Skocz do zawartości

Laska z piekła


Sewer

Rekomendowane odpowiedzi

image.thumb.png.c1a65c16d544512c22cebec49627d517.png
Zacząłem dłubać. Pani jest z refki, trochę ją przerabiam. W anatomię nie umiem, więc przemalowuję ze zdjęć. Na podłodze zrobię chyba jakieś trupy / czaszki. Jak się wyrenderuje ładnie, to może i będą z tego ludzie?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

image.thumb.png.02278384e44fe6d07e123ec1502cb927.png
Postęp. Cycki to mniej więcej docelowy stopień wykończenia, aczkolwiek resztę zostawię nieco bardziej puszczoną chyba, żeby nie mordować pracy. Kontrapost jest do popracowania, bo miednica się łamie gdzieś, ale na mam fotkę, więc luz, sobie poprawię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Sewer napisał:

image.thumb.png.c1a65c16d544512c22cebec49627d517.png
Zacząłem dłubać. Pani jest z refki, trochę ją przerabiam. W anatomię nie umiem, więc przemalowuję ze zdjęć. Na podłodze zrobię chyba jakieś trupy / czaszki. Jak się wyrenderuje ładnie, to może i będą z tego ludzie?

Jasne, że będą. Już  to  widać że można to pocisnąć. 

Przemalowanie fotki jest ok a co jeśli masz jakieś nietypowe pozy albo kreatury?  Ciśnij też anatomię żebyś widział co przerysowujesz. Potem będzie ci łatwiej zmienić pozę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, michalo napisał:

Jasne, że będą. Już  to  widać że można to pocisnąć. 

Przemalowanie fotki jest ok a co jeśli masz jakieś nietypowe pozy albo kreatury?  Ciśnij też anatomię żebyś widział co przerysowujesz. Potem będzie ci łatwiej zmienić pozę. 

Z tym ciśnięciem anatomii to mam od zawsze problem. Nie mam pojęcia bladego, jak w ogóle zacząć. Mam wrażenie, że to po prostu za trudne i nigdy nie będę się w stanie tego nauczyć - ale podobnie miałem kiedyś z programowaniem. W praktyce, jak człowiek zaczął już to robić bo musiał, to stopniowo się douczał i zaczął ogarniać. Największym problem było to, żeby zacząć w ogóle się uczyć, bo jak człowiek o temacie nie miał pojęcia, to nie wiedział jak się w ogóle do tego zabrać.

Jeśli chodzi o nietypowe pozy albo kreatury - cóż, póki co, poradzę sobie z nimi jakoś, choć nie będzie to może w 100% poprawne. Przy kreaturach to nawet nie musi mieć większego znaczenia, jeśli są mało humanoidalne. Tylko na styku z czymś, co przypomina ludzką anatomię, trzeba pocisnąć, i nie ukrywam, że z tym mam problem. Wspomagam się wówczas wieloma refkami, szukając czegoś, co jest w możliwie zbliżonym ustawieniu. Wychodzi różnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii tworzenia kreatur, wiadomo można bardzo popłynąć z wymyślaniem, ale dobrze jeśli ma to jakieś logiczne podstawy, i chociaż na pierwszy rzut oka, mogłoby to faktycznie działać. Przynajmniej moim zdaniem duży sukces w konceptach to, żeby dizajn był "wiarygodny", żeby patrząc na koncept można pomyśleć "to faktycznie mogłoby działać" nawet jeśli wymagałoby to trochę magii 🙂

Do pozowania warto znać podstawy anatomii, ale nie oszukujmy się, jest to długotrwały proces, a dzisiaj jest wiele narzędzi ułatwiających pozowanie, chociażby DAZ. Użyłeś sformułowania "przemalowuje", więc już to, jeśli nie malujesz po zdjęciu tylko masz refkę obok, jest też jakąś formą ćwiczenia anatomii. Warto poćwiczyć do takich póz rysowanie gestów/póz i robić dużo rysunków postaci do 1min. Nie ma wtedy czasu na wchodzenie w detal, a przy dobrym geście widz nie potrzebuje detalu, żeby zrozumieć co się dzieje. Podnosi to też bardzo dynamikę rysowanych postaci. No i nieśmiertelne, jeśli masz możliwość pójść porysować z żywego modela to bez wahania to uczyń!

Co do pracy, to perspektywa się też rozjechała i ma niesymetryczne albo połamane barki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co z nimi ale jakbys wiedzial jakie sa tam kosci i miesnie i gdzie miesnie wczepaija sie w kosci to bys moze wiedzial 😉

 

Npa zobacz co pokazuje zdjecie a co ty przerysowałeś

Untitled.jpg.06a4d095971f0026b209c8e6884aa4b3.jpgacz

Będzie to na każdym kroku.

 

A nauka anatomii...  kup książkę anatomia dla artystów i przerysowuj ją i poczytaj

rysuj tez mięsnie na takie zdjęcia golasów jak nieudolnie ja zrobiłem

spróbuj też narysować tam kości. Kiedyś i tłuszcz możesz.

To na początek

 

A jak masz dużo hajsu to kurs anatomii online.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, michalo napisał:

Nie wiem co z nimi ale jakbys wiedzial jakie sa tam kosci i miesnie i gdzie miesnie wczepaija sie w kosci to bys moze wiedzial 😉

 

Npa zobacz co pokazuje zdjecie a co ty przerysowałeś

Untitled.jpg.06a4d095971f0026b209c8e6884aa4b3.jpgacz

Będzie to na każdym kroku.

 

A nauka anatomii...  kup książkę anatomia dla artystów i przerysowuj ją i poczytaj

rysuj tez mięsnie na takie zdjęcia golasów jak nieudolnie ja zrobiłem

spróbuj też narysować tam kości. Kiedyś i tłuszcz możesz.

To na początek

 

A jak masz dużo hajsu to kurs anatomii online.

Dzięki za feedback. A jak kurs online to masz jakiś konkretny na myśli? Byłbym w stanie się wykosztować, jeśli miałoby mnie to szybciej dowieźć do miejsca, w którym chcę być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jak wrzuciłeś porównanie, to widać, że szyja jest źle osadzona. Wyraźnie obrócona głowa modelki utrudniła Ci odczytanie co tam się zadziało. Kolejnym problemem jest to, że klatka piersiowa nie jest płaska, i nie mówię tu o piersiach 😛 , a w Twojej pracy jest dość ostro ciosana. Na refce postać jest też wyraźnie odchylona do tytułu, a Ty próbowałeś ją wyprostować. W sumie to bardziej kumulacja drobnych błędów, które wpływają na ogólne stwierdzenie "coś tu jest nie tak".

Z kursów stricte anatomicznych, ale wciąż dla artystów, to chyba głównie Scott Eaton, Proko i Vilppu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, blood_brother napisał:

Ćśśśśsssiiiii, to wiedza tajemna! Nie można jej tak rozgłaszać!

Tak serio, to już indywidualna sprawa, chociaż po sobie widzę, że do tych kupionych podchodzę z większym zaangażowaniem.

Zgadzam się.

U mnie kiedy młodzieńcze lata uniesienia się skończyły, zacząłem zarabiać to jakoś inaczej na to wszystko patrzę. 

Doge Meme - Imgflip

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za feedback i namiary na kursy. Załamka trochę, bo myślałem, że jest całkiem dobrze, zwłaszcza, że mam refkę w odwodzie, ale wychodzi na to, że nic nie jest dobrze :(. I widzę, że dużo rzeczy nie widzę, choć w połowie tych przypadków wiem, gdzie i jakie są kości i gdzie są mięśnie poprzyczepiane. No ale wiadomo, że nie o teoretyczną wiedzę chodzi, a o praktyczną, plus ta druga połowa przypadków, gdzie nie wiem, co się dzieje, w dużej mierze pewnie decyduje o tym, że coś jest nie tak. Pociesza mnie tylko fakt, że przeciętny klient w ogóle nie będzie tego widział i będzie dla niego i tak zajebiście. Nie znaczy to oczywiście, że można się nie uczyć, tym bardziej, że nie interesuje mnie przeciętny klient, a perspektywicznie taki raczej z górnej półki :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Sewer napisał:

Dzięki za feedback i namiary na kursy. Załamka trochę, bo myślałem, że jest całkiem dobrze, zwłaszcza, że mam refkę w odwodzie, ale wychodzi na to, że nic nie jest dobrze :(. I widzę, że dużo rzeczy nie widzę, choć w połowie tych przypadków wiem, gdzie i jakie są kości i gdzie są mięśnie poprzyczepiane. No ale wiadomo, że nie o teoretyczną wiedzę chodzi, a o praktyczną, plus ta druga połowa przypadków, gdzie nie wiem, co się dzieje, w dużej mierze pewnie decyduje o tym, że coś jest nie tak. Pociesza mnie tylko fakt, że przeciętny klient w ogóle nie będzie tego widział i będzie dla niego i tak zajebiście. Nie znaczy to oczywiście, że można się nie uczyć, tym bardziej, że nie interesuje mnie przeciętny klient, a perspektywicznie taki raczej z górnej półki :).

Jak nie dla klienta to rób to dla siebie a poprawi się jakość twoich prac.  No bo w końcu trafi się taki co cię o to przyciśnie 😉

Nie załamuj się  bo ta laska co ją zacząłeś tutaj rysować, widać, że ci to idzie i fajnie się zapowiada, 

ale te anatomiczne smaczki na pewno wzbogaciły by tą pracę jeśli chciałbyś to pociągnąć na  jakoś bardziej wykończoną pracę. 

 

Czyli kursik i do przodu. Nie marnował bym czasu na twoim miejscu na samo-naukę.  Na kursie, nawet takim online, w godzinę dowiesz się więcej niż w tydzień 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, kursik zdecydowanie, jak tylko sianko mi pospływa 🙂
A anatomię na pewno będę chciał pociągnąć, bo robię dla siebie i do portfolio, żeby pokazać coś lepszego nić to, co mam. Ergo, musi być lepsze, więc trzeba pocisnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, RK napisał:

Flashnews: kobiety MAJĄ cycki nierówno (i jeden zwykle jest ciut większy). 🙂 Zajebista robota, tak czy owak.

Cycki to majo krowy

A jeśli dobrze dopasujemy sobie partnerkę to większy jest ten odwrotny do  któro-ręczni jesteśmy bo i nasza dłoń jest większaXD

 

 

Jest lepiej 🙂 

 

 

Edytowane przez michalo
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

image.png.487543d4bc29680c83697abcde89b34d.png
Postęp. Te struktury na brzuchu pozmieniam, bo mi się nie podobają. Kieca sama też do końca mi nie siedzi w sensie dizajnu, ale już skończę ją mniej więcej tak jak jest. Cóż, nie każdy pomysł niestety misi być dobry. Trochę jeszcze do domalowania - nogi, miednica, dupa, stopy i dłonie. Lekko puszczone zostawię, ale nie tak ja teraz. Poza tym, trzeba zamknąć temat i jechać z następnym. 

A krowy to mają wymiona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna pracka, zrobilem maly overpaint:

image.png.487543d4bc29680c83697abcde89b34d.jpg.9e42c76ba535f1f53d2d34ec8782d2cc.jpg

Parę uwag ode mnie:

- jesli praca ma byc kilmatyczna to stawiałbym na styl i fajność raczej niż poprawność. Olałbym anatomię (do pewnego stopnia) i trzymalbym sie jej tylko w ogolnych zarysach, jak np. ręka u mnie. Widać, że ręka, z grubsza oparta na prawdziwej, ale to tyle.

- wybrałbym jakiś motyw przewodni designu. Skoro tak rozkłada jej się głowa, to może coś jakby kwiat? Albo kwiat + skrzela? Nie chodzi o kopiowanie, tylko o to, żeby mieć jakiś punkt wyjściowy i ogólny cel, do którego dążysz. Łatwiej uniknąć takiego patchworkowego designu, tu trochę dziwne, tam normalne, tu kwiatek, tam kożuch.

- kompozycja. Postac raczej nie wygląda na jakiegoś przyjemniaczka, no to podkręćmy mroczność i dajmy odpowiednie oświtlenie słabnące ku dołowi i wywalmy swiatlo z tylu. Postac wyłaniająca się z mroku będzie trochę straszniejsza.  Ustalmy też punkt skupienia, najpewniej będzie to głowa, albo coś, co za nią robi. W tym miejscu też niech będzie najwięcej detalu i kontrastów, plus niech linie na pracy prowadzą w to miejsce.

Gif porównawczy

image.png.gif.3a868be197cd31975c9d050c7c145ee3.gif

Pozdro!

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, dzięki za uwagi. Ciężko nazwać to raczej "małym overem" :). Jednakowóż, uwagi słuszne. Patchworkowy charakter wynika stąd, że z anatomii jestem cienki jak barszcz i problemem dla mnie jest namalować postać w miarę poprawnie. Dlatego chyba wolę skończyć ją w takiej mniej więcej formie i jechać dalej z tematem. Myślę, że z doświadczeniem też łatwiej będzie i ciekawszy design, kiedy się człowiek nie będzie musiał tyle zastanawiać i szukać, jak ręka, jak szyja i jak dupa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suknia zakryła masywne nogi przez co postać wydaje się teraz lżejsza i smuklejsza. Czy dobrze, czy źle to już kwestia co chcesz osiągnąć 🙂

W każdym razie ja bym już zostawił tę pracę, bo wygląda na skończoną, a wnioski z niej przeniósł do kolejnej. Wydaje mi się, że przy takim już wykończeniu pracy nie ma sensu bawić się w zmiany całego dizajnu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Sewer said:

Hej, dzięki za uwagi. Ciężko nazwać to raczej "małym overem" :). Jednakowóż, uwagi słuszne. Patchworkowy charakter wynika stąd, że z anatomii jestem cienki jak barszcz i problemem dla mnie jest namalować postać w miarę poprawnie. Dlatego chyba wolę skończyć ją w takiej mniej więcej formie i jechać dalej z tematem. Myślę, że z doświadczeniem też łatwiej będzie i ciekawszy design, kiedy się człowiek nie będzie musiał tyle zastanawiać i szukać, jak ręka, jak szyja i jak dupa.

To tylko propozycja z mojej strony jak można ugryźć temat i wprowadzenie uwag w życie, niekoniecznie lepsze rozwiązanie. Jeśli  masz problem z anatomią to pewnie lepiej byłoby skupić się tylko na tym i malować pełnoprawne studia anatomiczne przez jakiś czas. Myślenie o kilku trudnych rzeczach naraz, jak anatomia, design, kompozycja, oświetlenie, nastrój, poza, jakieś dodatki w stylu broni, spowoduje, że żadnej dobrze nie przećwiczysz. Też mam tendecję, żeby robić wszystko naraz, bo po co 5 prac rysować jak można 5 rzeczy na jednej przećwiczyć, ale to nie działa. Zacząłem mieć lepszy progres jak podchodziłem punktowo do problemów, w ten sposób:

anatomia:

sebastian-szmyd-corrected.jpg?1527492899

design:

sebastian-szmyd-poses-and-thumbs.jpg?160

sebastian-szmyd-sebastian-szmyd-final-ho

Jak czujesz, że nie do końca wiesz jak narysować jakąś cześć ciała, to rysuj samą tą część, bez przejmowania się innymi rzeczami:

sebastian-szmyd-thigh-knee.jpg?150473413

Itd.

 

40 minutes ago, blood_brother said:

W każdym razie ja bym już zostawił tę pracę, bo wygląda na skończoną, a wnioski z niej przeniósł do kolejnej. Wydaje mi się, że przy takim już wykończeniu pracy nie ma sensu bawić się w zmiany całego dizajnu.

Popieram. I w ogóle lepiej będzie robić więcej mniejszych prac skupiających się na wybranych problemach, niż męczyć przesadnie jedną.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SebastianSz napisał:

To tylko propozycja z mojej strony jak można ugryźć temat i wprowadzenie uwag w życie, niekoniecznie lepsze rozwiązanie. Jeśli  masz problem z anatomią to pewnie lepiej byłoby skupić się tylko na tym i malować pełnoprawne studia anatomiczne przez jakiś czas. Myślenie o kilku trudnych rzeczach naraz, jak anatomia, design, kompozycja, oświetlenie, nastrój, poza, jakieś dodatki w stylu broni, spowoduje, że żadnej dobrze nie przećwiczysz. Też mam tendecję, żeby robić wszystko naraz, bo po co 5 prac rysować jak można 5 rzeczy na jednej przećwiczyć, ale to nie działa.

To jest jak najbardziej słuszna uwaga, ale pozostaje kwestia natrzaskania efektownych prac do portfolio, z którym jadę na targi, co - mam nadzieję - przełoży mi się na hajsy. Bo jednak lepsze prace mniej lub bardziej mi się dotychczas przekładały. Ćwiczenia oczywiście mają sens, i wiem, że od tego nie ucieknę i po prostu będę musiał wygospodarować na to czas, ale w danej chwili nie przełożą mi się one na zlecenia. Cóż, przełożą się oczywiście, bo progres się przełoży. Anatomię trzeba pocisnąć, bez dwóch zdań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, w co celujesz zawodowo, nie chcę Ci jakichś głupot nagadać. Pewnie najlepiej by było ćwiczyć tyle, aż prace będą takie, że klienci będą szukać Ciebie, a nie odwrotnie, ale wiem, że finansowo nie zawsze jest taki komfort.

Niemniej jednak odzdzieliłbym prace stricte ćwiczeniowe od tych do portfolio. Często jest tak, że super wyglądająca w portfolio praca niewiele Cię nauczyła (bo robiłeś wszystko swoimi wyuczonymi schematami i nie wyszedłeś ze strefy komfortu™ :)), a totalny szajs był bardzo edukacyjny. Jak będziesz zakładał, że każda praca jest do portfolio to będziesz się bał spieprzyć, a żeby się nauczyć to trzeba coś spieprzyć zwykle 🙂

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to racja, ale pracuję z tym, co możliwe, czyli z ograniczoną (bardzo) ilością czasu i koniecznością utrzymania firmy w nowym polskim nieładzie. Targi są 23-24-go, więc próbuję wyciosać, ile się da, żeby mieć do pokazania coś, co kupi mi klientów z branży growej. Celuję generalnie w 2d, czyli to, co cały czas robię zawodowo, choć być może czas zawęzić to jakoś i doprecyzować, bo zajmuję się w zasadzie wszystkim - od visdevu przez assety po ikony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SebastianSz napisał:

Nie wiem, w co celujesz zawodowo, nie chcę Ci jakichś głupot nagadać. Pewnie najlepiej by było ćwiczyć tyle, aż prace będą takie, że klienci będą szukać Ciebie, a nie odwrotnie, ale wiem, że finansowo nie zawsze jest taki komfort.

Niemniej jednak odzdzieliłbym prace stricte ćwiczeniowe od tych do portfolio. Często jest tak, że super wyglądająca w portfolio praca niewiele Cię nauczyła (bo robiłeś wszystko swoimi wyuczonymi schematami i nie wyszedłeś ze strefy komfortu™ :)), a totalny szajs był bardzo edukacyjny. Jak będziesz zakładał, że każda praca jest do portfolio to będziesz się bał spieprzyć, a żeby się nauczyć to trzeba coś spieprzyć zwykle 🙂

Bardzo celna i cenna rada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełna zgoda z tym co pisze Sebastian, ale myślę, że dałoby się te dwie rzeczy pogodzić pracując w obrębie jednego projektu, porobić odobne szkice do projektowania postaci, inne szkice do przyjrzenia się anatomii, koloru i wszystkiego innego, a potem scalić to wszystko w ostatecznym obrazku.

Patrząc na tę postać mam wrażenie (może mylne, ale mam), że wszędzie tam gdzie nie miałeś refki, czyli poza rejonem klatki piersiowej i ramion, brakuje zdecydowania co tam ma się dziać, trochę to wygląda na moje oko jakbyś wkleił tam trochę tekstur, dużo niedopowiedzianych znaków pędzlem, i liczył, że coś z tego wyjdzie, dlatego kilka definitywnych decyzji co do budowy ciała tej pani wyszłoby Ci na zdrowie. Zrób to na osobnym szkicu żebyś nie musiał się martwić o pozę, światłocień, wpływ otoczenia na kolory itp, podejmij te decyzje, a potem namaluj na obrazku te rzeczy z wyraźnym zamiarem. Nie szukaj tych rzeczy w trakcie myślenia o światłocieniu, anatomii, kolorach i wszystkim innym.

Ja też zrobiłem overpainta, ale nie wiem czy ma to sens, bo nie wiem, co chciałeś pokazać w obrazku. Nie wiem, czy postać ma mieć nogi, czy 'suknię' z tych narośli, bo ciężko wyczytać te rzeczy z oryginału, a robienie mojej wersji projeku tej postaci i pokazwanie chyba mija się z celem, ale wkleję, może się na coś przyda.

Overpaint_Sewer_01.thumb.jpg.d18825f9b103c1625fe53d58fa3ade57.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Refkę mam akurat do wszystkiego. Cóż, jak to śpiewał Maleńczuk, z tej laski chyba też nic już nie będzie. Dupy to nie urywa, delikatnie mówiąc i mam wrażenie, że z czasem jest tylko gorzej. Suknia wydawała mi się spoko pomysłem, ale teraz z kolei zdecydowanie bardziej widzi mi się wersja z kilku postów wyżej, z nogami. Generalnie marzy mi się osiągnięcie poziomu takiego jak ten pan: https://www.artstation.com/pumpkinpie, ten: https://www.artstation.com/adrian-smith czy ten: https://www.artstation.com/freetime, i napiżdżanie podobnych konceptów zawodowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Sewer said:

 Generalnie marzy mi się osiągnięcie poziomu takiego jak ten pan: https://www.artstation.com/pumpkinpie, ten: https://www.artstation.com/adrian-smith czy ten: https://www.artstation.com/freetime, i napiżdżanie podobnych konceptów zawodowo. 

Wysoki poziom, raczej ciężko dobić do takiego levelu ćwicząc tylko przy okazji, tak szczerze. Warto mierzyć wysoko, ale trzeba pamiętać, że goście pewnie natrzaskali się setek/tysięcy studiów anatomii, ubioru i czego tam jeszcze, szczególnie ci po klasycznych ruskich akademiach, i żeby umieć jak oni to bez podobnego wkładu się pewnie nie obejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności