-
Liczba zawartości
900 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Typ zawartości
Profile
News
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi dodane przez mrys
-
-
No i sie wydało... mnie na gg mówił ze sie mięsa brzydzi..a tu prosze , rzeźmik. :D NU! dawajtje tawariszcz maszinu dawajtje! :)
A co to jest "rzeźmik"? :O
-
oponu ze starego merola
Jezu, ale wy samochodziarze macie slang! "Merola"! Trochę, mi głupio, bo jeżdżę zwykłą Skodolą. Ale zawsze to lepiej niż Fiatolem.
:P
-
-
Zapomniałem dodać, że autor pierwszej odpowiedzi w tym wątku dostaje zestaw vertexów :)
Kilka siatek. Pierwsze dwie przedstawiają model w pierwszej fazie modelowania, kiedy nadany jest ogólny kształt. Siatka jest jak najluźniejsza, bo to ułatwia korekte wszelkich nierówności.
Kiedy rezultat jest dobry model zostaje zamieniony na mesha przy wartości subsurfa równej 1 (w maxie to freeze z mesh smooth o ile pamiętam). Pnownie nadaję mu modyfikator subsurf (mesh smooth) z wartością 2 i zaczynam modelowanie detali, wycinanie elementów itp. Zdaje się, że ta technika jest często stosowana przy modelach samochodów.
-
-
Dla niewtajemniczonych:
Twa (lub Batwa) - ludność pigmejska zamieszkująca tereny Rwandy, Burundi, Ugandy i Konga. Ich społeczność liczy około 80 000 ludzi i zajmuje się głównie myślistwem*.
* - nie mylić z łowiectwem; myślistwo wymaga posiadania mózgu, a liczba 80 000 w skali globu wydaje sie mocno zawyżona. :)
-
Ech Kliment, Kliment. Przecież ty jesteś w TWA ;)
-
Całkowicie zły kształt żółwia, brak tylnych kół, brak kabiny załogi, brak kierownicy, brak szyb, opony niefajne. Kolejny bochomaz :P
Kliment, fajny temat i dobry początek. Świetnie, że bierzesz na warsztat polski sprzęt. Nie jest to zbyt częste.
PS. Zlewak zrób tym razem...
-
jak on to robi:)
Powoli :)
ciągle mam nadzieję że zobaczę kiedyś Łosia Twojej roboty.Nadzieja jest uzasadniona ;)
-
-
Panie PATRONIE, okazało się ku mojemu zaskoczeniu, że posiadam monografię Magnuskiego, toteż zajrzałem sobie na strony które podałeś wymieniając "błędy" modelu. Na przykład brak ośmiokątnych łbów śrub mocujących koła jezdne. Tak się składa, że na podanych przez ciebie stronach monografii takich śrub też nie ma. Cóż więc z twoją wiarygodnością panie Alfa i Omega?
Przyjrzałem się też żółwiowi, który według Ciebie był kompletnie skopany, a którego kształty Kliement oparł na fotografiach rekonstruowanego przez Twoją ekipę 7TP. Doprawdy, różnice były tak nieistotne, że normalny człowiek nie zwróciłby na nie żadnej uwagi. Co więcej, są one znacznie mniejsze niż chociażby na rysunku w monografii do którego krytykując "żółwia" odsyłasz. Czyżbyś sam nie wiedział, jak on w końcu wyglądał?
Nie chce mi się szczerze powiedziawszy sprawdzać wszystkich twoich uwag, ale już po tym widzę, że moja wcześniejsza opinia o ich sensowności była przedwczesna. A bezkrytycznie zakochanym w uwagach PATRONA forumowiczom radzę samemu sprawdzić, na ile mają one związek z rzeczywistością, a na ile z jego nieumiejętnością interpretowania dwóch źródeł na raz.
Nie jest też tak do końca, że wszyscy tu mamy w dupie precyzję i dokładny kształt detali. Znam kulisy powstawania tego modelu, i czego jak czego ale dążenia do precyzji Kliementowi nie brakuje. Gdyby miał pod ręką oryginał zapewne zinterpretowałby go i odtworzył znacznie wierniej. Ale to, co zrobił opierając sie wyłącznie na materiałach ikonograficznych zasługuje na najwyższe uznanie, czy się to panu PATRONOWI podoba czy też nie.
Rekonstruuj sobie PATRONIE swojego 7TPpodobnego twora, podniecaj się zlewakami (właśnie, Kliement w ogóle pominął zlewak! Skandal!) i żyj sobie szczęśliwie i beztrosko z własnymi fobiami i uprzedzeniami. I z przeświadczeniem, że nikt poza Toba na temat 7TP nie jest w stanie się wiarygodnie wypowiadać.
-
fajne materiały a to jeszcze nie finalne rendery
Miejmy nadzieję, ze w finale coś skopie :P
-
To jak ty chciałeś ten wóz strażacki zrobic? Przecież do tego R niezbędne? Z CMYKa to se możesz co najwyżej karawan albo taksówkę z NY zrobić (bo o cyanowy albo magentowy wóz strażacki to cię nie podejrzewam.
-
Kliment jest najdłużej żyjącym, znanym mi grafikiem, który dłubie jeden model w trzech modelach na raz, (cokolwiek to znaczy) i jeszcze nikogo przy tym nie zastrzelił. Nawet proszki albo szampony do włosów są dwa w jednym - a Kliement trzy w jednym. To tak, jakby do szamponu z odżywką dołożyć jeszcze pastę do zębów. Co prawda historia notuje jeden taki przypadek trzech w jednym, ale dla osoby głoszącej taką tezę skończyło sie to nienajszczęśliwiej, pomijając późniejsze zmartwychwstanie.
I nie ma przy tym znaczenia fakt, że Kliment zaczynał ten model jako wóz strażacki, tylko z całego RGB w monitorze nawaliło mu R.
-
Wygląda jak samobieżna klatka na króliki:)
Moją opinie znasz. Jak go nie pomalujesz w kwiatki to sie raczej nie zmieni :)
-
bo jak wieciekto to zobaczy to by było!
Mówi się: SAMI WIECIE KTO :)
-
Co to w ogóle jest!? Wcale niepodobne do Szermana! I nadal nie poprawiłeś tych żółwi... jak ci brak referencji to zajrzyj choćby tutaj:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0df524ef0319ebab
;)
-
Zastanawiam się, czy w ogóle ma sens robić z tego 3D? Już teraz wygląda znakomicie, a "pędzlowy" charakter tylko dodaje temu wszystkiemu klimatu.
Świetna robota obu panów.
-
No i te tabliczki znamionowe. Gdzie one są?
-
General Discussions otworzyć wątek o origin distance jakby coś ;)
A to akurat dobry pomysł. Wydaje mi się, że taki wątek pozwoliłby na prezentację różnego podejścia do kwestii detalu i stopnia dokładności wymiarowej zależnie od przeznaczenia i charakteru modelu (wizualizacja, scena, model poglądowy etc etc) i zdrowego rozsądku. No i na przykład czy model w złożonej scenie musi mieć wszystkie śruby na swoim miejscu, żeby scena nie była "bohomazem":)
-
Chyba że chodziło ci o rysunek złorzeniowy.
Grajmy fair. Hynol, sorry.... złoŻeniowy. JunioR, sorry.... kłÓtni.
-
kompletny brak zgodności z oryginałem mnie dobija , dbałość o drobiazgi poprzedzona ignorancją w rysowaniu bryły i podzespołów ...a szkodaprzestań nazywać to "7tp" bo to trochę obraźliwe dla tego pojazdu, popracuj a może zasłużysz na tą nazwę.
PATRON
więc życzę powodzenia w odwalaniu kolejnej badziewiastej chałturki
PATRON
podziękować tej "wytykającej" osobie za cenne uwagi dzięki którym nasza praca jest o niebo lepsza-tylko do tego trzeba mieć odpowiedni charakter.@mujas - święte słowa. Dodałbym jedynie, że do krytykowania też. Uwagi PATRONA dotyczące czołgu są bardzo cenne. Sposób ich podania beznadziejny - a szkoda i to wielka. Piszesz: "jeśli ktoś wytyka błędy nawet te mało istotne (podając przy tym chociaż by nazwe lepszego zródła)". OK. Gdzie to źródło? Bo informacja: wszystko jest w monografii Magnuskiego, z której Kliement zresztą korzysta to trochę mało - przydałyby się dokładniejsze adresy w tekscie czy coś w tym stylu. I bez "ignorancja ,obraźliwe dla pojazdu, badziewiastej chałturki". Bo same w sobie konkretne uwagi zebrane w dwóch postach są sensowne i warte weryfikacji. Ocena ogólna przesadzona i niesprawiedliwa.
Co do modeli samochodów o których wspominasz, to najprawdopodobniej żaden z nich nie jest "identyczny z oryginałem", jeżeli do ich budowy używano dostępnych blueprintów i fotografii a nie materiałów fabrycznych. Jak ktoś się uprze to się przyczepi do promienia zaokrąglenia narożnika reflektora i nazwie to "kompletnym brakiem zgodności z oryginałem". Czy uznasz, że przesadza?
Kilka razy na GG wyraziłem krytyczne opinie na temat niektórych aspektów prac lotniczych Kliementa. Ani się nie pociął ani nie obraził.
-
a forumowicze jak zwykle jak ktos jest wedlug nich mistrzem modelowania to zaczynaja go bronic ot tak bo jest "mistrzem" sorki, ze akurat w twoim watku to pisze ale tak jest z duza czescia "mistrzow" na forum ktorych to forum bronia nie majac racji....
kolejna kwestia to "pokaz sam co potrafisz skoro krytykujesz" to juz jest smieszne, ze rece opadaja
Może jeszcze raz uważnie przeczytasz wypowiedzi: nikt nie neguje uwag - negowany jest ton i sposób w jaki są one udzielane. Sformułowania typu "pokraczna" w stosunku do niektórych elementów, które bardzo niewiele różnią się od rzeczywistości to gruba przesada. Gdyby Wojtek uwalił model totalnie niepodobny do rzeczywistego obiektu sam bym go zjechał. Ale nie uwalił. Bez mierzenia wszystkiego suwmiarką jest to 7TP - pomylić go z czym innym się nie da.
Inna kwestia to np. interpretacja monografii ś.p. Magnuskiego - tekstu i archiwalnych fotografii. To zadanie trudne i niejednoznaczne. Jest co prawda taki gigant w Polszcze, który na czarnobiałych fotografiach rozpoznaje kolory, ale mówiąc serio każda taka interpretacja jest przybliżeniem a nie prawdą ostateczną. PATRON niewątpliwie dysponuje sporą wiedzą na temat 7TP, ale nie potrafi się nią normalnie podzielić. Szkoda, bo byłoby to i z pożytkiem dla Kliementa i dla PATRONA i dla nas, bo powstałby jeszcze lepszy model.
Natomiast wnioskować można, że PATRON nie posiada większej wiedzy na temat grafiki 3D tudzież pojęcia "work in progress". "Pokaż co sam potrafisz" jest w tym wypadku zasadne, bo część krytyki dotyczy elementów drobnych i w gruncie rzeczy nieistotnych dla całości i ostatecznego efektu, a podawana jest w formie "Boże co za dno, ta śruba jest o 0,5 mm dalej niż powinna" (luźno porafrazując oczywiście). Przy takim podejściu nic dziwnego, że wszystkich ciekawią cuda, jakich musi dokonywac autor takich autorytatywnych i bezwzględnych stwierdzeń.
Spełnienie wymogu idealnej wierności oryginałowi jest niewykonalne w żadnej technologii, która nie jest wyprodukowaniem kopi na tym samym osprzecie i tymi samymi narzedziami co tenże oryginał. A nawet i wtedy bywa różnie. Fw 190D rózniły się miedzy sobą długością nawet o ok.5 milimetrów, zależnie od dostawcy i producenta sekcji ogonowej.
Powtarzam: nie neguję (i chyba inni wpisywacze też) większości uwag Patrona - także z tego wzgledu, że nie jestem w stanie ich zweryfikować. Sposób ich udzielania jest jednak mocno nieadekwatny do jakosci i przeznaczenia modelu.
Idealnie byłoby, gdyby PATRON przy swych zastrzeżeniach powołał sie na konkretne dowody/źródła itp a nie na dzień dobry krzyczał o ignorancji.
-
Chciałbym zobaczyć kiedyś model albo cokolwiek stworzonego przez PATRONA. Wezmę wtedy mikrometr i jak coś będzie o 0,001 mm mniejsze od oryginału, to powiem, że model albo cokolwiek jest do dupy, bo zdaje się, że pojawił się nam tu posiadacz oryginalnego 7TP. Ja nie mówię, że uwagi są bez sensu - bo pewnie cześć sens ma. Ja mówię, że można takie uwagi zgłaszać ludzkim językiem a nie słowotokiem mocno ocierającym się o chamstwo.
Gratuluje analizy monografii Magnuskiego. Jeżeli na bazie tekstu można ocenić kąt pochylenia blach na modelu 3D wyrenderowanym przy specyficznym ustawieniu wirtualnej kamery to gratuluję też takiego oka.
Czasem PATRON to "mecenas" albo "duchowy ojciec" albo "wspieracz". A czasem zwykły kapiszon.
PS.
WIP to "work in progress", a nie wydział na Politechnice Warszawskiej.
pojazd3D:fiat508/III
w Work in progress (WIP)
Napisano
Chłopie, idź rzesz spać!