Loozack

uff, po trzech dniach mordowania się skończyłem felge, jeeee :D całość to równiutkie 102000 face'ów (po ostrej optymalizacji) pozdrawiam P.S. jak zrobię oponę to wtedy pokarzę jak to wygląda razem z Jeepem :) EDIT jako ciekawostkę daję ujęcie jednego elementu przed i po optymalizacji (wszystko ręcznie) przed... po...

teraz pewnie większość forumowiczów poszła się "bić", jednak ja jak skończe Jeepa myśle, że trochę tu powrzucam :)

Wiktor, widzę że nie zaczynasz nowego elementu dopuki nie doprowadzisz do perfekcji tego, którego zacząłeś... tak trzymaj :) tylko taka mała rada, dobrze jest porobić w tle kilka splajnów i do nich dopasowywać elementy, pomaga to w ustaleniu odpowiednich proporcji i kątów pomiędzy powierzchniami, bo szkoda by było gdybyś nie mógł tego dopasować do sąsiadującego elementu tylko dlatego, że coś minimalnie źle ustawiłeś (co często wiąże się ze sporymi modyfikacjami) pozdrawiam

Lucas, pocieszę cie... Max 6 też się lubi wywalać ;) pozdrawiam

ja bym napisał ale mi się nie chce ;) w sumie to walka zrobiła się bardzo wyrównana, teraz wygrana zależy od prezentacji modelu powodzenia wszystkim

najlepszego Panie Kome :D oby ci się czasy renderingów skróciły, a z nieba spadła kość ramu :)

jaki by nie był komp to daleko mu do farmy renderującej, a zawsze lepiej renderować 1h niż 3 :) pozdrawiam

sprzęt udźwignie, skoro Celeron 800 i 256mb DDR 266MHz dało radę przy 1,2mln face'ów w Clio V6, to Athlon XP-M 2500+ @ 3200+ i 512 mb DDR 400 @ 440MHz da też radę przy tym ;) ale chciałem się zmieścić w max. 700k face'ów (mówię o całym modelu), ehh... będe kombinował jeszcze :) pozdrawiam

heh, dlaczego miałbym cie wyśmiać ? :) żeby zrobić taką felge dobrze w poly musiałbym mieć baaardzo dużo cierpliwości... a ja nie mam ;) pozdrawiam P.S. ale możliwe, że jednak zrobię, tylko mocno okrojoną... właściwie to zwykłą 5-cio ramienną bez tych bajerów jak już, ale to wszystko zależy od tego jak tą mi się uda wyeksportować

całkiem przyjemny :)

robię tą felgę już drugi dzień (Rhino) i chyba jednak będe musiał zrobić inną bo ta po eksporcie ma ok 150k face'ów (a jeszcze brakuje otworów na śruby), chociaż może jeszcze popróbuję coś z nią zrobić, ehh... te bugi po środku to błędy przy eksportowaniu, do poprawy pozdrawiam

jest sporo niezgodności z oryginałem jak choćby to przejście drzwi w krawędź przedniego nadkola (przerąbana część) a także brak ciągłości powierzchni (środkowa krawędź maska-wlot jest wyraźnie urwana), jednak ogólnie scenka sprawia bardzo miłe wrażenie, zwłaszcza lakier mi się bardzo podoba, jest taki... skromny, a jednocześnie bardzo ładny :) pozdrawiam

mi też nie działa :( ani ten ani ten wcześniejszy...

zgłupiałem bo nie wiem o co ci teraz chodzi Kome... no uszczelka, jest sobie :)

no to lecim dalej :) pozdrawiam

uuuu, Scania się fajnie zapowiadała, no nic... staraj się na przyszłość kopiować ważniejsze pliki na płyte :) powodzenia

na rysunku zaznaczyłem obłości, które mnie gnębią ;) chodzi mi głównie o zbyt zaokrąglone kanty...

że Ziemia jest kwadratowa... również miłego modelowania wszystkim życzę ;)

Nielot, błagam, daj nam jakiś przykład...

pewnie tak by właśnie było, ale powiedz czego to dowodzi... bo według mnie tylko tego, że ma większe doświadczenie przy robieniu samochodów... litości

wszystko to obiekty, wszystko można wymodelować ładnie lub skopać, trzeba tylko wiedzieć jak do tego podejść... jedno i drugie jest trudne jeżeli chcesz to wymodelować dokładnie, w aucie będą to śrubki z gwintami i rysy na lakierze a w organice zmarszczki i mięśnie, nie usiłuję nawet powiedzieć, że auta są trudniejsze, nie ma czegoś takiego jak trudniejsze czy łatwiejsze, to od nas zależy jak szczegółowo zrobimy model...

ale o sso ci teraz hossi Nielot ? :D

dla mnie to działa na prostej zasadzie, dobrych modeli organicznych na forum jest mniej niż nieorganicznych co musi oznaczać, że te pierwsze są trudniejsze... jakże to banalne, prawda ? :) pozdrawiam Bzyku, takie auta to robią wszyscy na forum tylko nie pokazują, no bo czym tu się chwalić ;)

mnie tylko gnębi jedno... skoro samochody są tak proste do zrobienia to dlaczego tyle ludzi ma z nimi problemy, organika i mechanika to zupełnie różne rzeczy, bez sensu jest je w ogóle porównywać, w organice liczy się odpowiednie odwzorowanie anatomii i proporcji, natomiast w mechanice płynność przejść i gładkość powierzchni... dla mnie to porównanie miałoby sens przy założeniu, że problem tkwi jedynie w problemach technicznych z wykonaniem danego modelu, ale nie powiesz mi, że pojazdy są łatwiejsze w modelowaniu od obiektów organicznych tylko dlatego, że do tych drugich potrzebna jest znajomość anatomii... w takim razie jakiś "pan doktor" powinien pykać modele organiczne jeden za drugim, przy czym samochody byłyby dla niego pierdnięciem... tylko dlaczego tak nie jest... pozdrawiam P.S. jako przedłużenie tej dyskusji proponuję ankiete co jest lepsze: hip-hop czy disco-polo

to ja przepraszam, mówimy o modelowaniu czy anatomii ? bo to raczej normalne, że się dobrze organicznego modelu nie zrobi nie znając choćby podstaw anatomii, ale według mnie założeniem tej dyskusji jest udowodnienie, że pojazdy są łatwiejsze od organiki przy założeniu, że kazdy tutaj zna się równie dobrze na mechanice jak i na anatomii, ba... jest mistrzem w jednej i drugiej dziedzinie :) równie dobrze można się kłócić, że pieczenie ciasta jest łatwiejsze od szydełkowania...