Napisano 16 godzin temu16 godz Hej! Ja nadal w temacie więc wrzucam kolejną fanartową Tytusową prace. Tym razem padło na Wkrętacz! Od zawsze jeden z moich faworytów wśród maszyn ekipy Tytusa. I jak w przypadku Rozalii otrzymał z mojej strony mały facelifting przy pełnym zachowaniu oryginalnego projektu prof. Talenta. Całość renderowana jak ostatnio w Blenderze z pomocą asetów z Quixela , modelowanie nadal w 3dsMax + substance painter do teksturowania głównych elementów. Robert
Napisano 5 godzin temu5 godz pamiętamy!masz może krok-po-kroku z maxa, użyte narzędzia, podejście etc.?super poster z rzutami - wkręciłeś się
Napisano 4 minuty temu4 min Autor Hej!Procesu modelowania nie rejestrowałem ale jest to klasyczne poly, cześć pod subdiv jak łapki a część tylko pod midpoly (korpus) Pomarańczowe kryształki ze starego dobrego debris makera :)Najwięcej kombinowania było z jakimś kompromisem dot. skali i proporcji bo w komiksie wiadomo.... na każdej stronie jest inaczej. Więc Wkrętacz jest nieco krótszy bo ciężko go było zapakować w kadr :) Ale chyba przez to stał się bardziej muskularny. Trochę czasu zajęło wypracowanie łapek i wiertła. Postawiłem na drzwi całe ze szkła bo od początku chciałem pokazać też wnętrze i pulpit. Plus trochę inspiracji ze starych wiertarek, ale subtelnie.A sama scena to jakaś wypadkowa z książeczki. Że będzie to kopalnia wiedziałem od startu, lubię ten fragment ze znalezieniem końskiego szkieletu hehe. Więc i on się tu musiał pojawić. Zmaterializowały się też kryształowe ludki z epizodu na Atlantydzie. Ogółem cholernie wdzięczne te stare designy do robienia lekkiego faceliftingu.Pokaż siatkę!! ok....
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto