Witam!

 

problem jak w temacie:

 

jestesmy sobie studentem informatyki, wpadamy na genialny pomysl zrobienia gry (za free - po to zeby miec co sobie do CV wpisac w przyszlosci albo po prostu zeby pokazac znajomym cos fajnego) (prawda, ze genialny pomysl, racja? :-) )

 

zalozmy ze ma to byc gra o przyzwoitej oprawie graficznej - niech ona bedzie w 3d, niech beda jakies efekty specjalne (czasteczkowe? sam nie wiem dokladnie), niech po planszach poruszaja sie jakies modele 3d itd itd

 

no dobra, to teraz zalozmy, ze od strony programistycznej nie boimy sie wpadki - niech gra bedzie implementacyjnie prosta

 

natomiast problemem jest (z mojego punktu widzenia) pozyskanie ww modeli 3d i/lub plansz i/lub innych efektow graficznych - tak zeby gra mogla nimi manipulowac (podczas rozgrywki)

 

to pytanie brzmi:

jesli z tego nie bedzie zadnej kasy (zakladam, ze nikt nie kupilby takiej gry) to czy sa szanse na pozyskanie jakiegos(jakichs) grafikow? np z tego tutaj forum?

ja oczywiscie przegladnalem sobie inne watki w tym podforum - pewne wnioski wyciagnalem, niemniej najistotniejszego nie moge wyciagnac - skutecznosc - nie mam pojecia, ktore ogloszenia spotkaly sie z sukcesem (w postaci owocnej wspolpracy), a ktore hm... porazka rekrutacyjna

 

wiec Panie i Panowie graficy, czy macie jakies sugestie jak cos takiego wykonac? jak zredagowac ogloszenie (jakie informacje w nim zawrzec?)? i gdzie sie rozglaszac? (ograniczyc sie tylko tutaj do tego forum, czy sprobowac jeszcze w inny sposob rekrutowac (na innych forach? jakich?)?

 

na razie tylko sondazowo pytam, zeby wybadac, czy cos takiego ma szanse wypalic

 

 

pozdrawiam

jesli nie bedziesz mial genialnego pomyslu na gre ani stuprocentowej gwarancji jej ukonczenia, to masz male szanse zeby sie ktos zglosil.

 

moj kuzyn, ktory tez studiuje informatyke, zaprogramowal prosta gierke do ktorej autko (audi a4) stworzyl sam. wymodelowal je w wingsie i narysowal teksture chyba w ms paincie. wingsa do takiego poziomu mozna sie nauczyc w jeden dzien. autko mialo zmasakrowana siatke, ale poki siatki nie bylo widac to nawet troche przypominalo audi.

ty tez tak potrafisz. do cv i do pokazania kolegom takie cos starczy na pewno.

Hm, pamietam jakis ladny czas temu ktos sie zglosil z podobnym problemem o pomoc z modelami do gry wyscigowej, i ktosik mu tam zaczoł pomagać. A zaczeli mu pomagac, wg mnie oczywiscie, bo ten gosc mial juz napisaną gre, sam zrobił modele i teren (wygladało to trzeba powiedzieć marnie) i bylo widać ze gra ma ręce i nogi i gosc nad nią pracuje.

 

Rada odemnie: zrob tą gre, zrob ją na modelach darmowych z sieci, lub tak jak Ania pisze, naucz się modelować w Wingsie (naprawde to są 1 do 2 dni przeglądania całkiem przyjaznego manuala + tutki z sieci) i dopiero wtedy przyjdz na forum graficzne pokazać co masz.

 

pozdrawiam

podstępem

...

Powiedź: "Niech się stanie gra"

 

Skoro jesteś studentem informatyki to może znajdź innego studenta grafiki/informatyki któri ci pomoże w tym. Ot taka offowa produkcja.

Na zwerbowanie specjalistów za free nie masz co liczyć

Przedstaw minimalistyczny do bolu aczkolwiek rewelacyjny pomysl na gierke, gdzie grafike mozna wykonac w ciagu jednego dnia, a sama gierka stanie sie hitem internetowym na calym swiecie. Widziales gierki w stylu - tpsa - pilka nozna, czy tam te skypowe gierki? Grafiki malo - grywalnosc ogromna. Masz pomysl.. rozpisz rozrysoj go dokladnie, przedstaw, najmniejsze szczegoly i pokaz, ze gra juz jest prawie skonczona i wystarczy podstawic grafike, wtedy napewno sie ktos znajdzie. Duze projekty, gdzie dopiero jest sam pomysl.. raczej mozesz wsadzic sobie.... khem.

Jak zwerbowac grafika do pomocy przy grze (za free) ?

 

żeby zwerbować grafika do pracy za free, musisz zachowywać się jak wytrawny kochanek w stosunku do kobiety którą chce uwieść. Nie łap od razu grafika, nie zakładaj na niego sieci, a potem nie molestuj na gg co godzinę, bo ucieknie - daj mu do zrozumienia że to on ciebie potrzebuje, rozegraj to tak żeby sam poprosił o zlecenie.

 

Kiedy już zacznie dla ciebie robić, nie bądź zbyt wyrozumiały, wytykaj mu jego błędy, daj do zrozumienia że musi się bardziej starać pracując dla ciebie... Jednak pamiętaj że kiedy już przyjmujesz część pracy, musisz ją pochwalić, tak żeby grafik miał satysfakcję dobrze wykonanej roboty i nie czuł że go wykorzystujesz...

 

Kiedy już to osiągniesz, grafik wykona dla ciebie każdy projekt jaki tylko ci się zamarzy, a kiedy się wypali zamień go na innego, bo taki programista może mieć każdego grafika jakiego sobie zapragnie.

 

Pamiętaj tylko żeby nie tworzyć poczucia bezpieczeństwa i nie rozwijać planów o współpracy na całe życie, jeżeli to ma być tylko przygoda na jeden projekt - wtedy obejdzie się bez żalu i łez w czasie rozstania...

 

Powodzenia w polowaniu na grafików!

ziomuś: umarłem..... :D

Szanse masz na znalezienie kogoś takiego, ale szukaj wśród amatorów którzy z nudów walną jakieś drzewko czy czołg, bo takie talęty jak się zwykle tu wypowiadają jak ktoś przyzna że kasy raczej z tego niebędzie i dopiero szuka kogoś do współpracy to zawsze cię wyśmieją, i poważnej rady się niespodziewaj, są na to za dobrzy. Poprostu musisz szukać i cudów się niespodziewać.

no to jedziemy:

 

@Ania

sugerujesz, zeby samemu robic zasoby 3d - okej, jest to jakis pomysl, ale w moim przypadku calkowicie go odrzucam - powod? zrobienie zasobu 3d to jest jakis wysilek czasowy, zgoda? dla Was, dla mnie - iles tam godzin poswieconych

no, tyle ze jesli ja sie zabiore za grafike (modelowanie itp) to nie bede mogl poswiecic tego czasu na 'mieso' w kodzie - czyli nie zaimplementuje super bajerow, nie zaimplementuje trybu multiplayer i bonusow co piaty poziom, zgoda?

zeby nie bylo - ja w wingsie costam potrafie wydlubac, obiekt strzelbo-podobny czy inny studnio-podobny to pewnie dalbym rade, tylko ze to zjada mi czas

na moje oko to wyglada tak, ze zaszedlbym w slepa uliczke - ok, daloby sie w grze wyswietlic strzelbe nad studnia , tyle tylko ze co z tego? fajniej by bylo moc postrzelac z tej strzelby i wpasc do studni

mysle spora czesc amatorskiej produkcji gier konczy sie porazka wlasnie m.in. z tego powodu: autor (programista) skazuje sie na tworzenie danych do gry, zamiast skupic sie na tzw gameplay'u, efektem czego produkt (gra) nie jest w stanie przyciagnac gracza, nie jest atrakcyjna

 

zgadzacie sie ze mna?

 

ja w kazdym razie chcialbym uwolnic sie od balastu tworzenia (lub i edycji istniejacych) zasobow - celem stworzenia czegos atrakcyjniejszego od strony logicznej

 

-------------------------------------------

 

@mirach:

wspominasz o miejscach z darmowymi modelami

czy to jest dobre miejsce (czyli tutaj) spytac Was, gdzie i czego mam szukac? ok, moge wpisac do googla 'free models' itp itd i to pewnie zrobie, ale moze ktos z Was ma doswiadczenie w tej materii i moze polecic taki a taki serwis, albo moze taki a taki jest fajny dla klimatu fantasy, ale nie maja nic do sci-fi, itd itd?

 

 

@lis

okej, znalezc innego studenta grafiki/informatyki

informatyki to jeszcze wiedzialbym gdzie znalezc :-) ale mowisz studenta grafiki? to czego ja tak wlasciwie szukam? kogos nie wiem, na ASP? na czym jeszcze? jakies sugestie jak dotrzec do takich osob i czy one moga byc zainteresowane?

ja pewnie musze szukac kogos z okolic 1-2 roku, bo zwykle potem juz nikt za free nie bedzie robic, prawda?

 

@Super_oko

Przedstaw minimalistyczny do bolu aczkolwiek rewelacyjny pomysl na gierke, gdzie grafike mozna wykonac w ciagu jednego dnia, a sama gierka stanie sie hitem internetowym na calym swiecie.

 

okej, co jesli jednak nie jest to rewelacyjny pomysl na internetowy hit z jednodniowa grafika? jak tutaj sprawa wyglada - da rade sciagnac do projektu, ktory nie bedzie hitem? albo bedzie hitem, ale z docelowa grupia odbiorcza 100 osob? 1000 osob? 50 osob? a co jesli grafika bedzie 5 dniowa? 30 dniowa? 120 dniowa? jak te rzeczy maja wplyw na werbunek grafika - co przyciaga, co odstrasza? (mam na mysli gdzie jest ta granica, ktorej nie powinienem przekraczac, bo oczywista oczywistoscia (C jarek) jest w ktora strone szanse rosna :-) )

 

@ziomus

dziekuje, przyjalem do rozwagi

 

 

@velrod

jasne, zgodze sie - szukam amatorow a nie profesjonalistow z gornej polki - prawdopodobnie docelowa grupa grafikow w jaka chce trafic to ludzie jeszcze przed okresem hm... pracowniczym, ale juz z pewnym postanowieniem "chce byc grafikiem" - tacy co by chcieli sobie cos do CV wpisac, cos w ten desen

a czy sa tacy to ja nie wiem

 

 

no dobra, troche sie rozpisalem, dzieki za feedback

 

pozdrawiam

ziomuś, przez Ciebie zacznę bać się programistów ;p

 

cixot, grunt to profesjonalne i dojrzałe podejście w ogłoszeniu i, ewentualnie, na stronie projektu/teamu (posiadanie takiej zdecydowanie pomaga, jeśli nie o projekcie, to choć o Was jakieś info: co zrobiliście i jak to wyglądało)

Na starcie powinieneś pokazać (najlepiej właśnie poprzez stronę www), że jesteś na równie wysokim poziomie w swoim fachu jak potrzebni do projektu graficy w swoim. Ci jak wiadomo nonstop coś robią (dziwne założenie xD ale niech będzie ;p chodzi bardziej o to, że najpewniej mają sporo prac do pokazania, programistom zapewne z tym ciężej). Jeśli Wy nic nie zrobiliście z gier/programów to znaczy, że czas najwyższy coś zrobić (saper? kulki? cokolwiek :))

Warto też zadbać o to, by propozycja była atrakcyjna dla grafików, robienie z Wami tego "pierwszego sapera" jest zdecydowanie mało atrakcyjne.

 

Ja tam wszystkim do upadłego będę powtarzał, jara cię gamedev (gdy używam tego terminu czuję się fajny :)) i chcesz w tym robić, to dołącz do już tworzącego teamu (programiści są bardzo potrzebni) i tam "rób" znajomości (też z grafikami), ucz się współpracy, a i przy okazji tego, co sprawiło, że pojawili się tam inni ludzie. Dziwi mnie ten pęd programistów do tworzenia swojego i samemu ... trochę współdziałania nie zaszkodzi nikomu ;p

 

ale co ja tam wiem, ja nie modeluje ;p

Wydaje mi się, że powinieneś zacząć od pokazania swoich umiejętności. To że ktoś potrafi ładnie pisać o robieniu gier nie zawsze oznacza, że te gry potrafi robić. Często jest tak, że pomysłodawca i samozwańczy lider grupy jest osobą najmniej doświadczoną w całym teamie. Znam takie sytuacje z własnego doświadczenia, team leader bije pianę, wymyśla niestworzone rzeczy oscylujące na granicy wykonalności, a w praktyce nie ma pojęcia ani o grafice, ani o stronie kodowej. Dołączając do ekipy pod takim przewodnictwem można się nieźle naciąć, stracić kupę czasu a na koniec się rozczarować. Tak więc aby kogoś zachęcić do współpracy musisz przede wszystkim pokazać mu, że jego praca nie pójdzie na marne i rzeczywiście za jakiś czas to zaowocuje.

Mniej więcej rok temu zastanawiałem się nad tym samym, co Ty teraz. Jako level designer w modyfikacji jednej z popularnych gier poszukiwałem choćby jednej osoby na tym forum, która zechciałaby pomóc tworzyć modele. Już sam nie pamiętam, do ilu osób zagadałem, miłym rozczarowaniem było jak w odpowiedzi nie było pytania "za ile" :) No ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Postanowiłem samemu nauczyć się modelowania i tego nie żałuję :)

Wracając do Twojego pytania. Wydaje mi się że ciężko będzie Ci znaleźć pomoc wśród grafików-grafików. Bardziej bym liczył na grafików-hobbystów, którzy oprócz tworzenia grafiki lubią sobie jeszcze pograć :D.

Nie wiem czy Ci to pomoże, ale na http://www.game-artist.net jest dział Mod Contractor. Można tam wrzucić zlecenie i czekać, aż ktoś podejmie się tego zadania na zasadzie jednorazowej współpracy. Jedyny warunek to to, że trzeba zaprezentować stopień zaawansowanie projektu.

A, może zamiast organizować zespół czy tam próbować samemu robić coś od podstaw, spróbuj poszukać kogoś kto ci pomoże robić moda do jakiejś gry, bo z tego co wiem w takim np BiA można nietylko zrobić własne mapy czy modele ale i napisać jakieś części kodu które zmieniają coś w sporym stopniu tak że gra nietylko wygląda ale i działa inaczej. A takiego moda to nawet można na konkurs wysłać z tego co słyszałem. I o ile sie niemylę tak powstała Red Orchestra która choć hitem niejest jakiś sukces odniosła

a moim zdaniem przegląda to forum wielu nie specjalistów też, którzy poprostu bawią się w 3d robiąc powolutku np. swoje pierwsze CV czy cuś, myślę,że gdybyś zaproponował, że całość projektu wsadzisz w sieć opiszesz i wyjawisz nazwisko danego współpracownika to parę osób już będziesz miał w kieszeni, dla kogoś budującego swoje pierwsze małe CV może to być szansa na kolejne przedsięwzięcie które można tam wpisać...

Witam, troche dygresji bedzie.

 

padla sugestia, zeby dolaczyc sie do istniejacego zespolu

 

no dobrze, tyle ze jakiego?

bo z mojego punktu widzenia to wyglada tak - albo projekt mnie nieciekawi (bo nie ten typ gry, ktory mi sprawia przyjemnosc), albo skazuje projekt na niepowodzenie (w myslach ja go skazuje)

oczywisty przyklad to gdy ktos szuka do mmorpga :-) - moze i fajnie byc autorem takiego slonia, ale po drodze trzeba by zaliczyc mnostwo nieciekawych z mojego punktu widzenia rzeczy (rzemieslniczych - kodowanie protokolow sieciowych, kodowanie AI npcow - niezbyt interesujace mnie w RPGach, i inne rzeczy, ktore mi teraz nie przychodza do glowy) do tego zwykle wymagania sprzetowe takich projektow sa zbyt ogromne dla mnie - jaki jest sens rozwijac gre, ktora odpala mi sie przy 10fpsach?

z drugiej strony tak jak wspominalem czasem pojawiaja sie projekty gier, ktore mniej mnie interesuja ze wzgledu na typ - i dlatego odpadaja

to jest tez odpowiedz na:

Dziwi mnie ten pęd programistów do tworzenia swojego i samemu ... trochę współdziałania nie zaszkodzi nikomu

w ogolnosci zgoda - w szczegolach okazuje sie (IMO), ze jednak nie ma takich projektow (albo nie wiadomo, ze sa, bo to tez jest pewien problem zebrac informacje z internetu o jakims interesujacym nas projekcie), w ktorych chcielibysmy uczestniczyc - jest dziura na rynku free-growym i dlatego postanawiamy zostac awatarem gamedevu i zrobic satysfakcjonujacy nas projekt samemu, od zera, wpychajac sie wlasnie w te dziure

moze inni programisci-amatorzy podzielaja moj poglad, moze nie, nie wiem :-)

 

druga sprawa:

co do modowania istniejacych gier... no niby mozna, jest to jakis pomysl (moze nawet tak zrobie, kto wie?) - ale jak dla mnie to istniejace silniki gier hm... albo sa platne :-), albo sa np za malo elastyczne (czy na bazie Brothers in Arms mozesz zrobic rtsa? ja czuje, ze owszem, pewnie sie uda, tyle ze to bedzie robota pod gorke, bo np taki BiA pewnie nie obsluguje Fog of Wara? takiego zeby jak kamera patrzy z gory to zeby 'zaciemnial' odpowiednie kafelki planszy? a z drugiej strony, jesli rts, to kamera gdzies z gory, a jesli tak, to pewnie jakichs mechanizm Level of Details dla terrenu, jest taki w BiA optymalizowany pod katem kamery 'nad terenem' ? moze jest, nie wiem)

po za tym modujac pod konkretny silnik gry uzalezniasz sie od mozliwosci tego silnika, jego bledow, niedorobek itd (zakladam zamkniety kod zrodlowy takiego engine'u) - bardzo przykre uczucie czasami, zwlaszcza po paru miesiacach roboty...

 

 

moral ma byc taki, ze modowac (w rozumieniu edycji zawartosci konkretnej gry) to ja nie zamierzam, ani tez nie zamierzam dolaczac do istniejacych projektow (chyba ze ktos trafi w moje gusta, ale tym pozwolicie ze juz ja sie zajme :-) )

 

------------

 

wracajac do tematu:

 

Mod Contractor - super idea, (tyle ze musialbym miec jakas baze zrobiona, perpetuum mobile)

 

level designerzy

 

a wlasnie - jak cos takiego zdobyc :-) level designer to grafik? skad takich sie bierze? :-)

 

jeszcze jedno:

Bardziej bym liczył na grafików-hobbystów, którzy oprócz tworzenia grafiki lubią sobie jeszcze pograć :D.

łokej, gdzie tacy graficy-hobbysci maja swoja knajpe? tutaj? gdzies indziej?

 

 

reszte uwag przyjalem, wnioski wyciagnalem, mam nadzieje, ze bede pamietac

pozdrawiam

łokej, gdzie tacy graficy-hobbysci maja swoja knajpe? tutaj? gdzies indziej?

Tutaj siedzą sami Pro :P

 

zalozmy ze ma to byc gra o przyzwoitej oprawie graficznej - niech ona bedzie w 3d, niech beda jakies efekty specjalne (czasteczkowe? sam nie wiem dokladnie), niech po planszach poruszaja sie jakies modele 3d itd itd

To już dużo roboty czeka twojego grafika.

 

 

A teraz do tematu. Chciało by Ci się tracić czas na coś co w ogóle może nie wypalić i jest tego bardzo duże prawdopodobieństwo? Taki grafik chętniej dołączy do projektu który już jakoś się rozwinął, niż dopiero zaczął raczkować.

Ja kocham screeny. Jak byś już od razu pokazał możliwości silnika jaki tam napisałeś czy coś (wrzucił jakiś tam ściągnięty z neta model z teksturami itp.). Albo jakikolwiek program, który udowodniłby, że coś umiesz. Było by na pewno większe zainteresowanie...

 

A tutaj taka ciekawostka (wątek z linkami do "amatorskich" projektów gier"

http://www.max3d.pl/forum/showthread.php?t=41856

 

PS

Ja zaawansowanym programistą nie jestem. Dopiero jakieś proste programy od czasu do czasu napisze, ale wiem, że kosztuje to dużo czasu. I podziwiam wszystkich, którzy robią takie rzeczy za free.

Przepis na "Zwabionego grafika"

 

Napisz "roboczą" wersję Design Docka, w której wypunktujesz o czym będzie twoja gra, jakie technologie zamierzasz użyć przy jej tworzeniu.. Bądź realistą jeśli to ma być projekt za free odpuść sobie "wizję" że twoja gierka będzie miała grafikę jak w next genach.... postawił bym raczej na jej prostotę i klimat..

Do dokumentu walnij jakieś concept arty, wykresy, rozrysuj podstawowe zagadnienia świata gry.Talentu wielkiego nie potrzeba a będzie wyglądać zachęcająco i najprawdopodobniej pomoże "uzmysłowić" przyszłemu grafikowi że to jest właśnie ten projekt, w którym on chciałby uczestniczyć, i który jakoś się zapowiada...

Gdy już zgłosi się ten "pierwszy" zastanów się mocno jakie zadanie zlecić na początek, moim zdaniem kilka "dobrych" koncept artów, które wrzucisz do nowszej wersji swojego magicznego "dokumentu promocyjnego".....

Dzięki nowym artworkom będziesz mógł szukać nowych grafików, którym będziesz mógł pokazać już coś bardziej konkretnego...

Gdy dojdziecie do etapu 3D odradzam na początek robić główne postacie, pojazdy.... stawiał bym raczej na ilość niż na jakość czyli coś co grafik zrobi od początku do końca w 2-3 dni nie zniechęci się za szybko a zespołowi przybędzie "danych" tak potrzebnych do dalszej rekrutacji....... bo jak się pewnie wszyscy domyślają pierwszemu grafikowi znudziło się właśnie malowanie concept artów i nie daje znaków życia a na jego miejsce musisz znaleźć kogoś nowego....

Życzę powodzenia, (jeśli projekt będzie prosty) to może sie uda.....

Ta dyskuysja chyba zmierza do nikąd, a największym problemem jest niezdecydowanie i zbyt wielkie ambicje. Najlepiej chyba będzie jak się ogłosisz konkretnie i zawsze ktoś sie trafi i od ciebie będzie zależeć czy będziesz z nim współpracował czy nie. Ja naprzykład mogę kupić takiego kota w worku bo mam swoje zajęcia i grafike traktuję póki co wyłącznie hobbistycznie, chciałbym zrobić grafike do gry najlepiej FPS ale nie żebrając u jakichś profesjonalnych czy pół profesjonalnych zespołów bo niemam wielkiego portfolio i niechce mi się przechwalać żeby wybrali akurat mnie. Więc jeśli to niejest tylko "takie se pytanko" i naprawde chcesz coś zrobić (niewnikam nawet czy faktycznie jesteś w stanie napisać własny silnik graficzny), to określ konkretnie np. "robie gre czeba ludzi do gafiki" - i bierz co jest, bo nawekt jak kogoś znajdziesz to pewnie niedobrnie do końca projektu i zjawi sie nowy ale wtedy już coś będzie i łatwiej sie ktoś zgodzi na robote za free. Jak będziesz myślał tak jak większość że niewarto nawet palcem kiwnąć jak coś nie jest pewne na 100%, to nic z tego niebędzie

Spokojnie, ta dyskusja nie ma za zadanie zmierzyc dokads, ta dyskusja ma mi uzmyslowic, jakie problemy moge napotkac przy rekrutacji (grafikow w tym przypadku) i jak ich uniknac/rozwiazac - efektywnie.

 

Tak wiec ja tu sobie grzecznie czytam co piszecie, w linki klikam :-) i jesli ktos chcialby skomentowac to ja zachecam.

 

Co do oglaszania sie konkretnie - pospiech nie wydaje mi sie wskazany

tymbardziej, ze oczywiscie ze nie posiadam (jeszcze) tych wszystkich dokumentow, konceptow, ktore zalecacie miec przy rekrutacji

to po co mam sie oglaszac, jak nie mam co oglaszac? :-)

 

jesli ktos chcialby pogadac ze mna o 'kocie w worku' to ja oczywiscie zapraszam - gg 5208866 lub mejlem - [email protected] - tyle ze na razie porozmawialibysmy sobie o kocie w worku, a do tego bylby to kot Schrödingera

 

pozdrawiam

Moim zdaniem rekrutacja to pół biedy.

Najgorzej jest utrzymać później wszystko w ryzach.

 

Imo dużym błędem byłoby "obmyślanie gry wspólnie", szczególnie jeśli chodzi o stronę graficzną.

 

Ale skoro już mówimy o rekrutacji, to polecałbym zacząć od grafików koncepcyjnych, dwóch, trzech. Rysowników łatwiej znaleźć to raz, dwa, jeśli będziesz miał zestaw fajnych konceptów to prędzej znajdziejsz majstrów 3D, i trzy, zaczynając od konceptów podchodzisz do produkcji z głową, łatwiej jest zapanować później nad wizualną stroną gry, łatwiej rozplanować zadania i terminy.

 

Sorki, ale jak zaczniesz/zaczniecie robić modele na pokaz to kupa z tego wyjdzie.

Będzie to wyglądać mniej więcej tak jak większość ogłoszeń na forum:

"robię grę, pomóżcie, oto pierwsza broń!"

No kurde bele, gdzie tu logika!

Lepiej pokazać gówniane grafiki, ale skupić się na silniku, że jednak coś działa, biega i strzela.

 

I nie polecam na początek nic więcej niż prostą, naprawdę prostą strzelankę, bo polegniesz. Przy produkcjach amatorskich jest taka rotacja ludzi, że 99,99 projektów pada na ryj...

Proponuje przygotowanie prostej dokumentacji, dzięki której będziesz organizował prace, mało kto to lubi robić(cześć twierdzi, po co?).

 

Jest sporo materiałów które trzeba przeczytać, uświadomić sobie jak organizuje się pracę w teamie.

 

Gdy podejdziesz profesjonalnie do zadania i po miesiącu prac nie zniechęcisz się, to zawsze ci pozostaje myśl, zrobiłem sporo, to zrobię resztę.

 

Jako przestrogę nie próbuj stworzyć super gry, z extra efektami, bo na to trzeba min. roku, no chyba że to jest twoja praca i tylko to robisz.

 

Podziel prace w taki sposób by móc stopniowo dodawać element do gry, by móc w razie problemów ukończyć projekt(np. dodawanie efektów, shadery itp).

 

A jeśli to ma być kolejna super silnik, to grafik ci nie jest potrzebny na początku(trzeba przekonać ludzi) .

 

Weź model z dooma 3 i masz problem z głowy. Cóż więcej trzeba.

 

Animacje zostawia się na koniec.

 

Czas na dodanie wszystkiego. Czyli pisanko całej masy efektów, by ten model wyglądał jak trzeba.

 

Ustalaj deathline dla zadań, nawet sam dla siebie.

 

Jeśli ten model z dooma będzie wyglądał dobrze to znajdzie się grafik który zrobi wypas grafikę.

 

O co chodzi, a o to że trzeba sobie uświadomić że praca jaką trzeba wykonać jest ogromna.

 

Szczerze??? nie trzeba grafiką żeby zrobić grę, bo nie ma problemu zamienić modele... Licz się jednak z tym że zanim twój grafik zobaczy model pod silnikiem minie sporo czasu, to może go mocno zniechęcić.

 

Jeśli to ma być jakaś tematyczna gra to potrzeba ci jeszcze całej reszty ludzi.

Wniosek taki że ktoś to musi organizować, trzymać, ganiać za terminy, a tobie braknie czasu na wykonanie kodu.

 

Trzeba się zdecydować, albo główny projektant i kierownik, lub programista. Jeśli jesteś uparty i chcesz to swojemu to trzeba masę czasu na to wszystko. Rok to wydaje się minimum.

 

Jak powiedział projektant Gothica " Większość czasu traci się na rozwiązywanie problemów..."

 

 

Sorki że tak sie nie klei, pisałem na szybko.

 

Życzę powodzenia w podejmowaniu słusznych decyzji co do projektu. :)

 

P.s.

Dużo czytaj i ucz się od innych. :)

 

Jak wiesz warto zacząć prace od http://www.gamedev.pl/

Ok, przeczytalem Wasze uwagi, wnioski wyciagnalem

 

jako, ze nie zapowiada sie, aby cos jeszcze pojawilo sie w tym temacie, chcialem grzecznie podziekowac wszystkim za okazana pomoc

 

dziekuje :-)