moze u gory z lewej strony zrob zwisajaca zaslone?:)

Zasłony to swojadrogą mogą być, ale narazie takowych nie przewiduje.

Drobne zmiany w pracy. Narazie sam zarys tej postaci o której mówiłem wcześniej:

 

 

Napiszcie co o tym myślicie.

ta druga postać ma fajną pozycję. Obrazek zyskał jakiegoś dynamizmu jakbyś naprawdę zatrzymał chwilę. Kompozycja też zyskała bo ją zamknąłeś i już nie musisz się martwić o zapełnianie przestrzeni. Ale interpretacja tego ducha jest już dość ciężką sprawą...

Marduk blagam Cie nie obraz sie ale moim zdanie ten pomysl z ta postacia jest lekko mowiac watpliwy, mi przynajmniej sie nie podba. No ale zeczywiscie jest tam zdecydowanie za pusto. Nie wiem czy o tym myslales ale moze udalo by sie tam ustawic np lustro u pani Linda Bergkvist wyszlo to zaje...fajnie. Oczywiscie to tylko propozycja kogos kto nie ma wiekszego pojecia o sztuce i malowaniu.

mi sie wydaje, ze malarz jest za nisko ... cos zlego dzieje sie z perspektywa, kiedy on jest tam gdzie jest ... co do dodanej postaci, to swietnie to wyglada ... twarz kobiety sliczna, ale popracuj nad tylkiem ... chyba ciut za chudy ...

Heh i znowu - jak tu dogodzić wszystkim?? Zdanie podzielone... myślę jednak, że zaryzykuję - albo przez to praca stanie sie ciekawsza, albo przeciwnie - zobaczymy jak wyjdzie.

Tą ulatniającą się duszę zacząłem malować oddzielnie, żeby móc nadać jej puźniej nieco przezroczystości. Narazie niezbyt urodziwa, ale popracuje nad tym. Mam tylko nadzieje, że pierwsze oznaki "zmęczenia pracą" jakoś źle na to wszystko nie wpłyną...

 

ucho chyba za nisko poszlo .. co do zmeczenia, to odpoczywaj, byle nie za dlugo, bo ochota minie ...

Co do malarza - nie chciałbym go wyrzucać, a w sumie nie mam na niego innego rozwjązania... nie chciałbym go dawać za wysoko, żeby za dużo nie zasłaniał, ale jak jest za nisko to też jest nieciekawie

Co do kobiety - to jeszcze wiele przy niej pracy będzie... w tym tyłek też poprawię.

Może następny update przyniesie nieco więcej zmian, tak żeby już jakieś konkretne postepy były widać i można było komentowac progres pracy.

no spoko jesli Jestes przekonany do tej kobiety ducha to chyba najwazniejsze. w kazdym razie pracka na tym nie straci.

W akcie znudzenia zmasakrowałem swoja pracę... już nie mogłem na to patrzeć. Było zbyt płasko, poprostu źle. Gość na pierwszym planie zamiast być sprzodu był po prostu pod modelką. Narazie to wygląda tak, ale wyglądać tak nie bedzie.

 

 

Modelka raczej pujdzie bardziej w centrum ... sztaluga na prawo. I nie będzie takich bugów, ze na malunku jest w przeciwną stronę ;). Nie wiem co tu jeszcze pisać bo nawet nie wiem ile razy zmieni mi się zdanie na temat tej pracy do końca bitwy...

dobra ja sie tam nie znam ale: zeczywiscie przedtem koles byl pod modelka teraz go tam nie ma i wyglada to lepiej (co nie znaczy ze przedtem to jakos wyjatkowo razilo) ale sam powiedziales ze kolezana idzie w lewo i nie wiem czy nie wyjdzie na to samo co wtedy, no i teraz masz zdecydowanie wiecej pustej przestrzeni. ale nie powiem przez ten lancuch zrobiloe sie fajnie klimatycznie jak dla mnie to jest to stary strych robiacy za warsztat biednego malarza. klimatem robi poprzedni koncept. jak tak dalej pojdzie to bedzie naprawde klimatyczna i zaje... pracka

praca sie 'przechyla' na dol. Daj lancuch w lewy gorny rog, no chyba ze masz inne plany wobec tej przestrzeni.

pracka wypasiona aby tylko do głowy ci nie przyszło rezygnować(to zmęczenie pracą). Smaczki detalu które dajesz są naprawde dobre.Ciute pusto teraz się robi po lewej stronie ale Obywatel ma racjie co do łańcucha.Trzymam kciuki za wytrwałość bo praca będzie naprawde dobra(już jest dobtra).Powodzenia

TA moja praca najwyraźniej domaga się odłożenia "na potem", tylko, ze po przerwie cieżko będzie mi do tego wrócić, a najnormalniej już mi ona nie idzie. Niedługo powinienem wrzucić jakis update, ale nie wiem czy to jakoś sensownie będzie wyglądać. Praca ogólnie domaga się jakiegoś przemalowania, ale najnormalniej nie mam pomysłu na wiele rzeczy. Czas pokaże co z tego wyjdzie...

A gdzie zniknęła bestia? Mi się podobało z tym wampirem :) było dowcipnie i na temat.

dasz rade ... dobre zmiany ... dobry plan na rekonstrukcje ... powodzenia

Mam troche humory jak kobieta, ale...

...znowu zwęziłem kadr. Dodałem troche światła padającego na modelkę. Dalej jest pusto, ale nad tym będę myślał przy wykańczaniu tego co jest.

 

słuchaj, taka luźna propozycja...bo gubi się bestia...może niech bestią będzie ta zjawa, którą modelka trzyma w objęciach, coś ala jej dobra i zła strona...albo niech bestią (piękną ale w jakiś sposób złą, demoniczną) będzie modelka, zjawa jej pięną stroną....nie wiem, ale praca jest świetna, bardzo fajna kolorystyka tylko gubi się temat

jeszcze mi coś przyszło do głowy...może niech ta zjawa przepływa do malarza i z demonicznym uśmieszkiem prowadzi jego rękę...wpływa na sposób malowania...czyli jeszcze jedna postać, już najbardziej transparętna...z twarzą skierowaną do widza i z dłonią na dłoni malarza? hm....

wuuł:Ciekawy pomysł z tą kolejną postacią, ale... musiałbym rozszerzyć kadr, znów pojawiłaby się pusta przestrzeń. Praca i tak na dole jest już przeładowana. Co do tego powiązania z tematem - na początku zakładałem niejednoznaczność, o co puźniej raczej sie nie starałem, a co praktycznie samo przyszło. Jak się uda dodam jeszcze pare "zmyłek". Wszystko zaś powinien wyjaśniać opis na koniec.

napisze tak: Dociągnij szczegóły pracy,każdą warstwę z osobna (postać). . Nie rozdrabniaj się nad treścią bo to co robisz do tej pory to kawał dobrej sztuki.Parę osób będzie miało inny pomysł na twoją wizję, to zupełnie subiektywna sprawa oglądających.Zakończ prace przedewszystkim,bo naprawdę warto.

Sorry, że taki mały fragment, ale macie przynajmniej spojrzenie na detal ;).

Zabrałem się za tego malujacego. Zmieniłem dłoń i tu mi się pojawia pare wątpliwości. Przede wszystkim czy nie jest zbyt jasna. Niby się zabrałem z takimi kolorami jużza głowę, ale... dobrze by było troche wczesniej wiedzieć, ze jednak lepiej użyć nieco ciemniejszych kolorów. Pozatym nie wiem czy tymi refleksami z lewej troche jej nie wyciąłem z reszty obrazu. Jesli ktos ma jakieś sugestie w zwjązku z tym - to bardzo chętnie bym je przeczytał ;).

 

Jakoś nie było zainteresowania - trudno się mówi. Wrzucam postepy. Malarz - nie do końca jest tak jakbym chciał, ale... nie jestem za bardzo w stanie zrobić tego lepiej.

 

 

Po głowie tez kołata mi się myśl, żeby ograniczyć ujęcie tak jak poniżej, zrobić zbliżenie i główną część pracy przedstawić na samym płótnie.

 

Wydaje mi sie że to zły pomysł.Ale może niech malarz maluje taj jak on to widzi?

Bardzo podoba mi się postać malarza.

witam, pomysl moze i fajny, wykonanie tez, ale jakos niewidze zwiazku przyczynowo skutkowego z tematem,,, chyba gdzies podrodze zatraciles watek glowny tej pracy. Bo malarz wydaje sie bys starym, spokojnym i zmeczony zyciem czlowiekiem... krotko mowiac jest w nim 0 (slownie zero) bestji. pozdro

W żadnym miejscu nie pisałem, że to malarz ma być bestją... nawet nie było takich zamierzeń. Miałem pomysły, żeby był brzytki, ale ostatecznie tego nie wykorzystałem. Jestem świadom jednak, że mi ta praca od tematu jednak odjechała i będę się starał to nadrobić małymi haczykami, interpretacją i samym tytułem pracy, który narazie jest jeszcze roboczy i ostatecznie pewnie ulegnie zmianie.

 

Pozatym nie wszystko musi być dosłowne. Nawet z pozoru spokojny starzec może być w pewnym sensie bestją.

Swietna pracka. Klimacik zrobil sie nieco fantasy. Widac nieco Valeyowskich klimatow i bardzo mi sie to podoba. Znalazlem jednak dwa mankamenty wpracy.PIerwszy do fryzura malarza. Odciecie lysiny on wlosow sprawia wrazenie jakby byly doklejane ale byc moze za wczesnie na tego typu uwagi bo praca nie jest skonczona. Zdziwilo mnie jednak to ze malarz tworzy prace malarska a wyglada jakby wreku trzylal wegiel w "kubusiu". Oczywiscie to takze sprawa interpretacji bo jesli maluje pastelami moze uzywac wegiel. Mimo wszystko przydaly by sie tam jakies farby czy kolorowe skrawki pasteli.

bardzo fajne:)

...tylko że bestii już nie ma.

pozwoliłem sobie przeglądnąć ilustracje.

Świetny jesteś ale trzeba być sobą i nie słuchać innych.

czesc

bardzo mi sie podoba i serdecznie ci kibicuje

jak narazie to chyba jedyna piekna z prawdziwego zdarzenia w tej bitwie :)

dobry klimat

pozdrawiam

Wreszcie znalazłem troche czasu, zęby posiedzieć troche przy tej pracy. Narazie bezstresowo dodałem sobie zegar... i lekko ograniczyłem kadr. Posiedziałbym nad tym troche więcej , ale palce mi odmarzają :/.

 

hmm... nie za bardzo mi sie ten zegar widzi... jakos nie pasuje. Sprobuj go moze przerobic na zegar stojacy, a nie sicenny. Taka moja sugestia :)

 

 

Dobrze Ci idzie. Ta druga panienka bardzo smakowita :>

Qrna zaczyna to jakos wygladac:P BK 3mam kciuki :]

ten duch jest super...reszta wyglada przy nim bardzo niedopracowana.kobieta ma chyba za szerokie ramiona.ogolnie fajny klimat.

Zapuściłem ostatnio trochę bitwę... ale po powrocie znowu zgrzyty w stosunku do tego co chcę z tym dalej zrobić. Jest jeszcze czas, więc moge sobie pozwolić na eksperymenty. Zostawiłem samego malarza i wróciłem do startowego pomysłu wykorzystując to co się dało z tego co miałem wcześniej. Nowe tło - wreszcie jakies pomieszczenie, a nie bliżej nieokreślona przestrzeń. Nowa modelka - żądne próby wpasowania porzedniej nie przyniosły skutku, więc zacznę ją od nowa. Nieco lubieżna poza, ale może troche ją za to ubiorę ;). Z poprzednich pań może powstanie zupełnie oddzielna praca poza bitwą. Piszcie co myślicie o nowym kierunku pracy... bo jeśli się nie spodoba, to ... z bólem serca, ale może wrócę do tego co było wcześniej.

 

 

Nowoprzygotowane tło:

 

 

I praca w nowym swietle:

Świetne tło, świetne kolory, na pewno zagrają należycie... w twojej następnej pracy!! Ale nie w tej! Czy to jakaś prowokacja? Muszę to napisać, ponieważ widziałem poprzednie wersje i bardzo mi się podobały.

Jeżeli chcesz coś zmienić (oczywiście moim zdaniem) to powinieneś (piszę to odnośnie wersji niebieskiej, tej w ogóle nie przyjmuje do wiadomości):

Jeżeli malarz wydaje się być za nisko, wystarczy dorysować jakąś platformę pod piękną (podest, scena). Wtedy malarz obserwuje ją od dołu, więc obraz na płótnie różni się od drugiego planu. No właśnie... może malarz dostrzega w niej bestię i tworzy coś niepokojącego na płótnie? Te duchy wokół niej to przecież pewnie o niczym innym jak o opętaniu nie świadczą ;)...

Możesz też ustawić go obok, poszerzyć obrazek, zasłonić nim kawałek pięknej, jest przecież tyle możliwości...

A co mamy tutaj? Znikła kobieta – duch, piękna rozkraczyła się na krześle, innymi słowy zamieniła się w bestię... Tak. To chyba jednak tylko prowokacja...

Pozdrawiam:)

kolorystycznie ta nowa koncepja mi bardziej lezy, dobrze robia te okna oraz brak lancucha :D

mysle ze przydalo by sie troche "powietrza" w tym pokoju, sproboj moze mocniej zroznicowac plany

powodzenia

moze lepiej niech otworzy okno? ;)

 

 

Ja jednak dalbym sobie spokoj z tym zegarkiem :> Dlon malarza roxuje - teraz tylko sie modlic, zebys dobrze narysowal panienke :>

 

Plaszcz i wlosy malarza IMO do poprawy...

no to o wiele lepsze, postacie na razie cos slabo, ale raczej sie rozwinie, ten zegarek olej bo wisi krzywo i niezgodnie z perspektywa

Heh i znowu zdanie jest podzielone, ale jednak przemawia za tą nową wersją...

Zegarek w sumie wkleiłem na siłę z poprzedniej wersji... więc spoko - w następnych update'ach go nie będzie ;). Ale i tak będę musiał coś tam powiesić, żeby nie było zbyt pusto. W końcu ma to być pracownia - musi być dużo gratów...;).

Narazie skupie się właśnie na modelce potem na pomieszczeniu - być może pomagając sobie jakimiś texturami do uzyskania ciekawej faktury na ścianie itd. Malarz i płutno ze sztalugą zdecydowanie na koniec, choć nad nimi też jeszcze sporo pracy przede mną.

Mały update. Narazie tylko drobne zmiany na modelce. Narazie nie wygląda ona dobrze, ale będę nad tym pracował.

Już zostałem zmuszony na umieszczenie pliku na ImageShack bo mi serwer odmawia posłuszeństwa i dalsze postępy też tak będę zamieszczał bo troche tego jeszcze będzie... a miejsce na serwerze ograniczone.

 

Jej buźka zaczyna być urocza. ;)

albo mi się wydaje, albo noga przerzucona przez oparcie nie pasuje do reszty ciała

cien reki malarza nie powinien padac na plotno.

 

ogolnie fajnie :>

W stosunku do pierwotnych założeń efekt jest zdecydowanie lepszy.

Ciekawe jak by wyszło gdybyś zostawił tło tak jak jest, jedynie dodał szczegółowości kobiecie i malarzowi.

Bardzo ładnie, ale czy przy tych wszystkich zmianach nie rozmył się temat bestii

Zachęcam do przeczytania pierwszego postu ;) Mam nadzieję, żę troche wyjaśni co w tej pracy będzie się znajdowało. Ostatni zabieg miał właśnie na celu powrót do pierwotnego pomysłu od którego szybko odbiegłem.

A tak, to mi się rozmyło. Wszystko idzie w jak najlepszym kierunku.

no super sie zapowiada ....