dzudzu

:) jeśli musisz gnieść ten rysunek między tymi 2-ma czarnymi bloczkami to już wolę pierwszą wersję; oko nie ucieknie, bo czarny bloczek zamyka drogę ucieczki a w tym ścisku obrazek aż krzyczy o przestrzeń; no i nie rozjaśniaj skóry, gubisz przez to w pewien sposób wrażenie bliższych i dalszych planów; z jaśniejszą skórą wszystko jest zbite :( trochę nie czaję tej konwencji imadła z tymi czarnymi bloczkami, ale ogólnie jest lux. yo ps.chodzilo mi raczej o coś takiego, tylko logo trza by było jakoś pokolorować albo cuś, by wyszlo nieco do przodu, no i może coś z nazwą zespołu ... sam nie wiem co, ale żeby nie ściskać tak obrazka :)

ani jedno ani drugie; logo w lewym dolnym rogu a napis na górze; oczywiście w takim wypadku symol trzeba by jakoś wydobyć przed obrazek, tylko sam nie wiem jak :) moze kolorem? :) no i te chmurki, dałeś wiecej oddechu ale oko ucieka z okładki, w poprzedniej wersji droga ucieczki była zamknięta. yo

powoli, spokojnie; czemu wy chłopaki tak się spieszycie; o ile dobrze wyczytałem to bitwa trwa do grudnia trzeba przemyśleć sprawę, pokombinować, poćwiczyć na boczku. Deus: kompozycja i wyraz twarzy jak z obrazów sakralnych okresu średnowiecza; brakuje mi jeszcze złotego tła i świecącego talerza za głową; jeśli regułą jest, że pierwsze pomysły projektów sa zawsze do bani to ja bym jeszcze pokombinował. sugerowałbym ujęcie bardziej z dołu albo 3/4 albo cokolwiek innego, tylko nie en face bo to jakoś sztywno wygląda; niech postać będzie oświetlona bardziej dramatycznie a tło i twarz odzwierciedlają stan duch samuraja; zreszta nie wiem, sam musisz poglowkowac. yo

mocne. good work

a dlaczego ten czlowiek jest ostatni na ziemi?

ja pierdykam, co sie dzieje z tymi ludźmi; nie czuję emocji, myśli przewodniej, przekazu więc po co to robić; widzę zbliżenie na ołowiane żołnierzyki oblane sokiem malinowym. yo

fakt, mało się dzieje; gdy kliknę na jakieś narzędzie tortur to wszystko strona staje się mało czytelne; malutkie toto jakieś; ja mam ekran 1024 na 768px i 3/4 ekranu jest marnowana, przez co strona robi wrażenie obskurnej; aż strach pomysleć co widzą ludzie z monitorami o większej rozdziałce. wrzuciłbym nieco życia na tę stronkę; motyw tortur jest ok, ale niech ta strona opowiada jakąś historię podczas nawigacji po niej; wtedy człowiekowi od razu będzie się chciało dalej zagłębiać w podmenu :) tak nawiasem mówiąc torturo-nawigacja zawęża ci bardzo zakres tematyczny prac jakie będziesz pakował na stronkę;będą pasowały pracki mroczne, zeschizowane i ekspresyjne; jeśli po takiej nawigacji zobaczybym model telefonu komórkowego to pasowałoby to jak pięść do nosa. no i jak tortury to nie białe tło; powinieno się to raczj dziać w atmosferze brudnej, zagrzybionej i cimnej piwnicy itd.itp. przemyśl jeszcze ten pomysł i rozbuduj tę stronkę. yo p.s. te stronki co podałeś szeryfie są wypasione; czemu wy ludziska trzymacie takie perełki w ulubionych a nie zaproponujecie w 'Inspiracjach'

tylko asp, ćwiczcie rysunek póki czas i zdawajcie egzaminy na uczelnie arystyczne; soft to przecież tylko narzędzie w rękach grafika; na asp nie tylko dowiecie się podstaw, które wykorzystacie w modelowaniu ale i nauczą was rozumieć sztukę;taki magiel pomoże robić wam sensowne prace. ewentualnie filmówka lub architektura - choć zdawanie gzaminów na politechnikę by być grafikiem komputerowym w przyszłości to lekkie przegięcie. reszta szkół to takie mydlenie sobie oczu. yo

hmm .. maybe; znajde troche wolnego czasu to jeszcze nad tym popracuje.

kiedyś założyłem podobny wątek, ale gdzieś mi go wcięłoo ... :( rozpocząłem rysunek, ale coś kiepawo idzie; próbuję oddać fakturę kaminia i brak mi pomysłu by to wyglądało w miarę realistycznie, zwłaszcza na dalszych planach. próbowałem już różnego badziewia: maxowe tekstury przy różnych trybach nakładanie, experymenty z brushami a nawet dziarganie każdego detalu osobno ... idzie to jednak topornie :( zna ktoś jakiś sposób by to zrobić a się nie narobić? :)

odd: bardzo fajne szkice :) takie pytanko: cienujesz kreską bo tak łatwiej czy dlatego, że lubisz? czemu nie rozmazujesz grafitu? bo dla mnie osobiście łatwiej i szybciej oddać walor gdy rozmażę ręką tu i tam a potem skontruję kreską; potem znowu rozmażę i znowu kreską tak na przemian :)

hehe ja kinia mogę pisać za siebie: choć książeczek nie przerysowuję to i ludzi swoich radosną twórczością nie gnębię; chyba jedynym modelem jaki mi kiedykolwiek pozował to było lustro i pewnie prędko się lepszego nie doczekam; z moich znajomych niewielu chyba wie, że ja coś tam w rysunku dłubię a gdy jestem z kumplami a zwłaszcza kumpelami to ostatnią rzeczą o jakiej myślę to rysowanie :) tak to już jest. dochodzi jeszcze kwestia psychologiczna tzn. obciachowości przy porażce; model zobaczy z czym ja wyskakuję to mi powie, że się nadaję do drylowania wiśni i tarcia chrzanu a nie do rysunku :) a rodzina zruga, bym się do nauki wziął a nie głupotami zajmował :) hehe ... nieee kinia, ja zostanę na razie przy martwych naturkach a nim kiedykolwiek kogoś na żywca narysuję poćwiczę pierwej spokojnie na referkach; nie ma bata. dlatego jak chłopaki kombinuja na boku przerysowując książkę to ja ich rozumiem (pod warunkiem, że na tym nie poprzestaną bo wtedy to już głupota) :)

kolegaalek: jest do bani; ołóweczkiem częsciej proszę; na farby chyba jeszcze nie czas.

może pisz bez polskich znaków bo krzaczory wychodzą; czym rysowałeś? pisak? trzeba było dokładniej zacienoiwać kreską bo mało widać.

... i większą dupcię :)

nadaj mu większą pulchność; zwłaszcza brzuch i ud.

piękne, pierwszy post i już sobie dołki kopiesz.

mkk3a: nie będziesz musiał, bo stojąca francja nie wygra nawet z grecją :)

dobra.

hyhyhy ... super :) edit: a jak będziecie zbyt spokojni to sam podkręcę atmosferę :) [Wyedytowany dnia 24-6-2004 > dzudzu]

eeech adamkos nie widzi mi się to wszystko; jeśli render miał wyłapać ulotność i eteryczność to największą krzywdę doznajesz od tycz skrzydeł :(; kuleje wszystko od kolorystyki poprzez bydowę i kompozycję; strasznie ciężko będzie ci się z tgo wyratować, ale życzę powodzenia :) ja bym widział skrzydła w bardziej tradycyjnym kształcie z piórami na dosyć dużej przezroczystości ... no chyba, ze to nie miały być skrzydła, lecz jakaś paszcza rekina, albo coś takiego - wtedy sorry, nie ingeruję w pomysł, choć zarzuty do tego czegoś w mocy podtrzymuję ... edit: spróbuj zamknąć laskę z lewej i prawej strony; niech jej eteryczność będzie skontrastowana przez ciemne obszary na skarajch - powinno trochę pomóc; wymyśl jakiś motyw np. otwieracjąca się kabina hibernacyjna z której na siłę przeciska się światło by wydostać się w kierunku odbiorcy, albo coś w bardziej ulotnym stylu ... sam nie wiem co, nie mam teraz pomysłu :) [Wyedytowany dnia 24-6-2004 > dzudzu]

sam nie wiem Gotham, ja na ten wątek patrzę z przyjemnością; o robieniu animy nie wiedziałem kompletnie nic a teraz dzięki temu, że każdy kogucik chce pokazać jak piękne piórka nosi i jakim jest expertem, ja uzuskuję masę pożytecznych informacji :) gdyby chłopaki spojrzeli z dystansem na całą sprawę to pozostałbym głupim tak jak byłem ... także czekam na updaty ... hehehe

bekham ty biedaku :)

ja zacząłem jak miałem 22 lata, czyli jakiś rok temu :) hehe ... [Wyedytowany dnia 24-6-2004 > dzudzu]

mikeb: nie, nic nie zmieniaj :) jeśli to był odosobniony przypadek to zapamiętaj to jako ciekawostkę i rób dalej swoje; objawy, które opisałeś są dosyć typowe dla sprzętu komputerowego, sam chyba miałem kiedyś takie zwałki i już dawno zdążyłem o tym zapomnieć ...