Zawartość dodana przez Nezumi
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Wiesz, juz teraz masz panne co sprzedaje fotke z nalozonym jednym filtrem i ludzie kupuja. Bo nie maja pojecia o... niczym? Kazdy moze za free tego filtra uzyc (i to doslownie - jesli sie nie myle to jest on w opensourcowym zestawie filtrow G'mic). A jednak mimo latwosci dostepu, mimo tego ze ja czy Ty moglibysmy tak samo jak ona zarabiac na tym - nie robimy tego z takich czy innych przyczyn. Chyba tak jest ze cwaniak bez skila nawet znajdzie frajerow ktorym opchnie swoje "dzielo" bez wzgledu na istnienie AI. Wez pod uwage ze sa ludzie, ktorzy gotowi sa wydac tysiace dolarow za banana przyklejonego kawalkiem tasmy do sciany. A banany, tasma a nawet sciany sa dostepne dla kazdego od bardzo dawna 😉. Ludzie tez maja rozne motywacje, powody, gusta, poziomy tego co sa w stanie zaakceptowac jako produkt. Jeden bedzie odchodzil od zmyslow na widok jakiegos gorzej ukrytego seam'a pod pacha postaci na obiekcie z tekstura 8k a inny bez mrugniecia okiem nie tylko zaakceptuje ale bedzie zachwycony gownianym blobem zamiast twarzypokrytym textura 1k, wygenerowanym przez telefon. Jest tylu ludzi z tak roznymi gustami, poziomem wiedzy, dobrym smakiem lub jego brakiem... Czesciej jego brakiem. Juz sie zaczyna to o czym mowilem - chocby na tych przykladach postnietych wczesniej - tworzenie mangowych panienek z wielkimi cyckami. Bo ludzie jako ogol sa prymitywni i glupi i co bys im nie dal to uzyja tego na sposob prymitywny i glupi. Podczas gdy jedni dywaguja na temat tego jak to AI zmieni industry a koncepciarze straca prace, to inni wcale nie skupiaja sie na odbieraniu pracy koncepciarzom tylko na jednorecznym klikaniu "generuj wienksze cyce". Ot, ludzie. 🤷♂️ Jeszcze jedno przemyslenie na temat "koncepciarzy tracacych prace". Dlaczego sadze ze tak sie nie stanie. Dlatego, bo zeby odebrac prace koncepciarzowi musisz sam miec chec bycia koncepciarzem. A taki ktos nie chce tylko klikac w przycisk, bo lubi ta robote - chce tworzyc, chce moc z duma pokazac od czasu do czasu swoja prace. SWOJA prace. Znowu ktos, kto lubi klikac w "generuj" i sie jara ze mu wyskoczyl piesek na rowerze z bazooka nie bedzie mial wysmakowania i gustow pozwalajacych na ocene tego co wygenerowal bo nie jest artysta tylko przypadkowym klikaczem. Nie mowiac juz o tym, ze mu przez mysl nie przejdzie odbieranie komus pracy - generowanie mangowych ksiezniczek ma priorytet. A propos mangowych ksiezniczek to mi sie przypomnial Pablo Dobarro. Ten to musi byc szczesliwy z owocow AI rewolucji 😄😄😄
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Nah, nic sie nie zmieni. Ludzie ktorzy potrzebuja takiego badziewia sami sobie tego nie zrobia. Ta kobita co robi portrety zwiarzakow tez wali jeden filtr na fotke i dodaje tlo - jeszcze mniej roboty jak z AI. I zarabia. Ludzie placacy za te beznadzieje maja zerowa wiedze - mowisz im ile kosztuje i albo kupuja albo nie, wszycho.
-
FrankenKurczak- horrorowy animowany spot
Absolutna zgoda. Nie ma co meczyc zwierzaka bez sensu. O soji tak mi sie odruchowo napisalo, nic osobistego. Ile w zyciu juz widzialem akcji, kampanii, szerzenia wiedzy na tematy wszelakie, uswiadamiania, ulotek, reklam, performansow, przebieranek, prob zaszokowania, wplyniecia... Ze wszechmiar slusznych czesto, dotyczacych spraw ktore powinny byc oczywiste. I jak tak szerzej spojrzec na swiat, na to cale bagienko wypelnione ludzmi gotowymi sie powyzynac, porozrywac bombami, rakietami z jakichs abstrakcyjnych pseudopowodow to jedyne co mi przychodzi do glowy to:
-
FrankenKurczak- horrorowy animowany spot
Spoko animacja - szacun! No, to pora wyciac troche lasow zeby posadzic soje.
-
Newsy, ciekawostki i rozmowy sprzętowe
Jakbym nie dlubal w 3D to bym sie nawet nie zastanawial i bral AMDka. Kumpel programista nie potrzebuje CUDA i ma karty AMDka of trzech generacji - zero problemow.
-
Newsy, ciekawostki i rozmowy sprzętowe
Radeony sa spoko - szkoda ze nie wszystko je wspiera. Jak mam kupowac karte za mnowstwo kasy to juz chce zeby ladnie smigalo WSZYSTKO a nie "szukac alternatyw" bo akurat ten render jest niewspierany.
-
Teczka 3D - Paczek
Super! Musze obejrzec nowego Hellrisera w koncu. Mam nadzieje ze nie jest tak jak z Prey, gdzie sie ludziom podobalo ale... nie wiem dlaczego. Oby byl znosny przynajmniej. A twoja pracka rewelka!
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Ja tu mega narzekam na AI ale sam uzylem kilku free modelow niedawno zeby skonczyc robote 😄. Inna sprawa ze sie tym nie chwale, ze oto efekt koncowy to moje dzielo bo wzialem gotowca, wstawilem go do mojej sceny i nim zakrecilem tworzac moja wizje krecacego sie (czyjegos...) modelu. Mysle ze "moja wrazliwosc", ktora pozwolila mi okreslic predkosc tego obrotu jest niewystarczajaca do pokazania tego jako cos mojego 🤣. Mimo ze koncept jest moj, mase roboty to kosztowalo to dociskaja terminy i trzeba bylo poleciec po bandzie. Jesc trzeba. Zgadzam sie w wiekszosci z tym co mowi @jamniqueale powstaje pytanie natury prawnej, ktore moze ugryzc w dupem 😄 Otoz jak ja uzywam free obiektu to mam jego licencje do pokazania w razie co. A przy AI wiadomo, ze nie mozesz tworow AI zastrzec prawami autorskimi. Warto ryzykowac batalie prawna? Chyba ze znowu mowimy tu o jakims hobbystycznym projekcie za free to nie ma problemu. Ale jakby juz przyszla ochota sprzedawania tej karcianki to moga byc zgrzyty. Bo zarabianie na obrazkach do ktorych nie masz praw to dosyc sliski temat. Chyba. Prawnikiem nie jestem, temat jest mlody no ale moze byc w najlepszym wypadku szara strefa. Poki co.
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Rewolucja AI spotyka wybitne umysly przedsiebiorcow. Tutaj przyklad potwierdzajacy to co mysle o ludziach - czyli ze sa glupi po prostu 😛 Propozycja roboty z Upworka: I teraz tak - kto przejrzy te wszystkie designy i oceni? Jakby dac po 100 designow na osobe do przejrzenia to by musieli zatrudnic 10 tysiecy osob 😄 Jak dac 100 osobom do oceny te designy to bedzie kazda osoba z tej setki musiala przejrzec 10 tysiecy designow 😄 Nikt nie bedzie pamietac czegokolwiek po obejrzanej setce, po godzinie przegladania tego nikt juz nie bedzie wiedzial na co patrzy i jak sie nazywa nie mowiac o ocenie designu - zamieni sie w maszynke do klikania "next". A juz na pewno nikt z "community" onlinowego nie przejrzy miliona designow zeby wybrac cos sensownego bo by mu to zajelo z rok ogladania. DOSLOWNIE. I to idiotyczne podejscie ze ludzie beda glosowac - przeciez z tego nigdy nic dobrego nie wyjdzie bo moze zaglosowac kazde bezguscie... I jeszcze to - zgadzam sie z kolesiem w 100%. Koles mowi dokladnie co myslalem caly czas. Ludzki wymiar tworzenia, zastepowanie przyjemnosci bycia tworca automacikiem wypluwajacym iteracje. Jak komus sie nie chce sluchac calosci spokojnego i przymyslanego wywodu (bo na przyklad musi isc generowac milion iteracji buta) to ostatnie 5 sekund wideo stanowia podsumowanie.
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Sajęs Fikszią panie dziejku. Tez sie zastanawialem nad tym "co by bylo gdyby" a pozniej... przestalem. Zwyczajnie nie wierze, ze sie uda stworzyc inteligentna maszyne madrzejsza od nas samych. A tym samym nie wierze, ze sobie wszystko ulatwimy tak bardzo, ze nie bedziemy mieli co robic. Pomalu przestaje tez wierzyc w jakis sensowny plan rozwoju GPU 😄 Raz jeszcze - zanim zrobia te super myslace maszyny niech napisza porzadne narzedzie do retopo. Albo cos co sprawi ze nie bedzie konieczne. Jaramy sie byle czym i wieszczymy koniec swiata na podstawie zlepiarki obrazkow... Jaja jak berety.
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Sie smiejemy, ale jak juz nas zastapia roboty to oldman fuche juz ma pewna a my tylko bedziemy sie gdzies chowac po piwnicach czy cos 😞
-
Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
@OldManJa wiem ze sie to nazywa AI ale tak na prawde to nie ma tam inteligencji i sie nie obrazi jak z tego pozartujemy 😄 Nie musisz tego bronic 😉
-
Rzeczy interesujące, rzeczy zabawne TYLKO CG
- Newsy, ciekawostki i rozmowy sprzętowe
Na razie mam taki plan przesprytny i przeoryginalny, zeby... poczekac 😄 Po pierwsze niech wyjdzie 4070 a moze nawet 4060 i zobacze ceny. Wtedy zdecyduje czy ktoras z nich czy 3060 z 12MB ktora mi wystarczy spokojnie. Po drugie chce zobaczyc z AMDka ten procek Ryzen 7 7700 bez X - bo podobno ma zasysac 65W wiec nowy procek ale nie jakis pop****dolony jesli chodzi o zuzycie energii a wiec pewnie i temperatury a na bank mi starczy jego wydajnosc. Tez ciekawe te 3D procki ale pewnie beda w ch...olercie drogie. Spokoooojnie, wdech, wydech. Jak nie kupie nic nowego jutro to mi glowa nie wybuchnie 🙂- Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
To samo mniej wiecej co w grillowaniu kielbasy na balkonie przy dzwiekach disco polo. Niby nic, ale... 🤭- Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
W pewnym wymiarze przypomina to ludzi, ktorzy naciagaja staruszki korzystajac z ich niewiedzy 😄- Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Mroki 😄 Nie wiedzialem i chyba mi bylo z tym lepiej. No, to oni maja sie czego obawiac na prawde... Tak jeszcze mi sie w oczy rzucilo apropos sztucznej inteligencji:- Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Zlecenia jedno za drugim sie posypia na bank. "Witam! Potrzebowalbym animacje mojego tescia jako Rambo z trojki. Zdjecia tescia do treningu AI sa na Facebooku. Jak jedzie na koniu i zbiera ten skorzany worek. Ale zamiast worka zeby byla flaszka a zamiast konia zeby byl krokodyl. Slucham? Ze nie ma pan tylu zdjec krokodyla zeby nauczyc AI? OK, moze byc aligator, ale przynajmniej forfiter! Dobra, gary muwaut! Acha, jeszcze jedno - calosc poprosze tak jakby malowal go Matisse. Kultura musi byc. Place w NFT."- Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Rozne rzeczy mozna. Cale tlumy swietnie sie bawia przy muzyce Disco Polo na przyklad. Masz racje, sprzedaje w cholere te wszystkie oryginalne rzezby Michala Aniola, te Sloneczniki... Tylko mi to zawadza w przedpokoju. Po co ja to trzymam w ogole?! Mega pomysl z tymi ksiazkami - w zyciu bym na to nie wpadl zeby sobie kupic ksiazke o czyms co mnie interesuje? 🤯 Do tej pory tylko z TikToka czerpalem wiedze.- Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Po tym co napisales o slonecznikach nie widze sensu w kontynuowaniu dyskusji. Masa historii sie kryje za nimi. Powstalo piec roznych wersji, kryje sie za nimi historia psychozy autora, przyjazni z Gauguinem, historia uzycia tylko kilku odcieni tego samego koloru w jednej z wersji w koncu rozne stadia przekwitania symbolizujace rozne stadia zycia... A ty odbierasz sztuke plytko, plasko, jesdnowymiarowo, doslownie, uzytkowo. Ja sie "brandzluje" historia zwiazana z tymi obrazami. Ty sie brandzlujesz... Nie wiem czym. Brakiem tej historii? 😄 Slabymi obrazkami wypluwanymi na potege? Retoryczne pytania. Ja koncze bo nie ma po co dalej w to brnac.- Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Juz Ci dalem przyklad rzezby ktora wcale nie jest najlepsza technicznie (choc jest super) a mimo wszystko jest genialna. Doskonalosc wcale niczego nie doda tworom AI Zakladajac, ze ja osiagnie w co BARDZO watpie. Beda dalej tak samo puste. Niektore dziela sa wspaniale nie dla tego ze sa doskonale technicznie. Jest taka rzezba Michala Aniola, zdaje sie "Jezus Zmartwychwstaly" - byla rzezbiona dwukrotnie bo po raz pierwszy w miejscu twarzy Jezusa przebiegala czarna zyla w marmurze. Ta historia, ten przypadek w mojej ocenie czynia ta rzezbe ciekawsza nawet jak ta druga, "perfekcyjna". Michal Aniol w ogole zostawil wiele rzezb niedokonczonych w pogoni za perfekcja, ktore teraz pozwalaja miec wiekszy wglad w jego proces. AI jest bezduszna pieczatka. Bum - masz obrazek. Pozbawiony historii, pozbawiony przekazu, czegos czego AI nigdy miec nie bedzie - czlowieczenstwa. Sam efekt? Sprawa drugorzedna wrecz. Frida Kahlo malowala paskudnie 🙂 A jest bardzo znana artystka na calym swiecie. Przez cale tlo towarzyszace powstawaniu jej obrazow. AI jest przegrane w dwojnasob. Jak wypluje cos fajnego to bedzie top TYLKO fajny obrazek pozbawiony historii o postaci tworcy. A jak wypusci cos slabego to... No, to bedzie tak jak jest teraz.- Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
No, gdyby to byla prawda co mowisz z tym brakiem znaczenia emocji w sztuce to by znaczylo ze niezliczone ilosci ludzi laza przez stulecia jesli nie tysiaclecia ogladajac podobne do siebie obrazki ktore sa ladniejsze badz mniej ladne bez zadnego celu w zasadzie. Nie wiem tez jakie kryteria oceny mialyby zostac przylozone do takiego kubizmu, bo tez bez znajomosci "skad to sie wzielo", bez wiedzy o tym co to reprezentuje to sa to gowniane trojkaciki jakies kolorowe. Wezmy taka sztuke sakralna. Niezliczone monumentalne dziela powstaly na chwale Boga badz bogow. Piramidy, gigantyczne przedstawienia Buddy, bogactwo sztuki wszelakiej zwiazane z religia Chrzescijanska - rzezby, wspaniala architektura, freski zdobiace sciany swiatyn, malarstwo... To wszystko nigdy by nie powstalo gdyby nie stojaca za tym mysl, wiara w cos, stojaca za tym postac. Nawet kiedy artysci tworzyli "na chwale Boga" nie podpisujac swoich dziel - za dzielem stala postac. Boga. W AI nie ma nic. A skoro juz przy wierze - teraz nie pomne gdzie to bylo ale jest taki moment, ze pewien krol mial zlozyc ofiare. I jakas kobieta zaproponowala mu ze da mu elementy tej ofiary. Na co on odparl, ze nie wezmie za darmo ale chetnie kupi, bo niechcialby Bogu ofiarowac czegos co nic go nie kosztowalo. Za tworem AI nie stoi zaden wysilek. A badzmy szczerzy - nikt nie szanuje czegos co go nie kosztowalo zadnego wysilku. Czegos czego moze miec w cholere na skinienie palcem. Wartosc AI "sztuki" jest tym okreslona - nie ma w zasadzie zadnej wartosci. Nie sposob tego doceniac bo AI nie ma "umiejetnosci". Jak ktos szybko dokona jakichs trudnych obliczen "w glowie" to jest to imponujace. Jak kalkulator poda wynik to raczej sie nie zachwycasz tym faktem, nie? 😄 AI wypluwa produkt. Moze go wypluc w ilosci tysiecy, bez znaczenia. Nie poswieca temu czasu, wysilku, nic go nie kosztuje stworzenie. "Dzielo" jest puste. Przypomina posilek ktory ma wartosc odzywcza ale pozbawiony jest smaku. Mozna jesc biala breje ktora dostarczy wszystkich potrzebnych rzeczy ale czy to jest posilek? Niby jest a nie jest. Niby ladny obrazek to ladny obrazek ale jest bezwartosciowy sam w sobie. Dam jeszcze jeden przyklad - kiedys szukalem refek i widze taka twarz kolesia jakiegos w srednim wieku - zajebiste rysy, zdjecie swietnie oswietlone, od razu do katalogu z inspiracjami. Mowie sobie kto to jest, moze jest wiecej zdjec - jakis aktor czy co. Szukam. I okazuje sie ze pewien fotograf robil zdjecia bezdomnym... I bum, uderza mnie ta historia. To ze koles gdyby sie inaczej jego zycie potoczylo moglby byc jakims aktorem z milionami na koncie. Rozmyslam co sie stalo, ze skonczyl na ulicy, ogolnie nad zyciem. Wszystko to dzieki wspanialemu pomyslowi fotografa - jednej postaci - i tragedii kryjacej sie za obiektem zdjecia. Postaci drugiej. To jest SZTUKA. To jest to dlaczego mozna sztuke przezywac. Jesli odrzec to zdjecie z historii, to jest to fajna fotka twarzy. Pusta. Ladne opakowanie w ktorym nic nie ma. Ktorych to opakowan mozesz miec tysiace za jednym klikiem. Generuj, generuj. Pewien paradoks przyszedl mi do glowy. Moze to nie AI zaczyna przypominac ludzi ale ludzie ktorym wystarczy pusty obrazek wypluty przez bezduszne AI zaczynaja przypominac roboty? AI nie ma takich przemyslen. W ogole nie mysli. Zajete jest wypluwaniem iteracji. Pyk. Pyk. Pyk. Ile tam chcesz tych kotkow na motocyklu w stylu Van Gogha? Dwa tysiace? Wykup tokeny i lecimy! Pyk Pyk Pyk. sZTUKA jest.- Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
No ale wlasnie o to sie rozchodzi, o to ze Ty chcesz pominac postac stojaca za tym co ta postac stworzyla. A ta postac ma znaczenie i to ogromne. Tym samym to, czy to wygenerowalo AI tez ma. Nie ma zadnego "ladunku emocjonalnego" za AI bo AI nie jest postacia. Jest programem, ktory niczego nie chce, nie cierpi ani nie kocha, nie pragnie, nie ma emocji i nawet kurna sam nie umie ocenic (bo nie ma - wbrew nazwie - inteligencji) czy to co wyplul jest dobre czy nie. Jest obojetna, zimna maszyna. I tak jak mowie - patrzac na ta wspomniana rzezbe nie zalalem sie lzami tylko przez patrzenie na nia 😄 Widzialem tez mase lepszych rzezb z roznych epok, w tym zrobionych w ZBrushu przez ludzi na codzien zaprzegnietych do "PRODUKCJI". Ale poznajac jej historie stala sie dla mnie pewnym punktem odniesienia, stojacy za nia artysta przychodzi mi do glowy, kiedy cos mi nie idzie i chce sie poddac. A koles pojawia mi sie w glowie i "mowi" stary, ja jedna reka zrobilem ta rzezbe, tez dasz rade! I napieram. Napieram mimo wszystko. A Ty mi mowisz ze baletnice wyplulo AI. No to super. Nie czuje pogardy do AI bo to nie jest osoba. Nic nie czuje - o to wlasnie chodzi. Podobnie jak nie odczuwam niczego do mebloscianki, kredensu, spluczki, monitora, myszki... AI jest programikiem. Ani go kochac ani nienawidziec. Wypluwa "uobrozki". Super. Milej zabawy. BTW dajcie znac jak ktos juz straci ta prace w koncu z powodu AI.- Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
Sztuka to jest cos wiecej niz obrazek czy forma geometryczna. MYSL za tym obrazkiem, historia jaka opowiada, tworca. Taka Frida Kahlo - za jej obrazami stoi historia jej zycia, wypadku ktory na zawsze zmienil jej zycie, jest osoba ktora chce cos powiedziec. Mozna wygenerowac 125786523 takie obrazki maszynowo ale zaden z nich nie bedzie mial wartosci emocjonalnej. Zawsze wracam myslami do takiej rzezby jednej - jak na nia patrzysz to mowisz no, spoko ale rzezba jak rzezba, widzialem wiele podobnych. Ta rzezba to "Malgré Tout" meksykanskiego rzezbiarza imieniem Jesús Fructuoso Contreras. Facet stracil prawa reke i mowi sie, ze jedna reka wyrzezbil ta realistyczna kobiete z detalami. "Malgré Tout" znaczy mniej wiecej "pomimo wszystko". Z ta historia stojaca za stworzeniem rzezby, z postacia artysty, jego historia osobista i w koncu tytulem - czyz nie spoglada sie na ta rzezbe inaczej? Z artysta jako czlowiekiem, z jego motywacjami, emocjami mozemy sie jako ludzie identyfikowac. To jest ta wartosc ktorej nigdy maszyny nam nie dadza chocby wygenerowaly miliony nic nie wartych obrazkow. Za sztuka jest jak z pieniadzem. Twoje podejscie do sztuki moznaby przyrownac do oceniania banknotu jako kawalka papieru z obrazkiem. Jest skrawek papieru, narysuje se jakas tam glowe, napisze 2000000 i mam dwa miliony. Pfff proste. A jednak jak z pewnoscia sie orientujesz nie dziala to w ten sposob. Bo nie liczy sie tak bardzo sam ten papierek z narysowana twarza kogos i numerkami tylko wartosc jaka reprezentuje. A obrazki wygenerowane przez AI nie przedstawiaja soba zadnej wartosci, sa bezduszna kopia za ktora nie stoi ani wartosc ani postac z ktora moznaby sie identyfikowac. Dokladnie jak ten wymyslony banknot pozlepiany z kilku prawdziwych banknotow jest bezwartosciowy obojetnie ile iteracji sobie wygenerujesz. Tu czesto na forum widze takie niemal wstydliwe podejscie do Sztuki przez duze S. Lekcewazace nawet, sprowadzone do poziomu oslawionej "produkcji". Ale swiat Sztuki jest wiekszy niz wypluwanie konceptow do kolejnej zbugowanej gierki wymagajacej zero day patch zeby w ogole zadzialala czy filmiku, ktory dostanie zjebe na rotten tomatoes jeszcze zanim wyjdzie. I mimo ze sam w zadnym wypadku nie reprezentuje tej Sztuki przez duze S i robie jakies pierdoly tak jak wiekszosc obecnych na forum to jednak absurdalnym wydaje mi sie mowienie o Sztuce w kontekscie zlepiaczy obrazkow, a juz porownywanie tego z galeria moze jedynie smieszyc. Lub smucic. Mnie raczej smuci, powiem szczerze. A mimo tych tranzystorow - nie mysla. Nie maja woli, nie potrafia okreslic estetyki, nie maja jej poczucia w ogole bo nie sa osobami. Nie maja kryteriow oceny same z siebie, nie maja celu - przypominaja kogos kto strzela na oslep liczac ze trafi. I ty mu musisz powiedziec czy trafil. I jak mu powiesz tak pierdylion razy to porownujac do poprzednich sytuacji bedzie "myslal" ze trafil. Ale nie jest w stanie tego ocenic. Chocbys nie wiem jak chcial to obrocic - na koncu tej "produkcji" potrzebujesz czlowieka ktory oceni to co zostalo wyplute. Im wiecej maszynka wypluje tym wiecej roboty ma oceniajacy. Bo maszyna nie mysli - AI jest obojetne czy wyplulo kobiete z cyckiem na lokciu czy na plecach czy tam gdzie powinien ow cycek byc. To jest bezmysne narzedzie, chocbys upakowal mu nieskonczona ilosc tranzystorow - jedyne co osiagniesz to to, ze ci wypluje wiecej swoich potworkow do wyboru- Dall-e, MidJourney etc. AI art a freelancerzy
@OldManNie wiem czy zauwazyles ale te maszyny na tasmie powtarzaja jedna i ta sama czynnosc, Ich zadanie to produkcja tego samego szitu. Dokladne przeciwienstwo tego co w szeroko pojetej sztuce stanowi wartosc. A wlasnie to jest domena maszynowego podejscia - wczesniej czy pozniej masz blizniaczo podobny szit do siebie. To jakbys mial ramie robota co przypierdala mlotkiem w to samo miejsce i mowil ze juz niedlugo zastapi stolarza. No niebardzo jednak. Widze w twoich postach taka chec bycia tym, ktory przywita pierwszy naszych maszynowych overlords 😄 I spoko. Tylko jak to mowia "dont hold your breath waiting". ---------------------- Z tymi iteracjami AI tez jest podobnie. Jak masz powiedzmy piec ksztaltow twarzy, piec nosow, piec wasow, piec ust i piec wersji oczu to mozesz z tego skleic 15,625 kombinacji twarzy. Problem w tym ze wiele z nich bedzie sie roznic tylko jednym elementem, w zasadzie mozna je pominac bo wizualnie bardzo niewiele wnosi. Dla maszyny to juz jest roznica. Tak jak to co pokazal Klicek - ta zbroja doomowa. Sa kurna tak podobne do siebie ze w zasadzie mozna "wybrac" ktorakolwiek. Maszyna to maszyna, nie mysli, dziala zerojedynkowo. Czlowiek musi koniec koncow wybrac cos. A ten czlowiek, jak pracuje nad jednym projektem dlugo to musi od niego odpoczac, przestac mu sie przygladac caly czas bo juz nie widzi czy to jest dobre czy nie. Czasem cos nam sie wydaje zajebiste jednego dnia a drugiego okazuje sie ze jestesmy w szoku jak slabe to jest. Bo to przypatrywanie sie temu samemu przez wiele godzin sprawilo, ze stracilismy dystans do tego. Teraz mamy narzedzie ktore wypluwa ogromna ilosc blizniaczo podobnych iteracji - maszynowo leci i tyle. I bedziemy tak wertowac blizniaczo podobne rzeczy az znajdziemy cos co w miare sie nam podoba? I potem damy te iteracje tej jednej iteracji. I wybierzemy znowu cos co sie w miare podoba. Zeby dopracowac to zapuscimy kolejne iteracje tej iteracji... I tak az w koncu juz wszystko nam bedzie wygladac tak samo... I tak codziennie. Iteracja iteracji... Idz pan w chuj z tym AI. Bym sie powiesil majac taka prace 😄 - Newsy, ciekawostki i rozmowy sprzętowe
Powiadomienie o plikach cookie
Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności