Swiezy Napisano 12 Sierpień 2010 Autor Napisano 12 Sierpień 2010 Dobrze, przyznam się że buchnołem parę kartek ze starej szkoły, takich 100cmx70cm no i głupi uciekłem od światłocienia,same szkice robiłem od początku roku jak nie dalej żeby niby mieć mocne podstawy, no ale zobaczymy może kogoś skuszę żeby mi przypozował. Ale fajnie jest tak przejść wcześniej z A4 teraz na A3,by w końcu zacząć na 100x70cm ;)
Swiezy Napisano 13 Sierpień 2010 Autor Napisano 13 Sierpień 2010 No jeszcze wczoraj nie chciało mi się wyciągać dużej kartki, ale całą A3 poświęciłem papryczce:
Swiezy Napisano 19 Sierpień 2010 Autor Napisano 19 Sierpień 2010 (edytowane) Jakieś próby w digitalu,trzeba robić progres ;) Dwie pracki z wyobraźni: I próba z lustra w nowej fryzurze: Edytowane 20 Sierpień 2010 przez Swiezy
Swiezy Napisano 22 Sierpień 2010 Autor Napisano 22 Sierpień 2010 Wandy w sumie końcówki i ręczny wand, właściwie coś bardziej jak generator plazmy organicznej.
Coyote Napisano 23 Sierpień 2010 Napisano 23 Sierpień 2010 szalony mi kiedyś ładnie napisał w teczce Zamiast kombinować, wydziwiać i wymyślać nowe twory rysuj to co już jest, co jest proste w budowie i pospolite. Nie jest dobrym pomysłem katowanie w digitalu tego, co już na papierze się nie obroni, a nawet jeśli już zależy Tobie na dziobaniu w kolorze to, jak już pisałem, maluj to co możesz zobaczyć (nawet kopiuj), nic z głowy, dopóki nie zdobędziesz odpowiedniej wiedzy i obycia z tym, jak to "działa" w naturze. Tworzenie z głowy zostaw na później, pierw zdobądź podstawy.
Swiezy Napisano 23 Sierpień 2010 Autor Napisano 23 Sierpień 2010 no dobrze, postaram się, chociaż sam dobrze pewnie wiesz że czasami człowiek nie wytrzymuje od ciągłych ćwiczeń i czasem ma ochotę coś od siebie zrobić ;) ale przyjmuje do wiadomości wskazówkę, dziękuję
Swiezy Napisano 1 Wrzesień 2010 Autor Napisano 1 Wrzesień 2010 Martwa,ale wciąż z fotografii,nadrabiam braki w kolorach. A tu fanart z wowa, worgen dopiero wip Na płytach pilśniowych, olej oczywiście, jakoś mi bliżej do tradycyjnych technik jak do digitalu,nie wiedzieć czemu.
Joel Napisano 1 Wrzesień 2010 Napisano 1 Wrzesień 2010 Jak robiłem fan arta na zlecenie, to zrobiłem podmalówkę na płótnie, a potem zrobiłem zdjęcie i dokończyłem metodą cyfrową. Oczywiście na końcu wszystko przeniosłem na płótno, w każdym razie spróbuj - mnie się bardzo fajnie malowało, prawie jak tradycyjnie,a też z tym mam problem w digitalu. martwa przyzwoita. pozdrawiam
WojtekFus Napisano 2 Wrzesień 2010 Napisano 2 Wrzesień 2010 Powiem tak - czekam na martwą "na żywo" :D W zdjęcia i do tego z martwą nie ma się co bawić - tak mi się wydaję. Sam ostatnio stawiam pierwsze kroki w akrylu i wiem, że kopiowanie zdjęć mija się z celem. Oko nie wyczula się na barwę - nie interpretuje, a odczytuje.
ICE Napisano 2 Wrzesień 2010 Napisano 2 Wrzesień 2010 Jak no moje oko, to w tych martwych traktowanych tradycyjna farba ewidentnie ktos ci pomaga, bo miedzy nimi a digitalami jest przepasc. Pomoc jest dobra, ale pamietaj, ze pozniej nikt nie bedzie za ciebie malowal prac, kiedy dojdzie do zlecen ( no chyba ze znajdziesz sobie losia :P ) Dlatego lepiej niech serwuja ci jakies kolorystyczne szkice na osobnych kartonach.kartach etc.
Swiezy Napisano 3 Wrzesień 2010 Autor Napisano 3 Wrzesień 2010 Joel no pewnie tak spróbuje zawsze będzie to pomoc,a jeśli coś ma mi pomóc czemu mam nie skorzystać ;) Fusman i taka będzie ;d po prostu z malując z fotografii nadrabiam moje braki w wiedzy o kolorach,ale już ostrze zęby na martwą z natury ;) Icecold no masz racje, cały czas ciotka mi pomaga to są moje pierwsze obrazy dopiero, ale worgena to już sam maluje. A co do digitalu,to jakoś cholera mam idiotyczne próby ciągle od nowa, jakbym znów pierwszy raz siadał do tabletu,ale nic jak ogarnę cytrynkę w szklance z wodą to Ci pokaże ;d z cytrynką jako tako sobie radze, ale szklanka była problem, była bo Joel wczoraj mi wytłumaczył to i owo i liczę że dziś to cytrynka ze szklanką zostaną pokonane ;d
pirx Napisano 5 Wrzesień 2010 Napisano 5 Wrzesień 2010 cały czas ciotka mi pomaga Oj nie ładnie, nie ładnie ;) Jaki jest sens malowania martwych z fotki? Wytłumaczcie mi to, proszę, bo ja nie ogarniam tej kuwety. Jedi Daniel
SBT77 Napisano 5 Wrzesień 2010 Napisano 5 Wrzesień 2010 Jaki jest sens malowania martwych z fotki? Wytłumaczcie mi to, proszę, bo ja nie ogarniam tej kuwety. Czysto teoretycznie - jeśli chcesz domalowywać różne elementy do istniejącej już fotografii to raczej będziesz chciał malować tak jakby to widział aparat a nie oko. W tym wypadku jednak bym aż tak nie filozofował, przyczyną jest oczywiście to, że z fotografii się łatwiej maluje. Masz już ustaloną przestrzeń, oko nie męczy się tak z akomodacją, właściwie można dojść do takiego etapu że kopiuje się bezmyślnie plamy. Pytanie - jaki jest sens malowania martwych z fotki. A jaki jest sens malowania z natury ? :) Jeśli malujesz na zlecenie i ktoś będzie podziwiał to, jak doskonale i z detalami namalowałeś kompozycję z owoców czy coś w tym guście - a w końcu za to zapłaci - to sensem takiego malowania jest forsa którą zarobisz. To chyba nie jest specjalnie skomplikowane. A że możesz posłużyć się fotografią i w wielu aspektach sobie pomóc - to już inna sprawa. Widz może o tym wiedzieć, ale jeśli miałby za to mniej zapłacić - to lepiej żeby nie wiedział :) Czemu o tym piszę ? Myślę że masa ludzi w profesjonalnym CG pracuje w taki sposób który wydałby się początkującym w jakiś sposób nieuczciwy, nie fair wobec widza. Tylko kogo to obchodzi, skoro powstaje ilustracja zadowalająca wydawcę i końcowego odbiorcę. Nikogo. Ja się Jedidan12 zastanawiam nad innymi rzeczami. Po co komuś ćwiczyć godzinami prostą krechę z łapy, skoro będzie w digitalu korzystał ze ścieżek, lassa, albo mógł 10 razy poprawić każdą krechę bez śladu na papierze ? Po co ćwiczyć szraf ołówkiem skoro będzie malował ilustracje plamą ? Po co rysować albo malować ludzi z natury, skoro w ilustracjach wydawca i tak zażąda kanonu 8 głów i anatomii opartej na schematach ?
pirx Napisano 5 Wrzesień 2010 Napisano 5 Wrzesień 2010 Dobra, dobra. Spokojnie :) Sens prosty coby się nauczyć, a pytałem się bo wszyscy mi powtarzają żeby nie rysować z fotek tylko z natury. W każdym razie dzięki.
SBT77 Napisano 5 Wrzesień 2010 Napisano 5 Wrzesień 2010 Sens prosty coby się nauczyć, a pytałem się bo wszyscy mi powtarzają żeby nie rysować z fotek tylko z natury. No, nawet z foty da więcej niż z pisania posta :D A wiesz, wszyscy mówią, a potem i tak z nich korzystają, jak robią swoje prace na zlecenie :)
pirx Napisano 5 Wrzesień 2010 Napisano 5 Wrzesień 2010 No, nawet z foty da więcej niż z pisania posta :D A wiesz, wszyscy mówią, a potem i tak z nich korzystają, jak robią swoje prace na zlecenie :) Ej, jakaś sugestia? Ja się staram jak mogę :P No a ze zleceniem się zgadzam. :) pzd. Daniel //edit: Przepraszam za off'a ;)
Joel Napisano 6 Wrzesień 2010 Napisano 6 Wrzesień 2010 Jaki jest sens malowania martwych z fotki? Taki, że jak nie masz pod ręką słonia, lamparta, albo cara Mikołaja, to nie musisz lecieć do Afryki, albo do Rosji, tylko posilasz się tego rodzaju referencją. Czemu jest ci odradzane malowanie z fotek - a no temu, że zdjęcie jest już jakąś interpretacją otaczającego cię świata, z ustalonymi kolorami i całą resztą. Malowanie z natury jest o tyle lepsze, że malujesz "z pierwszej ręki" i to ty decydujesz co pozostawiasz na podobraziu, a co nie przejdzie.
Swiezy Napisano 6 Wrzesień 2010 Autor Napisano 6 Wrzesień 2010 Widzę jakiś nowy wątek otworzyliście w mojej teczce, pod moją nie obecność. No więc może teraz ja się wypowiem czemu z fotki, bo uczę się mieszać kolory mam w tym duże braki, w czym pomaga mi ciocia bo zanim sam bym to ogarnął minęło by trochę czasu,a jednak i tak za dużo go straciłem więc jeśli jest pomoc to najzwyczajniej w świecie korzystam z niej. Ale spokojnie nie mam zamiar wiecznie trzymać się spódnicy mamusi, jestem bardzo niepokornym synkiem. A tu my own still nature malowana z natury, oczywiście wip ale kończył już będę ją pewnie z foto. no i jeszcze parę fotek do niej zrobiłem na wypadek renderingu, bo niestety nie mam gdzie ustawić martwej żeby leżała i nikt nie narzekał. No i niestety nie mam jeszcze dechy do sztalugi pozatym nie mam gdzie jej chować musiałbym latać z nią z piwnicy do pokoju i na koniec znów ją znosić więc niestety dalej A3,brat
Coyote Napisano 6 Wrzesień 2010 Napisano 6 Wrzesień 2010 poza błędem kompozycyjnym (ucięte nogi) w bardzo dobrym kierunku idzie twoje rysowanie z martwą tez coraz lepiej :)
Swiezy Napisano 6 Wrzesień 2010 Autor Napisano 6 Wrzesień 2010 Dzięki, Twoje słowo jest w tej kwestii autorytetem ;) właśnie na Twoje słowo liczyłem jak uploadowałem zdjęcia ;) no a kompozycja szlak no, muszę się przerzucić na ten większy format.
Joel Napisano 6 Wrzesień 2010 Napisano 6 Wrzesień 2010 szlak no Szlag ^^ Co do prac, to w martwej pamiętaj, by nie poprzestawać na tej cienkiej, niemal prześwitującej i co najgorsze monokolorystycznej warstwie. Czyli przypominam: niebieski kawałek materiału nie koniecznie jest cały niebieski (przyjrzyj się), poza tym poprzyglądaj się poszczególnym elementom takim jak granica materiału, szerokość butelki w stosunku do kubka itp.. (no ale wiadomo, wszystko WiP). Jeśli zaś chodzi o braciszka, to jest coraz lepiej, elegancko, bez zbędnej bazgraniny, jest to ewidentny skok poziomowy, chociaż nie wymierzyłeś, czy ci się wszystko zmieści ;). No i przypominam! Dokładnie wymierz stosunek szerokości ramion, do wielkości głowy, wielkość głowy do wielkości reszty ciała itd.. Nie traktuj tego jako poszczególne elementy, pamiętaj, że to wszystko tworzy jedną całość. Mimo to jest naprawdę fajnie, rączki, mięśnie, super. Keep working. pozdrawiam
Swiezy Napisano 8 Wrzesień 2010 Autor Napisano 8 Wrzesień 2010 hm dobrze Joel postaram się poprawić ;)) Niestety cytrynka nie dożyła towarzystwa szklanki z wodą A tu książka od angielskiego English Grammar in Use firmy Cambridge University Press wydawnictwa Murphy, polecam bardzo do mnie trafia.
KhazadThard Napisano 8 Wrzesień 2010 Napisano 8 Wrzesień 2010 cytrynkę na żółtym tle położyłeś? mógłbyś dorzucić jakieś cienie na podłożu, bo w tej chwili lewitują te przedmioty;) maluj next:D
Swiezy Napisano 9 Wrzesień 2010 Autor Napisano 9 Wrzesień 2010 KhazadThard ale wiesz ta cytrynka była w szklance z wodą, no i heh niestety nie dożyła zanim Joel mi objaśnił fakturę ;d skisło się jej po prostu, no i taki wip został. A co do tła to mam hm takie jasne biurko ale rzeczywiście może za żółte, w sumie jest bardziej beżowe. Ale co do książki to racja, skończona praca i lewituje ;p dzięki, postaram się coś z tym zrobić przy następnych przedmiotach ;) Pozdro Lublin!
ICE Napisano 9 Wrzesień 2010 Napisano 9 Wrzesień 2010 Hmm postaraj przestawic swoje myslenie na kontrast. Kontrast moze byc wszedzie i miedzy wszystkim. Maly-duzy, jasny-ciemny, gladki-chropowaty, szary-kolorowy, cieply-zimny, ostry-rozmyty etc. to doda kopa.
Swiezy Napisano 10 Wrzesień 2010 Autor Napisano 10 Wrzesień 2010 Kubek z dedykacją dla Uriela za wspieranie w digitalu ;d dzięki stary.! :)
Gadus Napisano 10 Wrzesień 2010 Napisano 10 Wrzesień 2010 Coś mi się wydaje, że kubek w tej pozycji nie powinien rzucać cienia z uchem :)
Swiezy Napisano 10 Wrzesień 2010 Autor Napisano 10 Wrzesień 2010 (edytowane) Gadus to jak Ci się wydaje to postaw sobie kubek do referencji żebyś wiedział a nie przypuszczał. Pomidor więziony słoikowym lochem. A lochy z dedykacją dla Joela za pomoc w ogarze szkła. Edytowane 10 Wrzesień 2010 przez Swiezy
chudek Napisano 10 Wrzesień 2010 Napisano 10 Wrzesień 2010 perspektywa! zamykaj to wszystko w prostych bryłach, rozrysuj siatkę (w photoshopie to minuta osiem roboty) bo niemiłosiernie się ciągnie jak żelowe misiegumisie. Kontrast! wszystko strasznie wyprane i mdłe. mruż oczy, i blokuj duże plamy kontrastu a potem dopiero "dziub" szczegóły.
Swiezy Napisano 10 Wrzesień 2010 Autor Napisano 10 Wrzesień 2010 No dobrze,będę ćwiczył w takt rad Waszych Ice i Chudek ;) dzięki.
Coyote Napisano 10 Wrzesień 2010 Napisano 10 Wrzesień 2010 przejrzyj tutek omena i spróbuj zblokować obrazek jak na tutku powinno pojawić się wiecej kontrastu i lepsza bryła ;) pozdro
noiprox Napisano 13 Wrzesień 2010 Napisano 13 Wrzesień 2010 Świeży, Gadus dał ci słuszną uwagę i ma rację, a ty go zbywasz takim cynicznym komentarzem? Zrób zdjęcie z takim ułożeniem ucha i cienia, a zwrócę ci honor, a tymczasem - bzdury gadasz naucz się przyjmować czyjeś uwagi, bo zbywając je w ten sposób zniechęcasz innych do krytyki
Swiezy Napisano 13 Wrzesień 2010 Autor Napisano 13 Wrzesień 2010 (edytowane) Noiprox sory bardzo widziałem miałem ten kubek przed sobą i ten cień istniał,po prostu mu poradziłem żeby ustawił sobie ten kubek tak jak ja go miałem, jeśli to tak zabrzmiało i kogoś uraziło to sory, nie miałem tego na celu. Wolałbym abyś tak pochopnie nie odbierał mi tego honoru. Ile razy ktoś dawał uwagę na temat światłocienia, cieni etc nie widząc referencji a jakby spojrzał to sam sobie niczego nie wymyśliłem. Edytowane 13 Wrzesień 2010 przez Swiezy
Urbanboogie Napisano 13 Wrzesień 2010 Napisano 13 Wrzesień 2010 Z tego co widze, to ucho rzuca dwa cienie za jednym razem: jeden na te cylindryczna czesc - kubek wlasciwy (profesjonalnie to zabrzmialo:P), a drugi, zupelnie niemozliwy, na podloze. Nie uwierze w ten cien chocby ta glowa pirata zeszla z kubka, przyturlala sie do mnie z Lublina i osobiscie probowala przekonac ze on tak wygladal :D Poza tym fajnie wyszedl ten kubek i sloik z pomidorem, tylko lol, wlasnie zauwazylem ze on tez ma cos co wyglada jak cien ucha :) Faktycznie, kontrasty przydaloby sie troche poglebic, przynajmniej zaakcentowac te najciemniejsze miejsca, dodaloby to jeszcze realizmu
Swiezy Napisano 14 Wrzesień 2010 Autor Napisano 14 Wrzesień 2010 No tak masz rację Urbanboogie,z tym że to co piszesz przeczy sobie nawzajem to jak jest z tego co widzisz są dwa cienie czy jeden jest niemożliwy?;p a co do glowy ;d podaj adres to się zdziwisz xD no postaram się poćwiczyć nad kontrastem na bazie zdjęć w&b. A tu referencje dla niedowiarków i odbieraczy honoru
Uriel Napisano 14 Wrzesień 2010 Napisano 14 Wrzesień 2010 wielkie dzięki za dedykacje, pomagam bo myślę że mi także inni pomagali a tak się robić powinno, jeszcze spory kawał drogi przed tobą ale sam fakt że zapał masz dobrze o tobie świadczy. Trzymaj się i tak dalej
Grzessko Napisano 14 Wrzesień 2010 Napisano 14 Wrzesień 2010 ja to sie nei znam w sumie ale to chyba nie cień tylko odbicie jest tego ucha ( a t mała różnica chyba jest)
biglebowsky Napisano 14 Wrzesień 2010 Napisano 14 Wrzesień 2010 Albo jakieś żaluzje czy zasłony robią abberację. Swiezy, to trochę tak że czasem trza jakieś uwagi traktować nieliteralnie. Jak ktoś mówi że widzi cień od ucha a ty go tam widzisz w naturze to tak naprawdę powinieneś to odczytać "Coś tam jest nie teges, niby ok, ale jednak nie czyta się tak jak powinno". Słuszna uwaga o walorze, za blado u ciebie jest, i perspektywa siada.
Urbanboogie Napisano 14 Wrzesień 2010 Napisano 14 Wrzesień 2010 (edytowane) Na rysunku widze dwa, z czego jeden jest totalnie niemozliwy w rzeczywistosci :P Zdjecia troche wyjasniaja, teraz widac wyraznie ze to nie jest cien ucha tylko jakies jazdy ze swiatlem odbitym :) Cos rzuca swiatlo na biurko, mozna to zaobserwowac na obu zdjeciach, gdybys przesunal kubek w inne miejsce, to by tego "ucha" nie bylo. Przy ustawianiu martwej generalnie wazne jest zeby unikac wszelkich dodatkowych zrodel swiatla, bo o wiele trudniej jest analizowac jego zachowanie. Z tego samego powodu nie powinienes tez rysowac przedmiotow calkowicie wyrwanych z otoczenia. A tak w ogole to w tym sloiku jest jablko a nie pomidor! ;P Edit: O, biglebowsky byl pierwszy i powiedzial mniej wiecej to samo tylko ze madrzej, mozesz mnie nie czytac. Edit2: Aha, juz za pozno :P Edytowane 14 Wrzesień 2010 przez Urbanboogie
Swiezy Napisano 14 Wrzesień 2010 Autor Napisano 14 Wrzesień 2010 dzięki chłopacy,ja rozumiem intencje i pisze że na prawdę nigdy nie mam na celu nikogo urazić ani nie daj boże zranić,po prostu mu chciałem wytłumaczyć że jeśli mu się wydaje to żeby to sprawdził. Z resztą bez przesady z tą wrażliwością, jeśli Gaduś jest mężczyzną przyjmie to po męsku i nie będzie miał żalu że nie użyłem żadnych zmiękczonych wyrazów i miłych zwrotów. bo następnym razem będzie "Mój kochany Gadusiu, bardzo mi przykro nie zgodzić się z Tobą,ale ja widziałem ten cień i jeśli masz nadal wątpliwości co do jego istnienia, uprzejmie uprasza się ustawienie kubeczka na stoliczku i przyjrzenie się czy przypadkiem nie ma tam dodatkowego cienia. P.S. Twój Świeżaczek ;*" Najgorsze mimo wszystko to chyba są te zniekształcenia przez aparat ;|
biglebowsky Napisano 14 Wrzesień 2010 Napisano 14 Wrzesień 2010 To jest zrozumiałe że nie chcesz nikogo urazić, tylko ktoś kto ci coś pisze nie ma jak sprawdzić więc to bardziej po twojej stronie leży interpretacja jego wrażeń. Jak ktoś pisze że coś mu się nie widzi to warto się zastanowić dlaczego, nawet jeśli wiesz że powody które podaje są mylne. Przecie on nie widział foty, ani kubka, może wyłącznie interpretować to co namalowałeś i z jakiegoś powodu go to nie przekonało. W obrazkach nierealistycznych można by to zwalić na gust, w takim malowaniu już nie do końca, no chyba że malujesz naprawdę specyficzną sytuację.
Swiezy Napisano 15 Wrzesień 2010 Autor Napisano 15 Wrzesień 2010 no tak ale ja przecież tylko mu doradziłem żeby ustawił kubek. więc gdzie tu interpretacja moich intencji. Chciałem jedynie by zrozumiał praktyczne podejście ale temat zaczyna się zapętlać, po prostu rozwiążmy to tak, Przepraszam Gaduś jeśli Cię uraziłem, na pewno tego nie chciałem, jeśli tylko masz ochotę zapraszam do dalszych uwag na temat moich prac.
ICE Napisano 15 Wrzesień 2010 Napisano 15 Wrzesień 2010 (edytowane) Prawda jest iż zeczywiscie widziałeś kubek tak jak widziałeś, chodzi tu natomiast O fakt: namalowales to w sposób, który nie mógł by zaistnieć w prawdziwym świecie w wiekszosci przypadkow. Jest tam błąd który psuje cały odbiór realizmu tej pracy, przytocze pewne stwierzenie: nie ważne jakie sa fakty, ważne jest to co mozesz udowodnić w sądzie. Ta sama sytuacja wystepuje tu, sposób w jaki to namalowales nie sprzedaje Twojej racji. Kiedyś wszystko to zrozumiesz i pewnie sam będziesz się z tego śmiał ;) pozdro. Message sent from Mobile device Edytowane 16 Wrzesień 2010 przez ICE
Swiezy Napisano 19 Wrzesień 2010 Autor Napisano 19 Wrzesień 2010 Heh wiesz Ice trochę się czuje jakby mi ktoś mówił że ołówek który leży przede mną nie istnieje. Natomiast rozumiem przesłanie i akceptuje je bo wydaje się praktyczne.:)
Gadus Napisano 19 Wrzesień 2010 Napisano 19 Wrzesień 2010 Ale się burza rozpętała :P Absolutnie się nie obrażam, coś mi w rysunku nie pasowało, ale z drugiej strony to ani modelować 3d nie potrafię, ani szkicować, perspektywy nie znam, a o światłocieniu wiem tyle co w życiu zaobserwuję ^^ Ale bardzo lubię to forum i lubię oglądać cudze prace w wolnym czasie ;]
Mariossan Napisano 19 Wrzesień 2010 Napisano 19 Wrzesień 2010 Ja odniose sie jeszcze do tego nieszczęsnego kubka i fikuśnego cienia jego ucha. Czasem (właściwie to zawsze) trzeba sie zastanowic nad tym co sie maluje. Byc może twoje oko widziało tam cień, ale mózg powinien natychmiast zareagowac "hej, koleś, coś tutaj nie gra, jakim cudem to może w naturze tak wyglądac?". Zdarza sie podczas malowania obrazu z natury, że trzeba na chwile przestac sie patrzec na model i samemu sie zastanowic, zinterpretowac rzeczywistosc po swojemu. pozdrowienia.
Joel Napisano 19 Wrzesień 2010 Napisano 19 Wrzesień 2010 No mariossan, mnie się wydaje, że właśnie takiego analitycznego myślenia trzeba się w procesie twórczym pozbyć. Cała pomyłka Świeżego jest efektem tego, że w toku logicznego myślenia odebrał to za cień ucha ;). I do takich problemów dochodzi, gdy zamiast 2 plam - jasnej i ciemnej, próbujesz widzieć czajnik, kaczkę, albo kapcia. pozdrawiam
Grzessko Napisano 19 Wrzesień 2010 Napisano 19 Wrzesień 2010 No mariossan, mnie się wydaje, że właśnie takiego analitycznego myślenia trzeba się w procesie twórczym pozbyć. NO tu nie moge się zgodzić . Analiza to podstawa nie wiem jak bez tego można rysować .
Swiezy Napisano 21 Wrzesień 2010 Autor Napisano 21 Wrzesień 2010 Tak zacząłem pewnego wieczoru szkicować taką martwą z wyobraźni, jeszcze wip jest,ale nie mam pomysłu co zrobić z przestrzenią za stołem, jakbyście mogli cuś doradzić byłbym wdzięczny. No i coś w czaszce mi się nie podoba, trochę płaska mi się wydaje, jakby ktoś mi zrobił overa byłbym wdzięczny,niby widzę błąd tylko ciężko mi sobie wyobrazić poprawną wersję.
resh Napisano 21 Wrzesień 2010 Napisano 21 Wrzesień 2010 Martwa z wyobraźni? Na pewno masz w domu jakiś stół. Połóż na stole jakąś szmatę albo prześcieradło, na to książki (nie wieże że nie masz :) ), do tego szklankę albo słoik z jakimś płynem w środku, dorzuć jakiś garnek zamiast czachy bo tej pewnie nie masz i tyle. Po co kombinować :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się