alex3d

Podstawową sprawą jest to, że grafika 2D czy 3D wiąże się z jakością, a AI to chłam. Jest jakiś przykład super jakości AI np. video czy 3D? Pracujemy w dziedzinie, która ciągle się rozwija, więc jest to kolejne narzędzie powtarzając za @KLICEK Green screeny są zastępowane ledami, a karawana jedzie dalej. Nie kumam tego katastrofizmu. A jakieś przykłady dzieła z innego wątku o AI w stylu podpisany pisuar ceramiczny Duchampa - to nie jest żadna sztuka. Takie awatary mówiące czy filtry, że ze zdjęcia śmietnika można było zrobić obraz Van Gogha były już lata temu. Obraz ma tysiąc słów - już widzę jak robią kolejną wersję Toy Story pisząc 100 tys. stron tekstu dla AI przez 20 lat, żeby jakoś opisać 1,5 h animacji albo jak zlecam zekranizowanie - AI "W pustyni i w puszczy" i dostaje pełnometrażowy film. Jak tak wszyscy będą myśleli, że AI zastąpi grafików 3D to będziemy ostatnimi samurajami, ale tylko z tego powodu, a nie realnych możliwości AI. Taki przykład, zamiast klawiatury można używać voice command dla blendera, zbrusha, maya itd. od wielu lat, ale chce się komuś w ten sposób pracować? Ostatni argument, to fakt że dobre obrazy tworzy się rękoma, a nie słowem. Słowo pisane czy mówione jest zbyt powolne, ma za dużo znaczeń, czym dla mnie jest "zima" a czym dla kogoś innego. To co artyście zajmie godzinę to edytorowi słów AI zajmie o wiele więcej czasu, a i tak nie osiągnie nigdy celu. Czym bardziej próbujesz uzyskać w AI zamierzony efekt, tym więcej czasu to zajmuje i graniczna jest taka, że i tak nie masz tego co chcesz. Równie dobrze można skorzystać z przeglądarki internetowej i pobrać sobie obrazek zamiast go stworzyć - działa lepiej niż AI, nawet przy konceptach.

Podśpiechujki z Tona, że Blender to taka komuna, a jednak nie do końca. Ton też ceni sobie wolność.

No właśnie, AI bardziej wygląda na ideologię niż stan faktyczny.

@OldMan korzystałem z kilku programów do robienia obrazów AI i trochę miałem przemyśleń. AI to kwestia samej definicji. Inaczej rzecz ujmując inteligencja naturalna nie funkcjonuje w oderwaniu od innych cech człowieka - emocji, uczuć, postrzegania, instynktu, celów - ciągłości gatunku itd. Inteligencja sama w sobie jest nieistotna, służy czemuś. Nie mówimy o protym AI w stylu google maps tylko o tym, że naukowcy dążą do osiągnięcia sztucznej inteligencji na poziomie człowieka i to jest punkt odniesienia dla definicji AI. Na szczęście jest to utopia na wielu płaszczyznach. Natomiast gdyby teoretycznie miało się to udać to ludzkość jest wtedy zbędna. Japonia jest dobrym przykładem do czego to prowadzi. Z innej strony - wszechświat istnieje prawdopodobnie 14 miliardów lat, człowiek względnie 2,6 mln. Sztuczna inteligencja powstaje od ilu? Lata 50-te tak na poważnie? To jest bardzo prymitywne wszystko. Natomiast filozoficznie to czy taki ograniczony i niedoskonały człowiek jest w stanie stworzyć coś kompleksowo mądrzejszego od siebie? Każdy się myli, sportowiec, Einstein, pogodynka. Właśnie takie przeświadczenie, że człowiek stworzy to hi AI jest na starcie błędem logicznym. Zobacz jak na codzień prosto żyje człowiek, życie zupełnie inne niż na Olimpie, choroby, śmierć, katastrofy. Gdyby to była jakaś technologia z zewnątrz od Stwórcy, Zeusa czy kosmitów albo zajumana z Marsa no to wtedy tak. AI upraszcza skomplikowane procesy, ale nie jest kreatywna. Encyklopedia, która ma 1000 stron i mnóstwo informacji jest AI i mądrzejsza od człowieka? Albo czy AI pozna oprócz tego co napiszesz w internecie Twoje myśli i pomysł np. na utwór muzyczny? To będzie tak samo jak z ruskimi, którzy w ZSRR kopali dziurę w ziemi i skoczyło się na 12 km z powodów finansowych i technicznych. Wmawia się wszystkim, że AI to nieuchronność losu, to coś nowego i że zastąpi człowieka w wielu dziedzinach, bo tak ma być. Niestety jest to sprytny plan innych ludzi, którzy mają konkretne interesy, to całe pseudo AI to inni ludzie, którzy tworzą jakiś tam np. 3d human generator, ktoś czerpie z tego korzyść finansową, ktoś inny traci. Działa to dwutorowo - ktoś Ci obiecuje super AI i zarabia na Tobie kasę - nagle wszytko jest AI - generator obrazków, żelazko i pralka, skarpetki. W samochodzie masz panel led zamiast pokrętełek, ale czy to takie wygodne? Z drugiej strony, ktoś przejmuje pod hasłem AI pewne dziedziny życia, gospodarki, tnie koszty,wzbogaca się, wywala ludzi z pracy, bo AI to przyszłość. Jest usprawiedliwieniem postępu, kosztem innych ludzi. Reasumując, AI to myśl innego człowieka, Ździśka, Heńka itd., a nie jakaś postać sztucznej inteligencji maszyny czy algorytmu. Pomysł z AI, nie wydaje się być zdrowy, co ma być fajnego w tym, że coś myśli za ludzi. To dążenie do uzyskania totalnej przewagi technologicznej nad innymi. Z jeszcze innego punktu widzenia już była rewolucja przemysłowa i co?

Tak, z tym AI to jest pieprzenie. To nie jest żadna sztuczna inteligencja. Równie dobrze można powiedzieć, że nakręcany na sprężynę zegarek z XIX w. to też AI. To musiałoby się odbyć na poziomie biologicznym, komórek itd., jakiegoś żywego organizmu. Używanie do maszyny czy algorytmu określenia - "inteligentny" jest obraźliwe dla ludzi. Na początku lat 90-tych też mówiło się, że w ciagu 10 lat aktorów zastąpi CGI i co, dalej klepiemy VFX-y. Kupujesz Rolls-Royce za parę milionów, a i tak technologia taka jak w polonezie, guma styka się z asfaltem. XXI wiek nic nowego nie wniósł dla świata. Jak skolonizują księżyc to możemy pogadać.

Świetna robota, śnieg, kontrasty, proces. Drewniaki mają swój urok, na szczęście trochę się ich zachowało, nie zawsze w dobrym stanie. Kompozycyjnie to nie wiem czy nie za duży chaos panuje przy płocie i na lewo od niego - wzrok się gubi w tamtym miejscu.

@Destroyer dołączyłem do grona sub. Tak, dawaj w angielski, bo po polsku to ciężko będzie o publicity i fame, no chyba że odciągniesz 5 mln emerytek od tureckich seriali. Zrób jeszcze jakiś pic na wodę w stylu "unreal for blender users" i pójdziesz w tysiące. Wyświetlasz mi się na liście obok MPC 🙂

Bardzo dobre. Ta wersja kostiumu u góry (nieocieplana) z futrem dzika też była wyśmienita. W sumie to jeszcze głowa w 3D i by Ci tego malowania dużo nie zostało 😀 Czuć ten chłód zimowy. Pasowałaby do Raid - shadow legends.

Tak, blendshapy i driver, który może być krzywą o dowolnym kształcie - czytaj shapekey po łuku.

@Martom jak dla mnie to jest teraz wysmienicie.

Miedzioryt raczej nie, mieli obcykane techniki rysowania tuszem, nie tylko gęsim piórem, trzciną czy stalówką, ale nawet patyka podniesionego z ziemi można zaostrzyć scyzorykiem jak ołówek i staje się zajebistym narzędziem z milionem poziomów nacisku i tilt 0-90 stopni. Mieli lepszą wiedzę i wykształcenie niż to co dzisiaj jest dostępne. Porównanie naszych lekcji z Panią od plastyki w latach 90-tych, a te wszystkie akademie umiejętności w tamtych czasach to jednak inny świat. Nie ma zbyt wielu zbędnych kresek w tych rysunkach. Ale to tak na marginesie, o wymyślaniu koła na nowo i cofaniu się świata😀 Te wszystkie AI to kolejne narzędzie dla człowieka. To nie jest jakiś samoistny byt, który sam napisze i wyda kolejną wersję samego siebie. Określiłbym to raczej jako automatyzacja niż sztuczna inteligencja. Także z tą nauką to bym się nie poddawał.

No właśnie linia, ciekawy temat. Zygmunt Gloger człowiek orkiestra (XIX/XX w.) dokumentując staropolską kulturę, architekturę etc. posługuje się m.in. rysunkami z kreską w dość złożony sposób. Oddaje kreską światłocień. Jest sporo tych rysunków w jego książkach, nie tylko wykonanych przez niego. Szkoda, że dzisiaj tacy ludzie istnieją tylko w bibliotece. Jak dla mnie, jest to mistrzostwo. Władysław Jagiełło, z obrazu na drzwiach ołtarza kaplicy Jegiellońskiej w katedrze krakowskiej.

@Mortom widzę, że dyskusja rozgorzała 😉 Jak zwykle wszystko względne jest. Jak dla mnie te chmury z lewej są dziwne, psują cała kompozycję. Jakieś rozciągnięte byłyby lepsze, są teraz bardzo wertykalne. Co do wizji to trzymaj się swojego pomysłu, bo Ci wszyscy narzucą ich. Odnośnie krytykanctwa ostatnio robię sobie ćwiczenie z szukaniem błędów u mistrzów malarstwa. Zastanawiam się też co lepsze perfekcja czy skaza 🙂Co sądzicie o dłoni trzymającej dzieciątko? Głośna ostatnio Rzeczywistość Malczewskiego. https://desa.pl/pl/rzeczywistosc-jacka-malczewskiego/

@Klicek, dzięki animacji widać cały Twój kunszt budowania anatomii tych stworów. Fajne testy, jakbyś to zrobił od A do Z na pełnej jakości AAA to się nadaje do filmu. Chętnie bym to zobaczył w kinie - mega potencjał jest w tych rzeźbach. Animacja, a still to jednak zupełnie inna bajka.

Haha 🙂 odwieczna dyskusja trwa. @Nezumi leczysz traumę po nieopanowaniu świata przez Blendera - kolejne 5 lat bez przełomu 🙂 i w końcu coś pękło. Chłopie, blender jest jak uzależnienie. Wszyscy będziemy w grupie BA - blender anonymous. Mam na imię Nezumi, jestem blenderowcem 🙂 Nie używam blendera od 2 lat 🙂 Natomiast, ja jeszcze wierzę. Tak serio, to blender zrobił duży progress przez parę ostatnich lat. W wielu aspektach jest dla mnie super ergonomiczny. Te pomysły z jakimś rozbijaniem tego na mniejsze aplikacje są z dupy - w ogóle przeczy to idei blendera - ta darmowość i komunizm też się nie sprawdzają. Blender ma dwa główne problemy - powinna być odpłatna komercyjna wersja - nie byłoby problemów z opłacaniem devów itd., Ton mógłby zatrudnić kogo sobie wymarzy. Widać różnicę w rozwoju w porównaniu z Maya czy Houdinim, chociaż punkt startowy był podobny. Blender tkwił latami w Blender Internal itd. zbyt długo i ciężko to nadrobić. Blender powinien być wybitny w jakimś specjalistycznym aspekcie - najłatwiej byłoby rozwinąć sculpt, później okazało by się, że do animacji też jest dobry, albo że z UV-kami da radę najlepiej, a tak trwa w impasie. No i Amsterdam, jakby to robił w USA, czy Kanadzie to też byłoby inaczej. Kto oprócz Tona robi 3D w Holandii :)?

Oglądacie trochę BC?

Nvidia ma takie podejście jak "Kierownik tej szatni". Mają monopol, mogą robić co chcą. Pandemia ich ozłociła. Co prawda górkę i szczyt prosperity mają za sobą, ale te znikające 4090 to niezły wałek. Powinno być jakieś zrzeszenie grafików i wtedy by ceny zupełnie inaczej wyglądały 🙂 Albo dobra cena albo nie będzie gier 🙂 AMD też chyba nie narzeka na sprzedaż? W sumie to już wypadłem z tym gonieniem za newsami technologicznymi, ale te chipy/półprzewodniki są produkowane w jakimś tam procesie technologicznym aktualnie 4nm Nvidia i 7nm AMD i oni tylko to projektują, a de facto produkują to albo Koreańczycy z Samsunga albo Tajwańczycy TSMC, którzy są kolejnymi monopolistami. Czytałem, że w latach 90-tych było coś około 30 takich firm, trochę się wykruszyły. O polityce i podejściu do cen tych firm świadczy, że złożyły mniej zamówień do tych wspomnianych firm na ostatni kwartał tego roku (Apple też). Czyli oni główkują w ten sposób - badają rynek i zamawiają tylko tyle ile im się wydaje, że mogą sprzedać. Bezpieczniej jest im wyprodukować i sprzedać mniej, a drożej niż wtopić w magazyny. Reasumując, skoro drożeje sprzęt to usługa też drożeje. Gorzej jak ktoś kupuje kartę dla rozrywki.

O Mościowie Pany, to mi tu internety AI zblurowane wyrzucają te nimfy - pół dnia jakieś instaluje wersje na blaszaka, żeby złapać ostrość obrazka conajmniej jak u Klicka i w tym zaszczytnym konkursie wziąć udział, a jakieś dziady z garażu od internetu naszą Aurea Libertas ograniczają. Radźmy. To advertise or not to advertise 🙂 Oto moja praca według najwyższych standardów Google. Klicek ja już mam pomysł nawet na reklamę. "Potrzebujesz badania wzroku"? 😀

Coś mi to przypomina. Hehe, trochę jak z Blenderem, czekam już paręnaście lat, ale różnica taka, że jest w ciągłym rozwoju, więc nie można źle oceniać. Nie ma, ale będzie. Trzeba jakieś statystyki z ZUS pobrać kto ma szansę tego doczekać: emerytury i XXII wieku.

Taa, pamiętam, że gość strugał animację w tym mesjaszu o rycerzu i nawet śledziłem zajawki, a później się okazało, że wyszło tak sobie. 850 meters.

Technologicznie to naprawdę jest imponujące, choć zależy o jakiej jakości i detalu na tę chwilę mówimy. Zastanawiałem się nad aspektem "moralnym" tworzenia przy pomocy AI i doszedłem do wniosku, że technologia zawsze pomagała artystom. Ostatnio oglądałem obrazy naszego XVIII-wiecznego, włoskiego ziomka Canaletto i są imponujące pod względem szczegółowości, kawał Warszawy dzięki temu odbudowano (ten obraz poniżej z Drezna akurat nie jest wystawiony nigdzie). No tyle tylko, że gołym okiem nie dałby rady tego uchwycić - używał camera obscura i szkieł powiększających. W ogóle jest ciekawa teoria dwóch badaczy Hockney-Falco (https://en.wikipedia.org/wiki/Hockney–Falco_thesis#Falco_and_Ibn_al-Haytham) na temat tego jak camera obscura, camera lucida, zwierciadła pomagały artystom i podniosły jakość malarstwa na przestrzeni wieków - najczęściej obrazy Veermera są wskazywane. Później nastąpiła era fotografii i cyfryzacji - wszystko niby jest łatwiejsze. To tak jak z architekturą - technologia i materiały dają dużo możliwości, ale panuje brzydota - wszystko sprowadza się do kształtu paczki zapałek. AI może spowodować odwrotny efekt - ludzie będą tak leniwi od tej techniki, że tak im spadnie IQ i wiedza, że za parę pokoleń nastąpi recesja totalna - przestaną potrafić obsługiwać i tworzyć tą sztuczną inteligencję. No i jeszcze jest inny aspekt - AI to nie jest jakiś byt samoistny, tylko twór innego człowieka - więc te wszystkie AI różnią się od programów do grafiki automatyzacją większą. Pytanie czy nazywanie tego AI nie jest jednak naciągane? (Ruiny kościoła Kreuzkirche w Dreźnie - Canaletto Bellotto Bernardo 1765 r.)

To nie będzie dla mnie. Lepiej iść do kasyna, większa szansa na trafienie. Natomiast technologicznie jest to fascynujące. Jakieś porobiłem testy w stylu obrazów olejnych w Dall-e z edycją zaznaczenia. Przeszukałem wyniki obiektywem google i nawet nic podobnego nie wyszukuje.

W lutym wycofali się ze zgodności z VFX platform, a teraz wracają jednak (prawie). Pół roku w plecy, ale chociaż mają zamiar Hydrę wprowadzić. https://code.blender.org/2022/09/vfx-reference-platform-2023-2024/