tiger250

Dzięki Fr3d3k! Tak się własnie zastanawiam skąd mają te rendery skoro były robione do katalogu, a jedyne miejsce gdzie je wrzuciłem to forum :) Jak widać na "wp" wychodzą z założenia, że skoro jest w necie to można spokojnie brać :)

Ale o co chodzi z tym leasingiem? Ja się własnie zamierzam do kupna maxa i zastanawiam się czy wykładać gotówkę czy leasing. Rozumiem, że leasing dostane tylko pod warunkiem, że firma działa od 2 lat? A z MAXem jak to dokładnie wygląda, można kupic licencje na wersje np 2012 ? Czy musze brać 2015 z subskrypcjami... Proszę mądrzejszych o jakieś porady :)

Dynamico - zgadzam się :) Mulholland - aranżacje to też moje wymysły, dostaje tylko plik CADowski z drzwiami, resztę już muszę sam wykombinować i zrobić.

Witam, chciałem podzielić się z wami kilkoma ostatnimi wizkami jakie wykonałem dla pewnej firmy zajmującej się produkcją drzwi. Jedne lepsze, drugie gorsze ale ogólnie jestem zadowolony bo termin był napięty, w zasadzie miałem po jednym dniu na dwie wizki. Napiszcie co kłuje w oczy aby następnym razem nie popełniać już tych samych błędów! Pozdrawiam

Przywrócenie osi współrzędnych, klawisz "x" albo "z", sprawdź, bo pisze z głowy a nie ma dostępu do MAXa teraz.

Panowie, ale umówmy się o czym my tu mówimy. Jeżeli ktoś ma "stałą" pracę i sobie na boku dorabia na pirackim sofcie, to wtedy mu sie wydaje, że za zlecenie 10k to są mega kokosy. Ale jak ktoś prowadzi swoja działalność, musi opłacić masę różnych pierdół, a na koniec płaci jeszcze od kwoty netto podatek dochodowy to wtedy kwoty są jakie są. Jasne, że trzeba sobie tez wyrobić jakąś markę i zdobyć klientów. Druga sprawa, że trzeba sobie też wyprowadzić "ciągłość" zleceń, może być tak, że w ciągu 3 miesięcy zarobi się np 40k, a przez kolejne miesiące będzie ciułało zlecenia za 1000zł albo i mniej.... Taka już dola prowadzenia działalności swojej. Ja i tak bym sie nie zamienił na prace w kolejnej agencji, człowiek jest sam sobie szefem, a jak się dobrze zorganizuje to da się z tego wyżyć. Takie są realia Ciacho191, pięknie by było gdyby co miesiąc trafiało się zlecenia za minimum 10 tyś netto, ale to raczej łatwe nie jest :) Zresztą, czasy mamy takie, że nie wiadomo jak długo da się pociągnąć na samych wizkach architektonicznych, soft sie zmienia, zrobienie dobrej wizki jest 100krotnie łatwiejsze niż kiedyś, więc trzeba być ciągle w pogotowie i śledzić wszystkie nowinki techniczne :) Kto się nie rozwija w końcu marnie skończy...

W agencji za projekt z drukiem katalogu braliśmy zazwyczaj od 25 tys wzwyż. Jak masz normalna firmę i wiesz ile co kosztuje to wyceniasz na takie kwoty, które wcale nie są "mega wygórowane" i nie ma w tym żadnych haczyków. Jak firma zleca wykonanie porządnego projektu to wie ile to kosztuje i płaci, jeżeli Ty chcesz współpracować z Panem Stasiem spod budki z piwem to on Ci tyle nie zapłaci... Jak podczas rozmowy z klientem słyszę, że za stronę to on nie da tyle, bo zna kogoś kto mu zrobi sklep internetowy za 300pln (przytaczam prawdziwy przypadek...) to sobie odpuszczam, bo za długo już siedzę w branży, żeby brać takich ludzi poważnie.

Takie połączenie Messerschmitta z X-Wing'iem :) Trochę mi nie pasuje kabina z 110 z tymi futurystycznymi skrzydlami, bardziej kojarzy mi się z Me-262. Ale sam p[omysł i wykonanie nieliche! Planujesz do tego jakąś scenkę ?

Z tymi rzemieślnikami to jest dokładnie tak jak napisałeś. Dla mnie to byli zawsze ludzie o bardzo dużej wiedzy i perfekcyjnym warsztacie, od artystów różniło ich tylko to małe "coś", coś co sprawiało, że właśnie z rzemieślnika ktoś zmieniał się w artystę. Jak pracowałem w agencji reklamowej to każdy grafik wkurzał się mega o sposób pracy, bo wyglądało to tak, że człowiek siedział kilka godzin, dobierał kolory, kompozycje, odpowiedni font, a potem przychodził handlowiec szumnie zwany "accountem" i mówił: logo większe i na środek! i może byc tło zrobił w innym kolorze :D Doszliśmy do takich absurdów, że większość grafików twierdziło, że są tylko przedłużeniem reki handlowca i klienta, bo oni wiedzą najlepiej jak powinna wyglądać ich reklama. Ja uważam, że każdy artysta może być rzemieślnikiem, ale nie każdy rzemieślnik zostanie artystą. Ważna w tej kwestii jest POKORA i słuchanie rad lepszych od siebie.

Jej, THX! Odkopałeś wątek widzę 5 letni :D Tytuł mnie zainteresował, wchodzę, a tu niespodzianka! Zapomniałem nawet, że kiedyś dłubałem coś takiego :) Z tego co pamiętam efektu fianalnego nie osiągnąłem, bo przy teksturowaniu wtedy cały urok zniknął :)

W takim razie co jest ważniejsze, warsztat czy pomysł? Ja zawsze starałem się dążyć do tego, żeby mój warsztat był dobry i pozwalał mi zrealizować grafikę/animację tak ją sobie wymarzyłem. Fakt faktem, że każda animacja za jaką się brałem nigdy mnie nie zadowoliła tym jak wyglądała i porzucałem to zawsze praktycznie na początku. Może jednak ważniejsze jest to, żeby jednak kończyć to co się zaczęło niezależnie od tego jak wygląda ? Z drugiej strony, skoro nie potrafię zrobić czegoś w takiej jakości w jakiej bym chciał to znaczy, że brak mi warsztatu. I tu jest błędne koło :)

Tak czytam i czytam i bardzo fajne to jest :) Można w czasie renderów się czymś zająć :D Ale chyba każdy wie, że ta rozmowa prowadzi donikąd. Nie będę się wypowiadał na temat humanizmu bo jestem zwykłym absolwentem politechniki, a ta z humanizmem ma mało wspólnego;) Ale z tych całych wywodów zrozumiałem tyle, że Dziadek pozwala "recenzować" swoje prace tylko tym, którzy tez jakiś "film" stworzyli. I z jednej strony jest to dobre, bo skoro ktoś nie zrobił w życiu sam animacji to teoretycznie nie powinien pouczać innego jak to się robi... Natomiast jest to rozumowanie, które prowadzi donikąd, no bo co ? Nie upiekłem nigdy chleba wiec nie mogę wyrazić zdania na temat swojego piekarza, który ewidentnie spalił chleb, który jem na śniadanie ? Jeżeli sami nie tworzymy muzyki to nie możemy się wypowiadać na temat np: Disco Polo ? Licytowanie się kto wystąpił na jakimś festiwalu a kto nie, jest trochę dziecinne. Ja np: wygrałem niedawno konkurs na projekt pewnego mebla użytkowego, dostałem za 1 miejsce niezła nagrodę finansową, ale co z tego ? Wygrałem konkurs tylko dlatego, że konkurencja była słaba i tyle. Nigdy bym się nie nazwał Artystą Projektantem. Branie udziału w konkursach nie czyni nas Artystami. Nie mam problemów z tym, że ktoś tworzy grafiki na potrzeby reklamy, jeżeli robi to dobrze a jego praca inspiruje innych do działania to tak ma być! Mam się czuć gorszy dlatego, że pracuje a agencji reklamowej ? Jeżeli w domu dłubie sobie rożne grafiki dla siebie to robię to tylko dlatego, że sprawia mi to przyjemność i tyle. A może po mojej śmierci ktoś je znajdzie i będą warte kupę kasy, i będę uchodził za ARTYSTĘ? :D Jeżeli, ktoś ciągle powtarza na swój temat hasła, jestem artystą! jestem inteligenty tylko udaje głupiego! to wcale od tego nie zmądrzeje... Bo po inteligentnym człowieku widać inteligencję i nie musi tego powtarzać ciągle...

A ja siś zastanawia po co Dziadek tutaj przesiaduje ? Ja nie miałbym czasu na śledzenia jakiegoś fora gdybym uważał, że nie ma tam nic ciekawego a każda praca jest beznadziejna.

Biolo_idiota, a kto to napisał i skad masz? :D Ja uwielbiam książki o japonii więc chętnie bym tez poczytał!

FUNKYszou - jeżeli oświetlasz to światłem wpadającym przez okno to ustaw Vraylight'a za oknem i włącz Skylight Portal. Co do samej podłogi to tak: - tekstura w większej rozdzielczości - ja robiąc takie podłogi uzywam zazwyczaj map w rozdziałce 3500+ px - dodaj jeszcze tekstury do kanały reflection, glossines oraz coś w kanale bump z małą wartością Jak na razie wygląda to trochę sztucznie, ale nie jest najgorzej :) Powodzenia

Ja Ci polecam do modelowania takich rzeczy program Marvelous Designer. Zrobisz to w nim dużo szybciej i łatwiej. Możesz sobie ściągnąc triala: http://www.marvelousdesigner.com/Marvelous/Downloads.aspx

Jej, poczatki nauki mówisz? :D Ja zabieram się za Zbrusha od kilku la ti nie moge ruszyć z miejsca... Podziwiam, dla mnie piękne :)

Rozumiem, że podpisanie umowy o przekazaniu praw i rozliczenie za wykonana pracę dopiero po ogłoszeniu zwycięskiego projektu ?

Masz w necie kupe tutoriali na ten temat, możesz sobie kupic sceny z Evermotion, Viscorbel i masy innych portali. To że sobie zobaczysz jak ktos ma ustawioną scenę Ci niewiele pomoże. Zresztą żeby robic dobre wizki trzeba ZNAĆ program samemu, co z tego, że bedziesz kopiował ustawienia światła/materiały, jezeli nie będziesz wiedział dlaczego jest tak a nie inaczej ? Potem ktos Ci każe zrobić packshota ze światłem studyjnym i znowu bedziesz prosił żeby ktos to za ciebie poustawiał ? W necie jest tyle materiałów do nauki, że trzeba tylko chcieć i się uczyć a nie czekać na gotowe rozwiązania.

Shadowsexpe, a ja mam pytanie właśnie w kwestii oświetlenia. Jak można się dowiedziec jakie oświetlenie (zarówka) jest w jakimś modelu lampki/światła ? W sensie takim, że mam np: wymodelowaną lampę stojącą i chciałbym do niej dorzucić IESa ? Jak szukać konkretnego typu? Pewnie głupie pytanie, ale o technicznym temacie oświetlenia nic nie wiem, a jak robie wizke to jednak faktycznie dobrze by było by model lampy jaki sobie wsadzam swiecił w miare podobym światłem.

Zgred, a próbowałeś może tutaj ? http://www.renderfarm.pl/price-list Ja swego czasu jak sprawdzałem to ceyn mieli lepsze niż na Rebusie.

Sporo Panowie tutaj racji co do tego co piszecie, ale jak to mówią wszedzie dobrze gdzie nas nie ma :) Każdy człowiek pewnie o swoim zawodzie mógłby mówić, że jest zły i twierdzićm że inni maja lepiej. Ja tam akurat lubię swoją robotę jako grafik. Za kazdym razem praktycznie robi się coś inaczej, trzeba pokombinować i coś sie dzieje :) Każdy zawód ma swoje plusy i minusy, fakt faktem, że często w polsce dzieją sie tylko dziwne rzeczy w kwestii umów/płacy. Jak któs może niech szuka klientów w bardziej cywilizowanych krajach wtedy spokój jest duzo większy a i kasa lepsza :)

Bo pewnie masz wlączone pobieranie kanału alpha w TIFie. Najlepiej zapisz ten plik w PS bez Alphy, albo zrób zwykłego jpga i zobaczysz, że jest dobrze.

Ja sie wypowiem z mojego punktu widzenia. Kiedyś robote w agencji było dużo łatwiej dostać, jak ktos ogarniał komp to juz mógł się załapać. Teraz namnożyło się sporo ludzi, którzy ledwo co ogarniają photoshop i juz myslą, że są grafikami bo przerobili kilka tutków i licza na robote w tym zawodzie. U nas przewija się miesięcznie kilka osób na próby, a jest to zaledwie promil tych, którzy wysyłają CV. I prawdę mówiąc rzadko który faktycznie potrafi coś zrobić Twoje projekty na razie są bardzo słabe, ale jeżeli zdajesz sobie z tego sprawę i chcesz podnieść skill to nic straconego. Wymaga to sporo silnej woli ale jak bedziesz chciał to dasz radę! Najważniejsze to niestety wykazywać się pokorą i przyjmowac uwagi ludzi, którzy służą dobrą radą. Najgorsza rzecz to osoba, która robi badziewie ale jest święcie przekonana o swojej boskości :D Z Twoich postów wynika na szczęście, że logicznie podchodzisz do sprawy i zdajesz sobie sprawę, że jeszcze długa droga przed Tobą, a to już jest duży plus :) Życzę wytrwałości i znalezienie w końcu pracy, która będzie Ci sprawiała radość no i da Ci też niezłą kasę :p

Ja na Twoim miejscu bym najpierw poprosił klienta o to, żeby powiedział czego dokładnie oczekuje. Bo z doświadczenia wiem jak to będzie poźniej wygladało. Powiesz jakaś sume typu 30/50 zl/szt., a potem się dowiesz, że masz przygotować te modele w dziesięciu róznych wersjach i okaże się, że na taki jeden element stracisz kilka godzin... Najpierw niech Ci poda konkretną specyfikację a potem możesz mu wyceniać :)