Stare, ale jare:
Czego uczy nas mama?
Nauczyła mnie oczekiwania...
"Poczekaj tylko, aż ojciec wróci!"
Nauczyła mnie otrzymywania...
"Dostaniesz, jak tylko wrócimy do domu!"
Nauczyła mnie podejmowania wyzwań...
"Co ty sobie myślisz? Odpowiedz, jak cię pytam! Nie
odszczekuj się!"
Nauczyła mnie logiki...
"Jak spadniesz z tej huśtawki i skręcisz sobie kark, to
nie pojedziesz ze mną do miasta."
Nauczyła mnie indywidualizmu...
"Gdyby wszyscy skakali z mostu, to ty też byś skoczył?"
Nauczyła mnie zasad zdrowego odżywiania...
"JEDZ!"
Nauczyła mnie, jak wykształcić sobie zainteresowania...
"Tylko nudni ludzie się nudzą."
Nauczyła mnie, jak SZYBKO wykształcić sobie zainteresowania...
"Nudzisz się? Zaraz ci znajdę zajęcie!"
Nauczyła mnie, jak wybrać właściwego partnera na resztę życia...
"Tego kwiatu to pół światu."
Nauczyła mnie miłości do rodzeństwa...
"Jak zaraz nie przestaniecie się kłócić, to każę wam się pocałować!"
Odkryła przede mną tajemnicę mojego istnienia:
"Ja cię wydałam na ten świat i ja mogę pomóc ci się z nim rozstać!"
Nauczyła mnie doceniać dobrze wykonaną pracę:
"Jeśli zamierzacie się pozabijać, zróbcie to na zewnątrz -
przed chwilą skończyłam sprzątać!"
Nauczyła mnie religii...
"Lepiej się módl, żeby na dywanie nie było śladu"
Nauczyła mnie podróży w czasie:
"Jeśli się nie wyprostujesz, strzelę cię tak, że się znajdziesz w
przyszłym tygodniu!"
Nauczyła mnie logiki:
"Dlaczego? Bo ja tak powiedziałam!"
Nauczyła mnie przewidywania:
"Tylko załóż czystą bieliznę, na wypadek gdybyś miał wypadek"
Nauczyła mnie ironii:
"Śmiej się, a zaraz ci dam powód do płaczu!"
Nauczyła mnie tajemniczego zjawiska osmozy:
"Zamknij się i jedz kolację!"
Nauczyła mnie wiele o wytrzymałości:
"Będziesz tu siedział, póki nie zjesz tego szpinaku"
Uczyła mnie meteorologii:
"Wygląda, jakby tornado przeszło przez twój pokój"
Nauczyła mnie o zagadnieniach fizyki:
"Gdybym krzyczała, że spada na ciebie meteor, czy byś raczył mnie
wysłuchać?"
Nauczyła mnie hipokryzji:
"Powtarzałam ci milion razy - nie wyolbrzymiaj!"
Nauczyła mnie o kręgu życia:
"Wydałam cię na ten świat, to mogę i na tamten"
Nauczyła mnie modyfikacji zachowań:
"Przestań zachowywać się jak twoj ojciec!"
Nauczyła mnie zazdrości:
"Są miliony dzieci, które mają mniej szczęścia i nie mają takich
wspaniałych rodziców jak ty!"
Nauczyła mnie cierpliwości:
"Tylko poczekaj, aż wrócimy do domu"
Nauczyła mnie medycyny
"Jeśli nie przestaniesz robić zeza, to zobaczysz, że Ci tak zostanie"
Nauczyła mnie myśleć przyszłościowo:
"Jeśli nie zaliczysz tej klasówki z polskiego, to nigdy nie dostaniesz
dobrej pracy"
Nauczyła mnie empatii:
"Załóż sweter - dobrze wiem, kiedy jest Ci zimno."
Nauczyła mnie czarnego humoru:
"Jeśli kosiarka obetnie Ci stopy, to nie przychodź z tym do mnie..."
Nauczyła mnie otrzymywania:
"Oj, zobaczysz, że dostaniesz!"
Nauczyła mnie dorastania:
"Jedz warzywa, bo nigdy nie urośniesz!"
Nauczyła mnie genetyki:
"Jesteś zupełnie jak Twój ojciec..."
Nauczyła mnie moich korzeni:
"Czy Tobie się zdaje, że urodziłeś się w stodole?!"
Nauczyła mnie doświadczenia:
"Zrozumiesz jak będziesz mieć moje lata. A teraz rób to!"
Nauczyła mnie sprawiedliwości:
"Kiedyś też będziesz mieć dzieci i mam nadzieję, że będą takie jak ty!"
****************************************************
List od użytkowniczki komputera:
Dzień dobry, chcę skopiować film na dyskietkę gdy dam kopiuj pojawia mi się
komunikat, że na dysku A nie ma wystarczająco miejsca. Potem daje "skopiuj
skrót" i wtedy mi się film mieści na dyskietce. Problem jednak powstaje gdy
chcę go uruchomić na innym komputerze dlatego, że pojawia mi się komunikat
"skrót nie został znaleziony", równocześnie na moim komputerze ten film
normalnie uruchamiam. Co z tym mogę zrobić?
Odpowiedź:
Droga użytkowniczko, do swojej torebki nie zmieści Pani swojego futra.
Karteczka z tym, że futro ma Pani w szafie, do torebki sie jednak zmieści.
Tak więc dopóki jest Pani w domu a przeczyta Pani karteczkę z torebki, że
futro jest w szafie, bez problemu je Pani tam znajdzie. Gorzej gdy, będąc u
przyjaciółki wyciągnie Pani karteczkę z torebki i przeczyta, że w szafie ma
Pani futro. W szafie u przyjaciółki może Pani długo szukać, ale tego futra
tam Pani na pewno nie znajdzie.
Jeszcze podpowiedź:
torebka = dyskietka
futro = film
karteczka = skrót
szafa = komputer
mól w szafie = wirus komputerowy
sąsiad w szafie = hacker
***************************************************************
Prowadzący: Miesiąc ciąży w którym kobieta zaczyna wyglądać na
ciężarną
Uczestnik: Wrzesień
Prowadzący (w czasie finału): Zwierzę na trzy litery.
Pierwszy uczestnik: Żaba.
Drugi uczestnik: Aligator.
Prowadzący: W ptasiej klatce poza ptakiem.
Uczestnik: Chomiki!
Prowadzący: Wymień coś, co trzeba podgrzać przed użyciem.
Uczestnik: Żona?
Prowadzący: Wymień coś z czego znana jest Rosja.
Uczestnik: Rosjanie.
Prowadzący: Wymień część ubrania, którą jako pierwszą zdejmujesz po
przyjściu z pracy.
Uczestnik: Bielizna
Prowadzący: Następne pytanie - o której wracasz z pracy?
Prowadzący: Wymień popularny kostium na Halloween.
Uczestnik: Święty Mikołaj.
Prowadzący: Wymień coś zrobionego ze skóry...
Uczestnik: Portmonetka!
Prowadzący: Pytanie w całości brzmiało "Wymień coś zrobionego ze skóry
wykorzystywanego przez kowbojów".
Prowadzący: Wymień część telefonu.
Uczestnik: Dolna część.
Prowadzący: Wymień imię jednego z reniferów Świętego Mikołaja.
Uczestnik: Adolf.
Prowadzący: Co kobiety pożyczają sobie nawzajem?
Uczestnik: Mężów
Prowadzący: Swoich mężów?
Uczestnik: Tak. (śmiech publiczności) No. nigdy nic nie wiadomo...
Prowadzący: Myślisz, że taka odpowiedź znalazła się na tablicy?
Uczestnik: Nie.
Prowadzący: Opisz pogodę słowem, którym mógłbyś również opisać swoją
żonę.
Uczestnik: Mokra.
Prowadzący: Wymień wymówkę jaką mogłaby użyć dziewczyna żeby nie
zaprosić cię do siebie po randce.
Uczestnik: Może jej mąż jest w domu?
Prowadzący: Wymień dobre miejsce na drugi telefon
Uczestnik: Ogródek.
Prowadzący: Wymień zadanie do którego wykorzystywane są helikoptery.
Uczestnik: Połowy tuńczyka.
Prowadzący: Wymień coś co zakładasz przed pójściem do łóżka?
Uczestniczka, starsza pani: Prezerwatywa.
Prowadzący: PREZERWATYWA?! (śmiech publiczności) Zobaczymy czy jest na
tablicy...
(odpowiedź była na drugim miejscu)
Prowadzący: Wymień coś co nastolatkowe mogą robić godzinami.
Uczestnik: Masturbować się.
Prowadzący: Wymień sport, który małżeństwa mogą uprawiać wspólnie.
Uczestnik: Zbijak.
Prowadzący: Wiesz... większość ludzi w trzeciej klasie nie jest jeszcze
po ślubie.
Prowadzący: Wymień coś co możesz poczuć przed zakupem.
Uczestnik: Podekscytowanie!
*************************************************************
Trzech mężczyzn cale życie zbierało na wyjazd do Kenii, ale zbierali aż tak, że jedli suchy chleb popijając woda. No i w końcu uzbierali i wyjechali.
Pewnego wieczoru jeden z nich mówi:
- Ej chłopaki, może napijemy się wódki?
Drugi mówi:
- Ok, super
A trzeci:
- Kurcze a ja całe życie prawie nic nie jem, nie piję po to, żebysmy wyjechali! Zbieram na to, żebym mógł sobie pozwolić na zwiedzanie, na wycieczki A wy wydajecie na wódke Ja się na to nie piszę!
I obrazony poszedł spać.
No więc tych dwóch poszło, kupiło 2 flaszki, ostro się napili i wrócili nad ranem na ostrej bani.
Rano wstają, patrzą, a nie ma trzeciego! Wychodzą przed kwaterkę.... patrzą... a tam leży krokodyl - gruby, ogromny, piękny krokodyl z otwartą paszczą. Patrzą - a z tej paszczy wystaje głowa tego trzeciego.
Stoją tacy mocno jeszcze wczorajsi, patrzą i jeden mówi:
- Patttssssszzzzz starrrryyyyyy, na wóóóóóódkę sęęępiłłłłłł, a śpiwooorek toooo ma od Lacosty.
********************************************************************
Znacie dwa przysłowia hydrologów?
- ?
- Pierwsze: "Jak se poźródlisz, tak se wodogrzmotniesz" i drugie: "Jak hydrolog nie pije to mu morda tatarakiem zarasta"...