Nezumi

Cut tnie wszystko jak leci jak zaczniesz poza obiektem i go "przekreslisz" cieciem. Jak chcesz mozesz wskazac na krawedz czy vertex i wtedy nie przecinasz calosci. Bez grzebania w opcjach, wybierania czegos. Ot po prostu lepiej przemyslany tool 😛Jak bardzo chcesz mozesz ustawic sobie ignore backfaces i miec tak samo bez sensu jak w Blenderze. Tylko z defaultu masz sensowniej. Tym samym toolem mozna wciskajac ctrl loopa przeciac. A z ctrl+mmb loopa dokladnie w srodku krawedzi... Braku 3D cursora nie da sie przeskoczyc. Na szczescie. Wciskam sobie D i klikam gdzie chce pivot. Bez jakiegos badziewia floatujacego mi na ekranie 😄 Niektore rzeczy obiektywnie sa lepsze po prostu. Porownaj sobie ile mozliwosci daje Quad Draw w Mayi w porownaniu do tego nieszczesnego, niedokonczonego, niedorobionego (bez powodu, bo mogl byc rownie zajebisty) blenderowego Poly Builda... Koncze wywody bo spac trzeba (u mnie 5AM dochodzi)

To sa te pierdolki ktore sie nawarstwiaja. Tu klik, tam dwa. Tu wystaczy sobie ustawic, tam skrypcik napisac, gdzies indziej addon kupic. Przywodzi mi na mysl lingchi - death by thousand cuts... 3D kursor... Wzruszylem sie, ze tak dobrze mnie znacie 🙂 Nie no, dzieki panowie, jednak mimo wszystko zostane przy Mayi dopoki zly, potworny Autodesk zostawi opcje Indie... Poza tym ktos musi narzekac na Blendera, zeby w przyrodzie zachowana byla rownowaga. Jakos bede niosl ten moj krzyz... 🤷‍♂️

@mrys Jakby nie bylo Mayi Indie o ktorej wspomina @Destroyer to bym tak nie madrowal 😄 Nie byloby mnie stac i bym sie dalej cieszyl (przez lzy) z kazdego update'u Blendka. U nas Maya Indie jest za $195. I zeby nie bylo, podejrzewam, ze ta Maya Indie jest dostepna glownie dzieki Blenderowi. Ja sie tylko wciaz dziwie dlaczego podstawowych rzeczy nie ogarniaja w ogole. I zawsze musza cos po swojemu udziwnic. Layerow nie mogli normalnych zrobic bo by byli chorzy przeciez. Trzeba to bylo przynajmniej nazwac "kolekcje" 😄 itd itp Nie, nie mam 😄 Chce nacisnac delete i zeby zniknelo to co zaznaczylem. Taki wariat jestem 😉 Knife project to w ogole jest swietny wynalazek ale sam knife tool tez dziala wysmienicie. W Mayi multicut wybieram i jak przeciagam przez obiekt caly to mi go tnie po prostu. Jedno pociagniecie mychy. W Blenderze to samo i tnie tylko widoczne scianki. Musisz nacisnac C zeby cut through zrobil. I jak juz zrobi to jeszcze musisz potwierdzic spacja albo enterem... To sie tak mowi tylko ze to nie sa duze rzeczy ale na kazdym kroku jest jakies dziwaczne rozwiazanie i klikactwo skrotowe niepotrzebne. Ja na prawde nie mam pojecia skad sie bierze ta opinia ze Blender jest taki zajebisty do modelowania. Nawet zwykly knife tool wymaga kilku skrotow zamiast jednego przeciagniecia po prostu... A ze "da sie"..? Ano da sie... Tylko jak.

To ja stara spiewke swoja odpale. No taka mam prace, co poradzisz... 😄 Otwierasz Maye, przeciagasz obj (albo kilka) na viewport i bum - sa otwarte. Przeciagasz w Blenderze i... nie ma bum. Nic sie nie otwiera, Blender nic nie robi. A jak zaznaczysz w dialogu importu kilka plikow to wczytuje tylko ostatnio zaznaczony... Zaznaczasz face'a w Mayi, naciskasz delete i face znika. W Blenderze zaznaczasz face'a, naciskasz delete i dostajesz menu z piedrylionem opcji, gdzie nawet domyslny nie jest "delete face". Bo coz noglbys chciec zrobic skoro zaznaczasz face'a i wciskasz delete? Tajemnica, panie... Pewnie "merge vertex"... Dopiero za drugim razem jest domyslny delete ale wciaz masz dodatkowe nacisniecie po nic. Takich dupereli w Blenderze jest i bedzie pelno, tak ze musze powiedziec, ze ich zajebiste plany (oparte oczywiscie na zylionie nodow) nie wzruszaja mna jakos znaczaco. Niech zgadne - po tym jak zamordowali ZBrusha i rozniesli w pyl Houdiniego teraz kolej na Substance Designera. Drzyjcie narody!

Dostaw do stolu z boku mala szafke i tyle. Moze nie jest to rozwiazanie hi-tech, podwieszone, z regulowana wysokoscia na pilota i lampkami RGB ale dziala. Wazne zeby komp nie stal na podlodze. Wiec jak kable nie siegna do wysokosci twojego biurka to dluzsze kable i tyle. Proste rozwiazania sa zwykle najlepsze. Z ciekawosci - jak to masz biurko na 170cm podniesione? Masz blat na poziomie moich oczu? 😕 Mierzysz 3 metry wzrostu? O co chodzi? 😉

I teraz pytanie - czy beda dalsze dzialania w temacie rzezby, czy jak juz swoj mokry sen o sculpcie w eevee zrealizuja to odpuszcza na nieokreslony czas? Przy okazji tego ich nastepnego filmu - mowi sie o pogoni za realizmem a nawet hyper realizmem. Nic co do tej pory zobaczylem nie bylo jakos nadmiernie realistyczne... To "hyper" bym zamienil na "semi". Z nich wszystkich to chyba tylko Daniel Bystedt moze powiedziec ze fajne, realistyczne rzeczy robil. Mam nadzieje ze mu dadza troszke choc swobody decyzyjnej, bo facet wie co mowi.

Nawet o tym nie pomyslalem ale cos w tym jest 😄 Dzis w tytule cotygodniowego programu z Pablo pojawilo sie "rzezbienie wlosow". Mysle sobie ze zerkne. I co? Ano dodali mode w ktorym DOSLOWNIE nie mozna jeszcze NIC zrobic. Ale juz nalezy sie cieszyc. 🤭 @RaVirrNo to spoko. Ogolnie zwiekszanie mozliwosci sculptu w Blenderze jest zajebiste. Jak bede ktoregos dnia mogl sie przesiasc bez stekania i kwekania to to zrobie. Tak jak olalem Photoshopa i Illustratora bo Affinity ma wszystko czego potrzebuje i mimo paru niedorobek czy brakow moge spokojnie w nim funkcjonowac. Caly czas sprawdzam co tam w trawie piszczy 😉 Ale te ich priorytety... Wyglada jak budowanie piramidy od czubka. Dodawanie obiektow w sculpt mode jest tak podstawowa rzecza ze az dziw ze sie za to nie biora. Nawet addon do tego byl. Podobnie jak byl addon do layerow w sculpcie. Sa rzeczy bardziej podstawowe do ogarniecia zanim sie wezma za zmienianie swiata rzezby 😉 No, ale niech dzialaja. I tak spoko, ze cos robia przy rzezbie w ogole po tym jak Dobarro odszedl szukac innych wyzwan. Co do swiata to zajebiscie by bylo jakby wszyscy byli dobrzy i madrzy ale tak raczej nigdy nie bedzie niestety... Na pewno nie jest tak teraz. Jak wysylasz gdzies ludzi (w tym przypadku dzieci w dorosly swiat) to musisz ich przygotowac na to co tam zastana a nie na to co chcialbys zeby zastali.

Ekstrema nie sa dobre. Moj kolega z dziecinstwa popelnil samobojstwo prawdopodobnie z powodu presji. Nie zdal egzaminu na studiach a rodzice cale zycie wymagali zeby byl NAJLEPSZY i IDEALNY. Pozniej sami nie chcieli uwierzyc w samobojstwo no bo przeciez jak to, oni nie moga byc winni, napewno ktos go zamordowal, zepchnal z tego dachu... Porabana sytuacja ale pokazuje do czego moze prowadzic takie dokrecanie sruby za mocne. Jednak nie mozna tez przeginac w strone druga gdzie dzieciak robi co chce bo wyrosnie z niego ktos, kto sobie bez nas nie poradzi w zyciu. W szkolach zamiast "safe space" powinni dzieci uczyc radzic sobie ze stresem. Bo stres bedzie w takim czy innym przypadku, beda tez niepowodzenia i powinne byc tego swiadome. Nie uciekac od niego tylko sobie z nim radzic. Nie zwalac winy na innych, nie robic z siebie ofiary tylko taki zyciowy survival. Szkola powinna dzieci przygotowywac do pozniejszego zycia tymczasem nie ucza w szkole jak sobie radzic ze stresem, z tym, ze oto szef nas opierdolil albo ze nas wywalili na pysk z roboty bez dania przyczyny. Zamiast tego ucza jak to zaslugujemy na mile traktowanie, jak to zli i nienawistni sa ci co nas nie kochaja i sie nie rozplywaja nad nasza innoscia... I inne bzdety ktore nijak sie maja do swiata realnego. Pewnie dlatego ze ci ludzie pracujacy w szkolach stworzyli sobie swoj akademicki swiat i sami zyjac w tym babelku juz nie wiedza jak dziala zewnetrzny swiat. Tyle, ze jak zostaniesz machanikiem samochodowym to prozno bedzie na warsztacie szukac safe space zeby koledzy sie nie wyzywali... Ech, popieprzony ten progresywny swiat...

Mortala zaczalem kiedys i nie obejrzalem w koncu. Podobnie King Kong z Godzilla... Jak sie to tam nazywalo. Jakos tak nic mi sie nie podoba XD Nawet nie tak ze narzekam - ot wylaczam bo mnie nudzi. Poza seria Outlander. Nie moge sie doczekac nowego sezonu za miesiac. Siadamy z zona, ja oczy we lzach z powodu fabuly, zona oczy we lzach ze smiechu ze placze na filmie i jedziemy! 🤣

@michaloJa wciaz mam mase filmikow do ZBrusha. Wkurza mnie ze nie moge zapamietac nawet malej czesci trickow Michaela Pavlovitcha czy Paula Gaboury. Po zapelnieniu sporej ilosci miejsca na dysku wielogodzinnymi tutorialami wszelkiej masci wspomniany wczesniej Nico sprawil darmowym, moze polgodzinnym filmikiem na YT, ze wyrzezbilem kobieca twarz ktora nie przypominala faceta po raz pierwszy... Bo nie przytlaczal wiadomosciami, nie zaczynal od czaszki, nie staral sie wspomniec nazwy kazdego miesnia (jak to ma w zwyczaju Ryan Kingslien po ktorego tutorialach jedyne co wiem to, ze facet ma zajebista znajomosc anatomii 😄) ani nie wymagal, zebym mial superkomputer bo konicznie trzeba rozdzialka siegnac centyliarda jak Antropus, ktory recznie rzezbi pory na zmarszczkach na porach widoczne pod mikroskopem jedynie. Z samego ogladania nic nie przyjdzie, wiadomo, ale wole obejrzec tutorial od kolejnego serialu "na podstawie kultowego komiksu". ---------------------------- Zastanawiam sie czasem kiedy (i czy kiedykolwiek) rzezba w Blenderze osiagnie poziom pozwalajacy mi na nieplacenie za Zetke. Technicznie, biorac pod uwage moje potrzeby, to juz tam jest. Ale jest jakies to wszystko niedorobione, wszystko dziala tak sobie, brak fajnego feelingu, niewygodne... Sprawdzam moze nie regularnie ale co jakis czas. Teraz podjarka, ze bedzie mozna bedzie rzezbic w Eevee. No i? Nie bede kurde rzezbil poteksturowanego obiektu. Co, mam poteksturowac kulke a potem starac sie trafic forma w to co jest na teksturze? 😄 To sa fajnie wygladajace rzeczy jak masz rzezbe gotowa i rozciagniesz kawalek. "WOW!". Ale jak robie figurke to mi to potrzebne jest jak tynk na ceglach z ktorych dopiero sciane mam zbudowac. Tymczasem nie ma nadal dodawania obiektow nowych w sculpt mode. I tak to jest z Blenderem zawsze. Zafiksowuja sie na jakichs duperelach, ludzie sie podjaraja a rzeczy oczywiste, podstawowe, sa olewane i chcac nie chcac musze wysuplac kolejna kaske na Zetke.

Jakby wszyscy co sie jaraja Blenderem robili cos konkretnego poza ogladaniem to by dawno zabraklo pracy w 3D dla wszystkich 😄

Jakby ktos chcial na sama ogladalnosc leciec to duzo bardziej oplaca robic filmiki pod Blendera niz jakikolwiek inny soft. A jeszcze jak mowisz ze jest najlepszy to thumb-upy leca jak szalone. Tak sie ostatnio przesiadl na Blendera Nico co to robil na prawde fajne tuoriale pod ZBrusha no ale ogladalnosc jest w Blenderze tak ze teraz bedzie robil takie rzeczy: Oczywiscie niemal wszystko musi byc "for absolute beginner" 😄 Albo "Introduction to Blender X.XX". Z drugiej strony znajomy robi na Blenderze takie rzeczy, tak ze da sie: https://www.artstation.com/kfirmerlaubart

Zrobie "WYDALEM NIEPOTRZEBNIE KASE NA ZBRUSHA!" z taka twarza zaszokowana na ikonce i logiem Blendera zeby bylo wiadomo o czym jest filmik 😄

Blender sie rozwija nie "dzieki" Tonowi a "pomimo" Tona 😄 Spoko te zmiany. Fajny by byl taki branch wylacznie do sculptu z obcieta animacja i innymi duperelami. Taki leciutki program do rzezbienia. Ja Blenderowi zazdroszcze jednego. Mozna w nim freehandowo dziury wycinac a w zetce nie 😄 Prawie wcale tego nie potrzebuje ale mam jakis fetysz z tym 😄

Ja tylko chce zeby mnie zostawic w spokoju. Moga sobie wierzyc ludzie w co chca - w plaska Ziemie, facetow rodzacych dzieci, w to ze Ksiezyc jest zrobiony z sera albo w to ze Blender jest zajebisty (czy tam ze "za chwile zobaczysz ze bedzie"). Obojetne mi to. Tylko niech nie wymagaja, zebym bral udzial w tym cyrku. @RaVirrA ja z policja polska mam bardzo mile doswiadczenia. Juz tak mam ze laze po nocy - tak 2AM-3AM. Bo lubie. W Meksyku mniej bo lubie miec niedziurawy brzuch. Kiedys zatrzymywal mnie patrol i sprawdzal doslownie codziennie. Nie ci sami ma sie rozumiec. Nigdy nie mialem nieprzyjemnosci. Raz kazali mi rower prowadzic bo bez swiatel jechalem. Mowie "ale jak mam wlaczyc swiatlo skoro rower nie ma swiatla w ogole..." Posmialismy sie i bylo git.

Zawsze kupowalem Gigabyte'a i nie mialem problemu z cewkami nigdy poza jednym przypadkiem gdzie wystarczylo przestawic V-sync w gierze i dzialalo. ALE jak kupilem synowi karte z Asusa to zobaczylem roznice. Moj Gigabyte jest w cholere glosniejszy od Asusa. Roznica jest diametralna przy bardzo podobnej obudowie. TAk ze jak bedziecie kupowac 3060ke z 12GB RAM polecam asusowa. Dziala miodzio i praktycznie jej nie slychac. Zwlaszcza w porownaniu do Gigabyte'a.

W ogole nie myslalem o tym memie tylko o jakichs korpo-tajemnicach i lamaniu NDA 🤭 A co do dresowo-czarnych sytuacji - w Londynie trzy razy mialem sytuacje ze ktos mnie napadl. Raz ucieklem na piechote, raz na rowerze a raz nie ucieklem bo nie bylo gdzie. W Wawie za starych czasow napadli mnie trzy razy - raz na Alejach Jana Pawla, raz na Woli i raz na Pradze (ale na Pradze to sie nawet nie zdziwilem 😄 ). A potem pojechalem do Meksyku i tylko raz jakis pijaczek cos tam seplenil w autobusie ale mu przeszlo... Wniosek - najbezpieczniej jest w Meksyku 🤣

Nie ciagajmy Klicka za jezyk bo sie jakis korporacyjny dupeczek z marketingu doczepi, ze Klicek lamie jakies durnowate zasady korpo i jeszcze facet bedzie mial problemy.

😉

Zwyczajnie - pietro nizej jest zasypane ziemia. "Zwyczajnie".... 😄

Spoko. Jakos nigdy sie nie przejmowalem tym a od czasu jak sie Steam pojawil gada sie o tym jak to "pewnego dnia cie moga odlaczyc". I co - straca uzytkownikow a tym samym kase? Bez sensu. Steam uratowal rynek gier na PC. Jakby nie oni to by wszystko bylo na konsolki. Poza tym sa powazniejsze rzeczy na tym swiecie jak martwienie sie o to, ze mi gierke odlacza. Mowiac o paranoi mam na mysli obawianie sie sytuacji, ktore nie maja miejsca ale teoretycznie miec moga. Szkoda zdrowia.

No niebardzo bo nie placisz za Steama co miesiac. "Ale moga Cie odlaczyc kiedy chca!". No tak, caly internet moga rozlaczyc, prad Ci wylaczyc moze elektrownia jak beda chcieli... Nie popadajmy w paranoje. Albo w sumie... Popadajmy, czemu nie 🤭

Ja tylko zachodze w glowe dlaczego po prostu nie stworza swiata w ktorym jest w ch...olere czarnych wszedzie, zamiast wciskac ich tam gdzie ich nie bylo i dziwic sie dlaczego sie to ludziom nie podoba. Czarna mieszkajaca od pokolen pod ziemia jest bez sensu zwyczajnie. A drugiej strony jest pozytyw ze to nie jest krolowa elfow... Cala ta projekcja wspolczesnej Ameryki na swiaty fantasy jest popieprzona. Ale w swiecie gdzie ludzie sie powaznie zastanawiaja nad tym czy zielony M&M jest zbyt seksowny chyba na prawde jedyna odpowiedzia na to wszystko jest to co zamiescil @RaVirr...

Rozbroily mnie wszystkie 😄

Ja zawsze uzywalem tego softu zeby zlapac odpowiednia perspektywe ze zdjecia: https://fspy.io/ potem sobie robilem plane'a jako shadowcatcher i renderowalem do czegos z alfa channelem. No a na koncu laczylem w Affinity Photo (czy tam jak ktos lubi w Photoshopie czy co tam chce. Swiatlo tylko trzeba dograc, zwykle najpierw uzywalem tego zdjecia z tla zamiast hdrki - czasami ideal sie spasuje.