Ania

ja własnie tak sie nauczyłam, klikając bez zastanowienia i przeglądając pomoc maksa, a po roku przerobilam mój pierwszy tutorial. (tobie radze przerobić go wcześniej.) no ale ty przeciez masz net?

statek teraz wygląda bardzo dobrze, tylko przyciemniłabym dolną część tekstury, bo w koncu to w wodzie, wodorosty i inne świnstwa obrosły. co do wody, myślę że w morzu nie widać takich ładnych odbić, bo na morzu jest o wiele więcej drobnych fal i zmarszczeń, które rozpraszają światło. linie horyzontu trzeba troche rozmyć, ale przypuszczam że to zrobisz później. żagle wyglądają nieoteksturowane. jak robisz ogień, warto tam umieścić kilka omni, bo w końcu taki ogień powinien rozświetlać scene.

bardzo fajny ten model, widać ogrom, będzie świetna scena. jedyne co mi podpadło, to mi się wydaje że nie ma pod kadłubem dość miejsca na przednie koło, widać tam jakieś wybrzuszenie, ale wydaje mi się zbyt krutkie i małe na koło tej wielkości.

rozwiązało się. ooo i pliki mniejsze niż przedtem. chyba jednak nie miało nic do czynienia z vrayem. dla ludzi którzy by się kiedyś też z tym problemem spotkali: Preferences => files => compress on save (nie jestem pewna czy ta metoda naprawde naprawiła pliki, ale zmniejszyła na pewno) i / albo (cytat): 1. Select File > Merge and merge in all elements of your problematic scene 2. Go to the file menu > XRef Objects > Close 3. Go to the file menu > XRef Scene > Close 4. Now type: "gc()" into the white pane of the MAXScript Mini Listener (single white text field at the bottom left) and select "Enter". This will invoke the garbage collector (be aware that this function also empties the undo/redo buffer) 5. Save the file

i znowu. w załączniku: _scena.max zawiera jedynie światła i inne pliki jako x-ref. po następnej próbie mergowania (już w załączniku nie widać) plik włochate.max urósł do 143 MB jestem zrozpaczona

spotkałam się z podobnym problemem jak tu: http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=13204 tyle że tym razem objemuje kilka plików dlatego rendera na razie nie ma, i może potrwać. jak ktoś wie jak sobie z tym poradzić, proszę mówić. mergowanie nie daje pożądanych efektów.

światło w ostatnim renderze nie wygląda najlepiej. model bardzo ładny.

jakieś dziwne fałdy na policzkach, i nos wgnieciony. pokaż siatkę, myślę że być może masz źle ułożoną na policzkach.

tekstura za bardzo się błyszczy, tak to w porządku. powodzenia.

tak jak pchełka w punkcie 3_ , lepiej chyba on nowa zacząć. dla własnej wygody. gdybym miała pracować modelem który jest zkolapsowany aż do meshsmootha, to bym straciła nerwy bardzo szybko.

szyb powybijanych nie zrobisz? ja bym zrobila w trakcie wybuchu, jak akurat wylatuja.

no salvator, wreszcie sie zabrales do pracy. podoba mi sie, tylko te uszy krulicze bym jakos zmienila. klata sexy, zostaw tak, tylko pepek dorob.

cicho faceci, czasu nie mialam bo mialam egzamin, a kamere juz przestawilam i wieza juz jest dalej, i sa dwa dodatkowe stworki, tylko jeszcze nie zrenderowalam wszystkiego razem. (i musze poprzestawiac swiatla) updejt jutro.

dobre to, bardzo mi sie podoba

twarz jest dobra, warto dopracować i wykonczyć całość.

a teraz siateczkę bez żadnych meshsmoothow poproszę.

zgadzam się z lonkiem, po pierwsze zejdzie ci na to więcej czasu niż musi, a po drugie komputer może się zbuntować jeśli wszystko będzie takie szczegółowe. zrobiłabym większą buzię, bo tak nieśmiało troche ją otworzył.

gdybym nie widziała podłoża, to bym powiedziała że zdjęcie. tylko nie wiem czy będziesz w stanie utrzymać taki poziom realizmu w całej scenie, bo kobietka już teraz odstaje.

świetne, gratuluje

powodzenia ci życzę, i długotrwałego zapału.

domek też mi się podoba, tylko sam saomolot niebardzo, a w płocie powykrzywiaj kilka desek. skrzydło: ten zaokrąglony schodek metr od środka - po co? utrudnia tylko zbudowanie skrzydła, zwłaszcza jeśli w tamtych czasach technika nie była jeszcze bardzo posunięta. poprzeczki na skrzydle są moim zdaniem rozmieszczone bez planu, jakoś tak przypadkowo. wykrzywiłabym (bend) skrzydło lekko do góry (końce), bo z taką konstrukcją raczej nie będzie na tyle stabilne żeby zostać idealnie prosto. ewentualnie dodałabym jakieś sznórki, ale nie jestem lotnikiem, więc nie pytaj czy to co mówię ma sens.

i gdzie ten obiecany updejt? mam nadzieję że londyn cię zainspirował i że w następnym renderze już nie będzie miała takiego znudzonego wyrazu twarzy.

tylko czemu poręcze wychodzą prosto z okna, i mur zamiast drzwi? ale już lepiej niż przedtem. nie rób wszystkich domów tych samych.

jak ci sie konczą sloty, to użyj multisub materiał. zastanowiłabym się nad światłem, co prawda cień dziewczynki na oparciu fotela jest jak najbardziej na miejscu, ale na dywanie widać gdzie jest spot i gdzie się kończy, myślę że trzeba by to jakoś ominąć, tym bardziej że ostry cień fotela gryzie się z miękkim zakonczeniem spota.

kilka posągów drugi najlepiej wyszedł