Mocnek

No ja nie wiem man, nie jestem do konca przekonany. Chyba troche za duzo tego dofa, w paru miejscach nawet tak troszke dziwnie to wyglada (wlosy). Za to z kolorkiem trafione bardzo

Na tej pracy z dziewoja podoba mi sie jej "korpus" i buzia tez bardzo ladnie wyszla. Jesli chodzi o ramiona, to troche brakuje im luzu, mysle, ze naturalniej by wygladalo, gdybyy dlon z mieczem jej swobodnie opadala, a ta druga reka tez moglaby byc jakos nieco bardziej "miekko" osadzona, nie az tak mocno zgieta. Po prostu - zrobic to mniej kanciaste, poroznicowac nieco linie i zgiecia. Nogi tez mozna by poluznic, zeby jakos tak ladniej rozlozyc ciezar w tym jak stoi. Tak troche skacze po szczegolach, bo generalnie praca jest naprawde fajna, ladnie lapiesz nastroj tym swiatlem i kolorem, a z pozami.. pomoze Hampton ;) Widoczek z pajakami fajny, lekki, ja takie pajecze-mechaniczne designy akurat strasznie lubie.

Duzo fajnosci na jeden raz. Fajnie ze wszystkim tak zgrabnie czuc perspektywe i przestrzen i taki techniczny warsztat. Moi faworyci to pierwsze dwa arty, bardzo bombastyczne.

Bombadil: dzieeeki. Bardzo milo. Co do malp to tez fajnie, choc troche mnie boli, jak pomysle, ze to akurat najstarsza rzecz z tej wrzuty (fakt, ze wszystko bylo robione mniej wiecej jedno po drugim, ale i tak) ;) Rothbart: thx man, tez sie ciesze bardzo, ze sie podoba :] Z lajnartami dobrze wiedziec, ze sie podobaja, bo.. prawde mowiac z uwagi na prace / zlecenia / proze zycia, robie je coraz szybciej i watpie by to dobrze im robilo ;) A TF2 musze kiedys nadrobic, uwielbiam designy Valve, a wciaz nie gralem ;) Zeby nie bylo tak bez rysunku - ponizej inne blogowe / codziennie szkice I na kuniec, troche tradycyjnie, dlugopisik:

@Rothbart - wielkie dzieki :) Odpisuje z "lekkim" ;) poslizgiem, bo jakos mi sie wydawalo, ze watek przepadl w czeluscia maxa, bez zadnego odzewu i zwyczajnie przeoczylem Twoj komentarz ;) Moje rzeczy mozesz wybadac pod adresem hungrychameleon.com Zapraszam :) Ok, troche ostatnio sie dzieje na maxie, wiec pomyslalem, ze moze tez odkurze swoja teke.. Najpierw jakies portfoliowe rzeczy: I moze jakies bardziej szkicowe myki z bloga:

A mi sie te obrazki bardzo Omenowo kojarza, jest epik, partikle i inne takie ficzerki, ktore mi sie zawsze jakos tak kojarza. Fajnie, ze udalo Ci sie to jakos zachowac i w takich warunkach "team job". No i obrazki bardzo syte, zwlaszcza ten z The Last of Us, gratki trafionej roboty :)

Bardzo duzo fajnosci, w zasadzie wszystko rowne, bardzo "Twoje" i przyjemne w lykaniu. Moj faworyt to traper z faja, baardzo zgrabny dizajn. Nie do konca mi sie podoba lineart przy szeryfie - ten bordowy kolor linii za bardzo sie odcina i wali po oczach. To taki detal, ale troche mi psulo odbior obrazka. I ilustracyjka z mikolajem mi bardzo podeszla pomyslem.

Jakas chaotyczna i nie do konca przemyslana ta pracka. Przychylam sie do zdania Rotcore'a. ze kolorem i saturacja tak rzuciles nie do konca gdzie trzeba, nie trafia do mnie sposob w jaki statek "wisi" w powietrzu, wyglada to jakos martwo i nie dziala z przestrzenia. No i te domki z fot, maaan, nie blenduje sie to wcale ladnie i widac kopipejst. Jak juz tak wystrzeliles jak z tym robotem z wczesniejszej wrzuty, to nie ma co odpuszczac ;)

Kurcze, no ja tez zdecydowanie bardziej kupuje oryginal, jakos te pozostale "wolne" paluchy nie wygladaja najlepiej, w sumie ciezko ocenic czy sa wbite w skore, czy swobodnie wisza, a sam motyw z nozdrzami, wydaje mi sie, ze nie jest wcale tak super czytelny, gdybym, zobaczyl pracke bez wskazowki emmiliusa, to chyba bym to przeoczyl, wiec tez mi sie wydaje, ze ewentualnie trzeba by to jakos jeszcze wyeksponowac

Mi sie design cinema na vimeo jeszcze nie pokazuje, ale sama switezianka przyjemna, usta troche zbyt frontalnie pokazane jak na taki widok z boku (mozna by spokojnie uciac z lewej strony). No i bary szerokie, ja bym spokojnie je zamknal tuz tuz, tam gdzie sie bluzka konczy, ale.. moze to juz kwestia upodobania ;)

I znowu cyc uciekl ci gdzies daleko daleko w dol ;) Mi tez sie kojarzy jakos tak Esmeraldowo i bardzo do mnie trafia "nastroj" tej pracki

Fajna buzia w tym drugim, i wloski tez jej ladnie zrobilas, z tych trzech wrzut podoba mi sie najbardziej, choc zepsulas jej piersi krecha cienia pomiedzy nimi, mozna by jakos ladniej to zacieniowac i wyciagnac te formy ;) W pozostalych dwoch jak dla mnie, troszke mozna by poszalec. Drzewa stoja uberprosto, z przodu jakies takie raczej malo wymyslne krzaczory, ta wrozka to tak zawisla w powietrzu i wisi, niby patrzy sie na ten kamiec zalany juchą, ale jakos nie bardzo ja to rusza, no mozna by to jakos troche bardziej epicko pokazac i opowiedziec. Na tej lasce u gory tez wydaje mi sie, ze mozna by pokombinowac jeszcze sporo, jakos wyrazniej pokazac chocby jakies zarysy kostek, miesni itd., czy po prostu ustawic ja w jakiejs fajnej pozie. To taka garsc rzeczy, ktore mi tak wpadly w oko i ktore wydaje mi sie, ze moglyby te prace popchnac na jakis kolejny poziom, bo generalnie odbior jest przyjemny.

Perspektywa i kompozycja standardowo kilka polek wyzej niz rzeczy, do ktorych jest sie przyzwyczajonym do ogladania na codzien. Bardzo fajnie widziec znowu Twoje nowe pracki. jedyny zgrzyt jaki mi wpadl w oko to superpodobny, jesli nie ten sam, walor na scianach i podlodze przez co troche sie jedno z drugim zlewa (no chyba, ze to taki zamysl byl).

Kolory masz w tych ostatnich pracach kosmiczne, ale anatomicznie plywaja ci na wszystkie strony. W ostatniej masz jakies ogromniaste, dziwnie umieszczone cyce, dziwnie wychudzone przedramiona z bulbami u gory i szyje, ktora, nie jest osadzona na kregoslupie, a po prostu wyrasta jak korzen z reszty ciala. Maska tez wyszla nie za ciekawie, bo elipsy perspektywa niestety nie dzialaja. Ja bym na czas jakis odlozyl robienie pracek w kolorze i po prostu skupil sie na jakichs szybszych rysunkach, w ktorych ogarniesz / podciagniesz anatomie i proporcje do poziomu koloru.

Ja sie strasznie jaram, bo lubie to Twoje pokreskowane stajlo i pracka standardowo na poziomie bardzo przyjemnym. Jakbym mial pomarudzic, to troche ciezkie, klocowate wydaja mi sie ramiona - malo sie dzieje w ich ksztalcie, troszke wyszly jak klody drewna, z checia bym zobaczyl jakos mocniej poroznicowane formy. Ale poza tym malina

Fajny kolor w tych postaciach ze strony wczesniej, zwlaszcza dwie ostatnie bardzo mi sie podobaja. Momentami czuc jeszcze trooochetroche "plywajaca" anatomie, jest troche klocowata i ciezka (lapy), a postaciom nieco brakuje balansu / wagi, troche kurczowo trzymasz nogi tych postaci, imo jakby je troche rozstawic to chyba by tylko pomoglo. Envirki, tak myslac czysto produkcyjnie, bardzo fajne, ale ja bym chetnie zobaczyl tez cos w czym czuc reczna robote, faktyczne malowanie, bo tak wychodzi z tego taki bardzo sterylny kolaz 3d base + foty / tekstury.

Duzo tego robisz, niektore klaty wyrenderowane na tablecie fajnie. Mnie tylko zastanawia czy na pewno dobrze sie zabierasz do tych cwiczen. Kopiowanie obrazkow z anatomia - zwlaszcza ta Hogarthowa - no zawsze jest niby jakims cwiczeniem, ale nie wiem czy najlepszym. W wielu tych rysunkach mam wrazenie, ze robisz ich kopie na pałe, byle kolejna, jakbys tlukl byle potworki w jakims RPG-u, liczac, ze za kazdego wpadnie iles expa. No niestety, w rysunku nie do konca to tak dziala. Jak juz chcesz dzialac z jego ksiazkami, to raczej podejdz do tego jako pewnego schematu, zeby widziec co gdzie jest, jakie ksztalty moga miec rozne czesci ciala, ale nie traktuj tego w 100% serio - no ludzie po prostu nie wygladaja jak jeden wielki zbior baniek mydlanych, a kierujac sie jego pracami i takie kopiujac, taki wlasnie efekt wychodzi. Zapalu Ci nie brakuje, ciskasz niemalo, tylko pakuj ten swoj czas w cos rozsadnego - np. rysowanie dloni / stop z natury, bo to mozesz i swoje rysowac, bez modela, a przy okazji w pracach powyzej jakos tego nie widac. No i zwroc uwage na proporcje, bo momentami uciekaja dosc moocno. Powodzenia

Oplacalo sie nad tym posiedziec i pozbierac uwagi od ludzi. Wyszlo bardzo fajnie i rowno, a to chyba najwiekszy problem wiekszosci dem. Gratki man :) A co do Morsal Kombat, to tylko rozwieje watpliwosci, bo w watku Drimagine Monio podawal troche juz nieaktualne informacje: film mamy juz od paru miesiecy skonczony i zamkniety, tylko wlasnie kwestią otwartą pozostaje jego dalsze przeznaczenie :)

Wydaje mi sie, ze troche nie kontrolujesz tego, gdzie trafia szczegol na Twoich obrazkach. Momentami bardzo trudno zatrzymac gdzies wzrok na tych pracach, bo detal laduje w nie najlepiej zaplanowanych miejscach. I zamiast widziec dziewojke, byka i ciagnietego typa to najpierw widac jakis naramiennik, lancuchy itd. Generalnie w tych olowkowych rzeczach radzisz sobie czasem b. spoko, ale lineart i fajnaj fajnali trzeba dopilnowac, zeby jednak te obrazki dalo sie lekko "czytac".

Za to, ze siedzisz z tradycyjnymi, nie ma co przepraszac, dzialaj dalej, tylko pomoze. Generalnie ja bym zalecal rysowac duzo w miare szybkich, bardzo konktrukcyjnych rysunkow, bo we wszystkich tych rysunkach raczej widac, ze ten wlasnie krok Ci ucieka, brakuje dobrego planu, rozrysowanej bryly, tak zeby Ci sie pozniej to nie "rozplywalo" na rozne strony. Cos juz sie dzieje w tych rysunkach i przeblyski sa, martwa chyba wyszla najlepiej, tak ze jest z czym dzialac.

Ostatnie dwa znowu na bardzo bardzo fajnym poziomie, babka z nozem to chyba moja ulubiona Twoja pracka do tej pory. A w ostatniej duzy szacun za rysunek wlosow, baaaardzo zgrabnie

No mocarna, nomen omen, robota :) Ode mnie tez w pelni zasluzone 5 gwiazdek :)

No milo widziec te konsekwentne update'y z solidna robota i konstrukcja :) W tych szybkich "gesturowych" skeczach lekko buja sie waga i fajnie jakbys podzialal z fotami, zeby miec jakies bardziej ekstremalne pozy, no bo tak rysujac gdzies tam ludzi z natury, to pewnie ciezko bedzie o jakies dynamiczne ulozenie ;) No i w tej manekinowej pannie na samym dole troche poleciales z proporcjami, bo klata uciekla jakos mooocno w dol plus szyja taka dosc sporawa wyszla. A co do Sketchbook Pro: polecam bardzo :)

Duzo fajnosci, b. przyjemnie sie na to patrzy, moi faworyci to dwie ostatnie, 4 i 5 :)

Bardzo fajne te pandy, jak jeszcze cos z nimi chcesz robic to moze troche mocniejsze ksztalty im dac by zroznicowac, duzego bardziej jako kulke, a mniejszego wlasnie jako taki slup soli - bo cos takiego troche juz widac, ale mozna to zawsze pociagnac dalej :)