Skocz do zawartości

Featured Replies

  • Odpowiedzi 14
  • Wyświetleń 3,8k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Napisano

Aż mi się wierzyć nie chce, że to w 3d. Jak oglądałem film to myślałem, że to wybudowane modele, tak jak w pierwszej częsci jurasik parku.Oczywiście wiedziałem też, że użyto efektów 3d;) ;)

Napisano

ostra jazda bez trzymanki.

Liczba warstw do renderingu mnie zabiła.

Danke za newsa. ;) dużo dobre.

Napisano

Efekty efektami. Natomiast sam film to arcydzieło kina SF.

Dla fanów i tych którzy wiedzą jak takie filmy trafić pozycja obowiązkowa. W przyszłym tygodniu idę drugi raz do kina a potem będę tylko wyczekiwał na DVD. :)

Napisano

Zgadzam się z Monio, po obejrzeniu tego filmu wszystkie inne stały się nagle takie banalne.

Napisano

Tak tak film dobry i making of równie, a może i lepiej - dawno nie było tyle materiałów w publicznym-darmowym obrocie. A że aż tyle warstw - może się bali i asekuracyjnie ;].

No i mniejsze studia jakoś chętniej się dzielą.

Napisano

Wiem, że to nie strona o recenzjach filmowych ale ogółem faktycznie film jest jakiś inny... tak inny, że blady w połowie wyszedłem.

Napisano

Takie sobie efekty w naprawdę kiczowatym filmie; niby o gustach się nie rozmawia, ale naprawdę zaskakują mnie komentarze określające Dystrykt arcydziełem. Międzygalaktyczna prostytucja z uzależnionymi od kociej karmy kosmitami w przykrótkich T-shirtach? Litości...

Napisano

Oj mookie chyba nie oglądałeś tego arcydzieła, albo tylko pierwsze 15 min.Gdy oglądałem ten film przez pierwsze 30 min miałem ochote wyjść z kina, ale w trakcie oglądania przekonałem się do niego.

Napisano

Tak owszem padło takie zdanie, ale to wszystko. Cieszy mnie, że w tym filmie niebyła jakiejś strasznej gwiazdeczki o pustym wzroku jak np. megan fox. W pierwszej części transformersów była nawet fajna, ale w drugiej jej sexowność zaczynała już denerwować i to mocno.

Napisano

Oj duff chyba oglądałem te arcydzieło i mylisz się, bo już po 5 minutach chciałem wyjść z kina; wytrwałem tylko dlatego, że film zboczył z torów kina science-fiction z tzw "problemem", a zaczął być pospolitym łupu-cupu, co z dwojga złego było już chyba lepsze. Największymi osiągnięciami gatunku jest "Łowca androidów", "Stalker", "2001", a nawet "Alien", ale cóż, widać jakie czasy, takie "arcydzieła".

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności