JohnyCa

Materialy to po pierwsze. Podciagnij paramety GI i rozdzielczosc cieni. Zobaczymy pozniej co z tego wyjdzie :)

Troche pomeczylem ustawienia renderera i shaderow. Mysle ze jest troche lepiej. Pozbylem sie wlasciwie wszystkich szumow za wyjatkiem tego nieszczesnego chromu na raczkach od szafek. Jest jeszcze pare baboli - dziwne rozswietlenia w niektorych "nietypowych" miejscach. Doszedlem juz do tego ze to bledy w geometrii obiektow i wlasnie zabralem sie za ich poprawianie. Poki co zarzucam to.

Master Kiełbaster: podbijałem i zwątpiłem - szum znika wszędzie tylko nie na rączkach, niestety czas renderingu wydłuża się za bardzo - pozostanę chyba przy korekcji w Photoshopie. Może to coś nie tak z materiałem - chociaż elementy w scenie (z tym samym materiałem oczywiście) ktore są relatywnie duże renderują się bez szumu. Godzil: A używasz VRayPhysical Camera? Bo przez standardową i z Perspectiva to VraySun wszystko przepala. Jak to nie pomoże to w zakładce Output mapy Diffuse materiału którego używasz do widoczku za oknem, zmniejsz RGB Level. Metodą z kanałem Alpha, którą podpowiada Touch, aczkolwiek bardzo wygodną (bo bez renderowania całości możesz zmieniać sobie dowolnie tło), pozbywasz się niestety odbić widoczku zza okna we wszystkim co w scenie daje odbicia (szkło, powierzchnie chromowane, glazura itp.). Poza tym VRay daje Ci możliwość renderowania kanałów (w tym kanału Alpha) i te możesz wykorzystywać później do kompozycji w Photoshopie o której mówił Touch.

Swietnie! Modeling pierwsza klasa!

George82: dzieki za rade, pomoglo - miedzy szyba a szafka byla po prostu szpara i przez to sie "kaszanilo". Inna sprawa dotyczaca tego samego renderu: na elementach chromowanych - chociazby widocznych w kadrze raczkach od szafek widac dziwny szum i nijak sie nie moge go pozbyc. Czy ktos wie co to moze byc?

Witam ponownie. Czy ktos mi moze pomoc i powiedziec w jaki sposob pozbyc sie tych artefaktow ktore zaznaczylem na renderze.?

Wywal VRayLighty i directionala a na ich miejsce zastosuj VRaySun - wtedy bedziesz mial jasno. Do tego VRayPhysicalCamera (unikniesz przepalenia) i po klopocie.

Swietny projekcik a i wykonanie super. Mobilizuje mnie do sprobowania sil w exteriorach!

Tez mi speed! Pytanko - wszystkie modele znajdujace sie w scenie modelowales na bierzaco czy tez korzystales z czegos co zrobiles juz wczesniej? Podobnie z materialami pewnie masz juz jakas biblioteke z ktorej korzystasz - bo robienie za kazdym razem wszystkiego od nowa to troche bez sensu - szczegolnie jesli chodzi o wizualizacje. Jedyne co zauwazylem to krzywo ustwiona kamera - linie fug uciekaja w lewo do gory. Ale pewnie tak mialo byc. Poza tym bardzo mi sie podoba.

Przepalenie wyszlo za duze bo dalem zwykla kamere zamiast Vrayowej. Jeszcze nad tym pracuje.

delf77: rzeczywiscie - kafelki do poprawy Na razie daje nowy render z zupelnie innym ustawieniem swiatel - tym razem glowne swiatlo to VraySunLight. Do tego delikatny post w shopie.

Bede probowal. Plamy sa bo renderuje na niskich ustawieniach. Ale sproboje skorzystac z Twojej rady. Poki co wracam do pracy.

No wlasnie - nie robmy! Jeszcze jedna proba rozjasnienia na poziomie softu renderujacego. Plus maly DOF w shopie.

touch: Wlasnie o to mi chodzi - rozjasnic nieco wnetrze, ale nie za bardzo. Pracuje teraz nad roche innym oswietleniem. Moze pomoze.

Witam! Zmieniłem widok za oknem - tym razem wyrenderowałem obraz z kanałem alfa i widok za oknem mogę zmieniać bez potrzeby ponownego renderowania całości. Wyrenderowałem też kanał ZDepth i dodałem w Photoshopie mała głebię.

tadzio: tak wyladaja moje swiatla w scenie

Witam! Udalo mi sie wprowadzic kilka drobnych zmian. Zmienilem oswietlenie i usunalem w ten sposob dziwna biala plame z prawej strony z podlogi. Zmniejszylem tez intensywnosc swiatla spoza kadru zza kamery. Popracowalem tez troche nad materialami chociaz to jeszcze nie to co chcialem osiagnac.

Witam po malej nieprzewidzianej przerwie! Wizka prawie skonczona - wlasciwie skonczylem modelowanie i zrobilem czesc pracy z materialami.

Touch to nie lustro to taki wymyslny okap - ma cztery odchylane segmenty i u gory oswietlenie punktowe! Material to polerowana stal a wiec na razie za bardzo nie ma czego obijac zeby jakos wygladac.

Witam ponownie w temacie wizualizacji. Na razie jakies 4 godziny pracy. Pozostalo troche drobnicy do dorobienia (duperele w stylu talerzy, miseczek, waz, kubkow, szklanek, butelek, warzyw, owocow, kwiatkow itp.) + widok za oknem no i oczywiscie materialy. Do jutra rano musze to skonczyc wiec sie spiesze.

W miedzyczasie powalczylem troche z kolami - troche sie poprawily opony - dodalem sidewalla.

OK. Dzieki za rady. Nowa kabina juz w produkcji no i zaczynam walke z shaderami do wersji "uzytkowej". Poki co jeszcze jeden kiczowaty render z "jajcowatymi" materialami.

Bardzo naturalistyczne. Swietny model. Tylko tak dalej :)

Kolejny maly upik: modeling prawie juz skonczylem - pracuje jeszcze nad ta nieszczesna kabina - zaczynam prace nad materialami. Beda dwie wersje: pierwsza - pojazd calowicie nowy, bez sladow jakiegokolwiek zuzycia druga - calosc ma nosic slady intensywnego uzytkowania, odlazaca farba, przetarcia, brud, bloto itp.

Te poczatki byly tak dawno ze juz prawie nie pamietam. Na poczatku byl Commodore 64 + Basic = zrobilem snieg, taki padajacy. Pozniej starszy brat (studiowal informatyke) dostal pierwszy komputer: Highscreen 286 AT 2Mb RAM - to dopiero byla maszyna - co najciekawsze miala na wyposazeniu programik do rysowania. Meczylem go - piksel po pikselu, to co stworzylem dawno juz nie istnieje (na szczescie). Pozniej bylo 486 i dosowy Max. Jedyne co porafilem w nim zrobic to kulki z shaderami. W miedzy czasie zabawa Corelem. Na jakis czas wciagnal mnie Lightwave - w nim wypocilem nawet jakas cieniarska animacje. Wszystko to byl przed rokiem 1995 - jeszcze w podsawowce. Szkola srednia to dla mnie wielka przerwa w grafice komputerowej. Czesciej trenowalem tradycyjne odmiany sztuki - papier + olowek, akwarelki tudziez pastele. Do komputera i 3D wrocilem jak mi sie juz studia znudzily (a jakze by - informatyczne). Wplatale sie w romans z Maya ale szybko zdradzilem ja dla 3dsmax - od wersji 4 w gore. I tak mi zostalo do dzisiaj. Wlasciwie to ostatnie pol roku i rejestracja na max3d daly mi przyspieszenie i motywacje do pracy (to co pokazuja niektorzy to po prostu wybitne dziela). Ostatnio probuje swoich sil w wings3d - staram sie nadrobic braki w umiejetnosci modelowania. Cala reszta dopiero przede mna.