dzięki.
nie chciałem dzielić tak małego pomieszczenia na kolejne pokoje. kawaler nie pali papierosów. jakaś wydajna wentylacja o której zapomniałem i można żyć ;)
mat - dzięki wielkie. podobieństwo nie do końca przypadkowe :)
apropos blatu, myślałem że można trwale przymocować go do ściany. z wysokościami blatu roboczego i stołu wciąż mam problemy. ale teraz przynajmniej są na jednej wysokości ;)
środek zostawiłem pusty aby optycznie powiększyć pomieszczenie. sofołóżko rozstawione po rogach aby stworzyć czilautowy klimat :cool:
dołączam rzut nieprzepisowego projektu i pozdrawiam bardzo