Pierd..... Polskę i jej obowiązki obywatelskie.
Wystarczy?
Nic nidgy od tego kraju nie dostałem (tylko w łeb). Od urodzenia zmuszają cię do wszystkiego. Najpierw cię chrzczą bez pytania a potem wmawiają ja jestes bachorem, że tak trzeba i to jedyne słuszne myślenie.
Potem prawie 20 lat lobotmia mózgu przy pomocy ton niepotrzebnej wiedzy (wolałbym sie uczyc rozwiązywania problemów i kreatywnego myslenia a nie wkuwania książek na pamięć). Potem idziesz do ch.... roboty, aby cwaniaki mogły z ciebie zedrzeć kasę na ZUS, chorobowe i inne gówna, z których i tak nie masz pożytku.
A kiedy jestes stary to idziesz na emeryture i zdychasz z głodu.
Jak już mówiłem:
Pierd..... Polskę i jej obowiązki obywatelskie.
Ja wyjeżdżam z wielkim "FU" na plecach. Może nie dzisiaj ani jutro ale na pewno.