aspenboy

Shit! Przepraszam, to tak z rozpędu wyszło :D

Teoretycznie racja, ale przecież napisał "możliwe, że będę robił" - być może mierzy siły na zamiary ;)

Z cyklu "najbardziej pomocny komentarz roku" :D

Do obrazka dla Gamedecversa chętnie bym obejrzał jakiś full-blown tutorial lub step by step :)

SBT77: Można i tak, ale wtedy wszystkie wątki są i tak w jednym dziale. Ja myślę, że lepiej byłoby zrobić osobny dział na to - wtedy ktoś, kto szuka prac "na czysto", będzie miał wszystko pod ręką.

Może w takim układzie dobrze by było wyodrębnić na forum coś w rodzaju portfolio? Wtedy taki wątek jak "teczka" mógłby być również czymś w rodzaju szkicownika (wedle uznania autora).

*subscribed* :)

Coś czuję, że tu się znowu będzie działo :D

Wow, pokaźny update :) Pierwsze prace studyjne są fajne, szkoda, że takie małe. Trochę mi tam brakuje zróżnicowania szarości, ale być może nie wszystko widać na takich miniaturkach. Najfajniej wyglądają te prace ze szkicownika, są o wiele swobodniejsze. Dawaj digitale :D

Od razu cziting... :D Następnym razem będzie coś przy czilałcie ;)

Przy ilustracji fantasy, gdzie pojawiają się ludzie/elfy/humanoidy, korzystanie z referencji jest dość powszechne - choćbyś rysował modela całe życie, to pewnych niuansów możesz nie wymyśleć. Nawet wielkie nazwiska z tego korzystają - zdjęcia modeli albo żywy model (jak kogoś stać lub ma warunki). Po prostu czasem trzeba zaobserwować jak coś wygląda w rzeczywistości, żeby później skuteczniej przekonać widza do swojej wizji :) PS.: Oczywiście nie mówię o rysowaniu bezpośrednio po focie, bo nie tak rozumiem korzystanie z referencji.

Envirosy wychodzą Ci kozacko, a telthona ma rację co do włosów. Może spróbuj je budować nie z pojedynczych włosków, a z większej bryły i pokazywać detal np. tylko w świetle?

Prawda, czosnek miażdży. Ten czosnek ma to, czego brakuje ostatnim kolorowym szkicom, takie fajne zróżnicowanie między krawędziami w świetle/cieniu.

Zgadzam się z telthoną - ferie najlepsze, w pozostałych pracach masz odrobinę za miękką formę, brakuje kontrastu w kształtach. Możesz poeksperymentować z brushami, czasami trójkątne/kwadratowe dają fajny wyraz.

jakieś pół albumu "Cannibal Corpse" :D 15-20 minut, chociaż dokładnie nie liczyłem.

Fajny patent z odbiciem w pierwszym. Następny potworek bardzo fajnie zrobiony, chociaż ośmiornicogłowa trochę nie siedzi (minimalnie, ale jednak - jak się przyjrzeć, można odnieść wrażenie, że to dwa różne... stworzenia? ;) ) "Faun" przy ognisku również sympatyczny, fajnie wyszło oświetlenie. Magonekromanta - tu mi trochę brakuje bardziej zdecydowanej różnicy w temperaturze kolorów (ogień w lewym rogu trochę za zimny). Ilustracja z człowiekiem w cylindrze - z prawą ręką to dałeś ciała ;) Biodra i nogi też coś nie teges... W podwodnym mieście brakuje mi trochę głębi - przydało by się zróżnicować bardziej plany. Tak podsumowując to świetnie Ci idzie, Twoje prace są "lekkie" i fajne w kolorze. Popracuj jeszcze odrobinę nad anatomią i będzie super :)

maciekG: dzięki za komentarz :) (tak, wiem - liście... :D) Żeby pusto nie było - baaardzo szybki szkic sprzed kilku chwil:

Rodzina też zdrowa :)

Ej no, nie każdy wciska co pięć minut F5 na zakładce z cgtalk.com :D

Spróbuj zmienić driver wykorzystywany przez maxa, albo zainstalować nowszy driver do karty graficznej.

masz)rum: no i jak dla mnie wyszło bardzo fajnie, bo nie jest nachalna, a dodaje smaczku :)

serio: dzięki :) Czasami eliminuję kontur, ale czasami lubię go zostawić - zwłaszcza w pracach, w których nie celuję w duży realizm (czyli praktycznie... większość?). A z kolorem walczę :D

Poka foty :D Trochę za ostro budujesz płaszczyzny, wychodzą trochę chaotycznie. Spróbuj uspokoić kreskę, wtedy łatwiej uzyskasz szersze spektrum szarości.

Moim zdaniem poza czyta się bez problemu, widać, że panna robi kroczek --> stąd prawa noga jest wycofana. Flara jakoś nie przeszkadza - zazwyczaj nie lubię, ale tutaj jakoś pasuje :)

Kubasa: dzięki, z Bisleyem masz rację ;) leander: dzięki, motywujący komentarz :) Bisleya odkryłem jeszcze jako mały szkrab, potem był Murray, Nubb - nie wiem, czy uda mi się kiedyś wykaraskać z tych naleciałości :D Mam nadzieję, że to po prostu kwestia czasu i pracy...