Araiel

Udało mi się jednak tak czas ogarnąć, że i zrobiłem zlecenie, i mogłem dalej pobawić się z tym drugim kadrem. Skorzystałem z Waszych (dzięki @Destroyer i @Nezumi) rad i tak: - co do kadru, to żeby nie ciąć w stawach, to przekręciłem trochę kadr, przez co też uzyskałem lepszy efekt bujania się, no i żeby pokazać trochę ten ruch to dodałem takie rozwichrzone włosy, - przyciemniłem nogi, zmieniłem buty na inne - dzięki przekręceniu myślę, że poziomy i pionowy wyglądają teraz fajnie 😄 - nie mogłem znaleźć innego rawa ze wzrokiem skierowanym w bok, więc zmieniłem oczy na zamknięte i dodałem ten lekki uśmieszek, no i chyba właśnie teraz jest bardziej relaksująco, błogo. No i tyle chyba zabawy z tym ujęciem. Na pewno można wyciągnąć z tego więcej, ale nie chcę wpaść w pułapkę perfekcjonizmu. Tyle chyba wystarczy, mi się podoba. Dziewczynie też. Teraz muszę jeszcze wybrać jakieś fajne ujęcie dla kolejnych pięciu osób. Ps. Wrzucam też lekko zmieniony wcześniejszy kadr dla tej postaci.

Miałem kiedyś podobnie jak Ty, też tak myślałem. Na szczęście zmieniłem i nadal zmieniam swój tok myślenia. Jak myślisz pozytywnie, to przyciągasz lepsze rzeczy i łatwiej dostrzegasz w życiu zdarzenia, które dają Ci kopa do dalszego działania. Wiadomo, że trzeba też coś robić, ale dzięki takiemu nastawieniu masz ogólnego boosta do wszystkiego co robisz. ludzie zaczynają Ciebie lepiej odbierać - a nigdy nie wiesz kiedy możesz spotkać gdzieś gościa, który da Tobie możliwość pracy nad fajnym zleceniem. Kiedyś na wszystko narzekałem i np. robiąc te duże zlecenia dla wydawnictwa idąc starym tokiem myślenia pewnie bym marudził, że czekam zbyt długo na feedback, że przez to faktura może mi się opóźni, że wymyślili kolejną rzecz do zmiany, a która wcześniej była już zatwierdzona. Pewnie jakbym był dawnym sobą to bym się z nimi pokłócił i spalił możliwość pracy nad kolejnymi projektami. A teraz po prostu robię swoje, dostrzegam w tym możliwości na kolejne nowe projekty. I tak się złożyło, że za wszystkie te zmiany sami mi wysyłają dodatkową kasę bez mojego mówienia, że tak by wypadało i tak jak pisałem wcześniej, jeszcze potem mnie przepraszają za to w kolejnych kilku mailach. A dzisiaj dostałem właśnie wiadomość od gościa z wydawnictwa, że jest ze mnie mega zadowolony, że robię wszystko szybko i od ręki, i że wszystko co będzie mieć to już będzie podsyłać do mnie, no i pewnie dodatkowo mi jeszcze odłoży kolekcjonerskiego artbooka, do którego robimy razem materiały promocyjne, z fajnym rabatem. Tak więc same plusy. Poza tym nikt nie mówi o leżeniu jajami do góry. Ja uważam siebie za zapracowanego człowieka i chciałbym mieć więcej wolnego dla siebie, aby móc nadrobić zaległe książki, gry, filmy, seriale, wyjść częściej gdzieś do rodziny, czy znajomych. Rozumiem też, że sytuacje zdrowotne i wydatki na nie są kłopotliwe i stresujące, ale jak już nawet masz ten problem, to po co sobie dokładać jeszcze inne? A jak będziesz myślał pozytywnie, to i te problemy się rozwiążą, nie ma co się negatywnie nakręcać.

Kontrola nad budżetem oczywiście jak najbardziej wskazana. Ja akurat pewnie mam ekstremalny odchył 😛 , ale mam taki swój arkusz w Excelu, który przygotowałem sobie dawno temu i który non stop rozwijam, gdzie mam wszystkie wydatki, zarobki, oszczędności i gdzie liczy mi wszystkie średnie, podsumowania, na co najwięcej wydaję, jakie subskrypcje mi się kończą itd. itd. Mając dane z kilku lat można sobie wyrobić różne dodatkowe nawyki i lepiej patrzeć na to gdzie kasę można wydać, a gdzie i kiedy lepiej zaoszczędzić. Poza tym warto z każdej wypłaty odkładać sobie np. 10-15%. Jak najpierw "zapłacicie sobie", to nie zauważycie braku tej kwoty i na spokojnie nauczycie się bez niej żyć, a potem takie oszczędności mogą Was uratować w niejednej sytuacji. No i ta kwestia, którą poruszył jeszcze @ZiN odnośnie brania czego popadanie. Jak macie chociaż minimalny luz finansowy, to właśnie warto odpuścić takie oferty. Ja miałem ostatnio sporo od nas z kraju propozycji, ale to były takie słabe pieniądze, że pewnie jakbym to wziął to bym się tylko denerwował i potem całą tą kasę wydał na jakieś leki 😛 Odpuściłem temat i dobrze, bo wróciłem do swoich rzeczy, a za chwilę wpadły lepsze projekty od zagranicznych klientów. Poza tym uważam, że zamiast takiego zlecenia za grosze, to lepiej zrobić sobie fajny projekt do portfolio, który może za jakiś czas przynieść lepsze zlecenia. Jakbym kiedyś słuchał się innych i brał co popadnie zamiast robić hobbystycznie renderki mieczy świetlnych, czy te moje tła 3d pod sesje zdjęciowe, to bym teraz nie miał możliwości pracować nad artbookami do Star Wars i Batmana. Tak więc czasem lepiej odpuścić słabo płatne zlecenia i skupić się na czymś co nam sprawia frajdę i co przyda się w pf.

Znaczy z mojego punktu widzenia, to akurat obecnie mam więcej zleceń niż wcześniej. Klienci płacą chętnie, jak coś się wydłuża nie z mojej winy, to sami proponują dodatkową kasę i przepraszają. Nikt żadnym AI nie straszy i w sumie ostatnio podwyższyli mi godzinową stawkę. Tak więc ja nie narzekam i się AI nie boję. Ogólnie jestem zdania, że przyciąga się to o czym się myśli - a jak będzie się myślało, że przez AI nie dostaniemy zleceń i stawki spadną, to pewnie tak się stanie. Ja tam jestem natomiast zdania, że z roku na rok będę mieć lepiej i będę więcej zarabiać, i to mi się akurat spełnia. Tak więc więcej pozytywnego myślenia 😉

Właśnie sprawdziłem u siebie i za aktualizację z jedynki chcą obecnie 318 zł. Pomyślę, może się skuszę, bo w sumie z Designera często korzystam, a i Publisher by się czasami przydał. Co do Photo to nie wiem czy zrezygnuję z Photoshopa, bo mam do niego kilka fajnych pluginów, których nie ma w sofcie od Affinity. Ale 318 zł to mało więc bardzo możliwe, że kupię update 😄

@Destroyer z nogami i butami masz jak najbardziej rację. Spróbuję to poprawić, nóżki przyciemnić, a do bucików może dodam tego lekkiego rimlighta plus jakieś ledowe dodatki co by właśnie je trochę wyróżnić z tła. A co do kadru, to jednak wolałby utrzymać całą serię w podobnych proporcjach, czyli ten poziomy jak główny plus dodatkowy w pionie. Od instagramowych kwadratów raczej uciekam. I teraz właśnie widzę, że będzie problem z kadrowaniem, bo nogi się tak ułożyły, że coś muszę uciąć. Chyba, że uda mi się jakoś poprawić ułożenie tej bardziej zakrytej nogi i ją jakoś zgiąć w naturalny sposób. @Nezumi no jak tak napisałeś, to teraz i mi wydaje się, że fajnie jakby jednak postać miała twarz skierowaną gdzie indziej. Jeśli w surowych plikach nie znajdę żadnego innego ujęcia do podklejenia twarzy, to może spróbuję jeszcze tą sugestię z zamkniętymi oczami i lekkim uśmiechem. Może tutaj AI Photoshope by mi wygenerowało ładne, zamknięte oczka. Dzięki za porady, z pracą będę działał dalej pewnie w poniedziałek/wtorek bo w nocy dostałem maila z wydawnictwa o pilny projekt i przez weekend (najpóźniej do wtorku) muszę to ogarnąć.

Potrzebuję porady. Siedzę nad kolejnym kadrem, gdzie chciałem aby postać huśtała się na tle nieba pełnego gwiazd i tym podobnych rzeczy, i teraz: - nie mogę zdecydować się na kadr. Ogólnie działam na szerszym, ale chciałbym zrobić jednak coś bliższego i może coś w pionie tak jak ostatnio. No i tutaj mam dwie propozycje ale nie wiem czy są ok? - muszę namalować tam huśtawkę, bo na razie postać siedzi na pozostałościach taboretu z oryginalnego rawa. No i też brakuje mi pomysłu, inspiracji do tego, aby było jakoś cyberpunkowo. Może poratujecie jakimś pomysłem? (ps. linki też będą do zmiany raczej) Poniżej wrzucam szeroki kadr i te dwie propozycje, No i jeszcze coś z tym tłem muszę zrobić, bo też coś mi w nim nie leży do końca. Niby to ma być lenistwo, więc nie chciałbym przesadzić z bajerami i natłokiem elementów. Chciałbym, aby było delikatnie, sennie, ale to i tak czegoś mi tam w kadrze jeszcze brakuje.

Z tą motywacją to różnie bywa. Sam często cierpię na jej brak, dopada mnie mocna prokrastynacja, czy też ogólne wypalenie i zniechęcenie do grafiki, czy fotografii. Znaczy ogólnie myślę, że i tak sporo robię, ale wiem, że mogę dużo więcej i że dużo czasu w ciągu dnia marnuję. I tutaj chciałbym napisać coś mądrego, coś doradzić, ale w sumie nic odkrywczego chyba już się nie wymyśli. Regularne ćwiczenia, które wyżej były wspominane na pewno są dobrym rozwiązaniem. Bo poprawiają dyscyplinę, ogólne samopoczucie, dowartościowują człowieka. Jak też wspominano, też jestem zdania, że motywacja jest przereklamowana. Dyscyplina jest dużo ważniejsza i to na niej powinno się wszystko opierać. Ważne jest, aby wyrobić sobie zdrowe nawyki, a te stają się czymś oczywistym jakoś po około 60 dniach regularnego powtarzania. I w sumie ważne tutaj też jest to, aby nie robić sobie przerw dłuższych niż 2 dni, bo według badań wtedy nawyki zaczynają zanikać i trzeba od nowa powtarzać cykl. Od siebie z ciekawszych rzeczy mogę dodać taki myk na dyscyplinę, o którym słuchałem kiedyś w jakimś podcaście, żeby stworzyć sobie grupę kilku osób (jakoś 3-5, raczej nie więcej) i raz na tydzień spotykać się na rozmowie (może być i online), i wtedy szczerze przez kilkanaście minut poopowiadać co się zrobiło przez tydzień, czego się nie zrealizowało z planów i jakie mamy cele na następny tydzień. Tutaj chodzi głównie o to, że publiczne powiedzenie o swoich planach w grupie osób, które jakoś znamy wyzwala mechanizm wstydu przed niepowodzeniem. I jak powiemy w grupie znajomych, że coś zrobimy, to poczucie ewentualnego wstydu i tego, że ktoś przez to może nas źle ocenić daje kopa do działania. Czy działa, to nie wiem - chciałem coś takiego zrobić, ale początkowi chętni po przedstawieniu właśnie tego jak to ma działać zrezygnowali. Tak więc jakby ktoś tutaj na forum był chętny to można we wspólnym gronie wrócić do tego tematu 😄

No właśnie też miałem pisać o tej aferze z Adobe, ale mnie ubiegliście. Ogólnie z tego co tam jeszcze doczytałem, to z tymi plikami, to chodzi głównie o te, które zapisujemy w ich chmurze. Lokalne chyba są bezpieczne i do nich dostępu nie mają. Ale oczywiście nie dam sobie za to ręki uciąć - takie info przewijało się w tych wszystkich wątkach, które czytałem (a na ile to jest sprawdzone, to nie wiem)

Na te 11 osób, które brały oprócz mnie udział w sesji, to tylko dwie widziałem pierwszy raz, ale coś tam wcześniej na necie też gadaliśmy więc takich całkiem obcych nie było. Ale ogólnie wszyscy siebie w miarę znali więc taka większa grupa znajomych się zebrała. Ale ogólnie mimo całego dnia wynajętego - było chyba 10 godzin, to tak szczerze jeszcze dodatkowe 3-4 godziny by się przydały, żeby na spokojnie parę rzeczy ogarnąć, bo momentami trzeba było się mocno spieszyć, żeby wszystko zrobić. @Ania spoko, często tak jest, że ktoś się dziwnie ustawi i pewne elementy wydają się wyglądać nie tak jak powinny. Ja tego nie widzę bo oglądam te fotki non stop, ale dla kogoś nowego można dana poza być dziwna na pierwszy rzut oka. Ps. Chciałbym umieć robić takie postacie w 3D. Niestety nie potrafię, więc wspomagam się zdjęciami 😄

@Ania aż sprawdziłem jak wygląda ta ręka na oryginale i w sumie nic tam nie ruszałem - dziewczyna tak ma i tak ją ułożyła. Niżej jak to na rawie wyglądało. Wydaje mi się, że tutaj wygięcie ręki daje złudzenie, że łokieć powinien wystawać do tyłu, a tak na prawdę całość ciała jest bardziej ułożona pod kątem i robi się taki łuk. No ale tak już fotę strzeliłem te kilka lat temu i nie ma co kombinować. Robię obecnie kolejne ujęcia. Może w przyszłym tygodniu coś wrzucę tutaj do tematu nowego.

No ten B4 już dużo lepiej. A tak na szybko pozwoliłem sobie zrobić swoją kolorystyczną edycję bez dwóch bakterio wybuchów. Do tego wydaje mi się, że przy wybuchach na budynkach powinno być dużo więcej czerwono-pomarańczowego światła. Nie wiem czy się Tobie spodoba, ale jak dla mnie color grading idący w tym kierunku daje bardziej taki dramatyczny-filmowy wygląd.

Modele ładne i na pewno jeszcze z dużym potencjałem, żeby coś więcej z nich wycisnąć. Ja osobiście bym zrobił coś takiego: - jak już wspomniano, wywalił ten bakterio podobne wybuchy; - wybrał początkowy kadr, bo ten drugi z samolotem w prawym górnym rogu jest gorszy; - zrobił jakiś ładny dof zwiększający się wraz dystansem. Obecne rozmycie jest wg mnie zbyt delikatne. Fajniejsze by było ciut większe i właśnie nasilające się wraz z dystansem; - podziałał trochę z color gradingiem, żeby lepiej wszystko ze sobą połączyć. Ale ogólnie modele i zniszczenia bardzo ładne. Tak więc niepotrzebnie jesteś aż tak bardzo krytyczny wobec siebie. Na prawdę kawał dobrej roboty, tylko musisz jeszcze dodać tę kropkę nad "i" w post produkcji.

No ja jeszcze nie oglądałem tego od Netflixa, ale właśnie w pierwszym sezonie podobno jest bardzo mało He-Mana. W drugim po fali krytyki mieli to naprawić więc pewnie jak dokończę Castlevanie, to obejrzę i ten tytuł. Ale i tak "New Adventures" było i jest najlepsze. Muszę poszukać, czy da radę to gdzieś na necie znaleźć, bo o kupieniu na jakimś nośniku pewnie nie ma mowy.

@KLICEK świetnie, że udało się uzupełnić kolekcję - z własnego kolekcjonerskiego doświadczenia wiem, że dorwanie takiego brakującego elementu sprawia na prawdę wielką frajdę. A z bajek o He-Manie ta seria "New Adventers" dużo bardziej mi się podobała niż ta tradycyjna.

Trzy lata minęły od ostatniej wrzutki. Przez duże zlecenia pod artbooki, przeprowadzki i różne inne sprawy projekt leżał niestety w szufladzie. Ale, że obecnie, też niestety, na razie zleceń brak, to postanowiłem coś tam podziałać w temacie - tym bardziej, że fotki fajnie wyszły i szkoda je tak zostawić. Poprawiłem jedno wcześniejsze ujęcie i dorobiłem nowy kadr (chciałem poziomy, ale w sumie zrobiłem też i pionowy potem na koniec). Na kolejne mam nadzieję, nie będzie trzeba czekać kolejnych trzech lat 😛

No właśnie mnie to dziwiło, że nikt tam nie pomyślał, aby np. rok po evencie wrzucać gdzieś takie nagrane materiały nawet za jakąś opłatą (oczywiście niezbyt dużą 😜 ). Zawsze to dodatkowe źródło zarobku, które można by przeznaczyć na rozwój imprezy. Pamiętaj też, że zawsze jest ten dzień z wolnym wstępem, a jednodniowe też są tańsze. Ogólnie fajnie by było przy okazji zrobić jakieś spotkanie forumowo-integracyjne. Może jednak większa ilość osób stąd się skusi na event 😄

Ja tam siedzę jeszcze na Maxie 2023 - nie chce mi się od nowa wszystkiego instalować do nowszych wersji, więc dopóki Autodesk mnie nie zmusza do przesiadki, to nic nie zmieniam. Tak więc dla mnie plugin jest ok 😄 Właśnie przeglądałem ostatnio ich kanał na yt i sporo mają materiałów. Wypadałoby przysiąść i się trochę poduczyć obsługi, żeby co nie co skorzystać z tego przy swoich projektach.

W tym roku będę na 99%. Bilety ciut tańsze niż ostatnio, kasę już prawie całą mam odłożoną i na koniec miesiąca będę je zamawiać - zostaje tylko jeszcze znaleźć i zarezerwować sobie jakiś pokój w pobliżu na czas festiwalu. Mam nadzieję, że trochę ludzi z forum się pojawi 😉

@Destroyer no tak, biały się dobrze kamufluje 😄Kiedy porobię im ładniejsze zdjęcia to wrzucę. A 5-6 kotów na 40m to sobie nie wyobrażam. Jak piszesz, to musiał być czysty chaos. U nas mamy większy metraż, a i tak ta czwórka robi niezłe zamieszanie. Co do przeszkadzania, to ten najbliżej w kadrze nauczył się, że jak siedzę przy kompie i coś robię, to wskakuje na blat i ładuje mi się przed klawiaturę albo kładzie mi się na rękach, tak że ledwo mogę myszką poruszać 😂 A co do samych kotów, to jeszcze na podwórku dokarmiamy różne bezpańskie. Już naliczyłem 5 różnych, które do nas się schodzą. Ostatnio nawet musieliśmy je rozpędzać bo zaczęły się walki o miskę z jedzeniem i pewnie będziemy musieli dokupić kolejną, żeby rozłożyć kolejkę 😛

Śledzę od nich newsy na Twitterze i dali w sumie teraz 50% zniżki na poszczególne plany. W koszyku można wpisać kod "FREEPIKMAGNIFIC" . Tylko nadal jest trochę drogo, bo ze zniżką i opłatą z góry za cały rok jakoś 80zł na miesiąc wychodzi.

Już za sam wybór Breaking Bad daje wielkiego plusa, bo to mój ulubiony serial 😉 A sam materiał, genialny. Na prawdę wygląda to przekozacko. I jak wszyscy czekam na dodatkowe materiały z making ofa 😄

Fajne te Wasze zwierzaki. Ja dorzucę swoje cztery tłuściochy do tematu. Czarnego znaleźliśmy w rowie na spacerze jak był malutki, białego adoptowaliśmy, a dwa ostatnie to bezpańska kotka się okociła u nas na dachu garażu więc je wzięliśmy do siebie. Ale cztery to max, więcej już nie bierzemy, bo z tymi w domu to czasami istny armageddon jest.

Piękne te renderki. Jakbym nadal zbierał samoloty do sklejania to bardzo bym chciał, żeby takie ładne obrazki były na ich opakowaniach. A tak przy okazji, to jestem ciekaw jak obecnie stoi branża modelarska. Kiedyś nawet u mnie w mieście można było kupić masę rzeczy od Revella, Tamiyi, Italeri i innych firm. A teraz nic nigdzie stacjonarnie nie można znaleźć.

A mam pytanko do forumowych kolegów jeśli chodzi o 3d - znacie może jakieś dobre mentorshipy pod taki hard-surface filmowy, czy filmowy concept design w 3d? Bo w sumie zapisałbym się do kogoś na coś takiego z chęcią. Niby projekty jakieś tam spoko mam w pf, ale nadal gdzieś jeszcze czegoś brakuje, żeby przeskoczyć na ten wyższy poziom, na którym mi zależy i żeby może uderzyć bardziej w filmowe tematy.