Skocz do zawartości

Baggins

Members
  • Liczba zawartości

    1 085
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez Baggins

  1. Och, jak łatwo ze zdania, że nie mam ambicji być nowym Wajdą wyciągać wniosek, że nie mam ambicji :-) :-) . Chylę czoła przed przenikliwością tego stwierdzenia. Inny gatunek i inną ścieżkę sobie wybrałem do rozwijania. W moim mniemaniu bardzo trudną i wymagającą kilometrów sześciennych ambicji - co zresztą przypominacie mi boleśnie na każdym kroku :-), ale każdy ma prawo żeby sądzić inaczej. Literówka poprawiona - dziękuję blazejbobek. Reklamka Allegro - cudowna i zrobiona z ogromnym smakiem. Znałem scenariusz a i tak zadziałało. Powtórzę. Na rynku jest miejsce i dla fanów "Foresta Gumpa" i dla fanów "Johna Wicka" a może nawet trochę miejsca dla fanów Baginsa i "Legend Polskich" - nie wszystko musi być z jednej odbitki. Czy musi? :-) t.
  2. Gaspar - Boll regularnie robił klapę za klapą. Obiecuję, że przestanę Was męczyć jak mnie też to spotka :-) myth vv och - Ależ fajny ładunek pogardy. Dziękuję. Aż sobie zapiszę, przyda mi się do jakiejś postaci w przyszłości. Do Węgrów nic nie mam, załapałem się jeszcze na pre-produkcję i opracowanie struktury do tego kawałka ze stodołą. Ambicja nakarmiona wystarczająco :-) . Ale czy to znaczy, że teraz jest zakaz używania stodół ? :-) . Drogi myth vv ochu , kimkolwiek jesteś - dla swoich widzów mam tylko szacunek. Kimkolwiek są. Chłopaki, wicie, rozumicie, ja nie mam ambicji przeskoczenia Wajdy ze Smarzowskim. Nie spodziewacie się aby za wiele po tych filmach? Nie przykładacie aby jakichś wydumanych kryteriów ? To są krotochwilne szorciki ku uciesze gawiedzi - takie miały być, w takim celu powstały. Mają swoją widownię. Pozostanie po nich parę cytatów, parę kawałków muzycznych i kutas na księżycu. I fajnie. To , że są za darmo nie znaczy, że jest przymus oglądania. Jak ktoś woli "Kabaret Starszych Panów" , albo Sławoja Żiżka - to przecież znajdzie się miejsce i dla niego. Serio, więcej dystansu. Peace and love przed weekendem t.
  3. Boris - Z przemocy nie wolno żartować! Temporal - Dało się i rozwaliliśmy, tam jest bardzo mało CG w tym ujęciu. Dopieścimy jeszcze przed premierą. Co do dyskusji. Przemoc jest wpisana w sam fundament natury. Zaprzeczyć jej, to zaprzeczyć biologii. Filmy, gry, książki i bajeczki - pozwalają ten prymitywny głód zaspokajać przynajmniej we w miarę niegroźny sposób. Praca nad bronią masowej zagłady - ech, pomarzyć :-)
  4. Strzyg - aktorka to Kasia Pośpiech. materalia - to będzie przecież piękna przemoc :-)
  5. pxl666 : Jest literatura. Audiobook, który sporo dopowiada. Jest muzyka i teledyski. Plany na "Legendy" są szerokie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
  6. Claude : Yup. Parę osób wyłapało. Kolejny easter egg z tego serialu w Legendach. Edit: Przy okazji. Dzisiaj wieczorem o 19 w kinie Orzeł w Bydgoszczy pojawię się na krótkie spotkanie. Będzie Olaf Lubaszenko, Piotr Machalica, Tomek Suwalski , Ania Iller z Allegro. Opowiemy trochę o serii. Może kogoś ciekawi. Zapraszam. t.
  7. Tak jak wspominałem w wątku "Twardowskiego" - realia produkcyjne są OK, ale bardziej telewizyjne niż filmowe. Pracujemy szybko i gęsto i tak musi być. Nie zawsze jest czas, żeby się cofnąć i męczyć bułę na planie. Filmu nie robi samo aktorstwo, czy sam scenariusz, czy sama muzyka - tylko połączenie tego wszystkiego, i nie da się uniknąć kompromisów. A jakie to kompromisy to już biorę na klatę i liczę się z konsekwencjami. Można walić jak w bęben. Nie odbierzcie tego jako tłumaczenia się - pod Bazyliszkiem podpisuję się obiema rękami. Lepszy już nie będzie :-) Wyłożyłem swoją filozofię wiele miesięcy temu przy okazji innego wątku. Zanim zacznie się pracować dłutkiem, trzeba odwalić grubą robotę za pomocą młotów pneumatycznych . Nie ma innej opcji jeszcze. Co do tekstów - co widz to inna opinia. Bazyliszek zbiera odsłony i reakcje szybciej niż którykolwiek film wcześniej. Liczyliśmy się z innym odbiorem, bo to i kolejne nowe postaci i kolejny , trochę inny klimat. Docieramy stylistykę całości. "Jaga" za miesiąc wywoła jeszcze inne reakcje. :-) Jeszcze raz dziękuję za opinie. Czytamy. Czasem nawet bierzemy coś z tego. Ja też. czołem
  8. Jutro premiera "Operacji Bazyliszek" , a dzisiaj na przystawkę making of do Twardowsky 2.0 - polecam sekcję po napisach :-) Czołem T.
  9. Blenderowicz - najlepsze, że ta drabina jest z shootu :-) pxl666 - walczymy, ale trailery dla producenta to must-have. Ten trailer Bazyliszka oznacza bump o 100-200 tysięcy odsłon na poprzednich filmach. I tak przynajmniej trzymamy się reguły, żeby były max 30 sekundowe. A co do fabuły i innych planów - obserwujcie nas :-)
  10. Anabell - Ok, nie będę przekonywać. Wyjdą makingofy, to może będzie bardziej widać, że nikogo tam siłą nie trzymaliśmy. Nikt też nie poszedł*po prostu na kasę, bo to nie te poziomy. Zróbcie analizę tego co się w Polsce kręci i wychodzi, że wcale takich super opcji do grania to nie ma. Jest parę wybitnych filmów w roku, zazwyczaj z ligi super-ciężkiej, niszczyciele psychiczne - ale w szerszej masie przychodzą w większości mało ciekawe propozycje. Bardzo mało lekkich propozycji komediowych. Niektórzy chcą się pobawić*w takie kino i tyle. Dwa, trzy dni na planie, okazja do zrobienia czegoś nowego, bez konieczności wielomiesięcznych przygotowań. No serio, nie jest trudno powiedzieć "tak" .
  11. Anabell - O dziwo aktorzy zazwyczaj decydują się po przeczytaniu scenariusza. Pamiętajcie, że w Polsce naprawdę mają mało do grania w kinie gatunkowym. Właściwie nic. Takie propozycje się nie pojawiają. A większość aktorów marzyło o zawodzie aktora jak byli dziećmi nie dlatego, że zobaczyli Szekspira w teatrze, ale właśnie jakichś kowbojów i złodziei ( dawniej ) czy Avengersów ( dzisiaj ) w kinie. I nawet jeżeli na codzień robią*bardziej ambitne rzeczy, to chcą przynajmniej zobaczyć jak to jest.
  12. Anabell - Tak to jest Olaf Lubaszenko. W roli emerytowanego gliniarza Eugeniusza Bardachy.
  13. W ramach zupełnej ciekawostki . Z okazji 2 milionów odsłon oryginalny Treatment Twardowsky'ego 2.0 jeszcze ze stycznia tego roku. Sporo różnic z finalnym filmem. Można sobie ocenić jak pomysły ewoluują. Zresztą z najróżniejszych powodów. Czasem nowe pomysły są po prostu lepsze i bardziej filmowe a czasem chodzi o ograniczenia produkcyjne. Tak czy inaczej dla zainteresowanych - zapraszam do czytania:
  14. mookie - cholera, nie pomyśleliśmy o "Roooooar" do kamery - zobaczę co się da zrobić, bo Bazyli przecież zabija wzrokiem a nie oddechem. :-) , :-) Żeby dać Wam jakiś punkt odniesienia to realia produkcyjne przy tym były takie jak przy małej produkcji TV dla pomniejszego kanału w US. Takie powiedzmy "Kroniki Shannary" czy "Tajemnice Smallville" . Ciśniemy ile się da, ale też nie od razu i nie w każdych warunkach da się zrobić "Interstellar" . To zresztą pokazuje jak bardzo to trzeba robić. Takiego materiału powstają w Stanach setki jeśli nie tysiące godzin rocznie. U nas 20 minut wywołuje już youtubowy wstrząs , a tu na naszym niszowym forum - krytyczną gorączkę. Można oczywiście uważać, że w takiej sytuacji zajmowanie się tym gatunkiem jest skazane na porażkę, że się nie uda i nie ma wyboru i lepiej spakować manatki i jechać do Kanady. Przecież nikomu tego nie bronię. Po prostu mam inne zdanie na ten temat. Olaf - making of będzie. Pewnie niedługo. Chcielibyśmy zdążyć przed Bazyliszkiem. Dziękuję za opinie i te pozytywne i te krytyczne. Sporo ciekawych wątków się pojawia w dyskusji na które trudno odpowiedzieć w trzech zdaniach. Pewnie się pojawię na Promised Land to może uda się dać szerszy obraz. Jeśli oczywiście ktoś będzie zainteresowany. :-) salut
  15. Blenderowicz - jesteś pewien, że Allegro Ci to zdjęło?. Nie donieśli widzowie? Ostatnie zdanie niby bezpieczne, ale ktoś bardziej wyczulony mógł zgłosić do bana. A za opinię dziękuję. Nie nie robili tego studenci ani "kolesie" :-). Allegro owszem podbija zasięgi, korzysta z tych możliwości, ale już komentarzy i łapek kupować nie musi. Co do tego 15-latka co robi realistyczny układ słoneczny w 1 dzień - masz link do jego portfolio? :-) salut
  16. agdybybyl - raczej "dziadofobię" niż "ksenofobię" . W tym konkretnym wypadku nie bierz Dziadku słowa "dziadostwo" zbyt do siebie :-)
  17. Traitor - oj tam, scena z podpalaniem bąków była już w openingu do "Wiedźmina 2" . W dodatku uważam ją za ważną dla ustawienia klimatu tego openingu. Sceny w Twardowskym mocno cenzurowaliśmy. Jest naprawdę soft. Robert mocno się wkręcił w rolę i w montażowni zostało sporo "grubszych" momentów. Ybbgal - ten Twój psycholog , ja bym jego sugerował przetestować przy takich wynikach :-) . Znam paru reżyserów co mają jak cytujesz "wyjebane" , ale nie zamieniłbym się. Co jakiś czas robią dziadostwo do jakichś seriali i tak, bo muszą z czegoś żyć, ale jeszcze na dodatek wbrew sobie, w totalnym konflikcie. Gwałt na mózgu. W ramach ciekawostki. Naprawdę warto. Zwłaszcza komentarze : http://detektywprawdy.pl/2016/09/19/legendy-polskie-film-twardowsky-wersja-2-0-z-wieckiewiczem-satanistyczny-przekaz/ Przy czym nie piszę tego z ironią. Parę spostrzeżeń zaskakująco trafnych :-D czołem t.
  18. SYmek - Zapytam więc. Co by nie było obciachem dla człowieka z "moją pozycją?" Konkret. Tytuł. Masz fatalne zdanie o klientach :-D . Oj, serio, nie sądzę, żeby byli aż tak naiwni :-) Teflonowa skóra rośnie sama w realiach produkcji filmowej, ale nawet przez pięć warstw teflonu to coś tam przecieka. Będę miał siniaki i po Nordenie i po myth vv ochu i wielu innych opiniach. Nie ma lekko. Zagoi się, wzmocni teflon. Zobacz : z jednej strony dostaję masę pozytywnego feedbacku, namowy żeby robić to co robię i mega wsparcie. Z drugiej strony zarzuty, że rozmieniam się na drobne i że to jest obciach i gówno. Albo jesteś nieprzemakalny i podchodzisz z dystansem i do jednych i do drugich starając się jakoś tam ufać swoim decyzjom, albo giniesz. Nie ma trzeciej drogi. Alternatywą jest totalny strach przed jakąkolwiek decyzją. Bez tej nieprzemakalności tego dawno bym już zaszył się w lasach bieszczadzkich i rzeźbił drewniane straszydełka. Paru pewnie by się ucieszyło, ale o czym max3d by dyskutował? :-) Jeszcze słowo o naiwności. Reżyseria nie jest zawodem, w którym można wszystko. 80% czasu to polityka i walka o projekty, o pieniądze, o warunki. Moja wszechmoc jest mocno przereklamowana. salut
  19. Weekend bez komputera i 700 tysięcy odsłon później mogę już w spokoju zmierzyć się z max3d, a tutaj... kraina łagodności. 3/10 od Nordena? Wyżej chyba nie byłem nigdy. Nie wiem czy to powód do zadowolenia. Myth vv och z przewidywalnym tekstem o kupach i muchach, a pierwszy akapit tak zabójczy, że dyskutować już nie wypada. Wiesz wszystko. Czytasz w myślach. Zazdroszczę. Telepata. :-) :-) Mogę się tylko ukłonić z pokorą. Kilka osób załapało konwencję. Tak, to jest komedia. Dziękuję. Przy okazji dyskusja jest świetną ilustracją dlaczego pewne rzeczy są podawane w tym filmie w tak oczywisty sposób i tyle razy. Do ludzi naprawdę trzeba prosto. Jeżeli zrozumieliście sceny szybciej niż inni - to cieszcie się - jesteście w tych 5% ludzkości ( naprawdę nie ubarwiam ) , które miało szczęście urodzić się w miarę inteligentymi i odebrać w miarę dobrą edukcję. Ale zmartwię Was - nie jest to Wasza zasługa. Mieliście szczęście. Przy okazji...( to jest pytanie raczej do Dziadka. Dziadku może odpowiesz w imieniu grupy ). Często mówisz o pięknie i humanizmie. Ja mam mianowicie problem z tymi "humanistami" ,którzy porównują ludzi mniej ogarniętych od siebie do much na gównie. Rozumiem hipokryzję, ale to już są himalaje hipokryzji. Możesz mi Dziadku wyjaśnić jak to pogodzić wewnętrznie ? Wiesz, nazywać się humanistą i a traktować współmieszkańców naszej kochanej niebieskiej planetki z taką pogardą? Mi się ta sztuka nigdy nie udała :-) :-) Ale, generalnie dziękuję za opinie. I te dobre i te krytyczne. Bierzemy na klatę. Jedziemy dalej. Makingofy będą. My mamy przed sobą parę trudnych sekwencji do Bazylego i teraz pełne skupienie na tym. czołem
  20. Uff, jestem przelotem bo sobie robię przerwę od netu, ale już mi doniesiono, że jest na maksie. Dziękuję za opinie. Co do uwagi o przekleństwach. Wsłuchajcie się uważnie, bo tam twardych przekleństw jest tylko kilka. Myślę, że sporo poniżej polskiego, filmowego standardu :-) . Gdzie nam do Pitbula. Mimo wszystko zależało nam mocno , żeby film był dość lekki w odbiorze. Sam mam tam parę ujęć, które mnie będą prześladować po nocach, i wierzcie mi - w zespole wiemy co i jak można by jeszcze podciągnąć. W produkcji nigdy nie jest tak, że nie chciałoby się jeszcze czegoś poprawić, ale czas jest bezwzględny, trzeba się było rozstać z tym dzieckiem i wypuścić je w okrutny świat. Musi sobie radzić takie jakie jest. Moim zdaniem sobie poradzi. W filmie jest 230 ujęć efektowych i opędzenie tego w warunkach polskich to było spore wyzwanie. Ekipę mogę tylko chwalić. Działamy dalej, już niedługo - Operacja Bazyliszek, a wcześniej , za tydzień teledysk do Alei Gwiazd - już w reżyserii młodszego narybku - tam będę tylko producentem, więc okazja do hejtu jakby mniejsza :-D t.
  21. Uff. Nie zaglądałem tutaj, bo jeszcze finiszowaliśmy z masterem do internetu i lekko nie było, a tu widzę ciekawa dyskusja, a myśli błyskotliwe jak sztylety. Na rozlew krwi lepiej sugeruję jednak poczekać do jutra. I nie czytać artykułów, bo spoilery rzecz paskudna.
  22. myth vv och - idąc porównaniami sportowymi, to tak przy dwóch skoczkach możesz ocenić kto wyżej skacze, ale jak porównasz skoczka w dal i tym co skacze wzwyż. Albo idąc dalej : szermierza z pływakiem synchronicznym? Jedno to sport i drugie to sport, prawda? Przyznam też, że bardzo jednostronna wydaje mi się też Twoja ocena youtuba. Szambowe medium? Inne po prostu, skierowane do innej widowni. Miałem okazję, a często przyjemność poznać sporo twórców internetowych i są to niesamowici, kreatywni ludzie. Zazwyczaj młodzi, nie zmęczeni życiem, naładowani energią twórczą. Nie patrzą na nikogo, po prostu im się chce i robią. Jasne, że to co robią bywa różnej jakości, i większość z tego to są rzeczy nieudane, czasem po prostu złe, ale to z tych grup wyrodzą się nowi twórcy dużego kina. Przetestowani w akcji. Aktywność na youtube pozwala przejść im proces edukacji filmowej zupełnie inaczej niż dotychczas się to działo - ale nie zmienia to wartości tej edukacji. Jasne, że można po raz tysięczny przywoływać Bareję a nawet dorzucić Czterech Pancernych, ale to właśnie już nie wróci. Tego świata nie ma. Dzieciakom bliżej do kultury anglosaskiej niż do naszej. Kilku dziesięcioleci masowej rozrywki z zachodu nie odczaruje się w tydzień. Dzieciaki nie żyją już "Kapitanem Żbikiem" , tylko "Kapitanem Ameryką" . Ja sam często odwołuje się do tradycji wczesnych filmów Machulskiego , ale one właśnie były cytatami z hollywoodu, wpisywanymi w tamtą rzeczywistość. O "Wiesia" się nie martwcie. Inne zasady. Inne medium.
  23. Myślałem, że rzecz się pojawi tutaj sama, ale mija parę dni i nic. Ekipa z Lunaparku z Kubą Knapikiem w roli supervisora uczynili takie cudo : Tym razem więc wyjątkowo nie lansuję tu siebie ani Platige a jedynie kłaniam się nisko. Miło czasem zobaczyć coś fajnego u konkurencji. Świetna robota. Piękna estetyka. Mam nadzieję, że Kuba i jego ekipa się tu wypowiedzą.
  24. myth vv och - Pytanie retoryczne , czyli jak rozumiem nie wymaga odpowiedzi? Bo właśnie "poziom" to rzecz subiektywna więc można odpowiedzieć różnorako. Na razie nie ma, i mam nadzieję nie będzie żadnej komisji, która będzie określać co już ma poziom, a co jeszcze do tego poziomu nie dorasta. Wyżej poruszasz ciekawy temat, ale też jednostronnie, bez alternatywy. Jak właściwie powinna wyglądać ta polska odpowiedź na amerykańską rozrywkę, kiedy nasza rozrywka albo jest jeszcze gorsza, albo datowana na minus 30 lat. Moi krytycy tutaj zdają się nie zauważać, że choć zdarzają się w polskim kinie świetne, autorskie dramaty ( ostatnio chociażby "Ostatnia Rodzina", ale przykładów jest sporo ) , to kino rozrywkowe w praktyce nie istnieje. Jakiś tam ekwiwalent jest jedynie na youtubie, ale idzie z wszelkimi typowymi bolączkami youtubowych produkcji. To kolejny temat. Medium. Forma filmowa. Bo ani Smok, ani Twardowski nie byliby tak samo robieni pod kino jak byli robieni pod youtube. Można o tym mówić i mówić. Reynevan - och to było bardziej ogólne spostrzeżenie. Dziadka akurat nie miałem na myśli. Dziadek jest idealistą, który jeszcze to środowisko musi bliżej poznać. Jak wypisz, wymaluj Baggins jak był młody i naiwny :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności