Shogun 3D

Kaanu, masz 100% racji. Ja sam pamietam jeszcze, jak żarłem się z szefem o projekt, żeby utrzymac choc minimalny poziom jakości. Z czasem przestałem się z nim żreć. Robiłem swoje, a jak klient miał pretensje to kierowałem go do szefa, mówiąc, że ja chciałem inaczej, ale to nie ja tu rządzę. Gorzej, że szef nie lubił zbierać batów za własna głupotę, ale miałem to gdzieś. Pracowałem średnio po 10h dziennie za pieniądze 2 - 3 krotnie za małe. Do domu miałem jeszcze 1h drogi i tyle samo następnego dnia z rańca. w domu juz nie miałem siły na nic, i to głównie przez nerwy i monotonna robotę z minimalnymi okazjami do kreatywności w sensie artystycznym. Tweety, masz rację, że należy brac pod uwagę takie detale, jak kolorystyka związana z branżą zleceniodawcy itd, ale jak sie plotuje naklejki na samochody, albo banery, to liczy się kontrastowość napisu, by można go było widać z daleka. A przy niskich kosztach na dobrą sprawę ma się do wyboru tylko kilka optymalnych kompozycji do wyboru. Zwłaszcza, jak ma sie ograniiczony czas, bo klient podstawia samochód za godzine i chce go odebrać 3 - 4h później. W takich sytuacjach nie ma czasu na wodotryski. Przy masowej robocie grafika zawsze będzie gryzło sumienie.

No, Ania, pojechałaś. Od samego poczatku czekałem na efekt i choć spodziewałem się bardziej szczegółowej kreski, to i tak mnie bardzo mile zaskoczyłaś. Pozdrawiam serdecznie.

Ziomuś, nie załamuj mnie. Wystarczy, że mnie to Vue załamuje. Obiecane termitiery (model - max, materiał i bump oraz render - Vue): http://www.icast.pl/icast/users/Shogun3D/7/7.jpg tak przy okazji: Aniu, zrobiłem sobie renderek z rozmytym cieniem. Paranoja. Jeszcze gorzej niż z tym raytracingiem. Teraz spróbuje zrobić zamach na maxa i zrobić import tej sceny do 3ds. Zobaczymy, co powie na to wszystko Scanline...

Spróbuj wyrżnąc wszelkie plugi i renderery, zainstalowac SP1 i dopiero potem stawiać plugi i renderery

Jeszcze nie walczyłem dzisiaj z tymi liśćmi. te ustawienia sa defaultowe, ale edytowalne. Zreszta wszystkie parametry są w Vue edytowalne i całe szczęście, bo te defaultowe ustawienia bywają koszmarne. Co do cieni, to w Vue cienie dla prędkosci renderu zostawiłem bez shadow map i zapomniałem przełączyc na shadow map, gdy puszczałem render na noc. O dziwo właśnie z shadow map scena renderuje się dłużej. Nie wiem, czemu. Co do kreski, to jest to taki niefortunny kształt mapy kory. Jeszcze nad tym zielskiem będę pracował jak zabiorę się za mocelowanie sceny docelowej. Ania, nie wszystko naraz. Do lwa i gazeli zbieram referki, a jeszcze mi ich trochę brakuje. Muszę wybrać gatunek gazeli. Jak chcecie, to możecie zaproponować jakiś szczególnie zgrabny i piękny jej gatunek. Mam teraz kilka innych prac na głowie i niestety się nie rozmnożę (sam ze sobą? - brrrr...). Jak mówiłem - dzisiaj jeszcze będę chciał tą termitierę wymodelować i wrzucić. Może nawet uda mi się ich kilka dzisiaj zrobić, nim padnę na pysio.

Oczy nie w Photoshopie, tylko w oczodołach...

Wiesz, możesz zaszaleć z tą obudową, zrobić ją na przykład w stylu secesyjnym, z intarsjowanego drewna, rzeźbioną... takie idee fixe, ale czemu nie? To przecież tylko pudło, kto powiedział, że musi być z plastiku albo blachy? Trzymam kciuki.

Ciekawy pomysł, witam w bitwie. :)

W nocy puściłem renderek w wersji final, zeby zobaczyc jak Vue sobie z tym poradzi. rano znalazłem edytor zielska, co bardzo mnie ucieszyło i w związku z tym naniosłem kilka drobnych zmian, m.in równiez w atmosferze oraz oświetleniu. renderek Serengeti z rańca jest w wersji jakościowej preview, ale mówi sie trudno. Nie będę w trybie nauki siedział 2,5h czekając na render. Serengeti po południu: render w jakości final: http://www.icast.pl/icast/users/Shogun3D/5/5.jpg oraz Serengeti z rańca: render preview: http://www.icast.pl/icast/users/Shogun3D/6/6.bmp

No bo obmacuje, sam byś obmacał.

No bo obmacuje, sam byś obmacał.

Ładny model ładnej buzi. Możesz dać siatkę bez MS?

Ukash, trzymam kciuki, już mi sie podoba. Tylko nie skop, bo na razie wygląda i zapowiada się dobrze. Witam w bitwie, powodzenia!

Ukash, nie, scena będzie zupełnie inaczej skomponowana. Jeszcze nie mam ostatecznej pewności co do kompozycji. Zapewne lew będzie po lewej, gazela po prawej stronie kadru, gazela będzie uciekać w kierunku "godziny czwartej'. Lew z szeroko otwartą paszczą będzie wysoko unosił pazury nad jej grzbietem, by ją ostatecznie dopaść. Gazela będzie wygięta w pół, starając się wykonać jeszcze jeden skok, ale zarazem robiąc unik, co bardzo wykonanie skoku utrudni. Zależy mi na tym, by widz zastanawiał się: dopadnie? nie dopadnie? Wszystko o mały wlos. Oświetlenie chcę dać popołudniowe. Jeszcze nie zachód słońca, ale gdzieś tak godzinę 16. W tle ma jeszcze drgać powietrze. Chcę, by widz patrzac na ten oobraz mógł wręcz poczuc wiatr z sawanny na twarzy, by czuł, iż ta scena jest na wyciągnięcie ręki.

Na razie tak. Ludziska, ja mam Vue od rańca, a tymczasem 2/3 dzisiejszego dnia siedzę w Corelu i PS nad zleceniem. Dzisiaj w nocy znowu siądę do Vue i jeszcze będę coś motał, ale póki Vue jako tako nie opanuję, nie zabiorę się za scenę docelową. Muszę przecież wiedzieć jakie mam tam narzędzia i możliwości, a wiadomo, że Vue to nie w kij dmuchał. Ale dzięki za komenty. :D BTW: TO MÓJ 1000 POST!

Tak, ale to jest akurat krawędź tej równiny, zaraz za 18 dołkiem.

Spox: będzie kurz, wiatr, pył, drgające powietrze, trawy, skały, troche drzew, termitiery, ptactwo i robactwo.

Ta wieża na lewo od bramy nie powinna mieć aby blanków? Poza tym te śrubki na bramie wyglądają... jak pięść do nosa. Daj tam może jakieś insygnia, herby, symbole, whatever, byle nie te śruby.

Gordy ma rację. Ja Booleana nie używam od ponad roku i żyję. Poza tym skoro chcę mieć dziurę w jakimś kształcie, to ją w tym ksztalcie modeluję w pozytywie, a nie utrudniam sobie pracę poprzez robienie negatywu, Boolea, a potem jeszcze naprawianie tego.

Standardowy renderer Vue. Jakośc renderu poglądowa, jak juz wspomniałem. scenę docelową w Vue będę budował jak sie jeszcze tego Vue poduczę. To jest tylko próbka, żeby dac znac ze coś sie rusza do przodu. Poza tym nadal nie wiem, w czym ostatecznie będę to renderował, montował itp. Być może w ogóle lwa i gazelę wyrenderuję z alphą i cieniami w maxie i wmontuję je w scenę wyrenderowaną uprzednio w Vue. Do maxa zaimportuję tylko te elementy, które znajduja sie w najblizszym otoczeniu zwierzaków i zwierzaki rzucają na nie cienie.

Łapy precz od piersi! Piersi są ok.

Łapy precz od piersi! Piersi są ok.

Pierwsza próba z Vue: render w jakości preview (8 min), nie chciałem czekać 8h na render w jakości final. Na razie się przecież dopiero uczę tego programu od 4h. Scena finalna będzie wyglądac inaczej, ale jeszcze nie wiem, jak to zorganizuję. Mogę co prawda zrobic eksport tej sceny do maxa, ale tez mogę importować do Vue obiekty z maxa. Porobię rózne próby z futrem w maxie i po konwersji do spline albo poly - z jego eksportem do Vue i zobaczę jak Vue to łyknie. Na razie jednak mam wrażenie, że Vue znacznie lepiej sobie radzi z dużą ilością poly w scenie, bo te trawki i drzewka to zaledwie 2 885 000 poly... mój maxik już dawno by się tym udławił.

Oh, żesz... faktycznie masz parszywe ryło...* Ależ ty śliczny jesteś...* *Niepotrzebne skreślić

Ziomuś, powiedz wreszcie coś, do czego bedę musial coś dopowiadać...