No to start. Tym razem startuję w teamie z Rafaellem, jako, że scena ma być marynistyczna i duża. Poza tym posiadanie kapitana w załodze to podstawa. :D

 

Od dawna chciałem wymodelować bitwe morską: tym razem jest okazja.

Floty Anglii i Hiszpanii na Atlantyku w XVII w tłukły się ostro, ale okolice Karaibów, a zwłaszcza Tortugi, były niebezpieczne dla obu tych flot ze wględu na bliskośc państwa piratów i patrolującej okolicę sporej floty spod znaku czerwonej niegdyś flagi, która ewoluowała do miana Jolly Rogera. Oczywiście piraci nie byli swięci z zasady i jak to bandyci żarli się również między sobą. Korsarze też nie byli wyjątkami: płacili królowi podatki z każdego, kogo złupili, niezależnie, czy to był swój, czy wróg.

 

Balzac napisał kiedyś, że trzy najpiękniejsze rzeczy na swiecie to koń w galopie, kobieta w tańcu i statek w pełanej gali.

Ja bym tylko dodał kompa w galopie... :D

 

W kazdym razie tu będą dwie takie piękności, wzajmnie się oszpecające.

 

Myślę o tym, by oba statki były zetknięte ze obą burtami, v- ksztaltnie, czyli na przykład fregata po prawej, widziana od dziobu, styka się rufą z dziobem fregaty po lewej; w głebi byłby abordaż, a na pierwszym planie ostrzał z armat. Kamera na wysokości relingów obu okrętów.

 

Update: szkic, koncept.

 

No ja chciałbym podziękować Grześkowi za zaciągniecie mnie na pokład! Bardzo sie ciesze ze moge brać udział w bitwie.

Bedziemy starać się walczc do konca!

Życze powodzenia wszystkim walczącym bojownikom!

to nie będzie zwykły porachunek ...

Podoba mi sie pomysł będę tu zaglądał.

Życzę powodzenia.

Shogun - witaj w bitwie i powodzenia z tematem - bo nie będzie lekko ;)

oj tak, kolejny sóper temat. bedzie ciekawie, zycze powodzenia!

 

 

EDIT:

Ale ja tak specjalnie ;ó

Dzięki wszystkim za życzenia, Wam również życzę powodzenia. :)

 

EDIT (do posty powyżej): Weź to "ó" wywal i zamień, bo wali po oczach!

Shogun 3D znowu bitwa z rozmachem :) ale co dwie głowy to nie jedna right Raffaello? :)

 

będzie naprawdę sporo pracy przy tym ale dacie sobie radę

 

powodzenia chłopaki!

No fajny pomysl. To ja rzuce pierwszym krytycznym komentarzem :)

Kamera nizej, ponizej pokladu - nie bedziecie musieli modelowac pokladu :) Glownie chodzi o to ze wtedy statki beda wydawac sie duze. Kompozycja tez na tym zyska bo maszty przechyla sie (przez perspektywe) - teraz sa pionowe, bardzo statycznie to teraz wyglada.

Statek po prawo niech wychodzi dziobem poza kadr - umiesc kamere przy tym statku. Jesli przyslonisz scene dymem z armaty moze wyjsc ciekawie ( oczywiscie nie bardzo gestym i nie cala scene). Moze nie robcie tak ze oba strzelaja jednoczesnie. Ten blizej kamery moze byc juz po salwie, wtedy ten dymek o ktorym mowilem a drugi wtedy moze strzelac - asymetria stwarza dynamike.

 

Pozdrawiam i zycze ukonczenia pracy na czas :)

Gomez, dzięki za rady: ja z kamerą poszaleję, nim ustawię ostateczny kadr i kompozycję.

To naprawdę jest jeszcze szkic.

materiały zdobywamy i głowy pomysłami zapełniamy!

nie bedzie łatwo, dość szczegółowa pracka sie zapowiada, dużo pracy przed nami

pomysł przedstawienia dwóch fregat tymi samymi burtami daje nam pole do popisu pokazując dziób jednej piękności i rufę drugiej,

Shogun na koniec dodatkowo zajmie sie efektami specjalnymi których tez nie zabraknie,

mam nadzieje ze bedziecie nas odwiedzać i dopingować swoimi krytycznymi uwagami!

no i tez dziekuje ze pierwsze rady ;-)

najlepszy pomysl z dotychczasowych. Moze wyjsc extra :) Powodzenia!

hehe, tez o takim temacie myslalem, ale narazie odpoczywam od galeonow: ], powodzenia

Dzięki. :) Jutro wieczorem postaram się już coś wrzucić. :)

Koncept fajny, zapowiada się ciekawie, tylko zastanawiam się jak to jest jeśli jeden płynie do przodu a drugi do tyłu, przecież miną się i za chwilę już nie są na przeciw siebie, zdążą wystarczająco postrzelać? Nie lepiej żeby płynęły w tą samą stronę (mniejszy i bardziej zwrotny statek dogonił dużego i płynie od strony wiatru, jednocześnie zabierając tamtemu wiatr z żagli)

Aniu dziękujemy Ci za uwagi, ale koncept jest jak najbardziej prawdziwy który ma odzwierciedlenie w realnych walkach toczonych na morzu. Takie taktyki praktykowano w fazie abordażu statku wroga po którym rozstrzygano bitwę. Sposób jego wykonania został częściowo udoskonalony. Do jednego okrętu podchodziły dwa lub trzy okręty przeciwnika, otaczając go z obu burt. Abordaż kilkoma jednostkami wymagał liczebnej przewagi nad okrętami przeciwnika. Jeśli skład walczących flot był jednakowy, o powodzeniu abordażu decydowała sprawność manewrów poszczególnych okrętów. Wzrosła przez to rola manewru całych flot bądź ich eskadr na polu walki.

 

Już nie długo pierwsze updaty pracki ;-)

Shogun robi kadłub a ja kończę całe omasztowanie i zaczynam zabawę z tymi wszystkimi drobiazgami. Ponieważ Shogun tu rządzi więc nie będę nic wrzucać bez jego zgody

Dawaj, dawaj, robimy razem, więc kazdy się chwali swoim. :)

no i gdzie drodzy koledzy upgrejdzik pracki?

jeszcze troszeczkę cierpliwości, ta scenka wymaga dość pracochłonnej pracy z dużą ilością detali, niedługo będziecie mieli co komentować ;D

ja bede jednak musiał poczekac na szefa jak skończy kadłub aby pokazać moje patyczki, bo tak to by śmiesznie wyglądały

pozdro

no wlasnie duza olosc detalu wymaga ciaglej pracy, to ta bitwa jest wyjatkowo krotka(albo mi sie tak zdaje) trzeba sobie dobrze rozplanowac czas, pozdro

Powodzenia, będę obserwował :D

Ja teraz się użeram ze zleceniami, dopiero w niedzielę chyba na spokojnie do tego usiadę.

Siedzę nad podobnym projektem (nie na bitwę)- koszmarna ilość roboty. Już za odwagę nominację powinniście dostać.

Zdaję sobie sprawę, dlatego zależy mi na fachowym teamie. :)

Pijackie porachunki ;) powodzenia :)

Coś pomału te updaty się pojawiają...

właśnie, trzeba Was zmotywować hehehe

czyżby rezygnacja z bitwy? mam nadzieje ze nie poddaliscie sie chlopaki!