Nie no spoko, ni obrażę się. Fajne porównanie - jak wieszak:D. Ok, troche poprawię, ale już mówiłem to nie ma być jakiś super realistycny i szczegółowy model, w sumie to właśnie głowa się głównie liczy.
Pilot właściwie skończony. Może i mało szczegółowy ale takie było założenie;) a poza tym mam zamiar barziej skupić się na kokpicie i \"konwersji\" materiałów. Po prostu mam mało czasu, a pilot wcale nie jest taki ważny (jest głównie po to żeby coś tam w środku jednak było:D)
To jest wstępny model korpusu z członkami:). Ogólnie nie będzie zbyt szczegółowy, bucików nie robię bo i tak jak pilot będzie siedział w tej ciasnej kabinie z przyciemnionymi szybami:cool: to mało będzie go widać a już napewno nie będzie widać butów. Jutro zacznę robić dłonie i hełm, potem dopracuję korpus.
Nie uśmiecha mi się robić tych materiałów odpoczątku :( tym bardziej, że większość map to mapy proceduralne., ale trudno się mówi. A na tych zwykłych materiałach nie da się zrobić GI?:D
Trawę? Przecierz to pustynia:D.
Co do róznych pierdół to zamierzam zrobić wnętrze kabiny i za czym idze również pilotów, których zrobię najperw bo nie wiem czy się wyrobię a lipa by była gdynbym wymodelował kokpit a nikogo by tam nie było:D
Narazie wygląda całkiem fajnie, tylko jedno pytanie: czemu u ciebie wszystkie przedmoity, które nie są jednak zbyt stare (np. te holowniki w poprzedniej scenie) te mają powierzchnie jakby mialy conajmniej z 80 lat:D. Nie to żebym się czepiał, tylko ciekawy jestem.
Skoro termin jest jeszcze do 30 stycznia to bŕdŕ mˇg│ jeszcze sporo zmieniŠ ale teraz szko│a coraz bardzej naciska i przyda│oby siŕ trochŕ pouczyŠ;) wiŕc nie oczekujcie niewiadomo jakich zmian.
Czekam na wasze opinie co do ostatniego update\'a, jak na razie nie mam nawet pomys│ˇw co tu zmieniŠ.
Szkoda tylko, że w końcowym obrazie rybki nie umieściłeś (chyba, że jestem ślepy:D, nie mogę jej nigdzie dopatrzyć).
Rybki nie ma, \"ale i tak jest zajebiście\":).
Praca bardzo fajna, ale jednak z tyłu trochę razi ta pustka. Żeby nadać to poczucie głębokości mógłbyś tam wstawić jakieś duże szczeliny w powierzchni dna albo skały, żeby było widać że to jest głęboko. Ale czołg jest świetny i rybka też:)
No więc wkońcu się udało. Hehe, ile to ja przygód z tym miałem. Jak już mówilem na scanlinie po 2 dniach sprzęt nie wytrzymał, potem u kumpla najpierw spalił się rozgałeziacz a potem listwa więc 3 raz nie próboaliśmy. Użyłem Brazila (nigdy wcześniej nie miałem z nim styczności) po to tylko żeby wyrenderować te cienie i trwało to jakieś 3-4 godz a nie 3-4 doby:D.
Może coś się tu jeszcze poprawi ale wątpię bo już mam dosyć i nie chce mi się;)
Szczęśliwego 2003
Fajny modelik, podobają mi się zwłaszcza te wystające bebechy:). W sumie na tym etapie bez tekstur to sprawia wrażenie już skończonego modelu.
Pozdrawiam: Lucas
Hehe, lubię takie zmiany sytuacji:). Kolega mojego brata zaproponował, żeby wyrenderować to u niego (ma dużo mocniejszy sprzęt). Mam nadzieję, że tym razem się uda:).
:( To jest już końcowy obraz, nie udało mi się. Po 64 godz rendeingu 3ds max się zjebał a nie chce mi się go jeszcze raz włączać. Scenka pozostaje więc z tymi zwalonymi cieniami i bez szybów.
Dziękuję wszystkim którzy w jakiś sposób mi pomogli i doradzili:)
Pozdrawiam: Lucas
Troche pokombinowałem z tymi ustawieniami i doszedłem do paru wniosków:
1. W sumie to cienie wyglądały lepiej przy sample range usawionym na 1 niż na wyzszych typu 4 czy 16.
2. Im mniejszy bias tym, że tak powiem bliżej generowały się cienie ale nawet przy wartości 0 te najbliższe obiekty nadal nie rzucały cieni :(.
3. Im niższy bias tym więcej było również niepożądanych kresek (to chyba byly cienie) na powierzchni terenu (pewnie było to też związane z dużym rozmiarem mapy cienia ale niższych wolałem nie ustawiać:)).
No więc mam PIII 450 MHz, 256 Mb, GF 2 Mx400 i pracuję na Win 2000 Pro. Wiem, że to bardzo słaby sprzęt:(. No nic, spróbuję jutro wieczorem kompa zostawić na te parenaście/paredziesiąt godzin i zobaczę, jeśli po jednej nocce nic się prawie nie ruszy to chyba sobie daruję, usunę te szyby iprzynajmniej polepszę te shadowmapowane.