Dzień dobry!

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8. Niestety nie mam możliwości pokazania ołówków więc z tego działu pokażę to, co swego czasu umieściłem w przedszkolu.

Traktuję to jako hobby lecz chciałbym wziązać z tym coś wiecej. Studiuję budowę maszyn więc kto wie. Może pojawi się coś steampunkowego. ;P

Edytowane 13 Lipiec 201014 l przez Łukasz Witkowski

Coś na wieczór.

 

Łał. Te dwie ostatnie, chociaż tak proste, to po prostu miażdżą dynamizmem. Idź w tym kierunku! Chcę zobaczyć więcej takich.

Dzięki. A tymczasem kolejne dwa.

 

Szmat czasu nic nie wrzucałem. A to sesja a to coś tam. To tak skromnie, by się przypomnieć. :)

 

 

I jeszcze taki szybki. Ostatnio na Painterze siedzę.

Pierwszy raz coś fantasy. W sumie mam rózne uczucia. Osobiście wnioskuję, że trza poćwiczyć anatomię ręki i wpasowanie nogi w d...sko.

Tu pracka będąca inspiracją i jako tako bazą.

http://i49.photobucket.com/albums/f255/MirkAssassin/World%20of%20Warcraft/ArtHumanMage.jpg

 

lups. staw biodrowy jej prawej nogi sie posypał :P wiesz o wiele seksowniej chyba będzie wyglądała z wyprostowaną nogą, albo lekko ugiętą na boku a nie wyłamaną :P

 

Fajna buźka :D dawaj dalej bracie

Moze i obym sie mylil, ale jej twarz wyglada jak zywcem zerznieta z foty.

Buźka stylizowana na koleżankę, więc pewnie dlatego takie odczucia. :)

No ale mam nadzieję, że się nie obrazi jeśli pokażę zdjęcie

Też takie miałem odczucia jak Icecold. Poza tym fałdy się źle układają. Poszukaj refek i popracuj na tym. Tylko zamiast wklejać refki, to je podpatruj.

 

pozdrawiam

Z tymi fałdami to też porażka. Najprawdopodobniej przemebluję cały dół. Bo tu nic nie siedzi, jak trzeba.

 

Czekam na wiosnę. Dziołchy trzeba łapać na szkicownik. Najlepsza refka. :) Żeby to ich ino na polibudzie chociaż trochę było... Źle wybrałem. :)

Zapraszam do Koszalina u mnie sa 4 oddzialy politechniki i tylko na jednym prawie same chlopy, wiadomo inzynieryjne kierunki ;).

 

Sam mam nadzieje ze jak zaczne to wzornictwo to sie trafia jakies dziarskie kobitki, a jako duzo starszy bede miec posluch wsrod mlodziezy hahah. ok koniec offtopu.

Dziwne rzeczy

 

 

 

Rozkrecasz sie, idz dalej ta droga i bedzie dobrze! Juz miewasz momenty wiekszej swiadomosci.

Trzymam kciuki. Przedostatni obrazek jest w kolorach super, z kolei na postaci wzmocnij swiatlocien i zmieksz tu i owdzie forme/krawedzie...bedzie lepiej.

W pejzazyku fajne ksztalty na pierwszym planie:)

Dzięki Paweł, nad krawędziami właśnie trochę gdybam. No i coś nowego uciśniętego kadrem.

 

usta wydają mi się przesunięte, w dolnym lewym rogu powstaje jakaś dziwna bryła jakby było coś wypukłego tam, cień pod brodą chyba za ciemny, za bardzo w czerń leci

 

martwa super nic dodać nic ująć

By ukazac okraglosc powierzchi potrzebna jest plynna gradacja. A ty odciales jej nagle twarz takim drastycznym przejsciem w tlo, przez co zrobilo sie strasznie plasko.

Wlasnie dlatego warto cwiczyc rysowanie kulek ;)

 

Pozdrawiam.

Hmm trza zapamiętać. Dzięki.

nie masz czasem za ciemno ustawionego monitora? jakos to tak wyglada :))

No dosyć ciemno... :P Teraz coś jaśniejszego.

 

Edit: Oto źródło. http://aesthetica.blox.pl/resource/caravaggio_amor.jpg

Edytowane 30 Maj 201014 l przez Łukasz Witkowski

Uuu master copies :). Jak będę miał czas to porównam z oryginałem. Wygląda fajnie.

 

pozdrawiam

No stary jak dla mnie to na razie założyłeś farby( technicznie mówi się na to podmalówka). Czas na kolor, pozdro.

mam taką drobną prośbę - wklejajcie linki do oryginałów. Moze to i dosc znane dla wykształconych, ale ja musiałbym szukac "chłopca z fujarką i skrzypcami" a mam wylaczony w google filtr rodzinny wiec bym sie naprzerzucał troche tego ;)

mam taką drobną prośbę - wklejajcie linki do oryginałów. Moze to i dosc znane dla wykształconych, ale ja musiałbym szukac "chłopca z fujarką i skrzypcami" a mam wylaczony w google filtr rodzinny wiec bym sie naprzerzucał troche tego ;)

 

Caravaggio " Amor", dalej znajdziecie

,pozdro

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

Obydwie jak na moje oczy słabe i nie prawdziwe kolorystycznie. Gama jest w oryginale jest większa. Wystarczy dopaść przyzwoity album z reprodukcjami.

Moje zdanie jest takie: w internecie bardzo bardzo trudno będzie wam znaleźć reprodukcje większe niż.. pincet na pincet. A jak się wam uda znaleźć choć jedną, to i tak będzie ona mocno skompresowana...a co za tym idzie:ciecie w kolorze i w gamie...a co za tym idzie: cięcie głębi i laserunku.

Dobra reprodukcja nawet ta jeszcze na sitodruku jest lepsza

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

o taką jeszcze reprodukcję wam znalazłem

Edytowane 30 Maj 201014 l przez Thx

ponadto gdyby ola-f pominął w regule wyszukiwania skrzypce rezultaty tych poszukiwań mogłyby go wprawić w niemałe zdumienie...

 

A na poważnie - te dwie foty które wkleiłeś Thx świetnie obrazują skalę problemu i bezsens pracy z fotami obrazów z sieci. Sam na początku dałem się złapać w tą pułapkę - perspektywa pracy na bazie dzieł mistrzów niesłychanie korci... Niestety - większość tego co jest dostępne w sieci to jakieś nieporozumienie.

Edytowane 30 Maj 201014 l przez SBT77

Jaki przejaw ignorancji z mojej strony. Ale moze lepiej, nie przyszlo mi nigdy do głowy kopiowanie ;)

problem SBT77 leży juz u początku pracy na refce: mała skala refki. Gorzej jest jeszcze jeżeli ktoś pracuje z refką jako warstwą, ponieważ "zamalowywuje" kolejne partie i przestaje widzieć oryginał( tu i problem skali nie pomoże). Dlaczego? Podstawowy brak pracy w analogu z reprodukcją , co wiąże się ze zrobieniem siatki

Zwykle nie odzywam sie na temat technik ale tym razem odpowiedziałem na apel.

Zwykle nie odzywam sie na temat technik, ponieważ rozumiem jak zwodnicze potrafi być narzędzie zwane PS i tablet. Uważajcie, pozdro

Kopiowali najwięksi, kopiowali Oni tych , których uważali za najlepszych albo wskazywali im kogo warto kopiować, nauczyciele u których pobierali nauki(dawniej mówiono , że cechowali). To dla każdego , rysownika , malarza...teraz grafika bardzo ważna nauka. Ale trzeba to robić roztropnie

Edytowane 30 Maj 201014 l przez Thx

O dzięki za trafne spostrzeżenia i reprodukcje. Dobre wytrzeźwienie. W sumie mój błąd. Z ostatniej nocy muzeów miałem okazję do przekonania siebie, jak dużo się traci wizualnie w internecie czy nawet atlasie domowym. Tak w ogóle ktoś się orientuje, czy obecnie istnieją galerie, gdzie można spokojnie kopiować mistrzów? Kiedyś nie było problemu, ale jak sprawa teraz stoi?

Edytowane 31 Maj 201014 l przez Łukasz Witkowski

W luwrze widziałem, jak kopiowali :) A poważnie, to nie powinno byc problemu. Zbiory muzeów są z punktu widzenia prawa publiczne,a co za tym idzie dostępne dla każdego. Nie musisz od razu rozkładac się w galerii ze sztalugami, można sie umówic na małe sam na sam z rysunkiem w odosobnieniu. Pogadaj z pracownikami muzeów.

Łukaszu szacunek...choć refka...i sypła się geometria ...jest git, szacunek

..............moja rada, dowal koloru, pozdro

Ząbek czosnku, dwa ząbki czosnku, główka czosnku i "łuski". Miał być trening koloru, a wyszło coś strasznego. Nie dałem rady z bielą. Nadal nie wiem jak to powinno grać. Normalnie główka jest dużo "bielsza" a zrobiłem z tego niezły cyrk. I jakaś paleta znikąd.

I mała próba ogarnięcia skali problemu.

Edytowane 6 Czerwiec 201014 l przez Łukasz Witkowski

Twarz lepsza. Niewątpliwie. A cebulka.. Na moje oko to trochę rozmyte te "łuski". Nie widać czytelnej konstrukcji i za mało w nich cienia. Uważaj też na te "pływające" brzegi.

Popraw oczki pannie bo ma rozbieżnego i jakieś drobne bliki by się przydały - ożywi oko i przyciągnie wzrok.

z tym czosnkiem (głównie pierwszym) to jest chyba tak, że masz kolory głównie z ciepłej palety tylko....dlatego pewnie jak rozjaśniasz główkę to się też ochładza jej kolor automatycznie (bo mniejsze nasycenie żółtego/pomarańczu)...jakbyś miał szersze spektrum barw to powinno być łatwiej to spójnie rozłożyć...

no ale widać że czosnek ;D drugie podejście lepsze zdecydowanie :) może gdybyś więcej błękitów uzywał, to by wyszło bardziej czosnkowato :D

 

portret dziewczyny jest bardzo fajny :D ale oczy niedokończone! :D

Dobra uwaga Maciek. Gdy maziałem niby "białym żółtym" to zaskoczył mnie fakt że wyglądało to jak jakiś lodowaty błękit. Posiedzę nad tym.

 

Nom, ma rozbieżnego Emmilius. Okropny efekt.

 

Obecnie pichcę ów czosnek na mój obiad. Należało mu się ha.. W przyszłości zabiorę się za braci jego.

Edytowane 6 Czerwiec 201014 l przez Łukasz Witkowski

to zaskoczył mnie fakt że wyglądało to jak jakiś lodowaty błękit

no tak właśnie działa sąsiedztwo kolorów. Moja rada, nie ogarniaj skali problemu globalnie. Przyglądaj się temperaturze barw w martwej naturze, nawet jak nie zamierzasz jej malować.

Babeczka imo slaba od podstaw i korzystam tu z faktu, ze nie wszyscy musza sie zgadzac ze sobą. niestety zez przytrafia sie zawsze jak nie ogarniamy tego co malujemy.

Miał być trening koloru, a wyszło coś strasznego. Nie dałem rady z bielą. Nadal nie wiem jak to powinno grać. Normalnie główka jest dużo "bielsza" a zrobiłem z tego niezły cyrk. I jakaś paleta znikąd.

 

Wiesz... Jako naturszczyk patrzę z boku na ten cały wasz świat plastyki i wydaje mi się że kwestia koloru w malarstwie jest absolutnie podstawowa, jako że malarstwo koncentruje się bardziej na kolorze i plamie niż na czymkolwiek innym.

... A malują ludziska strasznie różnie. Najważniejsza rzecz jaką udało mi się zrozumieć do tej pory, to chyba to że na obrazie nic nie istnieje bez związku z resztą. Masz integralną całość, którą musisz ogarnąć. Kolory mogą być bardzo różne. Możesz malować w kolorach ziemi, możesz malować na wysokiej saturacji, albo bardzo niskiej. Możesz ograniczyć gamę i pracować w barwach zimnych albo w ciepłych - ale zawsze pracujesz nad całością. Zmieniając jeden element zmieniasz wszystkie pozostałe. Ten sam kolor w zależności od otoczenia może mieć zupełnie inne cechy. To co się liczy na obrazie to chyba nawet nie same kolory ale bardziej zależności między nimi. Zależności między obiektami generalnie. Atmosfera, światło, obecność innych obiektów w pobliżu - to wszystko sprawia że dany obiekt może mieć diametralnie inny wygląd. Jabłko w pokoju ze świetlówką będzie inne niż jabłko w świetle dnia, a inne przy blasku świecy. To wszystko sprawia że strasznie trudno jest malować naprawdę wiarygodnie, a chyba największą rolę odgrywa obserwacja, szczególnie koloru.

poniewaz to co napisal SBT77 jest całkowicie słuszne, ale moze wyjsc na to, ze moja uwaga "nie ogarniaj skali problemu globalnie" stoi w opozycji dodam tylko, ze mialem na mysli postprodukcje (odnoszac sie wiernie do komentarza nad 2gim czosnkiem) - bawiac sie obrazkiem jako caloscią nie zmienisz wiele. Tyle.

Dzięki za odzew i wylewność. Postaram się powalczyć wraz z następnymi upami. Raczej martwa. Ale to pewnie za jakiś czas, bo sesja.

Dużo tekstu mało obrazków, więc może malutkie poprawki co do portretu

 

Żeby nie zamęczać tu link do wersji ze strony wcześniej.

http://img241.imageshack.us/img241/8062/pam2.jpg

Trochę włosy, trochę nos, trochę kosmetycznych zmian i nieszczęsne oczy- przemalowane i trochę przesunięte.

 

Edytowane 6 Czerwiec 201014 l przez Łukasz Witkowski

Szukając kolorów i próbując bokiem powtarzać fizykę.

górna cześć bardzo ładnie wykonana, dolna z kolei wydaje sie być puszczona ;)

podmalowałabym to jeszcze, na Twoim miejscu, ale rozumiem że fizyka ma pierwszeństwo ;D

Mała głowa trochu, nie sądzisz?

Jak walczyć to walczyć. :D A Fizyka wchodzi jak... Ok pomińmy lepiej.

Przebudowałem dół, zmniejszyłem dłonie, powiekszyłem głowę, plus dodatki w różnych miejscach. Przydałoby się z ubrankiem popracować. I chyba przykrócę jeszcze bary.

Edytowane 13 Czerwiec 201014 l przez Łukasz Witkowski

Na kobietach z NRD anatomii sie nie ucz ;)

Z racji zakończenia sesji coś lekkiego.

Z natury. Trochę wstyd to pokazywać.

Dodatkowo jedna stronka z przedszkola.

 

I takie tam. Niestety już nie z natury.