streaker

Z mentalem masz kompatybilne ray traced i shadow mapy (jak włączysz transparent shadow to masz adv. shadow map). Osobiście po shadow mape sięgnąłem 2 lub 3 razy. Czemu ? Bo ostre cienie raytracem liczą się praktycznie tyle samo co shadow mapy, a nie trzeba się bawić w ostawienia rozdzielczości, przesunięcia cienia, szatkowanie cienia przy dużych kątach, testowanie tego itd. Wiem, że raytrace będzie działał. Dla rozmytych cieni jest wyraźnie szybszy, ale niedokładny i niepoprawny. Ogólnie rzecz biorąc komputery mają już taką moc, że o shadow mapach można zapomnieć (z wyjątkiem specyficznych zastosowań jak np. cienie obiektu w ruchu z liczonym motion blurem przez rasterizera)

1. Architectural imo najwygodniejszy (inaczej zwany mia_material) - taki all in one, tak jak vray mtl 2. Przecież mentalu masz dokładnie to samo (ew. przy refraction może być frost) ...:::EDIT:::... Materiały najtrudniejsze ? Imo jak światła i ustawienia rendera załapałeś, to materiały to jest małe miki, praktycznie nie odczuwam w tej kwestii różnic - czy to używam mentala, czy vraya (arch vs vray mtl)

Tutaj lepiej będzie pasować określenie nowy (czyt. niedawno wydany) niż nowoczesny. Poza tym my z piotrkiem jesteśmy vista non-compatible ;) Jakich urządzeń ? Tablet wacoma, drukarka brothera, skystar - wszystko śmiga. Inna sprawa, że xp64 jeśli chodzi o apetyt na ram ma bliżej do visty niż xp A to już zależy od tego co renderujesz. Jak masz np. jakąś niedużą scene to maya podczas renderu zje pareset mega (dla przykładu powiedzmy 500mb), do tego xp jakieś 100mb -> czyli niski priorytet powinien do znośnego używania wystarczyć (a jak ma się 2 rdzenie lub ht to jeszcze lepiej). No chyba, że masz 10mln poly w scenie, do tego parenaście mr proxy - tu już zostaje tylko konfiguracja mr i przyzwyczaenie się do chrobotania dysku

Prędzej chyba był jednak Zagłoba :)

Co rozumiesz pod pojęciem, że nie są obsługiwane ? Jaki jest na tej płycie rozkład dziur ? Pod socketa 771 czy 775 ?

najprościej w wyeksportowanym html'u objąć cały dokument w

No to ustalmy, że zawsze wybieramy niższy przedział :)

A jeśli mam 1Mb/s to mam zaznaczyć 0,5-1 czy 1-2 ? ;)

Pomysł zacny, acz imo nierealizowalny. Czemu ? - Bo większość z nas żyje w polsce, a tutaj łącze np. 20mb to luksus na który niewielu może sobie pozwolić - bo jeśli każdy komputer będzie końcówką renderującą, to nawet jak się render da na najniższy priorytet, to widać pewne spowolnienie całego systemu (no chyba, że wyłączymy jeden rdzeń), a co jeśli chcemy sobie wyrenderować jakiś podglądowy render ? Będą się procesy biły o moc obliczeniową ? Albo będziesz co chwile koligacje ustawiał ? - pluginy - wspomniany vray to nie wszystko, a co jeśli ktoś używa mentala i ma podpięte zewnętrzne shadery albo jakiekolwiek inne pluginy ? Trzeba by zrobić liste kompatybilności, co każdy z komputerów musi mieć zainstalowane. W XSI mamy np. workgroupy (wtedy jeden komputer musiałby robić za serwer pluginów dla całej reszty), ale w maxie o czymś takim nie słyszałem. Kiedyś myślałem o czymś takim, ale w bardziej 'manualny' sposób (i raczej dla animacji) - na serwerze katalog z dostępem tylko dla naprawdę zaufanych ludzi, do którego potrzebujący wrzuca archiwum z całym projektem + prywatne forum na którym pisałoby się prośby o pomoc (lub jakiś podobny system, coś w php ? Żeby można było rezerwować klatki, które wyrenderuje się w ciągu 24h, a po wyrenderowaniu i zuploadowaniu zmienić ich status na gotowe, a skrypt sam by obliczał i prezentował co zostało do przeliczenia). W takim temacie/prośbie pomoc byłyby informacje o programie, renderze, wymaganych pluginach, klatkach do wyrenderowania i ustandaryzowany czas jednej klatki (średni) W odpowiedziach pisałoby by się kto jakie klatki bierze na siebie, czas oddania zawsze do powiedzmy 20.00 i wtedy założyciel wątku uaktualnia pierwszy post o info jakie klatki dostał i co zostało do przeliczenia. Czas standaryzowało by się wg. testowej sceny. Bałaganu raczej by nie było, ponieważ dostęp nieliby tylko naprawdę zaufanii ludzie (bo udostępniamy całe projekty) i tylko ci z mocnym sprzętem (czyt. jak ktoś ma jakiegoś starego p4 to niech się nawet nie wygłupia :) )

http://softimage.com/products/xsi/customer_stories/metal_gear_4/default.aspx

Jakość dof'a zależy stricte od ustawień samplingu (głównie min, max level i sampling contrast). Metoda druga to rasterizer - szybko, ale okupione wieloma zastrzeżeniami i nie do każdej sceny się nadaje. A czego więcej ci trzeba ? Możesz jeszcze pooglądać lens shadera mia_bokeh_lens

Dzięki, po skasowaniu historii w końcu udało się przenieść mesha. A może jednak da się wyciągnąć składowe extrude'a ? Bo to taka niewolnicza robota odtwarzanie tego (tym bardziej, że jest troche tych rurek i kabli)

Uaktualnienie do powyższego postu: dzisiejsze, jeszcze ciepłe sterowniki 8.10 wydają się rozwiązywać problem z ekplodującą siatką (ICETree też hula)

Oba Crysisy, Stalker, Wiedźmin - wszystko ładnie śmiga na 1280*1024 albo 1600*1200, jedynie nowy stalker się męczy, ale to na każdym sprzęcie. I był problem z gridem i tu było trzeba poczekawć na nowe sterownik, bo był nieużywalny. Problem z sterownikami natomiast mam w xsi, do wersji 8.6 samo xsi ładnie działa, ale ice tree w compoundach i zoom różny od 100% zwalnia strasznie, w wyższych jest to poprawione, ale czasem (często) zdarza się, że siatka 'eksploduje' i trzeba np. skoczyc w góre i dół z subdiv'em, żeby wróciła do normalności. Przy modelowaniu tak mnie to denerwowało, że wróciłem do 8.6. Będę chciał robić coś z ice'm to pewnie będę znowu na wyższe przechodził :/

Sprawa wygląda tak: dostałem plik mayi i chce przenieść model z niego do xsi, wszystko leci ładnie, pięknie z wyjątkiem rurek, które są zrobione przez extrude along spline. Moje pytanie: jak z tego wyciągnąć imputy, tj. żebym dostał extrudowany profil i ścieżke jego extrudowania lub jak to po prostu skonwertować na zwykłe poly, żebym miał referencje jak sobie będę nowe malował.

Jesteś pewny ? Bo z tego co ja wiem (choć może nie wiem wszystkiego) to akceleracja pscs4, aecs4 i prcs4 ma się odbywać za pośrednictwem ogl - czytałem gdzieś newsa, że wszystkie te bajery mają również na kartach ati śmigać

point cache

imo zdecydowanie za mocno sie wygina - powinna być raczej sztywna z niewielkimi ugięciami, no chyba że jest z bibuły ;)

Zdefiniuj co rozumiesz pod pojęciem 'kaszkowanie' ? Bo taki ncloth może nie być wspierany przez maxwella (plugin maxwella do mayi nie będzie odpowiednio 'tłumaczył' wyniku nclotha) dlatego najlepiej przeliczyć animacje do jakiegoś mesha - nie wiem jak w mayi, ale w xsi jest plot, w maxie mesher

Tak. Choć pluginy tych silników zazwyczaj interpretują podstawowe materiały (blinn, lambert itd.) softu 3d

Zaczynasz generalizować Tomaszu ;) Czy z twojego posta wynika, że modelować mogę tylko w maxie albo modo ? Czy może są one jakoś wyraźnie lepsze, wybijające się od pozostałych ? Nawet maya w końcu dostała porządny toolset do modelingu (soft selection itp. w 2k9) :) A jeśli chodzi o maxa to choć działa się całkiem przyjemnie, ale tylko do czasu gdy twój obiekt jest wyrównany do globalnych współrzędnych, jeśli nie - to nasz przerąbane, procedury ustalania tymczasowego pivota, przełączania się między rodzajami i cały tej bałągan z tym związany są tak niewygodne i wymagają tyle kliknięć, że się odechciewa wszystkiego... Bo czasem tak jest prościej - możesz oczywiście zrobić riga w maxie i przenosić go potem do mayi na potrzeby animacji - tylko po drodze napotkasz milion problemów z przesuniętym skinowaniem, limitami rotacji, solverami i innymi o których nawet pojęcia nie mam - pytanie: po co ?

Pytanie: czy system z oprogramowaniem ma być legalny, czy wyglądać jak legalny ? http://softimage.com/products/modtool/limitations.aspx Świeć panie nad jego dusza ;) Do tego jeszcze dorzucimy lightwave'a, który też jest stosunkowo tani Robi, nie robi... nie moja maszyna, nie moja broszka... wystarczy wiedzieć czy my chcemy tak robić. Osobiście nie mam nic przeciwko wydłużeniu sobie triala przy założeniu, że kiedyś przejdziemy do komercyjnego wykorzystania i kupimy soft wtedy. Co nie zmienia faktu, że łamiesz postanowienia licencyjne, na które się zgadzasz przy instalacji.

Są przecież wersje studenckie i edukacyjne, za ułamek ceny finalnego produktu (choć i tu pare stówek trzeba liczyć), wspomniana maya ple i houdini apprentice całkiej za darmo, no i blender. Z xsi można kupić wersje edukacyjną albo pobawić się mod toolem - całkiem za free, tylko jego przeznaczeniem jest modyfikacja gier (tak jak dawny gmax) stąd brak np. renderingu i innych rzeczy nieistotnych przy gamearcie. Ale modeling, texturing, animacje można ćwiczyć. Ha... freeware za pomocą cracka :P

95% rzeczy zrobisz w każdym z zaawansowanych softów, te 5% zostawiam na jakieś bardzo specyficzne efekty i zastosowania. Kwestią jest w jakim czasie i jakim wysiłkiem osiągniesz zamierzony efekt - jednym bardziej podpadają zastosowane technologie i rozwiązania z jednego programu, innym z innego. Dlatego na początek sugeruje pościągać sobie demka wszystkich programów, pooglądać, zrobić w każdym jakis tutek 'total beginner', pooglądać filmy dotyczące bardziej zaawansowanych czynności (których sam na razie nie będziesz umiał sprawdzić) i potem dokonać wyboru w którym sofcie ci się najlepiej pracuje. Zawsze możesz się przesiąść w późniejszym terminie, nie jest to wcale takie straszne doświadczenie (uwzględniając rozbudowanie tych aplikacji) jak by się mogło wydawać - ogólne założenia są podobne, różny jest sposób ich implementacji i prezentacji. Papier, tym bardziej z polskiej uczelni, będzie ci pewnie służył tylko do ozdobienia ściany :)

Ehhh... do Krakowa to jeszcze można się wybrać, ale do Warszawy ? Szkoda...