Mysle, ze nawet na poziomie uciszenia sprawy.
Imho nie ma zadnego tlumaczenia. Zeby chociaz napisali, ze nie maja kasy na przyklad, a tu totalna zlewka.
A gdyby Omen siedzial nad tym miesiac, nie zarabial innych pieniedzy i za oczekiwana kwote mial nakarmic rodzine?
Sa ludzie, ktorzy w ten sposob sie utrzymuja, nie sa studentami, ktorzy dorabiaja na boku.
Takie zachowanie potrafi bardzo skomplikowac sytuacje zleceniobiorcy. Mysle, ze bank, ktory nie otrzymalby raty, nie bylby tak bardzo cierpliwy. O Urzedzie Skarbowym nie wspomne.
*** staje na podescie ***
Mowimy dosc opozniajacym sie platnosciom!!! ;)