Destroyer

Panowie módlcie się za mnie o szybki powrót do zdrowia 😄 Podstępem zostałem zwabiony na fitnesy 🙂 W mojej siłowni co roku jest challange, chodzisz na treningi, zbierasz za to pieczątki i wybierasz jakieś narody jak powerbank czy torbę ale w tym roku się wycwanili i nie wystarczy tylko siłka tylko musi być kilka zajęć grupowych 🙂 No to wychodząc ze swojej introwertycznej strefy komfortu pomyślałem. że odbębnię jakieś proste zajęcia. Kilka dni temu coś mi pierdykło we plecach i bolały trochę nawet gdy się schylałem buty założyć więc pomyślałem, że może zajęcia dla starców "zdrowy kręgosłup" ale były tylko jedne w tygodniu i brak wolnych miejsc ale wpadło mi w oko core strenght cośtam a to ćwiczenia na środek chyba tj brzuch i plecy, tak mi się zdawało 🙂 GT trainng core strenght Myślałem, że to będą jakieś takie ćwiczenia bardziej siłowe czy rozciąganie i jak to mam w zwyczaju nic nie zrobiłem resarchu tylko się zapisałem na pałę 🙂 Przed treningiem byłem za wcześnie to jeszcze sobie na bieżni pochodziłem, sprawdziłem na mapie gdzie te zajęcia mogą być bo do okolic fitensowych, cinema cardio czy chill zone nie zachodziłem bo to jakieś takie dziewczyńskie 🙂 No i tak zaszedłem patrzę a tam wściekle różowa sala i same baby, to tak minąłem okolicę i obejrzałem wszystko wokół sondując czy nie ma innych sal no ale nie było więc wlazłem 🙂 Ludzie zaczęli zbierać maty, taśmy po kilka rodzajów, drabinki, hantle, ketle, talerze no to robiłem to samo co tam podpatrzyłem nie wiedząc na co mnie to ale też strategicznie nie brałem wszystkiego na masa tylko tak w środku stawki 🙂 Był jeszcze jeden chłop, taki byk siłaczany co pewnie też się połakomił na stempelek ale on już brał maksy jakie były i był równie zagubiony i jeszcze inny chłop bardziej fitnesowy a reszta same baby na jakieś 25 osób 🙂 No i do rzeczy, trenerka od razu mnie zauważyła, że nowy jestem bo jednak się trochę wyróżniam na tle towarzystwa i ciężko przegapić 🙂 I zaczęło się, niestety nie było to to czego się spodziewałem 🙂 Jakieś szybkie podskoki ze skrętami naprzemian nad drabinkami, pompki, wyskoki, po 15 min stopy, stawy skokowe i przede wszystkim spód stóp tak już mnie bolały od tych skoków, że aż przyklękałem z bólu, trochę jak przy zapaleniu powięzi podeszwowej jak kiedyś miałem. Oczywiście z typową gracją faceta, kanciaste nieskoordynowane ruchy, gubiłem rytm a do tego upociłem się jak świnia, trenerka kilka razy podchodziła i pytała czy dobrze się czuję i jak nie daję rady to żebym sobie odpoczął albo zmniejszył tempo/ ciężar ale moja duma oczywiście mi na to nie pozwoliła i cisnąłem dalej walcząc o życie 🙂 Potem zmieniły się ćwiczenia i stopy mogły w końcu trochę odpocząć bo byłem już na absolutnym ostatku. Przykucanie w rozkroku z gumami i ketlem i skręty, machanie ketlem, chodzenie na boki i wykroki z gumami sciągającymi nogi, jeszcze wziąłem czarne bo ładne a też z największym oporem 🙂 Więc już lżej dla stóp ale daje katowane głownie nogi a ja nóg prawie nie robię na siłowni, wcale to nie robię pleców i brzucha bo brzuchem nikomu się nie wpeirodli to nie ma po co robić 🙂 Potem jeszcze w parach połączonych gumą jedna osoba robi plant a druga podparta jedną ręka rozciąga gumy i jakieś tam jeszcze inne cuda. Jakaś hinduska trochę mi pomagała się w tym odleźć bo byłem trochę zagubiony co trzeba robić 🙂 Chłop co się rzucił na największe ciężary w chwilach przerwy kładł się na ziemi i/ lub opierał o ścianę bo już nie miał siły, gdy trenerka go zachęcała to mówił, że nie może bo wszystko go już boli 🙂 Jeszcze było podnoszenie ciężarów nad głowę co było lekkie gdyby nie to że nogi miały być wyprostowane pod kątem ok 45 stopni a to by było ciężkie i bez ciężarów 🙂 Sala była wysoka, muzyka, niewyraźny odbijający się głos trenerki i jęki ludzi w szczególności moje nie pomagały zrozumieć co trzeba zrobić. W pewnym momencie poczułem się słabiej i przestałem rozumieć cokolwiek ze słów więc już byłem tylko w połowie przytomny ale po niewielkim czasie mi trochę przeszło. Jakoś domęczyłem do końca tą godzinę, zapociłem się jak świnia , dosłownie kapały ze mnie grube krople potu, ręcznik szybkoschnący szybko stał się mokry jak gnój, zahaczałem o niego, zwijał się to go wywaliłem ale sama mata też szybko stała się cała mokra i ślizgałem się po niej a posadzka była jeszcze bardziej śliska. Tak wyglądała po zajęciach, nikt nie miał na macie większego chlewu niż ja 🙂 Gdy wchodziła następna grupa a ja odnosiłem matę to jakiś chłop chciał wziąć ją ode mnie ale pokazałem mu jak wygląda i czy na pewno chce taką to jednak zrezygnował 😄 Jeszcze wychodząc trenerka powiedziała, że następnym razem będzie lepiej a ja " tak, tak" a w myślach, że następnego razu prawdopodobnie nie będzie 🙂 Potem jeszcze zrobiłem ćwiczenia na klatę na płaskiej bo każdy trening to trening klaty a tylko nogi miałem skasowane a nie górną część ciała 🙂 Musiałem tylko sobie pomagać rękami gdy siadałem na ławeczce bo nie miałem już siły i podparcia w nogach 🙂 A w szatni to nie mogłem nawet podnieść nogi żeby do buta włożyć tylko musiałem sobie ręką stopę przenieść do buta a przyjechałem rowerem więc super się zapowiadało 🙂 Ostatecznie poprowadziłem rower tak ze 300-400m i gdy było lekko z górki to pomyślałem, że jakoś to będzie i dojadę i chyba jeszcze nigdy tak wolno nie jechałem 🙂 trochę szybciej od spaceru. Trochę zmieniłem trasę żeby nie wjeżdżać po schodach czy większych wzniesieniach bo bym nie dał rady. Wykąpać się to też problem czy próbować wystać pod prysznicem czy wwalić się do wanny i liczyć, że uda się też wyleźć 🙂 Zrobiłem sobie zimne okłady na stopy z mrożonych warzyw, wetrę voltaren i może jeszcze będę chodził 🙂 To są ćwiczonka dla lekkich 50kg dziewcząt a nie prawie 2 razy cięższego blisko 40 letniego tucznika który od lat nic podobnego nie robił 🙂 Dlatego Panowie jakby komu wpadło coś podobnego do głowy to zrobić resarch żeby wiedzieć na co siępiszecie i dwa razy się zastanowić 🙂 ogólnie to :)

Poka siatkę, som same quady czy jest oszukaństwo? 🙂 edge czy box modelingiem robione? I co to za ilustrancja bendzie? 🙂

selektywne generowanie z fireflayu 🙂

Wczoraj miałem iść na siłownie ale byłem słaby i zmęczony ale gdy przypadkiem trafiłem na ten filmik w polecajkach to poszedłem, może się komuś przyda na motywację 🙂 Po takim treningu to nie kwas mlekowy tylko śmietana osiemnasta w łapach 😄

Kolejny test i jak zwykle rozczarowanko 🙂 i się obraziła pizda jeszcze 😄 Kiedyś to było nawet AI było twardziejsze a teraz to soyboy zamiast venoma i fury jak kiedyś, szkoda, że nawet do ai to przenikło 🙂 Sztucza inteligjęncja w biedronce 🙂 Już nawet byle notki i informacje muszą być "generowane" przez ai bo trzeba być "innowacyjnym" i pędzić za bydłem w stadzie jak wszyscy a czy to ma sens to już nieistotne 🙂

@OldMan ciągle masz wrażenie, ze jesteś jedynym widzącym w krainie ślepców i tylko ty widzisz coś czego inni nie są w stanie dostrzec 😄 Komu z nas tutaj zgromadzonych miałoby pomóc sianie strachu i zamętu, postawy że już jesteśmy zgubieni? Co to zmieni? Są nowe technologie, narzędzia i sposoby pracy to będzie trzeba albo nie będzie trzeba je powoli włączać do swojej pracy jeśli zajdzie taka potrzeba i będzie trzeba się przystosowywać do zmieniającej rzeczywistości ale nie ma potrzeby już teraz na siłę udawać, że jesteśmy już w tej przyszłości. Dostosowujemy się do zastanej rzeczywistość która jest a nie do tej która może być albo która chcielibyśmy żeby była. Poza tym to forum boomerów, średnia wieku zbliża się do 40, jest nam już bliżej niż dalej i chyba nie jestem jedyny który jest zmęczony i nie mam na myśli ai czy każdej innej nowej "wielkiej" rzeczy czy kataklizmu o którym trzeba gadać i się nim przejmować ponad wszelką miarę i rozsądek człowieka myślącego tylko tak zwyczajnie, po ludzku, życiem 😄

😄

E spokojnie Panowie póki co nadal nie ma się czym przejmować 🙂

Może i drogo ale na pewno coś wyniesiesz z tego spotkania, ja bym się czaił na tablet, najlepiej cintiqa bo mały, lekki a drogi to się wyjazd zwróci 🙂Alternowanie można jak na weselu tj tak pić, jeść i pić żeby się zwróciło 😄

Takie o

Metro: Last Light Complete Edition za darmo https://store.steampowered.com/app/43160/Metro_Last_Light_Complete_Edition/

umm klienci JangaFx 🙂

Można próbowąc sciągać Liquigen 🙂 http://isliquigenoutyet.com

Imersja jest doskonała 🙂 postać idealnie pasuje do reszty świata 😄 Polski janusz wychowany na diecie piwnej 12+12 na promocjach z lidla i biedronki 🙂 Fajny kontrast dal tych dziewczęcych chłopaczków 🙂 Jeszcze gdyby dali możliwość dodania własnej ścieżki dźwiękowej dla postaci to już by była perfekcja i doskonałość, np ten utwór by podpasował idealnie 🙂 I customowe dźwięki bohatera jak wtedy gdy przychodzisz specjalnie do biedronki po śliwki na promocji a ich nie ma bo to zydy za tym stoją i cie zwabili podstępem 🙂

Taa, nvida juz1,5 roku nie "może" naprawić błedu w sterownikach z alokacją pamięci vram, myślałem że jak już kupię kartę z rozpustnymi 24gb to już będzie po probleme a tu taki uj 🙂 ja: Teraz z nową wartą nie będę już miał problemów z brakującym Vramem nvida :

@Nezumi bo często te mniejsze updaty to takie kosmetyczne rzeczy, jedyne na co można liczyć to na bugfixy ale jeśli nie ma nic dal ciebie, nie wywali ci błędów, masz co potrzebujesz to nie aktualizuj programu, renderera, nawet sterowników do karty graficznej, jak działa to nie ruszać bo może przestać 🙂

Ten upadte z możliwością usunięcia kilku warstw wyświetlania na raz to trochę żart żeby to wpisywać i jeszcze animowanego gifa robić 😄poza tym od zawsze można było to robić ale z menu layers tuż obok a nie pod prawym przyciskiem także pewnie teraz stażysta dał odnośnik do tej samej funkcji w menu kontekstowym i nowi ficzer jest odhaczony i fajrant 😄 Swoją drogą po ponad 2 miesiącach redshift od maxona wydali nową wersję i do mayi na ma żadnych unikalnych upgradów/ fixów i nie dali wsparcia do wersji 2024 po 2 miejscach od premiery a do maxa dali! 😕 fuck them! https://redshift.maxon.net/topic/46997/version-3-5-15-is-now-available-2023-05

No tak to też bardzo ważne żeby młody wiedział, że zwierzątko jest nie tylko wtedy gdy mamy ochotę się pobawić czy popatrzeć tylko trzeba o nim pamiętać i dbać cały czas. Szczególnie podczas ulewnego deszczu czy śnieżycy widok właścicieli psów na spacerze skłania do refleksji i zadumy nad pewnymi decyzjami w życiu 😄 A telefon to Xioamin note 10 pro, nie tak źle jak na telefonik za tysiąc zł 🙂 Ma obiektyw makro całe 5MP i czasem mi się przydało żeby zrobić zbieżnie na jakiś materiał czy strukturę czegoś co miałem odtworzyć w 3d a starymi oczami takich szczegółów już nie widziałem 🙂 Te ostatnie zdjęcia to poza ostatnim ślimaczki miały ze 2cm czyli maleństwa a odległość ostrzenia w macro jest tak małą że już prawie ich aparatem dotykałem i nie było jak zejść niżej bo ziemia przeszkadzała 🙂 No i deszcze padał, widać jak bardzo jest mokro więc też nie poświęcałem za dużo czasu na zdjęcie i nie widziałem za dobrze czy dobrze ostrzy bo krople deszczu były na ekranie 🙂 Spotkałem też sarenkę w wysokiej trawie ale z dalsza i za daleko żeby robić zdjęcie bez teleobiektywu, a potem dużego, włochatego dzika już bardziej z bliższa i miałem zrobić zdjęcie ale mruknął na mnie, zrobił wyzywająco dwa kroki więc pomyślałem, że aż tak mi na zdjęciu nie zależy 😄

@daromir czyli klasyczny chomiczek, umiera albo przynajmniej próbuje 🙂 Kupiony dla syna żeby się oswajał ze śmiercią pupili? Zdjęcia ślimaków z dzisiejszego porannego spaceru 🙂 Nowe okazy do kolekcji 😛

Dungeons & Dragons - bardzo spoko, było kilka momentów w których się zaśmiałem i nie mam na myśli z gdy tylko ruszyłem kącikami ust czy wyrzuciłem większą niż zwykle ilość powietrza przez nos tylko tak rzeczywiście zaśmiałem trzęsąc brzuchem a to rzadko się zdarza 🙂 Dobrze się oglądało, historia raczej prosta ale to ma być rozrywka a nie zaduma nad życiem 🙂 nawiązania do gierek i całego gatunku fantasy, trochę humoru i ogólnie na plus. Efekty też chyba spoko, nic mi się nie rzuciło słabszego w oczy ale przez dużą część rzucało na fotelu w 4d więc niuansów i tak bym nie zobaczył 😛 Czerwony luigi - Też całkiem fajne, wizualnie bardzo ładne, nawiązania do gierek ale nie w kolosalnych ilościach i pokracznie na siłę wstawione, tak całkiem zgrabnie i myślę, że ktoś kto nie grał w nic i nie zna świata nie będzie zagubiony tylko nie zrozumie jak co jakiś czas puszcza się oko dla fana. Jak się pójdzie z dzieciakami to nie będzie męczarni tzn poza hałasem dzieciaków w kinie ale nie jest to nic czego zatyczki w uszach i dobre słuchawki z redukcją szumów by nie rozwiało 😛 Mandalorian - kolejny sezon i nadal podobny poziom i spoko się ogląda w dalszym ciągu. Dziwne, że monitorialnie w ogóle żyli tak długo bo wystarczy poczekać aż pójdą jeść bo wtedy cała grupa rozpierzcha się po lasach i krzakach żeby zdjąć kaski i móc zjeść żeby nikt ich nie widza, więc wystarczy wtedy tylko pojedynczo kijem prze łeb 🙂 No i nierealistyczne jest to, że nawet jak niemal cały czas siedzą w tym kasku to jak po 20 latach zdejmą go ze łba to nie mają twarzy jak pizza 🙂 Peaky Blinders - jestem w połowie 6 sezonu - co można powiedzieć to jest luźno oparta na faktach historia gangu cyganów w brytanii. I serial to klasycznie o tym jak cyganie się poświęcają, jak bardzo ciężko pracują i poruszają niebo i ziemię żeby nawet na chwilę nie zbliżyć się do zrobienia czegoś co mogłoby być zbliżone do uczciwej i rzetelnej pracy 🙂 I nie dziwię się, że dziewczętom tak się podoba, zgłasza postać głównego protagonisty bo baby ciągną do patologii jak muchy do gówna 😄 Dlatego też filmy, seriale, podcasty o seryjnych zabójcach czy innych patusach w olbrzymiej przewadze mają kobiety w gronie swoich odbiorców 🙂 Egzorcysta papieża - ok ale straszliwie sztampowo, absolutną głupotą jest sam początek, rodzina z meryki jedzie gdzieś do Europy pośrodku niczego bo umarł maż/ ojciec i nie mają pieniędzy tylko stare opactwo z daleka od cywilizacji pośrodku lasu o któym nic nie wiedzą a jego zaawansowaną technologią do jakiej ma dostęp to studnia i szambo 🙂 I nic nie przeszkadza w tym żeby rodzina która nie ma w ogóle pieniędzy remontowała 1000m2+ historyczne opactwo i 5 hektraów ziemi wokół zatrudniając 20 chłopa i zapewne pod okiem konserwatora zabytków więc te kilka, kilkanaście milionów można wysupłać ze skarpety żeby potem sprzedać odnowione opactwo ze studnią do którego prowadzi polna droga, nie nie ma tu braków w logice 🙂 Sam film ok ale przewidywalny i żarty żarciki zabierają jakąkolwiek powagę, można obejrzeć ale czegoś zabrakło żeby było można polecić i zapamiętać. Evil dead - jest trochę straszno tzn bardziej obrzydliwie w kilku momentach, logika bohaterów jak to często w horrorach, npc po lobotomii dlatego jak umierają jeden za drugim to jest uczucie nareszcie! 🙂 Też niestetny nie dowiozło, oryginalne części mimo, że niskobudżetowe to miały w sobie duszę tutaj to klepanina z taśmy produkcyjnej, obejrzeć, zapomnieć i następny.

@daromir super zdjęcie 😄 ma minę i tak oto nadszedł mój koniec 😄 @KLICEK pięknie 🙂 jesteś w Meksyku bo taka paleta kolorów? 🙂

Może być ale nie kojarzę, zawsze można przejść się krakowskim rynkiem i okolicach, wypatrzyć gdzie konie chodzą, wyczekać moment i napchać sobie kieszenie jeszcze ciepłym produktem zapachowym o dobrych parametrach, naturalnym a nie jakieś syntetyki 😄 Niszowe perfumy na pewno zwrócą uwagę ludzi z doskonałym stosikiem jakości do ceny jak blender 🙂

Biorąc pod uwagę szybkość rozwoju mayi to nadal w pełni aktualna, pewnie nawet błędy te same zostały co w wersji 2 były 🙂 Bo ja to jestem wypachnionym pięknisiem 😄 Tylko, że ten, 3 dni temu rozpłakałem dziecko w biedronce swoim wyglądem 😄 Takie małe co ledwo sięgało do uchwytów koszyka, nie wiem czy chłopiec czy dziewczyna bo takie małe przy samej ziemi to niedowidzę dobrze tak daleko 🙂 Wchodzę w alejkę i stoi na drodze tuż obok mnie, zamarło i patrzy na mnie no i nie byłoby jak przejść to próbuję się uśmiechnąć i mówię przeprasza a ono w krzyk wniebogłosy, płacz na cały sklep i biegnie do mamy 😄Ryczało przerażone a mama "nie bój się pana, pan ma tylko brodę" a pewnie w domu strasz, że jak nie zje brukselki to przyjdzie stary dziad z brodą i je zje tzn dziecko a nie brukselkę 😄 I nie będę ukrywał, że zrobiło mi dzień i już w sklepie byłem uśmiechnięty od ucha do ucha i bardzo zadowolony z efektu jaki wywarłem, teraz gdy o tym wspominam to też się uśmiecham z satysfakcją, nie ma to jak być powodem traumy 😄 A co do zapachu to ja śmierdzę dlatego używam perfum żeby to zamaskować, tak jak po wizycie w toalecie używasz odświeżacza to nie maskujesz zapachu tylko masz tropikalne gów.. kupę i czasem jest gorzej niż przed użyciem odświeżacza 🙂 Jeden z ciekawszych a bardzo tanich zapachów w którym się zakochałem to Lalique Encre Noire jest bardzo fajny, wytrawny choć z lekką nutką słodyczy, iglasty, trochę cięższy i mroczny ale bardzo elegancki i z tydzień cały czas go nosiłęm i wąchałem, nawet nabuzowany na siłownie nałożyłem 😄 Bardzo mi się podoba jak on polaryzuje ludzi i jak go odbierają, jaki barwne opisy powstają gdy go opasują choć po reformualcji stracił na swojej mocy jak zresztą chyba zawsze po reformualcji 😕 " Zapach emeryta idącego na własny pogrzeb, śmierdzi starym capem, zapach kaplicy cmentarnej, kostnicy i trupa, mroczne, cmentarne, katafalkiem zalatuje, ziemisty, truposzowy, cmentarz na święto zmarłych gdzie jest dużo wieńców z iglaków i dużo ludzi, Zapach kościelnych kadzideł, zapach piwnicy w kościele. Pachnie spoconym ministrantem. Wysublimowany zapach kościoła, piwnicy, kaplicy i starego dziadka zamknięty w jednej butelce. Główny aromat to kwas mrówkowy, wilgoć ze starego domu, pachną zakrystią, zapach kaplicy, obszczanego mchu lub swąd zalanej piwnicy, zapach trawy i ziemi grobowej, poczułem ten zapach jak przejeżdżałem obok mokradeł przy lesie, Kupiłem w ciemno i po psiknięciu poczułem się jakbym dostał obuchem w łeb. W sam raz na randkę z księdzem, mocno ziemisty, wali mchem, nadaje się głównie na wyjście do lasu nocą na grzyby. Zapach śmierci i kaplicy. Jeżeli miałby być utworem, to byłyby marszem pogrzebowym, mroczny i ciemny, zapach mokradeł, bagien, lasu po mocnej ulewie a kolor z jakim go utożsamiam to głęboka zieleń, kostnica kościelna - zimna, majestatyczna, przytłaczająca, bez grama ciepła w zapachu. Zapach na myśl przywodzi mi starą, zawilgniętą książkę, która leży gdzieś w okadzonej piwnicy. Jak lubicie odprawiać nekromanckie, satanistyczne, nocne msze w opuszczonym od 80 lat szpitalu w środku lasu to ten zapach się wam spodoba. odpychający, kojarzący się z trumną albo kryptą. Jeżeli lubisz pachnieć jakby ktoś cię wyciągnął po kilku dekadach hibernacji spod sterty starych pergaminów w mrocznej kościelnej zakrystii to zapach dla Ciebie. pachną jak wywar z igieł jakiejś sosny. Obrzydliwe. pachnie jak proboszcz otulony kadzidłem. jest wstanie masować smród trupa, pachnie jak kwiaciarnia po dostawie podkładów na wieńce, takie wilgotne igliwie wymieszane z czymś kwiatowym w parnym miejscu. Kościelny mściciel, Gorąco polecam na pierwszą randkę. świetny zapach, tylko trochę trupem czuć, Wali grabarzem, zgnitą trumną i prosektorium. gotyckie, pachnace pleśnią, starym drewnem, krypta, trupami, zombie, noir Mi ten zapach kojarzy się z taką zasmierdzoną wodą w wazonie która ktoś próbuje zamaskować kadzidłem takim jak sie wykorzystuje w kościele. zapach dla grabarza. Kojarzy z drewnem, smołą + whiskey, wilgotny listopadowy las, nie nadaje sie na zadną okazje, Absolutny śmierdziuch, Kupiłem i meszki na działce już do mnie nie podlatują. Zapach z tych, które się kocha, albo nienawidzi. " 😄 Robert Makłowicz go używa 🙂

To mi przypomniał inne dzieło, może Cię zainspiruje do jakiejś kolejnej racy dla marvela 😛 Stand na piórko dl tabletu. Przepraszam wszystkich którzy mają oczy 😄 Co do pracy bardzo fajnie to wygląda choć twarz kobiety jednak trochę ściąga uwagę, że coś tam nie pasuje nawet biorąc pod uwagę dziwaczną głowę 🙂