrok przyciągały.
  14. Wielkie dzięki wszystkim za pomoc!!! Jako, że każdy z Was idzie w troszkę innąstronę, przetrawiłem sobie wszystkie sugestie i od każdego wziąłem po trochu :] Maciekg płaszczyznowe-nie-punktowe speculary to chyba to. Na budynek z tyłu nie mogłem już patrzec, wk...wiał mnie, to go rozp...liłem :) Lepiej? (oczywiście będzie na nim trochę więcej detali niż teraz, jak na wszystkim). Nad tym drugim jeszcze pomyślę... Dałem dośc grubą warstwępowietrza między niwolnikami i budynkiem, oraz drzewami (tym gołym oraz tym kolorowym, choc koloru na nim tyle, co nic, myślę że powinno byc więcej), bluszcz też przytłumiłem. Co o tym myślicie?
  15. emmilius dzięki, ale u Ciebie jest tak, jakby cała scena była oświetlona z tyłu, ostrym słońcem, tak, jakby słońce przebijało przez chmury, a ja chcę pełne zachmurzenie... Urbanboogie, z całym szacunkiem, ale jakoś speculary kłócą mi się z logiką zachowania rozproszonego światła. Nie bardzo wiem, gdzie miałyby byc. Zrobiłem małą przymiarkę, ale nie jestem przekonany, uważacie, że speculary coś dają? Dla mnie są trochę na siłę i odejmują realizmu.
  16. pomarzyc zawsze można :) Demonstracja to najlepszy sposób, w dodatku dowodzi, że radzący wie co robi (lub pokazuje,że nie). Niestety takie rzeczy zdarzają się co pół roku (statystycznie rzecz biorąc) In flaaames - racja, ale zauważ jak przy zachmurzonym niebie drastycznie spada wpływ odbitego światła. Wszystko robi się szare, zupełnie inaczej niż przy pełnym słońcu.
  17. dezzed niestety, opcja druga, dążę do realizmu, im realistyczniej, tym lepiej. Skoro się pogubiłem, to mam do Ciebie parę pytań. Po kolei: "bardzo dużo elementów do siebie nie pasuje" dzięki za wskazanie problemu. Mógłbyś zasugerowac jakieś rozwiązanie? "otoczeniem które jest "plastikowe", bardzo sztuczne" jak wyżej "Zupełnie nie czuć przestrzeni i światła" j/w z góry dzięki maciek g - dalej nie siedzi spójnośc kolrystyczna całości? (co konkretnie nie siedzi). Budynki też mi się do końca nie podobają. Co byś proponował z nimi zrobic? Tak samo drzewo, nie bardzo wiem jak poprawic. Co do zieleni to spróbuję, ale w sumie już zrobiłem tak jak piszesz i nie wiem, czy nie przestanie przypominac zieleni. Naprawdę myślisz, że się gryzie? Właściwie to już wszystko zepchnąłem w brązy lub zimne szarości, więc nie bardzo kumam co by się tam miało gryźc... Podsumowując, dzięki chłopaki za krytykę, ale byłbym bardzo wdzięczny za jakieś porady jak te wszystkie babole naprawic, żeby było lepiej. Chyba, że nie macie pomysłu, to ok.
  18. Oglądałem tydzień temu, ale nie chcę się na tym wzorowac. Ale dzięki za sugestię.
  19. Raju - no dobra, ale to detale, na razie ja pytam o kolorystykę całościowo. A niewolników już pobrudziłem. i-riss nie wiem, może dlatego, że Jezus jeszcze nie wrócił? Ale to się może zmienic w ciągu nadchodzącego tygodnia ;p
  20. Te z kostnicy (zgaduję) są rewelacyjne. Naprawdę czad. To Twój pomysł? Do czego to było robione?
  21. Mam w planie skończyc to przez przerwę wielkanocną. Poprawiłem trochę całościowo pod kątem koloru i parę mniejszych rzeczy. Co Wy na to?
  22. próba budowania faktury w obrazku bez tekstur i wytrickowanych pędzli. Poczciwy okrąglak only.
  23. A oto i obiecany fanart Guy N Smitha :P Włożyłem w niego jednak tylko 1,5 h bo przeszedł mi nastrój na głupoty.
  24. Dzięki chudek masz rację. Tak jak wspomniałem, jutro spróbuję coś w tym stylu jak napisałeś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności