sebel Napisano 7 Czerwiec 2009 Autor Napisano 7 Czerwiec 2009 Designer79 - Ja na szczęście nie miałem większych problemów z tym "samozaparciem" :). Fajnie że Ci się podobają inne moje prace ;). emmilius - Człowieku! szkoda wódki na takie eksperymenty ;D! Co do formatu to o dziwo nie było aż tak trudno się przerzucić z A4 na B2. Z environment'ami będę musiał jeszcze popróbować, bo to fajna sprawa, a strasznie żałuję, że nie potrafię ich rysować. Do czaszek też mam słabość ;P. Dmk - Dzięki ;). Zgadzam się z tematem formatu. Im więcej się na nim rysuje tym człowiek bardziej się przyzwyczaja (normalna kolej rzeczy :D). telthona - Dzięki! Fajnie, że zauważyłaś. Ołóweczek był strugany nożykiem, własnoręcznie. Co do trzymania ołówków w wodzie to sie w 100% zgadzam! (Lakier odpadł ;P) Wrzucam bazgroły z zeszytu tak aby nie było że sie obijam ;).
telthona Napisano 7 Czerwiec 2009 Napisano 7 Czerwiec 2009 no ćwicz, ćwicz portrety, bo wychodzą ci nieco gorzej w stosunku do np. całej postaci
sebel Napisano 9 Czerwiec 2009 Autor Napisano 9 Czerwiec 2009 telthona - Ćwiczyć trzeba ;)! Samo się nic nie zrobi. Dzięki za komentarz :]. 50x70. Taki "szybszy" portret. Rysowane ze zdjęcia. coś mi się znowu lekko pokrzywiło ;\. I to ucho jakies takie małe ;P.
sebel Napisano 12 Czerwiec 2009 Autor Napisano 12 Czerwiec 2009 (edytowane) Dziś miałem lekkie problemy z malowaniem. Na szczęście z pomocą przyszedł komp i podmalówka! Oczywiście nie uratowało to całego malunku ale wiele pomogło ;). Format 50x70. Farby olejne. Kolory nieco zakłamane przez słabej jakości zdjęcie za co przepraszam. Pierwszy od lewej to etap w którym stanąłem, drugi to podmalówka w digitalu, a trzeci to produkt końcowy. Niestety wszystko mi się lekko pomieszało (usta, nos jakby nie z tej bajki, kolory jakieś dziwne wyszły). Cóż poradzić? Człowiek cały czas się uczy! Zauważyłem, że często za bardzo skupiałem się nad jednym elementem przez co malunek nie był robiony równomiernie i wyszedł jak wyszedł ;\. To chyba był główny problem podczas robienia tej pracy. Mam nadzieję, że się tego oduczę :). Pozdrawiam i zapraszam do komentowania ;). Edytowane 10 Sierpień 2011 przez sebel
sebel Napisano 13 Czerwiec 2009 Autor Napisano 13 Czerwiec 2009 Rotcore - przyznam, że środkowy też mi się bardziej podoba niż ostatni ;). Dzisiejszy overpainting nieudanej(nieskończonej) pracy.
ICE Napisano 14 Czerwiec 2009 Napisano 14 Czerwiec 2009 Ałałałiła! wybaczcie ze wypowiem sie dosc nie cenzuralnie: - Zajebiste!
sebel Napisano 18 Czerwiec 2009 Autor Napisano 18 Czerwiec 2009 icecold - dzięki ;)! Kolejna porcja szkiców .... Lekka podmalówka do profilu z 4 postu. taki trochę starszy, wrzucam bo mi się podoba :)
Rotcore Napisano 18 Czerwiec 2009 Napisano 18 Czerwiec 2009 Dog is The Best! świetnie rysowany, szkoda, że z foty no ale ciężko by było skupić się na rysowaniu gdyby taki na mnie łypał i ślinił i w ogóle zły był na mnie... z natury dużo wal, wiem, że dla większości to nudne ale naprawdę przynosi efekty... pozdro :P
telthona Napisano 24 Czerwiec 2009 Napisano 24 Czerwiec 2009 BARDZO mi sie podoba Twój szkicownik. jest naprawde super :) widać że ćwiczysz, notujesz i wymyślasz na bieżąco, a to wszyscy chyba cenimy :) nie podoba mi sie za to technika robienia zdjęć pracom malarskim i poprawianiu ich na kompie :/ rozwalasz sobie w ten sposób dwa warsztaty: komputerowy i tradycyjny. tradycyjny dlatego, że nie będziesz miał cierpliwości do tego by prace wykańczać, a komputerowy dlatego, że skupiać sie bedziesz tylko na detalach i szczegółach, i w ten sposób nie będziesz potrafił zrobić niczego dobrze od początku do końca w jednej technice. Zwykle się mówi, że mistrzem jest ten, co ma opanowanych kilka narzędzi do perfekcji, a potem nimi eksperymentuje. To czego nauczysz się w digitalu, możesz przekładać na malarstwo tradycyjne i na odwrót, jednak moim zdaniem obie techniki tracą na klarowności, jakości i szlachetności po takim misz maszu :P ale rób jak chcesz; sumum sumarum można to uznać jako tworzenie własnego stylu :) co do portretu z postu #54; chciałam powiedzieć żebyś ćwiczył rysowanie oczy i załagodził metodę rysowania szyi, ale w sumie nie mogę się czepiać bo ze szkicownika widać że ćwiczysz :) no to tyle ze mnie :D PS: babka na żółtym tle jest fajna; ale ta wystająca ze zdjęcia noga po prostu mnie powaliła :P
sebel Napisano 4 Lipiec 2009 Autor Napisano 4 Lipiec 2009 Rotcore - psina mnie też się podoba ;). Co do rysowania z natury to się ze wszystkim zgodzę: 1. przydałoby mi się porysować z natury, 2. troszkę do dla mnie nudne (szczególnie jakieś garnki, bo jeszcze portret z lustra to jakoś fajnie mi się dzierga ;} ) 3. Skill'a podnosi :P. telthona - Ja za to BARDZO się cieszę, że podoba Ci się mój "szkicbook" ;)! Jeżeli chodzi o podmalowywanie na kompie prac to staram się tego nie robić. Wolę zrobić coś od początku do końca w jednej technice. Te dwie ostatnie podmalowane prace to był taki wybryk/próba czegoś nowego ;). Dzięki za podpowiedzi związane z postem #54. Oczka rysuję dosyć regularnie (często same z nudów się narysują) ale jak widać za mało jeszcze ćwiczę. Co do babki na żółtym tle to się nie dziwię ;P. To był właśnie wcześniej wspomniany "wybryk" :). Rzucam kolejne zamazane kartki ze "szkicbooka" Szybkie szkice rysowane z natury cienkopisem: Rózne szkice... (strona z oczkami specjalnie dodana dla telthony :P): Ostatnio nabazgrane (wczoraj/dzis):
eco Napisano 4 Lipiec 2009 Napisano 4 Lipiec 2009 ...fajne te szkice - obiekty dziergane cienkopisem to swietne cwiczenie- swego czasu dojezdzajac do pracy autobusem proobowalem rysowac elementy wylapywane za oknami- fajna zabawa bo pojawia sie limit czasu na wychwycenie istotnych cech obiektu
sebel Napisano 25 Sierpień 2009 Autor Napisano 25 Sierpień 2009 (edytowane) eco - dzięki :) Po dłużej, wakacyjnej przerwie wrzucam ostatnie dwa. Edytowane 26 Sierpień 2009 przez sebel
miriam Napisano 25 Sierpień 2009 Napisano 25 Sierpień 2009 Witka Podoba mi się szczególnie ten ostatni, pozwoliłem sobie na małe zmiany wg mnie istotne w takich ujęciach są oczy, wyraz /mimika twarzy, jakiś pseudo lok, z małymi poprawkami układu oczu oraz kompozycji całości. //pozdr.
sebel Napisano 25 Sierpień 2009 Autor Napisano 25 Sierpień 2009 miriam - miło słyszeć, że się podoba :}. Co do pracy to chciałem aby była właśnie taka jasnawa, dosyć delikatna. Przy okazji chciałem się pobawić brushami :p. Jeżeli chodzi zaś o twoją podmalówkę to oczywiście nie mam za złe ;}! Też jest dobra, ciekawa. Dałeś większe kontrasty i zmieniłeś te "szklane oczy" przez co praca nabrała takiego mroczniejszego klimatu. Jak widać ile ludzi tyle pomysłów :D! Dzięki za zainteresowanie, pozdrawiam !
JakóbM Napisano 25 Sierpień 2009 Napisano 25 Sierpień 2009 Jeśli kopiujesz jedno oko i przerzucasz na drugą stronę ( po symetrii podejrzewam że tak zrobiłeś ) to możesz się spodziewać że jakieś mały zezik wyjdzie. Warto to poprawić.Praca też podoba mi się.
sebel Napisano 25 Sierpień 2009 Autor Napisano 25 Sierpień 2009 JakóbM - jeśli chodzi o jakiekolwiek kopiowanie, to jestem temu przeciwny. Wolę samemu się pomęczyć z kształtami, kolorami itp, zawsze to jest jakieś ćwiczenie. Tutaj, w tej ostatniej pracy zapewniam, że nie była używana opcja kopiowania po symetrii. Jedyne co, to było używane dosyć często "flip horlizonal". Najprawdopodobniej przez to cała praca wyszła zbyt symetrycznie i zezowato. Ogółem miło, że praca się podoba :). Dzięki wielkie! Pozdrawiam, SeBeL
sebel Napisano 6 Listopad 2009 Autor Napisano 6 Listopad 2009 (edytowane) W ramach uaktualnienia teczki wrzucam kilka digitali ;} Trochę z głowy. Dwa speedowe potworki i robocik: Wrzucone wcześniej do domowego przedszkola próby rysowania z natury: I dzisiejsze zmagania z lusterkiem... Początkowo miał być jakiś speed z lustra aby poćwiczyć kolory itp. Niestety (albo i stety) wyszło co innego zamiast dobrego speeda wyszła taka praca... Edytowane 7 Listopad 2009 przez sebel
emmilius Napisano 7 Listopad 2009 Napisano 7 Listopad 2009 Ło matko ale Ty brzydki jesteś, hehe=]. A na poważnie ta połówka po lewo ma lekko azjatyckie rysy, w wersji po prawej stronie widać tą jakby "podwujną" powiekę i już nie ma tego wrażenia. Wcześniejsze digitale z naturki też przyjemne. Pzdr.
sebel Napisano 7 Listopad 2009 Autor Napisano 7 Listopad 2009 Wiem, wiem miss world ze mnie nie będzie ;D. Jeżeli chodzi o wspomniane "azjatyckie rysy" też to zauważyłem ale dopiero dziś rano jak porównywałem mazidło z twarzą przy świetle dzienny. Tak bardzo zaczęło mi się to rzucać w oczy(jeszcze do tego doszedł twój post ;) ), że postanowiłem przemalować lekko tą część ;). Dzięki za zainteresowanie i podpowiedź ;) Pozdrawiam! Ps.W poście wyżej zaktualizowałem pracę.
sebel Napisano 8 Listopad 2009 Autor Napisano 8 Listopad 2009 (edytowane) Dzisiejsze mazanie. update obrazka... puki co zostanie na takim etapie. Edytowane 24 Listopad 2009 przez sebel
ICE Napisano 8 Listopad 2009 Napisano 8 Listopad 2009 pomysl w zalozeniu ciekawy, ale zastap ten czarny innym kolorem, i dodaj jeszce cos na planie procz tych dziur zeby wzbogacic kompozycje. Nie wiem moze gigantyczne krety wyskakujace z tych dziur i jakiegos kolosa ganiajacego za nimi z maczuga? ;)
Gość afej Napisano 11 Listopad 2009 Napisano 11 Listopad 2009 albo droge do miasta ze zdezelowana stacja benzynowa w stylu tych hamerykanskich? majaczaca gdzies w polowie. miasto przerobic na takie rozpsute ? a dziury na kratery o!
meariss Napisano 12 Listopad 2009 Napisano 12 Listopad 2009 Łooah, jak tak przejrzałem sobie Twoją teczkę, to brak mi słów. Fajnie Ci oczy wychodzą, widać bryłę. Tutaj szczególnie mi chmurki do gustu przypadły.
jameli Napisano 12 Listopad 2009 Napisano 12 Listopad 2009 fajne te szkice na poprzedniej stronie... w tym ostatnim jakoś pustawo i sylweta miasta mogłaby być bardziej dopracowana... podoba mi się pomysł icecolda :D
sebel Napisano 24 Listopad 2009 Autor Napisano 24 Listopad 2009 Wielkie dzięki za komentarze do ostatniej pracy! (Sorry ze tak ogólnie ;P) Rzeczywiście troszkę tam za pusto, to pewnie dla tego, że za mało tych enviromentów w życiu wyrysowałem... Puki co zostawiam tą pracę na takim etapie na jakim jest. W przyszłości pewnie do niej wrócę bo i tak nie wyszło dokładnie to co chciałem ;P. icecold - pomysł z kretami/kolosami naprawdę ciekawy :D! Przy następnych pracach postaram się aby więcej się działo i więcej opowiadało. afej - dzięki za zainteresowanie, w sumie znowu ile ludzi tyle pomysłów ;). Twój pomysł tez ciekawy, taki bardziej postnuklearny ;). meariss - Dzięki! Na forum jest tyle wyjadaczy, że fajnie jest czasami przeczytać takie komentarze do swoich prac ;D. jameli - dzieki :) też mnie kusiło aby podmalować to miasto puki co nie starczyło zawziętości i umiejętności ;\... Podrzucam ostatnie dwa. Pomysł, który się pojawił przed pójściem spać szybko przelany na monitor aby zapamiętać wizję ;). Pierwszy mattepainting.. Wszelkie komentarze na temat tego ostatniego mile widziane :). Pierwszy raz coś takiego robiłem, więc bardziej to było robione na czuja, niż wg. jakiś zasad. fotka po której malowałem: http://img526.imageshack.us/img526/145/image513foto.jpg Pozdrawiam :)!
abbaart369 Napisano 24 Listopad 2009 Napisano 24 Listopad 2009 Hej ciekawa wizja. Myślę, że mógłbyś to pchnąć w taką gigerowską stronę. Nabrałoby wtedy takiego intrygującego wyrazu. Naprawdę, gdyby nie te jasności po bokach kojarzyłoby mi się z jakimś mrocznym S-F. Pozdrawiam!
Rotcore Napisano 24 Listopad 2009 Napisano 24 Listopad 2009 Nieźle wyszło zwłaszcza fajnie zrobiłeś konstrukcję rdzawo/ołowianą, ciężką, starą... oszukujesz otoczenie, bo sugerujesz, że wszędzie jasno, pogodnie, słońce nawala flashem, a pod mostem tego nie widać jakby należal do innego obrazka, niby są tam kolumny i między nimi dostaje się światło... takie jest moje odczucie mogę się mylić... ale podoba mi się jak na mattepainting czy jak to się zwie...
sebel Napisano 8 Grudzień 2009 Autor Napisano 8 Grudzień 2009 abbaart369 - dzięki za pomysł. Zobaczymy może w przyszłości zrobię coś s-f :). Rotcore - W sumie to była taka pierwsza praca na próbę, dlatego są jakieś błędy. No cóż człowiek uczy się właśnie na tych błędach ;). Fajnie, że Ci się spodobało. Ostatnie maziania: Jakiś taki szybki landscape z głowy.. Pracka na TSP: speed: zabawa texturką i brushem Mały speed z natury ;) I praca nad którą poświęciłem ostatnio troszkę więcej czasu. Nie jestem do końca z niej zadowolony, ale mimo wszystko postanowiłem ją zostawić na takim etapie na jakim jest. Pozdrawiam :}!
abbaart369 Napisano 8 Grudzień 2009 Napisano 8 Grudzień 2009 Bardzo sympatyczna ta Twoja kosmita :) Troszkę może ma zbyt płaski nos, ale w końcu to kosmita ;P Podoba mi się też speed zegarka. Alienowy embrion wg mnie wyszedł całkiem korzystnie. Może rzeczywiście dobrze, ze na jakiś czas/na zawsze go odstawiasz. Myślę, że efekt jest zadowalający.
sebel Napisano 17 Grudzień 2009 Autor Napisano 17 Grudzień 2009 Dzięki za komentarz ;). Dzisiejsze mazanie:
sebel Napisano 5 Styczeń 2010 Autor Napisano 5 Styczeń 2010 (edytowane) Na początek jako, że jest to mój pierwszy post w tym roku... chciałbym życzyć wszystkiego najlepszego wszystkim użytkownikom forum! Dużo weny, wielu świeżych pomysłów i ogromnych postępów! Update: przerysowana scenka z filmu: Głównie z głowy, lekko wspierane lustrem albo zdjęciem aby się nie pogubić ;). Mały powrót do korzeni.. Paint: Szkice tuszem na A3: detal: szkice rąk z natury: Edytowane 5 Styczeń 2010 przez sebel
ICE Napisano 5 Styczeń 2010 Napisano 5 Styczeń 2010 Potencjal masz wielki, im szybciej zaaplikujesz konstrkcje w do swoich rysunkow tym szybciej sie rozwiniesz, pozdrawiam ICE
sebel Napisano 5 Styczeń 2010 Autor Napisano 5 Styczeń 2010 Dzięki Ice! W sumie też to ostatnio zauważyłem, że pojedyncze elementy nawet dobrze mi wychodzą, ale jeżeli chodzi o zbudowanie jakiejś sceny w 2d, ciekawej ilustracji to: a) brak pomysłów b) mam problemy ze zbudowaniem c) kompozycja mi się gubi, że jest jakoś tak nijako... Chyba będę musiał potrenować jakąś martwą i bryły w przestrzeni. A może coś polecisz :)? Pozdro ;).
ICE Napisano 5 Styczeń 2010 Napisano 5 Styczeń 2010 Nic nowego ci nie polece, po prostu konstruuj przedmioty, musisz przeniesc glownie glebie przedmiotu na kartke, ktora jest plaska. Wiem, ze to brzmi trywialnie, ale jets to podstawa, sam jeszce niebardzo to opanowalem , ale sie staram. Generalnie wiem jakw yglada twoj rblem bo przechodze przez to samo. Jak rysujesz to zauwazasz sylwetke, kontur, a gdy cos rysujesz to rysujesz tylkot o, co jest widoczne, a sek w tym, zeby narysowac ta butelke ktorej czesc stoi za kartonem i te jablko ktore lezy za bananem, itd. Jak czlowiekowi wejdzie to do krwi, to zaczyna zupelnie inaczej patrzec na temat, zobacz jak fajnie narysowal wielkiego paskudnego goryla z kolem Rotcore w swojej teczce, tam widac, ze czuje bryle.
sebel Napisano 26 Styczeń 2010 Autor Napisano 26 Styczeń 2010 Wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi Ice! Ostatnio staram się bardziej zwracać uwagę właśnie na budowanie niż rysowanie... z różnym skutkiem... ale mam nadzieje, że powoli będę szedł do przodu i w końcu stworze coś dobrego :). Stwierdziłem też ostatnio, że za mało się udzielam na forum :\. Trochę za pasywnie się z nim obchodzę.. wrzucam raz na jakiś czas dużo rzeczy do teczki (zamiast systematycznie po trochu), rzadko się odzywam w innych wątkach.. Smaku na zmianę/systematyczność/czy aktywny udział na forum narobił mi jeszcze Icecold i jego teczka, która rozrasta się w tempie większym niż kwadratowy :P! Postęp oczywiście też jest niezły ;)! Również od nowego roku staram się codziennie rysować więc nie powinno być problemu z brakiem rysunków do wrzucenia ;]. Dziś niestety znowu zaleję teczkę moimi wypocinami... postaram się ostatni raz robić coś takiego (zalewanie teczki mnóstwem prac na raz). Mam nadzieję że nie przesadziłem z wielkością plików i że nie będzie problemu z ich oglądaniem ;\. no to zaczynamy.. zabawa na papierze pakowym: Stary szkic-book A5 się skończył to postanowiłem założyć nowy... Trochę szkiców postaci na A4. Na początku rysowałem bardziej w stylu: widzę kreskę ? Kopiuję kreskę! potem zacząłem budować postacie z takich "ludzików" jak są w szkicowniku na str. 8,9,10. Zdecydowanie łatwiej się połapać w przestrzeni :). i ostatnie 2 prace na kompie: Mam jeszcze pytanie na temat: gdzie można znaleźć zdjęcia modeli? Osobiście to rysowałem z: http://deviantart.com/ - ze stocków... http://characterdesigns.com/ Jeśli ktoś zna jakieś ciekawe/dobre strony właśnie z modelami to byłbym wdzięczny za podesłanie linków ;). pozdrawiam :}!
samborek Napisano 26 Styczeń 2010 Napisano 26 Styczeń 2010 no no , świetny pokaz ćwiczonek, muszę pozazdrościć , ale przyznaje że dajesz mi kilka nowych pomysłów jak by tu rozwinąć własne ćwiczonka :P czerwonawa maska z pierwszego posta niezła, fajna forma :] dobra stronka z modelkami : http://www.kindgirls.com/ http://www.gracefulnudes.com/ fajny ten skeczbuk, wygodniejszy jest od zwykłego szkicownika w formie bloku :P ?
sebel Napisano 26 Styczeń 2010 Autor Napisano 26 Styczeń 2010 Dzięki, staram się codziennie coś tam nabazgrać ;]. Czerwona maska powstała bardzo prosto. Namazałem coś niestandardowym brushem i zacząłem się zastanawiać co ta plama mi przypomina. Gdzieś zauważyłem maskę troszkę podmalowałem i wyszło ;). Dzięki za stronki, na pewno się przydadzą! Jeżeli chodzi o zeszycik A5, to nie wiem czy jest wygodniejszy. Trochę się już przyzwyczaiłem do poprzedniego i postanowiłem zrobić drugi podobny. Na pewno za bardzo w nim się nie poszaleje jeżeli chodzi o trenowanie spraw technicznych, bo mały format strasznie ogranicza ruchy ręką... ale idealny jest do szybkiego "notowania" pomysłów, czy po prostu bazgrania :). Pewnie też jest tańszy od zwykłego bloku ;D. Ta sztuka powstała akurat za ok. 1 zł. Kupiłem 2 zeszyty 60 kartkowe w realu za jakieś 50 gr skleiłem w jeden 120 i założyłem twardą okładkę z jakiegoś starego zeszytu ze szkoły i już ;P. Gruby, tani i w twardej okładce - czego chcieć więcej ;)?
ICE Napisano 26 Styczeń 2010 Napisano 26 Styczeń 2010 Sebel masz ten sam problem co i ja, odrazu widac w ktorych rysunkach skupienie gdzies pryslo, a do ktorych przylozyles sie z calych sil. No ale nie zawsze mozna byc na haju, takie juz jest to zycie, hej! :)
sebel Napisano 26 Styczeń 2010 Autor Napisano 26 Styczeń 2010 Cholera... aż tak to widać ;D? A tak na serio to troszkę masz racji, ale ja u siebie zauważyłem przeciwieństwo tego coś napisał. Czasami praca wyskakuje wprost ze mnie, od razu wiem gdzie postawić kreskę/cień, praktycznie praca wylewa się na papier przez rękę. O dziwo przy takich pracach nie gubią mi się za bardzo proporcje, światło, cień, czy kolor. Jak już tak zacząłem pracę, przy dobrym ogóle to w detal wchodzę bez problemów. Najgorzej jest właśnie z pracami gdzie chcę aby coś było dobrze, skupiam się na idealnych proporcjach, odmierzam ilość głów, wycieram, od nowa... potem znowu wycieram... praca strasznie jest wymuszona. Za szybko też wchodzę w niepotrzebny detal... Albo jak wymyślę pracę, którą nie wiem jak zbudować wtedy męczę się nad podstawami, buduję i gucio... ;\. Podsumowując... większość dobrych prac wyszło samo z siebie, a te złe były wymuszone ;\ (oczywiście chęci było dobre ... tylko, że nie wyszło) A może wszytko jest tym spowodowane że nie mam wyćwiczonych podstaw na takim poziomie by luźno robić rysunek? w sumie nie wiem ;\. ĆWICZYĆ TRZEBA HEJ !
emmilius Napisano 26 Styczeń 2010 Napisano 26 Styczeń 2010 Podziwiam ilość, fajnie że tyle bazgrasz. Zastanawiam się tylko czy w przypadku samouków malowanie z fot a nie z natury nie tylko opóźnia zrozumienie bryły/anatomii co może wprowadzić jakąś sztuczność lub hmmm sam nie wiem co. Wiadomo że jest lustro ale to nie rozwiązuje wszystkiego. Fajnie się rysuje, wybiera się pozę itd. itp ale czy to nie "kaleczy" rysownika?. Nie piszę tego jako krytyka że niby powinieneś z natury, po prostu zacząłem się z czasem zastanawiaćjakie będą tego skutki.
sebel Napisano 27 Styczeń 2010 Autor Napisano 27 Styczeń 2010 Rozumiem Cie doskonale ;\. Rysowanie z fot jako nauka bryły czy anatomii nie jest dobrym rozwiązaniem szczególnie, że aparat lubi upierdalać naprawdę duuuużo kolorów/cieni, do tego jeszcze dochodzi to, że aparat ma tylko jeden obiektyw a człowiek dwoje oczu ... dlatego fotka nigdy nie zastąpi modela. Niestety nie zawsze znajdzie się model któremu będzie się chciało siedzieć przed tobą i pozować ;\. Jeżeli chodzi o rysowanie postaci to staram się nauczyć ogólnego budowania człowieka, uchwycić proporcję, czy pozę. Na początku rysowania budję ludzika(szkielet), potem zaznaczam ogólny zarys/kształt i następnie cieniuję. W cieniowaniu też staram się nie kopiować w 100% cieni, próbuję też dodać trochę rzeczy od siebie, których nauczyłem się rysują z natury. Nieraz jak się patrzy na fotkę to dosłownie aż chcę się powiedzieć " Ja wiem, że tu musi być ten cień ! ale na tej focie ni kija go nie widać !". Bardzo możliwe, że trochę za mocno skupiam się na cieniowaniu i może powinienem bardziej zgeneralizować rysunek? Czasami jeden, mocny cień w odpowiednim miejscu jest lepszy niż lekkie dziubdzianie całej pracy.. Taki dobry cień fajnie widać w pracach gutkafiutka ;} http://wypierpapier.blogspot.com/ trochę ma tych prac na swoim blogu ;]. pozdrawiam :)
SBT77 Napisano 27 Styczeń 2010 Napisano 27 Styczeń 2010 Przy takich randomowych fotach z sieci kuleją dwie rzeczy najczęściej. Po pierwsze światło - często wiele źrodeł, w przypadkowych miejscach - i jak tu poczuć bryłę... Jeśli fota ma być refką to powinna mieć jakieś logiczne światło - takie samo jak reszta obrazka. Po drugie - ludzie focą zwykle za blisko, przez co strasznie się deformuje obraz. Optymalnie zrobić fotę w dużej odległości na full-res, modela dać w środek kadru i potem zdjęcie zoomować i przyciąć. Myślę że jeśli obraz ma być w realistyczny w rozumieniu współczesnej widowni (czyli fotorealistyczny) to jest to wykonalne na fotach, nawet na bazie ich obróbki. Myślę że gubienie kolorów, tonów itd to w dużej mierze też kwestia standardowej kompresji w aparacie - z rawa nie powinno chyba pójść tak źle jak np. z jpega :) Ale to chyba już nie o to nawet chodzi. Chodzi o coś innego - praca malarza to praca twórcza nie odtwórcza. Korekcja kompozycji, redukcja kolorów - np. gama ciepła, zimna itd., eksponowanie bryły, stylizacja. Ilustracja idzie, a może raczej - powinna iść dalej niż fota. Jedynie kopiując plamy z foty tego się nie osiągnie. Myślę że jeśli ktoś to rozumie to może w fotografii znaleźć sprzymierzeńca. Fajnie ilustruje to cykl ilustracji Normana Rockwella, na których widnieje fotografia postaci i stylizacja Z GRUBSZA opierająca się na niej. Coś jak z nawigacją samochodową opartą na GPS, której nie można do końca wierzyć... Ale ostateczny obraz powstaje w głowie, nie w aparacie. Jeśli trzymać się tego założenia, a fotę rozumieć jedynie jako jakiś zafałszowany punkt odniesienia, to chyba nie powinno być aż tak źle. Tyle że trzeba dysponować wielką wiedzą żeby się to udało.
sebel Napisano 4 Maj 2010 Autor Napisano 4 Maj 2010 Dawno mnie tu nie było... SBT77 - dzięki za wypowiedź, ostatnio staram się właśnie wykorzystywać fotki jako wsparcie do pracy, element do obserwacji i przetwarzania na swój sposób. Strasznie mnie to denerwuje, że kiedyś dosłownie kopiowałem fotki, i praktycznie wogóle ich nie studiowałem... Teraz raczej staram się zaczynać od pomysłu, szkicu i potem dopiero wspierać się jakąś fotką aby wszystko trzymało się względnie kupy. Oczywiście wychodzi to z różnym skutkiem, ale mam nadzieje, że z czasem będzie coraz lepiej ;}. Trochę prac się uzbierało od ostatniego postu, więc zarzucam update: podmalówka starszego speedu: a tu "starszy braciszek" : i znowu trochę zaśmieciłem ... Pozdrawiam ;)
emmilius Napisano 4 Maj 2010 Napisano 4 Maj 2010 Echh te Twoje speedy-enviry. Ja też tak chcę=]. Najbardziej mi się podobają zadymione miasto i to z gwieździstym niebiem. Czasem mógłbyś zwiększyć p. atmosferyczną na niektórych obiektach, np. w tym z wiatrakami.
żółty Napisano 4 Maj 2010 Napisano 4 Maj 2010 zadymione miasto i las w nocy w pyte. Jaki masz sposób na kolorowanie "walorowych" obrazków? Bo zakładam, że zadymione miasto powstało w taki właśnie sposób.
leszek_lenia Napisano 4 Maj 2010 Napisano 4 Maj 2010 natworzyles tego...bardzo dobrze..:) podoba mnie sie wszystko ,moze oprocz tych masek dwoch.
sebel Napisano 4 Maj 2010 Autor Napisano 4 Maj 2010 Dzięki panowie :). Z envirkami to ciągle kombinuje, zmieniam brushe, nakładam jakieś tekstury... dużo z tego wszystkiego wychodzi przez przypadek, po omacku. emmilius - kombinuj! podglądaj innych, obserwuj fotki. Cierpliwości! Na pewno zacznie wychodzić lepiej :). Miasto które Ci się podoba powstało właśnie z takiego kombinowania. Dzięki za podpowiedź z perspektywą atmosferyczną. Wiatraki na blisko horyzontu rzeczywiście zdają się być zbyt wyraźne... żółty - Dużo też zależy od samego rysunku. Czasami ni w ząb mi nie wychodzi podkolorowanie B&W... nawet bywa tak, bardziej opłaca się zacząć cały rysunek od początku w kolorze niż kombinować z kolorowaniem. A jeżeli już się zdarzy tak, ze koloruje się ładnie to robiłem tak że dodawałem nową warstwę na overlay, tam zaznaczałem główne kolory i następnie dodawałem kolejną warstwę na Normalu i tutaj dalej bawiłem się w kolorowanie poszczególnych elementów. Pokombinuj też z innymi trybami mieszania :). leszek_lenia - dzięki :P... Wiesz ... trudno aby wszystko się podobało ;D. Są przecież gusta i guściki :}. pozdrawiam :}
Areien Napisano 5 Maj 2010 Napisano 5 Maj 2010 grubo sie dzieje w tych envirkach twoich! super drugie i trzecie w dól od masek, pozniej czaszka bardzo zacnie!! zachod slonca, jezioro, noc, osniezone szczyty gor.. bardzo dobry poziom wedlug mnie ;)) oby tak dalej
sebel Napisano 25 Maj 2010 Autor Napisano 25 Maj 2010 Dzięki Areien :) Kolejny rzut ! Speedowe twarze: i znowu trochę widoczków: szkicowo puki co.. zastanawiam się co by tu jeszcze zmienić aby było lepiej :\ jaskinia :}
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się