Skocz do zawartości

Ray tracing na GPU


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 27
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Lol cytacik:

 

"Urbach considers his software a big savings tool for Hollywood, Bollywood, Jollywood as well as game studios, since the need for artists could decrease. Technically, there will be no need for artists wasting time on character design" (wytłuszczenie moje).

 

To co, zbruszowcy? pakować zabawki i do domu? Co za debile piszą te artykuły...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lol cytacik:

 

"Urbach considers his software a big savings tool for Hollywood, Bollywood, Jollywood as well as game studios, since the need for artists could decrease. Technically, there will be no need for artists wasting time on character design" (wytłuszczenie moje).

 

To co, zbruszowcy? pakować zabawki i do domu? Co za debile piszą te artykuły...

Jak się skanery 3D bardziej upowszechnią to tak:). Nawet ubrania w CoD najnowszym podobno skanowali żeby się nie męczyć z modelowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ to, że coś jest skanowane wcale nie oznacza, że modelarz 3D nie ma już co robić. Wręcz przeciwnie, ma dużo do roboty bo musi zbudować siatkę modelu, który będzie użyty w grze.

 

A i tak, ktoś musi zrobić model rzeczywisty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, nie twierdzę że wszystko zrobią skanery ale coraz więcej robią. Wiadom że smoka nie zeskanują:D ale np. do Quantum of Solace twarzy Bonda nie męczył w zbrushu żaden mastah od organiki tylko przyjechał Daniel Craig i zeskanowali mu buźkę, kilka min tak aby później na podstawie kilku charakterystycznych wyrazów twarzy dorobić resztę. Info o tym było w CDA, tak samo jak o tych ubraniach. Raczej to nie są jakieś głupoty bo ekipa z CDA pojechała do studia Treyarch. W pixarze zatrudniają rzeźbiarzy a poźniej to skanują do 3D. Animatorzy też teraz przy większych produkcjach (gry) zajmują się w większości poprawianiem Motion captura. W pixarze zatrudniają rzeźbiarzy a poźniej to skanują do 3D.

 

Leru- oO z tymi skanerami 3D to chyba o to chodzi że gotowego mesha wypluwają. Może to ja jestem w błędzie?

Edytowane przez Ramsez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tymi skanerami 3D to chyba o to chodzi że gotowego mesha wypluwają. Może to ja jestem w błędzie?

 

Tak, wypluwają, ale nie zastanawiają się nad topologią.

Źle skończymy, grafikom zostanie retopo i uv-ki:/

A jak roboty i tego się nauczą to matrix ludzie, matrix będzie...

 

Samowystarczalne hologramy biegające po ulicach skanujące się nawzajem:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh ja mówię jakie są fakty, 10 lat temu też by się ludzie oburzali jak by im ktoś mówił że vertexy to będzie można ręcznie przesuwać a nie wklepywać X,Y,Z:D

 

Pokazał bym wam jak wygląda ta zeskanowana twarz Davida Craiga ale mam za słaby o ironio skaner i kupa wychodzi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli to takie "amazing, WOW, groudbreaking, lifechanging etc." (kazda nowosc przynosi te same frazesy - zwlaszcza w okolicach Siggraph) to moze poskanujmy wszystkich aktorow (zeskanujcie Angeline porzadnie i dokladnie zanim sie zestarzeje) i nie beda juz potrzebni a filmy zyskaja sporo milionow do budzetu... "Drzyj Hollywood! Oto jak konczy sie historia kina z zywymi aktorami!" Bla bla bla...

 

Zdjecia nie zabily malarstwa, kino nie zabilo teatru, CG nie wyeliminowalo makiet, charakteryzacji, rzezby itd. Z igly widly - motion capture jest od dawna a jakos animatorom pracy nie odebral, wiec i szybki render nie odbierze chleba modelerom.

 

A co do skanowania jeszcze to... Wlosy se zeskanujcie, O! :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem to w kontekście game-artu.

 

Cytat z CDA:

 

,, Treyrach i Infinity Ward ściśle współpracują, dzieląc te same rozwiązania techniczne. Dzięki tej wymianie udało im się tak usprawnić proces tworzenia gier, ze trwa on znacznie krócej i jest wygodniejszy dla grafików. Inne firmy np. zatrudniają artystów, którzy czasem przez kilka tygodni zajmują się modelowaniem jednego stroju - po to, by fałdy układały się realistycznie. Twórcy CoD poszli tutaj na skróty, skanując za pomocą specjalnej aparatury laserowej ubrane manekiny w trzech wymiarach - i po kilku chwilach maja to, nad czym inni pracują setki godzin.

 

Skończyłem offtopa bo to jest temat o jakimś raytracingu czy cuś.

Edytowane przez Ramsez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe ile godzin zajęło przygotowanie oprogramowania, pipelinów i innych pierdółek o których ktoś zdaje się zapomniał wspomnieć. Jak słyszę o wklepywaniu vertexów z palca 10 lat temu to też sie dziwię, bo już 15 lat temu bawiłem się na Amidze softwarem który nie wymagał takich akrobacji (Imagine na przykład) a były to początki 3D.

 

Na marginesie - jak ktoś spędza kilka tygodni na modelowaniu jednego stroju to jest dupa nie grafik. Po drugie model do skanowania również trzeba przygotować - czyż nie? Tak, tak - wiem - manekin - wystarczy ubrać niby i po sprawie - tylko skąd mundury wziąć? O ile amerykańskie z 2WŚ są dość powszechne, to inne mogą stanowić problem. O strojach SF czy Fantasy nie wspominam nawet.... Po trzecie - sam skan low poly z optymalizacją nie wystarcza w dobie normal mappingu i trzeba robić oddzielny skan dla bumpa i połączyć z pierwszym passem, co już nie dzieje się tak bardzo automatycznie. Jako że znam osoby które w 3-4 dni potrafią wypluć super model pod FPS to metoda jest dobra dla firm mających leniwych pracowników i rozbudowane do gigantycznych rozmiarów zaplecze. A co do CDA - ciekaw jestem czy w redakcji jest choć jedna osoba która kiedykolwiek pracowała jako grafik 3D?

 

To tak na początek z czubka głowy ;). Nie wspominam tutaj nawet o przypadku gdzie spektakularny projekt filmu animowanego utknął z powodu braku keszu i czasu (należałoby raczej napisać że pokaźny budżet został roztrwoniony), ponieważ panowie graficy zaczęli bawić się w robienie gipsowych modeli, skanowanie i diabli wiedzą co jeszcze. Jak widać na wprowadzanie "rewolucyjnych" technologii "przyspieszających" pracę trzeba mieć góry pieniędzy i bardzo dużo czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w CDA właśnie odnieśli się do textu pewnego programisty który twierdził że jak niby recenzenci mają sie wypowiadać na temat jego pracy skoro nie mają pojęcia o tym co on robi. Skomentowali to mniej więcej tak ze nie interesuje ich to ze użyto funkcji Xjakiejśtam czy Yinnej tylko efekt wiec jeśli gra leci na 20 FPS na dobrym sprzęcie to znaczy ze engine ssie i tyle.

 

Nie popadajmy w skrajności, to tak jakby księżą zabraniać mówić w kazaniach o małżeństwie etc. :D

 

Myślę że przeskanowanie manekina z presetem Lo poly a poźniej z HI i zrobienie normal mapy na bazie tego zajmie mniej niż 3 dni. O ile takie coś wogóle jest możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"there will be no need for artists wasting time on character design"

 

Czujecie? nie chodzi nawet o modelerów tylko designerów. To jest dopiero mega LOL. Komputer niby będzie sam wymyślał postaci, tworzył je w realu a potem skanował do 3d...

 

Szkoda gadać cały ten artykuł to jedno wielkie PR przed siggrafowe jak to już nezumi zauważył...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skanowanie modeli to nie jest jakiś tam mega bajer ułatwiający sprawę, kiedyś tylko tak robili modele high poly np pod displacement do filmu bo nie było narzędzi które umożliwiały wymodelowanie takiego modelu na komputerze. Pamiętacie np film ostatni smok? Dzisiaj są sculptery i poniekąd rozwiązało to sprawę skomplikowanych modeli co nie znaczy że czasem i tak lepiej i szybciej sięgnąć po skaner zwłaszcza jeśli ma się co skanować. Tu zgodzę sie z Hynolem, poszukiwanie niektórych rekwizytów graniczy z cudem a nawet jeśli są dostępne to i tak dobry grafik w większośći przypadków zdoła je łatwo wymodelować z dobra topologią itp.

 

A co do artykułu to marcin wuu dobrze zauważył napier***** za przeproszeniem głupot w niektórych kwestiach.

Edytowane przez Tomala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to tak jakby księżą zabraniać mówić w kazaniach o małżeństwie etc. :D

 

Nie wiem czemu sie usmiechasz - dokladnie tak jest, ze ksiadz ci doradza w sprawie o ktorej nie ma pojecia. Gadac sobie moga - nie zabraniam. Ale juz opierac na tym ich gadaniu realne malzenstwo to moze byc ryzykowna sprawa. (Pomine tu juz zupelny offtop ze w Biblii nie ma slowa o podziale na ksiezy i cala reszte co to ma sie ich sluchac ;)

 

To odwrocmy sytuacje - powierzylbys swoje zdrowie redaktorowi pisma medycznego, gdyby ten nie byl lekarzem? A moze pozwolilbys wybudowac swoj dom gosciowi ktory dotychczas zajmowal sie fotografowaniem budynkow? Nie twierdze, ze trzeba byc murarzem by widziec ze komin krzywo stoi, ale tez uwazam, ze jesli ktos wieszczy to i owo w danej dziedzinie to powinien wiedziec o czym mowi. Cos jak z naszymi politykami - kazdy sie madrzy, ale brak rzetelnej wiedzy skutkuje od lat jak widac...

 

Ale ale, panowie... A co wy na taki mega wydajny renderek? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nezumi już nie przesadzaj. Jeśli nie jesteś murarzem, nie postawisz domu, ale nie musisz być murarzem, by stwierdzić, że np. po roku ściany pękają. Nie muszę być wybitnym reżyserem by stwierdzić, że dany film jest do bani.

 

A co do księdza - nie bronię nikogo, ale mowy księdza (o ile to jest kompenentny gość) mogą pomóc, jeśli się nad nimi zastanowisz. Chyba, że się z góry zakładasz, że nie ma racji. Co mi, pijakowi bijącemu żonę, jakiś ksiądz będzie mówił, że tak nie wolno - on nie zna życia, nie wie jak to jest!

 

Natomiast odności głównego tematu - nawiązują co ostatniego zdania w artykule, CG się zmienia, nie ma rady na to. Kiedyś nie było ZBrusha i się modelowało inaczej, teraz jest ZBrush, modeluje się inaczej (jeśli ktoś to lubi i potzebuje), podobnie pewnie z renderingiem i wyglądem gier. Nie obawaiłbym się natomiast o to, że graficy nie będą mieli co robić w przyszłości - samo się nic nie zrobi.

 

edit: Nezumi i inni - wpadajcie na IRC'a, pogadamy o księżach i innych sprawach ;)

Edytowane przez piotrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nezumi - z Biblii wynika że powinna być ta wyższa ,,kasta" z tym że nie ma mowy o czymś takim jak celibat a wręcz przeciwnie nakazuje się im zakładac rodziny. Zrezygnowano z tego w średniowieczu ponieważ gdy ksiądz umierał to żonka i dzieci dziedziczyły majątki kościelne i papież to ukrócił.

 

 

Wiadomo że trochę technicznej wiedzy należało by mieć nawet jak się jest recenzentem, może wtedy by nie stosowali bumpmappingu i normal mppingu zamiennie etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotrek - nie przesadzam ;) Trzymajac sie twojego przykladu z pekajacymi scianami - zerknac na popekana sciane moze kazdy kretyn i golym okiem stwierdzic fakt. Ale zeby patrzac na nowiutka sciane mowic "za rok wam to popeka" - tu juz trzeba fachowca.

 

Co do ksiezy to mozna by dlugo offtopikowac - znalem wielu calkiem w porzadku. Znowu uderzasz w ekstremum z tym pijakiem. Ja na przyklad nie pije w ogole, nawet nie jem cukierkow z likworem ;), mam zone i dziecko i twierdze ze ktos kto sam nie ma wlasnej rodziny nie jest osoba kompetentna w tym temacie, podobnie jak nie zrozumiesz czym jest bycie ojcem zanim sam nim zostaniesz. Sama zas instytucja Kosciola Katolickiego w najlepszym razie zastanawia. Zmienili 10 przykazan (pomineli drugie a ostatnie rozbili na dwoje), w samej zas Biblii nie uswiadczysz fragmentow o celibacie, podziale ludzi na czesc swiecka i duchowienstwo, o swietych, o relikwiach i calej masie innych rzeczy ktore KK z powodzeniem kultywuje... Nie miejsce to i czas zeby o tym mowic ;)

 

Ale wracajac do tematu - nic nie wiadomo tez na temat mozliwosci tego renderera. Jest szybki? Super - ale czy dorowna jakoscia takiemu mentalowi? FPrime tez jest wcale szybki ale ma swoje ograniczenia.

Tak jak mowisz - samo nic sie nie zrobi. Nawet sie samo nie sp...suje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że przeskanowanie manekina z presetem Lo poly a poźniej z HI i zrobienie normal mapy na bazie tego zajmie mniej niż 3 dni. O ile takie coś wogóle jest możliwe.

 

Ale pomijasz kilka kroków o których wspominałem wcześniej... Załóżmy że robimy grę - Wrzesień 39. Przygotowanie do pracy całego sprzętu i oprogramowania to już jest troszkę czasu. Ciekaw jestem ile zajmie Ci załatwienie mundurów, kurtek, płaszczy, hełmów do skanów. Jak jakieś muzeum albo prywatny kolekcjoner w ogóle będzie chciał o tym rozmawiać... No ale powiedzmy że nawet mamy mundury bo nasz jeden dziadek był w Wermachcie a drugi w 1 DZ. Jak mi ktoś powie że skan wypluwa siatkę z topologią poprawną pod rigging to ja bardzo chętnie odkupię taki skaner i jeszcze roczny zapas piwa postawię. A czyszczenie siatki nie jest takie fajne jak się wydaje - kończy się często na wywaleniu skanów low poly i zrobieniu na ich podstawie (w zasadzie blueprint) poprawnej topologicznie siatki. Oczywiście ktoś kto już wcześniej robił podobne rzeczy ma cały zestaw low poly templatów, a wtedy sprawa idzie naprawdę szybko bez skanów itd.

 

Co do wypowiedzi panów z CDA - nijak się ma to co powiedzieli do rzeczywistości - skoro to recenzenci to mogą oceniać grę - fakt. Ale ciężko im wyobrazić sobie jak skomplikowane jest wytwarzanie i łączenie poszczególnych elementów w jedną całość. Ciekaw jestem również skąd mają dane o kosztach i nakładach producenta, bo jeżeli od niego samego to cóż... Ciekaw jestem kto powie - zastosowaliśmy rewolucyjną technologię, czas realizacji był podobny, efekt również, za to koszty poszły w górę o 100%. Trzeba by mieć dokładny kosztorys projektu żeby wysnuwać jakiekolwiek wnioski. Ewentualnie być osobą która faktycznie pracowała w obu technologiach i jest w stanie je porównać. Osobiście już jestem bardziej skłonny w tym przypadku słuchać wypowiedzi księdza o rodzinie - w końcu w jakiejś się wychował.

 

To na tyle :). A co do renderera, czekam na moduł który pozwoli w końcu przerzucać część obliczeń na GPU również w przypadku najlepszych rendererów. Co mi z renderera który liczy z wykorzystaniem GPU scenę 10 min a jakość jest taka jak mentalowy render po 5 min?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla dużego studia robiącego gry sprzedające się w milionach egzemplarzy to nie problem załatwić nawet czołgi. Powołując się dalej na CDA... przy tworzeniu animacji żołnierzy w samolocie do nowego CoD zbudowali szkielet samolotu i tam chodzili kolesie w motion capture żeby dobrze odwzorować wszystkie ruchy. A studio captura wynajeli bo nie mieli sowjego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla dużego studia robiącego gry sprzedające się w milionach egzemplarzy to nie problem załatwić nawet czołgi. Powołując się dalej na CDA... przy tworzeniu animacji żołnierzy w samolocie do nowego CoD zbudowali szkielet samolotu i tam chodzili kolesie w motion capture żeby dobrze odwzorować wszystkie ruchy. A studio captura wynajeli bo nie mieli sowjego.

 

no tak ale studio stalo sie duze dlatego ze szlo najbardziej wydajna droga a nie zalatwialo sobie czolgow do kazdej produkcji ;)

 

pozatym cod to odosobiony przypadek imho, ponieważ wszystko tam jest rzeczywiste, przy produkcjach sf nie bedzie juz tak prosto, nie sadze zeby na potrzeby produkcji rzeźbiarze robili 50 koceptow postaci gdzie w zbrushu kazda zmiana to powiedzmy 1h roboty.

 

dodatkowo skanowanie ludzi to zadna nowosc, w matrixe2 z 2003 roku kazda postac miala swoj cyfrowy odpowiednik, a mimo 5 lat swiat sienie zalamal ;)

motion capture jak najbardziej ale znow tylko do postaci humanoidalnych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności