_michal

Wy chodzicie na złe filmy w 3d po prostu. Zamiast na poważne tytuły idźcie na bajki ;) Byłem ostatnio z córką na Legendach Sowiego Królestwa i na Zaplątanych. 3d w tych bajkach daje +10 do zabawy. Bardzo mi się podobało :) W Avatarze z kolei najbardziej mi się podobały unoszące się w powietrzu drobinki po ataku ludzi na drzewo Na'vi. Rewelacyjny efekt. Ja tam jestem 3d-pozytywny, jeśli telewizory by były nieco tańsze to bym sobie sprawił do domu, choćby po to, by grać w Wipeout HD w 3d.

Ja dostałem od żony na gwiazdkę "Color and Light: A guide for the realist painter" Jamesa Gurneya. Świetna pozycja, przystępnie opisana teoria koloru, warto się zapoznać. http://books.google.pl/books?id=MvddjqkQy9UC&printsec=frontcover&dq=color+and+light+james+gurney&source=bl&ots=toFF1CrjwN&sig=skOpEEOjz_eRnnfg-qkm6Q9EEOY&hl=pl&ei=ezoaTd_yFszHswbJnNzxDA&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=4&ved=0CDEQ6AEwAw#v=onepage&q&f=false

Niegramatycznie, ale chyba poprawnie ;)

Niestety nie zawsze tak jest, że cokolwiek zależy od pracowników.

Mi tam się podobało. Tuż przed filmem przeczytałem jeszcze raz książkę, film nie jest tak okrutnie uproszczony jak poprzednie części, dłużyzny są, ale to właśnie mi się podobało, film nie przypomina teledysku, tylko są momenty akcji, szybkie, są chwile na odetchnięcie, jest wąż wyskakujący z dziury i najważniejsze, jest piosenka Nicka Cave. Parę rzeczy wyleciało, ale to było do przewidzenia. Trochę też wprowadzili różnic w stosunku do książki, ale nic bardzo istotnego. Dla mnie pierwsza część ostatniej części zasługuje na staroszkolne 5- Dobra rzecz. Ale ja lubię takie głupoty, to mogę być nieco stronniczy.

W pierwszej edycji można było kupić World of Goo, Aquaria, Gish, Lugaru HD, Penumbra: Overture i Samorost 2.

http://www.humblebundle.com/ Druga edycja Humble Bundle. Można kupić pięć gier indie za ile się chce. Kto nie grał w Braid lub Machinarium ma okazję, naprawdę warto :)

Warto, warto, choć na moje to mogliby poprawić elementy platformowe, bo te w porównaniu z Tomb Raiderami są koszmarne. Poza tym, obie części mają dokładnie taki sam szablon, co też trochę mnie zraziło. Reszta rządzi, skończyłem obie.

Przecież OpenGL ma dokładnie takie same możliwości jak Dx. To od sprzętu zależy, a nie od API. Dx ma większą penetrację rynku, ot co.

Piasek też. Mam nadzieję że pustynia w grze da radę.

Dlaczego Cię to bawi? Mam znajomego apostatę, dopiero po wystąpieniu z kościoła przeczytał całą biblię. Dobrze jest znać przeciwnika ;p

Nie ma co marudzić, freelance się nie różni tak bardzo od prowadzenia jakiejkolwiek działalności. W każdym z tych przypadków cały czas się jest w pracy.

Heheh, mam to samo, spanie do dziesiątej odpada :)

Hyhy, cóż zrobili rewelacyjny core wyścigów i zapomnieli, że to jeszcze trzeba ubrać w grę która sprawia fun :) Ja sobie premierówkę odpuszczam, pomimo, że sam system jazdy jest w GT5 super, tak w sam raz pomiędzy arcade, a symulacją. Pewnie kupię TDU2 zamiast, choć to zupełnie inne klimaty.

Zgadza, się, wypas! Dla tej między innymi gry kupiłem PS3.

Ten silnik jest rewelacyjny. Zapowiada się baaardzo konkretnie. Meanwhile in Bydgoszcz... http://www.gram.pl/news_8QrfJ,28_City_Interactive_otwiera_kolejne_studio_tym_razem_w_Bydgoszczy.html

Zawsze można iść pracować w markecie i tam zbijać kokosy :)

Na razie sam wszystko robię, ale kto wie jak to się rozwinie. Albo będzie lepiej i na taką okazję mam jakieś tam plany, albo gorzej i będę z powrotem szukać roboty w firmach gamedev, lub na rusztowaniu. Na żurawie się nie nadaję, nie wlazłbym na górę po drabinie :/ Narazie modeluję samoloty :)

Kwestia szczęścia i doświadczenia, tak po połowie. Jak Fisz zdechł to przeszedłem całkiem na freelance, teraz jestem w trakcie otwierania firmy (na pohybel PUPie i innym urzędom). Fakt, że udało mi się znaleźć firmę z którą będę na stałe współpracować. Postaw sprawę tak, nie zaszkodzi spróbować, do stracenia nic nie masz.

http://en.wikipedia.org/wiki/3ds_Max#Early_history_and_releases

Nie :D Pierwszy 3dsMAX był wydany przez Kinetix, część Autodesku, ale nie był przez nich napisany. Kupili go gdzieś w okolicach wydania Release 2 ;)

Mnie tak bardzo GoW nie wciągnął, po prostu nie kręci mnie setting. Łiczer dwa się fajnie zapowiada.

O dzieciach - tak, dla dzieci - nie tylko, a nawet bym się pokusił o stwierdzenie, że to Anime jest przede wszystkich dla dorosłych, którzy pamiętają jeszcze jak to jest być dzieckiem, albo mają już swoje dzieci i przez ich pryzmat oglądają ten film.

Dlaczego? Ważne, że humer będzie, jak w większości ich gier. Z trailera najgorzej wychodzi lipsync, ale na facialbooku pisali, że to jeszcze będzie poprawione. A artdirection akurat mi nie przeszkadza. Fajnie jest, choć dość prosto. Nie każda gra potrzebuje pierdyliona shaderów, normalmap i spektakularów.

Ender na wygnaniu. Tuż przed ksiażką skończyłem dwa opowiadania z tego uniwersum - Oszust i Więzienie Mazera, oba z ostatniego numer NF. Bardzo lubię tę serię Orsona Scotta Carda :)