Verry berry! Calkiem ladnie Ci wyszlo. Troche za malo szczegolikow (bo w nich tkwi ...) i za bardzo sterylnie. Rozblysk na stole ni w piec ni w dziesiec. Wrazenie jednak praca robi calkiem niezle i mi sie podoba. Gratulacje!
Uff!!! Ale mnie tu dawno nie bylo! Brak netu dal sie we znaki. W koncu wracam i popycham troche pracke do przodu. Zostalo jeszcze duzo do zrobienia ale wracam z silnym postanowieniem szybkiego ukonczenia tego projektu.
Render z AO z MR:
Kompozycja w PS poprzedniego renderu z V-ray-owym:
Cos w tym pewnie jest. Kabina bedzie bardziej szczegolowa - oczywiscie. Pozostawie ogolnie ksztalt wedlug pierwotnego pomyslu tyle ze bardziej szczegolowo.
Dzieki za rady. Z oponami to wogole nie zauwazylem ze sa w roznym kierunku. Nad konceptem jeszcze pracuje. Na razie troche szczegolow w temacie "bagazu".
Brakuje mi czegos w tle - sam most w oddali sprawia wrazenie pustej sceny - brakuje wrazenia glebi. Statek i kamieniczki - super. Podloze tez do wymiany - zbyt gladkie. Pewnie jak dodasz to o czym piszesz to sie poprawi. Powodzenia.
Miałem mały przestój bo mi się komp posypał - naszczęście udało się odratować co ważne i wracam do tego WIP-a. Udało mi się prawie ukończyć tylne zawieszenie i powoli zabieram się za sekcję towarową.
Troche pewnie w tym racji czy takie wielkie kola nie odpadna - ale to w koncu science fiction. Popracowalem jeszcze nad bieznikiem i skoczylem felgi. Jesli chodzi o okolice przedniego zawieszenia o na razie dam jej spokoj i zabieram sie za kabine - trzeba pousuwac pare baboli ktore sie tam wkradly.
Na razie ide spac. Troche pozno sie zrobilo :)
Zakonczylem prace nad przednim zawieszeniem i cala reszta mechaniki.
Zabralem sie wiec za kola ale na razie niezbyt dobre sa tego efekty - wrzucilem jednak to co mam. Spokojnie jednak pracuje nad jakims ciekawym bieznikiem i felgami.
No na dzisiaj mi starczy - więcej już nie mam siły, czas spać.
Aust: Neil Maccormack jest świetny - nawet nie śmiem twierdzić że uda mi się osiągnąć jego poziom.
Zarzucam więc mały renderek.
Zacząłem pracę na zawieszeniem - to dopiero początek detali - kupę czasu zajęło mi wymyślenie jak to ma działać i wyglądać bo pierwotny koncept trochę mi nie odpowiadał.
Garnek zrobilbym w zupelnie innym kolorze - cos w odcieniach szarosci, zazwyczaj stare garnki byly zeliwne i mialo toto taki kolor. Zmien nalepke na butelce bo ta jakas "rozjechana".
Na koniec - przydalo by sie jakies podloze.