aatrapa Napisano 25 Wrzesień 2002 Napisano 25 Wrzesień 2002 panie panowie wlasnie spedzilem okolo 5 min analizujac tutsy Prof musze wam powiedziec ze sa bardzo dobre jesli chodzi o strone techniczna i sposob przekazywania wiedzy oczywiscie sa pewne ale : 1.troszke czasu bedzie musial spedzic nasz kolega nad zunikfikowaniem ich (aby mialy ta sama wielkosc czcionki ,powiekszenie itd itp) 2.przyda sie katalog z plikami do cwizen typu bitmapy uzyte w tutsach itp itd 3. wiem prof czepiam sie posdsumowanie bardzo fajna rzecz, jesli ustali sie tylko cene na rozsadnym poziomie 25-30 zl cale przedsiewziecie nabiera kolorkow pozdrowienia aatrapa
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 25 Wrzesień 2002 Napisano 25 Wrzesień 2002 owszem to co wyslalem to sa rzeczy ktorym nawet chwili nie poswiecilem ... te ktore bede promowal maj byc owiele dokladniej dopracowane i nie maja zaierac w tresci zbednych ustawiem czy obrakow ktore sie nie trzymaja tresci ... do totkow beda zalanczane wszelkie pierdokli potrzebne do wlasnej nauki wraz z totourialem takie jak obrazki podklady kody zrodlowe z maxa zapisane dla kazdej fazy tworzenia obiektu ... ewentuanie gotowe tekstury ... zastanawialem sie nad cena na poziome 50 zlotych ... ale jak mowielem tylko sie zastanawialem :D i cena moze ulec zmniejszeniu to wszystko jest kwestia czasu ...
Gość Indorek Napisano 25 Wrzesień 2002 Napisano 25 Wrzesień 2002 PROF ja znam tylko ceny z USA, one są o wiele przesadzone bo kosztuja w zalezności od okło 150zl do nawet 1600zl, te sotatnie to dla tego że na VHS i 8 sztuk czy ileś tam. Twoje ceny są rozsądniejsze, jeśli będą dobre to zamówię je u Ciebie, a jeśli mi się bardzo spodobają to będę je promował. [mam nadzieję że promocja będzie polegała na podniesieniu moich kwalifikacji i będę mówił to dzieki PROF ;-) :D;) ] Tylko proszę niech uczą a nie tylko mówią o czymś czego nie rozumiem, bo skąd to mam się dowiedzieć, jak nie od PROFesora, lub PROFesjonalisty ;-):D;)
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 25 Wrzesień 2002 Napisano 25 Wrzesień 2002 :D wieki brat byc pod wrazeniem :D ...
aatrapa Napisano 25 Wrzesień 2002 Napisano 25 Wrzesień 2002 indorek ma racje rozpromuje sie te tutsy moge zrobic jakies banerki reklamowe jakby co
Gość Indorek Napisano 25 Wrzesień 2002 Napisano 25 Wrzesień 2002 i tak pojawiła się konkurencja w postaci \"aatrapa\" he :D;):P Żartuję
aatrapa Napisano 25 Wrzesień 2002 Napisano 25 Wrzesień 2002 ten temat jest tak goracy ja czat odpowiedz prawie co minute hohhohihi
saygon Napisano 1 Październik 2002 Napisano 1 Październik 2002 nie chce martwić PROF-a i jego mażeń o majatku zbitym na tutorialach ale przypomne kwestię puractwa z ktorej wszyscy kozystamy. Problem jest taki że jak znam życie to PROF sprzeda moze z 10 egzemplarzy, a za jakis czas pojawią sie na kazza, DC,e-donkey, lub na serwerach.Zbyt dobrze znam \"oszczędność\" która odbywa sie na tej stronie żeby wierzyć że przynajmiej 70% ludzi nie będzie kożystało z pirackiej wersji tych tutoriali, nawet gdyby kosztowaly nawet 15 zł , bo \"po co płacic 15 skoro moge mieć za friko??\". jestem jednak pełen szacunku dla tej incjatywy ale koszty( jezeli PROF chce nie stracić tych tut.- tj praw autorskich do nich to muszi DUZO zpłacić za opatentowanie ich, inaczej nie będzie mial do nich żadnych praw i może niedługo znajdzie je na jakiejś stronie za KASE.ŻYCZĘ POWODZENIA, ale szczerze w nie wątpie.
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 1 Październik 2002 Napisano 1 Październik 2002 Coz wq... mnie sytuacja Polskiego rynku a w zasadzie ceny oprogramowania na nim . Sam sie zgodze ze 99,9 % programow na polskim rynku sa zaporowe i nie stac na nie nawet zamoznych tego kraju... i w palni rozumiem ze piractwo sie szerzy ... ale perspaktywa okradania i tak biednego juz mnie normalnie oburza czy nie wystarcza ze rzad nas okrada ??... czy nie sadzicie ze ktos kto proboje ciezka praca zarobic grosze (toturiale sa wartosciowsze niz niejedna ksiazka w ktrorej pisza przewaznie o loftach a kosztuje duzo mniej) moim zadniem objawem hamstwa byloby jawne okradanie prywatnej osoby tylko dla swojej satysfakcji i czerpania zyskow z takiej a nie innej pracy intelektualnej ... skoro wy mozecie dac kilkanascie zlotkow na bazarq za jakiegos pirata to czemu ale to czemu bedziecie mieli opory zeby zaplacic podobna stawke za oryginal ... czy nie cieszylaby was perspektywa posiadania chocby jednej legalnej progukcji tym bardziej ze jej cena jest jak najbardziej dostepna ?? rozumiem rowniez ze totki z 3dcafe mozna znalezc bo zycza sobie nawet kilkaset dolarow ale 30zlotych panowie wstydzcie sie nawet myslec o takich rzeczach bo to praktycznie juz demoralizacja w wysokim stadium ewolucji...
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 1 Październik 2002 Napisano 1 Październik 2002 przepraszam za kilka literowek i kilka bledow skladniowych ale pisalem to ostro podenerwowany taka perspektywa ... ale jestem mimo wszystko dobrej mysli ...sadze ze nasz kraj nie zszedl jeszcze az tak glegoko na \"psy\" i znajdzie sie paru uczciwych co zamiast pojsc na piwo zdecyduje sie na kupno czegos co moze przyniesc mu wymierne korzysci intelektualne ... a w przyszlosci kto wie i finansowe w pracy zawodowego grafika.
stern Napisano 2 Październik 2002 Napisano 2 Październik 2002 Nie rób pdf-ów. Wydaj książkę. Przeczytałem cały ten topic, masę twoich postów i nabrałem szacunku, really! Ale gdyby nazwisko Daszczyk nic mi nie mówiło, to bym takie tutsy kopiował, rozdawał znajomym, wrzucił na serwer etc. i uważał, że robię dobry uczynek. Założę się ,że zrobiłbyś to samo. Wniosek: Nie rób pdf-ów. Wydaj książkę. Książkę kupię, będę polecał znajomym, ale nie pożyczę. Jeszcze raz respekt!!!
stern Napisano 2 Październik 2002 Napisano 2 Październik 2002 albo prowadź jakieś lekcje, zajęcia, kursy czy takie tam. A w pdfach rób skrypty, i niech idą w świat, niech podnoszą twój prestiż w tej branży, kapuchę będziesz kasował od godziny gadania. Zyczę sukcesów.
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 2 Październik 2002 Napisano 2 Październik 2002 fakt jest taki iz stworzenie pomocy w wersji elektornicznej jest duzo tansze niz wydanie ksiazki ... a zwracam owage ze jestem jedynie \"biednym studentem\" i co mam nie stac na wydruk powiedzmy 1000 ksiazek ...bo od tylu zaczyna sie to bogaczom oplacac powiem tak ... dla potrzeb Technikum do ktorego kiedys chodzilem przepisywalem materialy i tworzylem mape szkoly w odpowiedniej skali by w tej broszurce zamiescic koszt wydruku tychze broszurek wynosil 15 000 zlotych i nie liczac wielu obrazkow lecz praktycznie sucha proza ...powiem jeszcze jedno jakbym mial chocby te 15 000 na rozpoczecie wydruku to nie probowalbym zarobic na sprzedazy plyt z toturialami ... pamietaj powiedzenie \"miez sily na zamiary\" i \"nie rzucaj sie z motyka na slonce\" bo mozesz tylko stracic
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 2 Październik 2002 Napisano 2 Październik 2002 a jesli chodzi o prowadzenie kursow to jak bys mial zamiar na moim miejscu pobierac sa to oplaty ?? przez telefon 0700 ....:D moim zdaniem PDF na CD to rozwiazanie optymalne i jak na dzien dzisiejszy nie widze dla niego zadnej alternatywy ....
Gyh Napisano 2 Październik 2002 Napisano 2 Październik 2002 Jestem bardzo swiezym mieskiem w tematyce 3D, ale to co widze na tym forum utwierdza mnie w przekonaniu ze obralem prawidlowa droga:D Tutki sa niezbedne... ale tylko dobrej/bardzo dobrej jakosci (obojetne - *.html, *.avi, *.rtf), a jak sie domyslam PROF takie wlasnie szykuje. Ja w kazdym badz razie wysuplam zaskorniaki na Jego produkcje. Teraz jak-by-co to trzymam kciuki (choc z trodem podczas pisania tekstu:D) Pozdrowionka
stern Napisano 3 Październik 2002 Napisano 3 Październik 2002 Jest nocka, kawa działa, to sięrozpiszę Możliwe, że to co piszę to czysta fikcja. Nauczyłem się snuć nienormalne ilości bóg wie jak fantastycznych planów i jak narazie co któryś tam się udaje.... Pomysły na wyrost czasem wypalają... Co do książki... Nie musisz być wydawcą. Może się znależć w tym kraju ktoś, kto by twoje tutoriale wydał. Sporo literatury informatycznej to przekłady, a to kosztuje: prawa autorskie, tłumacz... Mógłbyś być konkurencyjny. Co do kursów... Mam tu, w Gdańsku, pod nosem firmę która uczy AutoCADa. Wiesz jaką pęgę biorą? ile luda do nich chodzi? jakich pierdów uczą? Widziałem ile biura architektoniczne potrafią na to wywalić kabony. Twoimi potencjalnymi klientami nie są nieliczni wariaci tacy jak na tym forum - (oni też, ale tylko \"przy okazji\". 3ds, podobnie jak CAD, to program dla ludzi z bogatych branż. Lub inaczej - człowiek przy 3ds generuje duży dochód. plus to, ze na tym sofcie naprawdę trzeba się znać, żeby efekty były sensowne - i każdy, nawet wiecznie nachlany prezes odróżni robotę amatora od roboty speca (inaczej niż w grafice 2d - ilu ludzi bez pojęcia z fuch mnie wygryzło, bo jakiemuś chujowi-zleceniodawcy bozia oczu nie dała). Poza tym nie ma szkół, które uczą grafy 3D, nikt nie truje dupy pytaniami czy masz taki lub inny papier Co do pdf-ów... Piszesz, że \"liczysz na uczciwość\". Może zabrzmi ostro (jeśli tak, to sorry, ale ja naprawdę po prostu dobrze Ci życzę) ale tak naprawdę możesz liczyć tylko na litość. Co z tego, że paru chłopaków na tym forum obiecuje Ci wysłać te parę zeta? Jakoś-tam-po-kablu Cię znają, lubią, szanują. A reszta? To dopiero jest fikcja
3dstudio3d Napisano 3 Październik 2002 Napisano 3 Październik 2002 Mowicie o jakosci efektów w filmach, że są inne na filmie niz po tym jak je wyrenderujecie. Otoz do nowych animowanych (komputerowo) produkcji filmowych uzywa sie cosik takiego jak hardware renderer czy jakos tak (nazwy dokladnej nie pamietam). Urzadzonko kosztuje trocha, ale mozliwosci (oprocz przyspieszenia renderingu) ma cool! Poza tym dochodza sprawy, ktore zglaszane byly na kilkunastu postach. Sprawy oswietlenia, glebokosci, przestrzeni, ale tak naprawdę czasami mozna cos zablurowac, w Adobe After Effect zaciemnić i odbić w innym blurze i mamy taki efekt, który byśmy za Chiny Ludowe nie zrobili w samym 3DS MAX. 3DS MAX stworzony zostal do generowania grafiki i animacji 3D. Efekty specjalne są zagadnieniem bardziej złożonym i na platformie 3DS MAX się nie kończą - tam się dopiero zaczynają. Zeby wszystko wyglądało jako tako trzeba sie pomeczyc. Przypomnijcie sobie The Cathedral - Tomka Baginskiego. Golym okiem widac, ze nie jest to animacja tak naprawde strasznie trudna i niemozliwa do wykonania (jesli ktos ma czas, posiada stosowne umiejetnosci). Wiekszosc klimatu, oprócz i tak juz ogromnej zaimplementowanej na poziomie samego 3DS MAX, daje na przykład montaż nieliniowy (obrót wokół postaci z pochodnią) czy rozmycie swietliste. Oczywiscie bardzo chcialbym posiadac takie umiejętności jakie posiada Tomek Bagiński, ale uważam, że skoro człowiek coś takiego zrobił to wszystko jest dla ludzi. Zreszta naraz jestem grafikiem, animatorem, copywriterem, muzykiem, programista, bazo danowcem i IT MANAGEREM - to \"troche\" duzo:)) Z czasem wiec jest u mnie kiepsciutko. Jesli Tomek nas slucha to musze powiedziec, ze jego produkcja jest spoko, ale jest pewien moment, gdzie wystepuje pewne przeklamanie. Kiedy facet stawia noge na ziemi - wyglada to tak jakby noga przez ulamek sekundy zachwiala sie na bok i za lekko została postawiona. Uwazam, iz jak na film pretendujacy do nagrody Oscara ta \"usterka\" powinna być usunięta. Ale i tak TOMEK - wypadlo zajebiscie! A wracając do efektów specjalnych - pamiętajmy, że nie kończą się one na podstawieniu w 3DS MAXie za tło filmu i nałożeniu efektów. To \"troche\" dluzsza droga.... Pozdrawiam
Bacry Napisano 3 Październik 2002 Napisano 3 Październik 2002 Generalnie chodzi o to, że włożysz komputer do akwarium to ci się na monitorze ładna woda wyrenderuje:D
Bacry Napisano 3 Październik 2002 Napisano 3 Październik 2002 Zapomniałem dodać, że woda musi być orginalna, ze sklepu, a nie taka deszczówka z rynny zbierana, albo jeszcze gorzej z rynny sąsiada.:D;):P
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 3 Październik 2002 Napisano 3 Październik 2002 ... rereqmqm rereqmqm .... mozecie mi wyjasnic jaka \"woda\" bo ja nie qmac... rereqmqm ... :D
saygon Napisano 4 Październik 2002 Napisano 4 Październik 2002 obsewuje ten topick od początu, bo na początku to był mój dialog z PROF-em:D a teraz widzę że mamy wielu ludzi którzy niezabardzostoją na tej ziemi( bez obrazy) ale wydanie książki to jest PANOWIE bardzo dużo roboty i kłpoty, pnieważ zanim ona wejdzie do druku to mija min 10 MIESIĘCY, a przez ten czas trzeb zadbać żeby ci nikt pomysłu nie ukradł trzebza zatrudnić adwokata żeby umowę spisać trzeba znakleśc wydawce, itd itp.z drugiej strony wydanie tego to mija sie z celem bo jak iwemy jedna osoba kupuje a reszta ma.ja widzę jeszcze jedno rozwiązanie o którym nik nie wspomniał.SPRZEDAĆ PRAWA DO TYCH TUTKÓW KOMUŚ INNEMU I NIECH ON SIE O RESZTĄ MARTWI.np na www.3dcaffe.com jest sekcja dla vip gdzie jest płatny wstęp i może oni to kupią jak bedzie odpowiednio dobe, bo wydawabnie tego na własną rękę to samobójstwo. a jeśli chodzi o wspomniany hardware render to owszem to se stosuje na stacjach renderujących i daje to lepsze efekty ale mój drogi niewiem jak wiele miałbyś takich kart to nic ci modelingu ani materialów nie poprawi i po0wtarzając pierwszy wontek tej rozmowy(patrz strona 1,2) to MASZYNA NIE DAJE UMIJĘTNOŚCI.
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 4 Październik 2002 Napisano 4 Październik 2002 \"Exactly that\" .... dla nie zabardzo obytych w angielskim oznacza to \"dokładnie tak\"... poza tym juz widze jak ktos kogo nie stac na else do zastosowan CADowskich (4000,00 PLN) kupuje akcelerator geometrii (tak sie w wolnym tlumaczeniu nazywa karty renderingu hardwarowego) WildCat ET ... za bagatela 17000,00 PLN poza tym potrzebny potezny sprzet wieloprocesorowy 2 proce to jeszcze zamalo oraz odpowiednie oprogramowanie obslugujace te karte zajmujaca w kompie az 2 sloty i bedaca jakby nie bylo osobnym komputerem
aatrapa Napisano 4 Październik 2002 Napisano 4 Październik 2002 PROF nie martw sie zrobimy tak pdf zabezpieczy sie tak aby niemoglo sie ich poogladac a ja napisze ci programik dzieki ktoremu bedzie je mozna ogladac na podstawie wyciagnietych numerow partycji bedzie generowal kod ktory po przetworzeniu u ciebie odeslesz jako klucz do mojego programu tutsy beda dzialaly tylko na jenym kompie tej osoby ktora zaplaci mam nadzieje ze crackerzy sie nie patrza :D
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 4 Październik 2002 Napisano 4 Październik 2002 ja rowniez sie zastanawialem nad czyms takim ale zalozylem ze tym numerem do ktorego by sie odwolywal komputer bylby numer biosa... poza tym PDF sam w sobie ma zabezpieczenia ktore mysle w jakis sposob wykorzystac jeszcze nie wim jaki musze pokombinowac i sprawdzic czy da sie go jakos zlamac ...myslalem ze w kaddym pdfie zostanie zapisana sygnatura odpowiadajaca osobie ktorej zostanie produkt sprzedany jesli okarze sie ze ta osoba udostepnila owe materialy gdzies niewadomo gdzie i takowy cynk otrzymam to osoba ktrej numer sygnaturowy bedzie widnial w pdfie zostanie pociagnieta do odpowiedzialnoosci i oskarsozna o lamanie praz autorskich :D
aatrapa Napisano 4 Październik 2002 Napisano 4 Październik 2002 lepiej mozna by zrobic by sie pdf same skasowaly (a z tym programem to ja go juz napisalem dziala sprawnie byl mi potrzebny do zabezpieczenia baz danych w przychodni by placili mi za instalke na jednego kompa )dziala bez problemowo :D
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 4 Październik 2002 Napisano 4 Październik 2002 ok jak powstana totki to sie zobaczy co bedzie najlepszym rozwiazaniem
KLICEK Napisano 4 Październik 2002 Napisano 4 Październik 2002 witam!!! Mam nadzije prof ze sie podzielisz tymi tutkami ze starym kolega za free :P heheh jak chcesz to moge jakis tutek zrobic od siebie :) i ci podrzuce :) daj cynk :P
saygon Napisano 5 Październik 2002 Napisano 5 Październik 2002 Paniwie( i Panie) wprost nrmogę sie nadziwić temu co wy piszecie .propbujecie założyć zabezpieczena( co by niepowiedzieć nieprofesjonalne), jak sami widzicie że anwet najlepsze zabezpiecznia, generatory, itdniezabezpieczają żadnego programu.A apropo PDP to slyszeliście o pirint screan??? tylko niemóqciw że niewidzieliście zeskanowanych książek krążących po sieci.Prawda jest taka PROF nierabezpieczaj bo itak to złaią, tylko lepiej poświęc ten czas na coś bardziej pożytecznego, bo itak tego niazabezpieczysz.jest taka zasada niema zabezpieczenie którego nieda sie złamać.
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 5 Październik 2002 Napisano 5 Październik 2002 co prawda to prawda ... :(
saygon Napisano 9 Październik 2002 Napisano 9 Październik 2002 CZy ja wiem że skoda?? Pomyślmy ile nas obecnie zajmowalo sie maxem gdyby discret stworzyl idelane nie do zlam,ania zabezpieczenie to ilu obecnie pisało y o maxie plugach do niego, czy o renderach??No zastanówmy się??Bo jak dla mnie to tylko ludzie którym firma zafundowala szkolenie i zajmuja sie tym zawodowo, bo raczej na hobby nie wydaje sie tyle kasy.i tu jest odwieczny problem.nieobchodzi nas jak ktos traci kase ale myśl że to my jesteśm,y okradani jkakos nas nie cieszy.Prosze tu nieomawiac polityki firm ze przymykaja oko na niekomercyjne urzywanie swoich programów, bo tu chodzi o zasadę.I ja niejesem tu wyjątkiem na mysl ze ktos móglby podwędzicmi model lub scenke niejestemszczęsl;iwy, ale jednoczesnie wiem że okradam sporawo firm niekupując ich softu , czytjąc ksiązki w pdf,najczęściej zeskanowane lub jakos [przepisane z oryginału.Więc taka jest prawda. my okradamy kogos , ale ktoś tez moze pokonac nas ta sama bronią.
KLICEK Napisano 9 Październik 2002 Napisano 9 Październik 2002 witam !!! Nie wiem jak wy chlopaki ale wole okradac niz byc okradanym :P Nie zrozumcie mnie zle ale taka jest prawda ze kazdy woli okradac ale jezeli jego cos jego dotyka to nie chce zeby jego okradali chociaz pol roku wczesniej wtedn sam sosob okradal innych wiec prof nie probuj zarobic leopiej wystaw to we freeware :)
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 9 Październik 2002 Napisano 9 Październik 2002 ale co ja wtedy z tego bede mial ... i tak jush w to zainwestowalem i jak narazie jestem na minusie :(
Gyh Napisano 9 Październik 2002 Napisano 9 Październik 2002 Oj, Prof - satysfakce :D... satysfakcje!!! A tak na marginesie... jesli cena Twojej pracy bedzie \"normalna\" a sam produkt wartosciowy merytorycznie, to znajda sie ludzie chetni wydac pare zetow... w koncu ja tez place za internet, CD, knigi... Dzialaj!!!
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 10 Październik 2002 Napisano 10 Październik 2002 wiesz satysfakcji to mi sie juz az po sufit sasiada z gory nazbieralo a swinka skarbonka jak byla pusta tak jest pusta :(
Gyh Napisano 10 Październik 2002 Napisano 10 Październik 2002 Witaj! Prawdopodobnie wiekszasc ludzi na tym forum ma juz po dziurki w nosie satysfakcji :P , a jak mowisz w kabzie echo :-) ale czy jest inna droga???? Ja jej szukam i cholera mnie bierze bo satysfakcja ma znikama ilosc kalorii:mad: pozdrowionka K.I
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 10 Październik 2002 Napisano 10 Październik 2002 dokladnie satysfakcja mam niej kalorii niz ćwierć tik taka ... a jeeli chodzi o droge to mam cicha nadzieje ze to jest droga dla mnie :D
Gyh Napisano 10 Październik 2002 Napisano 10 Październik 2002 Witam, Gdzies na innym topiku padla propozycja by skrzyknac dziolchy i chlopy w celu zrobienia warsztatow 3D... moze mogl bys rowniez wziac pod uwage i taki edukacyjny scenariusz? Byloby to ciekawe rozwiniecie Twojej tutkowej propozycji, a i od strony marketingowej bylby to niezly pomysl - te firmy reklamowe czekajace na propozycje szkolenia swoich pracownikow... Pozdrawiam K.I.
saygon Napisano 11 Październik 2002 Napisano 11 Październik 2002 mam pytanie :\"Kto z was podejmie sie odpowiedzialności finansopwej i cywilnej za zorganizowanie warszattów??\"Bo pomysły mozna miec ale żyby były one realne.....idee sa piękne ale, no cóz często to mogą być tylko ide.....:(:(
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 11 Październik 2002 Napisano 11 Październik 2002 chmmm..... mysle ze do warsztatow to jeszcze daleka droga moim zdaniem na warsztaty moga sie odwazyc osoby nalezace do \"KLANU\" o ktorym mozecie sie wiecej dowiedziec na www.platige.com ja zaczne od lzejszego kalibru
Damian Napisano 11 Październik 2002 Napisano 11 Październik 2002 Coz aby podsumowac całą tą czterostronicową polemoikę zacytuje samego siebie: \"nie bedziesz dobrym grafikiem jesli nie jestes artystą plastykiem\" a jesli ktos nie zrozumie to wyjasniam : informatyk , matematyk, programista, czy tez moja babcia nie będą w stanie stworzyc grafiki (3d , 2d i jakiejkolwiek innej) poniewaz brakuje im pewnej zadkiej rzeczy ktora to odruznia takiego Rembranta od \"łysego\" z gastronomika , mowa oczywiscie o talencie. Definiując talent: zdolnośc do specyficznego postrzegania swiata . interpretowania i tworczego odtwazania go, w skrocie umiejętność tworzenia sztuki. Tak więc wyzej wymienieni informatycy, matematycy itd, mogą sobie kupić 16 xeonow, 100 ksiązek z helionu, orginalnego maxa, brazyla V raya finala itd, moga zjesc wlasne kapcie a i tak nie zrobią pracy choć w malym stopniu porownywalnej z np. pracą ktora wygrala ostatni konkurs 3d lub animacii poziomu katedry.I nie sugeruje tu ze artysta to ten co skonczyl akademie sztuk pięknych, sam kończe liceum sztuk plastycznych i czuje się przez to bardziej wyprany ze sztuki niz bylem psed wstompieniem do tej szkoly.Przykladem moze być taki Tomek B. uczyl sie na arhitektoze a artystą z pewnoscią jest. tak wiec podsumowojąc: sprzęd nie da wam nic więcej niz bardziej wydajna praca poniewaz jeszcze duzo czasu potrzeba aby komputery nauczyly się kreowac takie piekno jakie jest w stanie stworzyc czlowiek. Koniec i bomba , kto czytal ten tromba!
saygon Napisano 11 Październik 2002 Napisano 11 Październik 2002 częściowo sie zgodzę ale z małymi \"ale\" po pirwsze to czegoś takiego ja talent, lub jego odpowiednik mozna sie nauczyc- zakładając że niejest sie młotem o ujmnej przswajalności wiedzy. po drugie t każdy z nas jest w pewnym sensie artystą, bo stara sie przekazać pewną wizję pprzez swoje prace, a głównie na tym polega sztuka. a po trzecie to nie każdy artysta może sobie poradzic w maxie bo tu potrzebna jest taka umiejętność jak wyobraźnia przestrzenna.znam ludzi który genialnie rysują ale jak siąda oprzed maxem to niemożna im głębi i osi OZ wytłumaczyć- nie sa to matały o ....... podsumowując to wszystkiego można sie nauczyć to tylko kwestia czasu pracy i częściowo tego czegoś( ale tego w najmiejszym stopniu)
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 12 Październik 2002 Napisano 12 Październik 2002 jojojoj ales Damian namieszal troszke sprostowania po pierwsze to ze ktos skonczyl szkole plastyczna t0o jeszcze nie znaczy ze bedzie dobrym plastykiem .... wiec tu mi sie wydaje ze p..... glupoty jak potluczony .... znam tysiace ludzi ktorzy pokonczyli szkoly i nie potrafia wykorzystac tego czego sie nauczyli (chyba nauczyli bo skonczyli szkole) ale sa nijakimi mechanikami elektrykami elektronikami itd (podobnie jest z grafikami) i na odwrot jesli ktos ma naprawde talent to szkola moze mu dac jedynie i usystematyzowanie wiadomosci ... rola potwierdzenia tej tezy daje przyklad takiego malo znanego :D goscia jakim bym Albert Einstein :D .... to ten od kondensatu Boze-Einsteina Teorii wzglednosci czasu ... od E-mc^2 (od babelkow w piwie i elektrycznej gitary -to dla tych co ogladali kiedys jeden taki film :D) otoz ten gosc mial dwoje z matmy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a ktoz mie czcialbyc miec 2ji i miec taki zasob wiedzy matematycznej chocby w kawaku ... podobnie jest i teraz to ze ktos wchlonol mnostwo ksiazek wcale nie oznacza ze bedie dobrym grafikiem czy kimkolwiek innym .... wewnetrzne uzdolnienia sa zakorzenione gleboko w nas i trzeba je odkryc i rozwijac ... a nauka czegos czego sie wogole nie rozumie nie lubi a zaqwa sie tylko dlatego ze mama chciala wydaje mi sie nonsensem bo tacy \"fachowcy \" z regoly nie radza sobie poaniej z zawodem. Idac dalej kategorycznie zaprzeczam jakoby slowa \"informatyk , matematyk, programista, czy tez moja babcia nie będą w stanie stworzyc grafiki (3d , 2d i jakiejkolwiek innej) poniewaz brakuje im pewnej zadkiej rzeczy ktora to odruznia takiego\" otoz prawda jest taka ze zwykly mechanik czy zwykly elektryk jest w stanie stworzyc grafike 2D czy to 3D... jesli chodzi o slusznosc to nie jest potrzeba zadna szkola zeby cos takiego robic to powie zdecydowana wiekszosc chocby tego forum ... przykladem moge byc chocby ja ... podam inny przyklad moja skromna osoba nie jest programista ani informatykiem (bo nie skonczyla zadnej tego typu szkoly) a jest serwiesantem koputerowym wysokich lotow , nie przeczytalem zadnej ksiazki dotyczacej kompilatorow jezyka PASCAL a jestem w stanie napisac w niej GRE (co wiecej ja sprzedac)... przezucenie sie na C++ zeby zaliczyc tenprzedmiot na studiach zaraz po rozpoczeciu semetru zajelo mi 3 dni!!! w tym czasie samoksztalcac sie nawet bez ksiazki tylko obserwujac inne kody źródłowe ...wyuczylem sie metod i rozwiazan programistycznych jakich nie widzial wykladowca tego jezyka (profesor doktorprogramista :D).... idac dalej dziedzina elektroniki moj skromny zasob wiedzy elektronicznej (a nie jestem elektronikiem) jest na tyle wysoki ze jestem w stanie mowic slangiem fachowcow tego zawodu... i w konfrontacji z osobami uczacymi sie tego zawodu przez iks lat mieli duze tyly w porownaniu ze mna ...jesli chodzi o niektore dziedziny to mozna w ich kierunku wytresowac malpe i tez sobie poradzi ....jesli chodzi o rysowanie(zgodze sie z Saygonem) to wiarzaca jest wyobraznia i rozwiniety umysl plastyczny ...chcesz dowodu otoz masz wielu inwalidow o (ktorych wogole sie nie slyczy) (u inwalidow na konto naprzyklad dobrego sluchu wyksztalca sie lepsze poczucie przestrzeni innym polepsza sie poczucie dzwieku gdy straca wzrok)... przyklad moze byc na razie jeden ten czlowiek fizyk(sparalizowany od pasa w dol czy nawet bardziej) nie wiem jak sie nazywa po prostu geniusz ... tak samo inwalidzi sa w stanie namalowac dzielo USTAMI albo STOPĄ .... sa w stanie zrobic rzeczy w taki sposob jaki ci sie nie snilo.... rozwijajac dalej watek ktory gdzies mi umknal to grubo sie mylisz ze szkola wiele daje (otoz nie ona tylko precyzuje zainteresowania daje mozliwosc znalesienia wlasnej drogi ... studiowanie - to jak pisze w encyklopedii samodzielne nabywanie wiedzy pod okiem prowadzacego... wyobrazcie sobie ze wyklady na mojej specjalizacji wygladaja mniej wiecej tak \"dzien dobry ..... plaplapla .... dzisiejszym tematem bedzie wpyw czegostam na costam ..... jest to takie cos i dzialal tak .... do kolokwium prosze sie zapoznac z materialem z ksiazki \"plaplapla\" od strony plapla do strony plaplapla ... dowidzenia\") zeby byc dobrym grafikiem czy kimkolwiek innym trzeba kojarzyc fakty trzeba sprzegnac jakis minimalny zasob wiedzy z umiejetnosciami manualnymi (ktorych sie nie nabywa tylko czwiczy) wyobraznia i dostepnym oprogramowaniem .... fakt jest taki ze dobrym kims jest nie ten kto skonczyl szkole ale ten co umie wykorzystac swoje umiejestnosci i ma zdolnosc do tworczego myslenia .... uffff ale epopeja :D ... wiec slowami ktrorych uzyles a ja je wtracilem do swoich wywodow znaczna wiekszosc tu zgromadzonych na tym FORUM ostentacyjnie obraziles bo wiekszosc z nas to informatycy to elektronicy to wlekrycy mechanicy samochodowi czy \"łysawi gastronomowie\" :D
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 12 Październik 2002 Napisano 12 Październik 2002 cos sie popapralo z akapitami ale dobra niech jest
stern Napisano 12 Październik 2002 Napisano 12 Październik 2002 Już jest o tym jakiś topic w komentarzach / propozycjach. Ludzie, proszę, nie używajcie słowa \"talent\" - to sprowadza rozmowę na manowce Chodzi o prosty bajer psychologiczny: MAM talent, to nic nie muszę robić, choćbym pierdnął, to będzie to wielkie, NIE MAM talentu, to będę się latami męczył i nic. Jak już to mówmy o zdolnościach - one są mniejsze/większe a nie 0 / 1 jak w przypadku talentu.
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 12 Październik 2002 Napisano 12 Październik 2002 a czemoz to twierdzisz ze talent jest cyfrowy (tylko dwu stanowy) co to nie mozna powiedziec ze ktos ma wiekszy talent od innego to nie znaczy ze ten ma talent a ten nie ma go wogole moim zdaniem talent i zdolnosci jesli nie sa synonimami to sa wprostproporcjonalne bo jesli ktos nie ma zdolnosci to najwiekszy talent mu nie pomoze moze byc jedynie talentem z partoleniu czegos na wielka skale .... i na odwrot
saygon Napisano 12 Październik 2002 Napisano 12 Październik 2002 talent można sobie wyrbić albo ciężką pracą albo to mieć( co nieznaczy że nietrseba pracować tylko przychopdzi to łatwiej- łatwiej, ale nadal z nakładem pracy
KLICEK Napisano 12 Październik 2002 Napisano 12 Październik 2002 witam!!! Nie no zaskakujecie mnie coraz bardziej szczegolnie ty prof jak czytalem to co napisalem myslalem ze ksiazke skopjowales albo cosik podobnego . Moim zdaniem talent niema tu nic do rzeczy . Talent do grafiki 3d do modelowania trzeba sobie samamu wyrobic jak masz talent siadasz do 3d maxa poznajesz go i robisz juz katedre ??? jasne zapomnijcie to sa lata ciezkiej pracy a talent nie ma tu nic do rzeczy albo sie meczysz zaby go w sobie wyrobic ale nie
Wojciech Daszczyk - PROF Napisano 12 Październik 2002 Napisano 12 Październik 2002 dkoladnie to chcialem wlasnie przekazac ale sie troszke rozwleklo ... :D na chlopski rozum powiedzialem ze talent idzie w parze ze zdolnosciami zdolnosci w grafice trzeba sobie wyrobic i mozna mowic o talencie jesli sie dojdzie szybko do sukcesu al jesli jest sie kretynem to nawet 10 szkol nic nie da ....
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się