Skocz do zawartości

Teczka2d - szkice i wipy - PanRebonka (up. 17.05)


panRebonka

Rekomendowane odpowiedzi

No to moze uwaga za uwagi;]

1. anatomia do poprawki

2. fajnie wychodzi ci kolor, swiatlocien,ale dla mnie to dalej jest przyblade- troche zycia wprowadz, akcentuj pewne miejsca, nie wal tym samym zestawem kolorow po calej pracy

3. unikalbym tekstur i brushy dziwnych ksztaltow;] staram sie zwyklym round brushem ladnie wymuskac np. sama twarz, dlon, stope-obojetne, ale jakis nieduzy fragment-grunt bys go wymuskal jednym pedzlem- naucze to troche wydobywac i ksztaltowac bryle( przynajmniej mnie uczy hah;p)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 104
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

A jaką ocenę dałaby Twoja pani od plastyki ;) Osobiście za abstakcjami nie przepadam, napaćkane takie niewiadomo co. Może ja się nie znam. ale w sumie nie muszę się znać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi sie wydaje ze w takich abstrakcjach jak w ksiazce w przeciwienstwie do filmu.. w ksiazce masz zapach opisany, dotyk niemalze idealnie wyslowiony, o detalach, ktore w filmie oczom uciekną juz nie wspominając,, tak samo wydaje mi sie ze abstrakcja dziala na mozg... liczy sie wyobraznia, nie tylko artysty... to chyba ciekawe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie skłamałem trochę, pisząc, że to abstrakcja. Nie do końca. Jest w tym swego rodzaju pejzaż, skały, jaskinie, jak najbardziej zamierzone.

Workflow był całkowicie eksperymentalny - co w sumie na dobrze imo obrazkowi wyszło i może będę nawet tę metodę rozwijać, w miarę wolnego czasu. Nałożyłem w photoshopie X tekstur stosując rozmaite tryby mieszania, po czym zacząłem po tej "bazie" malować, idąc po prostu za skojarzeniami, wydobywając trochę plany, światła i cienie. Taki wspomagacz mojej kwadratowej wyobraźni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobna metoda, trochę bardziej rygorystycznie traktowana przestrzeń. Trochę, bez przesady. Daleko jeszcze do końca (który może nastąpi, z racji tego, że mam trochę więcej czasu (pozytywna strona chorowania :( )). Bez planu, bez szkicu, takie "doklejanie bryłek" na bieżąco.

Coś w rodzaju miasta przyszłości w trzecim (czwartym?) świecie, przebitego wielką arterią komunikacyjną (w budowie) dla bezzałogowych transporterów.

favela1.jpg

Takie se enviro. Mało oryginalne? Trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niniejszym odgrzebywuję swój wątek sprzed miljona lat.

Fajnie mi się maluje, żeby tylko mi jeszcze za to płacili :).

W tle danych jest kilka warstw złomu, plaśnięć farby, oko krokodyla i ryby, to wszystko obróciłem o 90 stopni i teraz podmalowuję.

 

 

Gluphorphungel1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jeszcze czy skończone, pewnie nie. Będę chciał się pozbyć tego chamskiego płudna.

 

edit: po chwili namysłu stwierdzam, że wymaga praca wymaga jeszcze konkretnego popracowania. Tekstura płótna to żenia. Poza trzeba chyba poustawiać plany bardziej zdecydowanie, nadać kontrastu w najciemniejszych cieniach, powyciągać, powydobywać generalnie.

 

Odigh3.jpg

Edytowane przez panRebonka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten skonczony robi super wrazenie, mi by sie chyba jeszcze bardziej podobal gdyby byl zamkniety w bardziej foremnym kole - lubie takie zabiegi. Super kolory, nigdy nie przepadalem za abstrakcjami, ale Twoje zostawiaja taaakie pole do dzialania wyobrazni ze dla nich robie wyjatek i jednak przepadam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby kolo z Gdańska a nie chce powiedzieć skąd stuff bierze...

A na serio fajnie tym u mnie budzisz wyobraźnię. Moja wiedza na temat czytania abstrakcji (o ile można mieć tu jakąkolwiek wiedzę) jest niewielka ale wydaje mi się że jest w nich dużo dynamiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba lepiej jest bez blurów w ogóle, szczególnie jak teraz, po czasie, patrzę. Glow też za silny i albo zmniejszę, albo wywalę. Tak to jest, jak się chce za dużo i dobrze.

 

Tymczasem kolejny obrazek promujący horror, tym razem amerykański, p.t.

"Dziwaczna chata rednecka-demona zmienionego w sataniczne jelito" - czyli mordowanie kreskami, tekstura, zobaczmy co wyszło i dalej mordujmy kreskami.

 

szopa1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie coś a'la tło do oldskulowej przygodówki. Wynikowa rozdziałka to 2048x768, robocza to 4096xniechcemisieliczyc. Prócz bungalowu z krokodylej głowy będzie coś w rodzaju ogrodu - nie mam jeszcze pomysłu co. Chcę pododawać masę różnych detali, wszystko na osobnych warstwach - być może wrzucę całość do jakiegoś silnika (Adventure Game Studio). Fajnie byłoby też uzyskać efekt paralaksy.

Bez planu, bez szkicu praktycznie, metodą luźnych skojarzeń, na pałę całkowicie (no prawie, bo jednak linie perspektywy sobie podłożyłem) robione. Konwencja - przerysowany horror bagienny.

 

playa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha! Cóż one robią? Nic właściwie nie robią póki co, ale widzę że interfejs raczy mało czytelny.

Ekwipunek to dobry strzał, choć rzeczywiście jak galeria wygląda.

Wrzuciłem tło do AGS i już chodzi po nim brzydki ludek. Nic, maluję sobie dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrazek malowany na płótnie akrylami i długopisem.

Jakość foty tragiczna, niestety - aparat, warunki oświetleniowe i fotograf do dupy. To, co na zdjęciu jest czarne, nie jest czarnym w rzeczywistości.

Światła wyszły w miarę okej, natomiast ciemne tony całkowicie zgubiły saturację i kontrast.

Obrazek przedstawia dwoje ludzi, zabawkowe wiaderko z łopatką oraz wielką kupę ciemnego złomu.

 

daj-lapatkie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności