SBT77 Napisano 16 Maj 2010 Napisano 16 Maj 2010 Witam. Mam gorącą prośbę o pomoc. Mam w tej chwili zabytkowy sprzęt stacjonarny PC i zastanawiam się nad przesiadką na coś bardziej rozsądnego. Z racji tego że mam w domu dwójkę małych, wszędobylskich chłopców których interesuje wszystko co wygląda na kable, porty, lampki itd przyszło mi do głowy takie rozwiązanie - laptop stojący na biurku podpięty do zewnętrznego monitora jako baza PC + zewnętrzna mysz + tablet + klawiatura na USB. Zależy mi na maksymalnym zmniejszeniu ilości kabelków itd. Czy ktoś pracuje w takiej konfiguracji ? Przyszło mi do głowy że karta graficzna na lapku może być dobrana pod optymalną pracę na danej matrycy i niekoniecznie sprawdzać się na większym monitorze - czy moje obawy są słuszne ? Może lepszym pomysłem byłby jednak nowy komp stacjonarny ?
piotrek Napisano 16 Maj 2010 Napisano 16 Maj 2010 Jeśli podłączysz do laptopa klawiaturę, mysz, monitor, zasilanie, to masz tyle samo kabli, co przy stacjonarnym komputerze. Jeśli to jedyny powód zakupienia laptopa ─ przemyśl to jeszcze.
KLIK Napisano 16 Maj 2010 Napisano 16 Maj 2010 Ja pracowalem podobnie przez jakis czas, jeśli komputer ma slużyc do jakiejkolwiek grafiki czy nawet gier to moim zdaniem niewarto ladowac sie w laptopa. U mnie ciagle byl problem z przegrzewaniem sie. Teraz mam stacjonarny i to całkiem inna praca.
Lucek Napisano 16 Maj 2010 Napisano 16 Maj 2010 Ja tam nie potrafię pracować na laptopie. 15 calowy monitor i tablet to dla mnie pomyłka, tym bardziej że mój laptop zakłóca pracę tabletu i nie da się pracować. Przede wszystkim mała przekątna decyduje że o tym że pracuję na stacjonarnym.
olaf Napisano 16 Maj 2010 Napisano 16 Maj 2010 plusem lapka są dwa monitory. Dlatego pracuje na laptopach i sobie chwale. Karty graficzne na lapki są kupowate ale tak juz jest. Jak wszystko podłączysz z jednego huba, to bedzie grało. z 2giej strony mozesz miec bezprzewodową mysz i klawiature, a tablet odlaczac i chować na półce jak maluchy szaleją.
m-peter Napisano 16 Maj 2010 Napisano 16 Maj 2010 ... U mnie ciagle byl problem z przegrzewaniem sie..To raczej juz wina doboru laptopa. plusem lapka są dwa monitory. Ale do stacjonarnego tez mozna podpiac dwa moniotory. Plusem rozwiazania laptop+drugi monitor jest tylko to, ze ma sie jeden moniotor wliczony w cene laptopa, a przy stacjonarnym by miec dwa monitory trzeba kupic oba. Ja powiem tak: pracuje rownoczesnie na laptopie i stacjonarnym. Wymaga tego ode mnie moj tryb zycia-potrzebuje mocnego kompa do pracy oraz drugiego mobilno-awaryjnego. Przez dluzszy czas pracowalem tylko na laptopie z podpietym duzym monitorem i praca na 2 ekranach jest o niebo wygodniejsza. Jednak jak ma sie laptopa 15,6" i drugi monitor 24" to nie jest to za wygodne polaczenie. Przy wyborze dobrego laptopa moze on chodzic non stop bez zadnego przegrzewania sie czy problemow. Tak sie zlozylo, ze przez kilka miesiecy laptop byl moim glownym komputerem roboczym i dawal dzielnie rade. Oczywiscie nie jest to moc desktopa ale narzekac na swojego nie moglem i do dzisiaj nie wiem co to przegrzewanie laptopa nawet przy pracy 24h/dobe przez 2 tygodnie. Jednak, tak jak bylo napisane wyzej-jesli wyznacznikiem jest ilosc kabli to i tak bedzie ona taka sama w przypadku desktop+monitor czy laptop+monitor+wszelkie peryferia.
KLIK Napisano 16 Maj 2010 Napisano 16 Maj 2010 To raczej juz wina doboru laptopa. mam Della precision m6300 z raczej porzadnym chlodzeniem 2 wentylatorami, pozatym niby reklamowany jako "workstation", ale to jednak tylko laptop i przy kilkugodzinnych renderach zaczyna sie grzac, później wyszło ze to tez byla wina uszkodzonych ramów, wysoka temperatura pewnie tez przyczynila sie do smierci baterii. Pracujac na stacjonarce nie boje sie o temperatury i resety podczas wielogodzinnego renderu.
m-peter Napisano 16 Maj 2010 Napisano 16 Maj 2010 Ja od kilku lat pracuje na Asusach jesli chodzi o laptopy. Nie potrzebne mi stacje robocze w formie laptopow bo to i tak nie zdaje egzaminu, a laptop ma byc maxymalnie mobilny. Jak dotad nigdy nie mialem zadnego problemu z Asusami, a sa to moi "nieodlaczni koledzy". Praktycznie laptop chodzi ze mna od pon do pt non stop wiec z czystym sumieniem moge je polecic (nie wiem jak te najnowsze "cukierkowe" sie trzymaja bo jak narazie jest jeden u mnie od miesiaca:P).
Ulfar999 Napisano 16 Maj 2010 Napisano 16 Maj 2010 Laptopy to delikatne stworzenia mimo wszystko, ja bym jednak stacje jakas schludna wzial na twoim miejscu, laptop moze to i oszczednosc energii ale do grafiki to dobry do prezentacji, ew. lekkiego 3D czy grafiki webowej. Raytracerami zarzniesz laptopa raz dwa.
wesol Napisano 16 Maj 2010 Napisano 16 Maj 2010 Plusem rozwiazania laptop+drugi monitor jest tylko to, ze ma sie jeden moniotor wliczony w cene laptopa, a przy stacjonarnym by miec dwa monitory trzeba kupic oba. tylko kupując 2 monitory i dobrego blaszaka wyjdzie tanie.. Jeśli chcesz mało kabli to może iMac? Miałem też przykre doświadczenia z laptopami. Wydajność nie ta, nawet przy bardzo dobrej konfiguracji.
mathieu Napisano 22 Maj 2010 Napisano 22 Maj 2010 Do laptopa pasuje to hasło: "mobilna stacja robocza". Jeśli się chce na poważnie coś robić to stacjonarna jest dużo bardziej przydatna. Już nie mówiąc o kilkugodzinnych renderach które na większości laptopów będą niewykonalne bez grzebania w chłodzeniu (no bo właśnie, nawet w Dellach chłodzenie czasami nie starcza, a co dopiero z innymi markami), to wydajność sama w sobie jest mocno ścięta (zegar w zegar z blaszakiem to stosunek wydajności waha się od 1,2 do 2) no i nie mówiąc już o kartach graficznych, raz że słabiutkie to dwa że nie można wymienić zbytnio. Do tego to że oprócz dellowych "workstation" to do laptopa wchodzi tylko 4 GB RAMu. Ograniczeniem jest też dysk 2,5'' który w najlepszym wypadku jest o połowę wolniejszy od 3,5 a w większości laptopów nie montuje się sensownego Seagate Momentus tylko jakieś najpodlejsze Hitachi. Co do Asusa też mam bardzo pozytywne doświadczenia, ale do pracy tak średnio. Ja mam tylko netbooka 1005HA - obecnie lepszy jest 1005P/PE z dwukrotnie zmniejszonym poborem mocy (mój się trochę grzeje - to jeszcze stara platforma) no i działający przez to 2 razy dłużej na baterii co daje całkiem praktycznie około 10 godzin pracy. No mniejsza o netbooka, kuzyn ma N71JV, to chyba jeszcze jeden z najnowszych modeli Asusa, wrażenie super, wydajność w sam raz, jedyne co to matryca słaba i do tego wymyślna rozdzielczość 1600x900.
prrrszalony Napisano 22 Maj 2010 Napisano 22 Maj 2010 Ja mam laptopa Lenovo, do tego monitor, tablet, klawiatura. Niby wygodnie, bo mniej miejsca zajmuje itp. ale i u mnie komputer się wyłącza od przegrzania, gdy go mocniej wysilę. A bestia nowa... Jakbym miał decydować drugi raz, to brałbym stacjonarny.
olaf Napisano 22 Maj 2010 Napisano 22 Maj 2010 dziwne rzeczy. ja uzywam laptopow od dobrych 5lat i zaden jeszcze mi sie nie zgrzał nigdy - nie licze pracy na tarasie latem ;)
SBT77 Napisano 22 Maj 2010 Autor Napisano 22 Maj 2010 Moja wina, bo nie uściśliłem czego oczekuję. To co w tej chwili mam: - AMD Sempron 2300+, 1,58 GHz, 758 RAM DDR 400, GF 6600 Przy obecnej konfiguracji nawet najnowsze GG wyraźnie obciąża mi kompa :D Przy GIMPie po kilku maźnięciach większym brushem patrzę na ekran jak powoli płynie po nim ślad. Zdaje sobie sprawę że ten sprzęt to zabytek. Czego oczekuję: Sprzętu na tyle szybkiego żeby wygodnie i bez wyraźnego spowolnienia pracować w 2D - GIMP, PS, praca na tablecie - digital painting, skanowanie, drukowanie, czytanie ebooków, czasem jakiś film obejrzeć. Nie renderuje i nie pracuje w 3D, bo nie umiem i mnie to nie interesuje póki co. Czyli komp do pracy w programach rastrowych i wektorowych + żeby poszły jakieś proste gry sprzed paru lat typu np. cywilizacja IV, age od empires, cośtam z serii C&C. W FPP i najnowsze gry nie gram i nie będę grał. O lapku myślałem bo można go postawić na biurku i nie jest dostępny z poziomu małego dziecka. Plusem byłoby też mniejsze zużycie energii... ... ale z tym przegrzewaniem się to mnie zmartwiliście...
mathieu Napisano 23 Maj 2010 Napisano 23 Maj 2010 Polecam portale notebookcheck pl, net i com, świetne testy i co ważne dużo modeli. Z mojej strony polecę serię Asusa N71 i N61 http://www.notebookcheck.net/Review-Asus-N71JV-Notebook.27468.0.html http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Asus-N61JV.30922.0.html http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Asus-N71JQ.26458.0.html niestety odrzuca od nich słaba matryca, co chyba jest ogólnym problemem laptopów bo w Dellach Studio jest tak samo cienko Ogólnie poleciłbym też Delle Studio 1749 i 1747 chociaż w porównaniu do Asusa bardziej się grzeją i chyba to jedyna różnica (no i układ graficzny jest ciut mocniejszy w 1749) http://www.notebookcheck.net/Review-Dell-Studio-1749-Notebook.27472.0.html http://www.notebookcheck.com/Test-Dell-Studio-1747-Notebook.23745.0.html Ogólnie Delle Studio ostatnio są polecane, model 1558 też jest całkiem sensowny (ale ma małą matrycę) http://www.notebookcheck.net/Review-Dell-Studio-1558-HD4570-Notebook.25411.0.html http://www.notebookcheck.net/Review-Dell-Studio-1558-Notebook.24496.0.html Lenovo jest całkiem solidne, obecnie na topie jest Y550, jedyne co to serwis podobno jest fatalny, a z serwisem Asusa i Della nie ma dużych problemów. Z pozostałych marek sensowny jest jak zwyle Samsung ale nie znam zbytnio jego oferty, dalej, HP jest strasznie drogie i nie ma testów zbytnio, MSI wypada średnio, Toshiba ma bałagan z modelami i też jest znana z kiepskich zawiasów, chociaż Toshiba mojej mamy ma już z 7 lat, zawiasy latają jak chcą ale laptop działa, no i jeszcze Acer - jedyna firma której w 100% nie polecę. Do Twoich zastosowań wydajnościowo będzie dobrze, jedyne co to te matryce (bylejakie LG za 300 zł z wyprzedaży wypada lepiej) trochę w grafice ciężko widzę....
m-peter Napisano 24 Maj 2010 Napisano 24 Maj 2010 Lenovo jest całkiem solidne, obecnie na topie jest Y550, jedyne co to serwis podobno jest fatalny, a z serwisem Asusa i Della nie ma dużych problemów... A tu sie nie zgodze. Mialem ostatnio z nimi do czynienia, wysylalem jednego lapa z biura, to co napisalem co mi przeszkadzalo w laptopie zostalo bez gadania wymienione na nowe tuz przed koncem gwarancji:)
SBT77 Napisano 6 Czerwiec 2010 Autor Napisano 6 Czerwiec 2010 Ok, ponieważ słowo "poważna praca" niezbyt pasuje do tego co robię obecnie, doszedłem do wniosku, że możliwość większej mobilności za cenę pracy przy podobnych osiągach jak do tej pory mnie zadowala. Przeglądałem testy CPU i kart graficznych montowanych na lapkach i wyszło mi że powinienem mieć minimum system z atomem n450 i intelem gma x3100... Tyle że natrafiłem na sieci opinię, jakoby realnie moc atoma była jeszcze niższa niż wynika bezpośrednio z testów typu cpu-mark. Jak to jest w rzeczywistości ?
mathieu Napisano 8 Czerwiec 2010 Napisano 8 Czerwiec 2010 Mój atom N270 jest dwa razy wolniejszy w renderingu (Blender internal) niż Athlon XP na tym samym taktowaniu. Ogólnie to mój netbook ma problemy nawet z przeglądarką internetową, ogólne do pracy to nie polecam.
olaf Napisano 8 Czerwiec 2010 Napisano 8 Czerwiec 2010 SBT ale postawiłeś sobie ograniczenie w wydajności czy w cenie? Jak bym Ci polecił coś małego ale np. z core2duo mobilnym. Ja na baterii mam max. 40% ustawione dla procka i daje spokojnie rade - działa jak netbook.
kajtom Napisano 8 Czerwiec 2010 Napisano 8 Czerwiec 2010 Osobiście lapka nie posiadam. W domu obsługuję PC kupionego jakieś 3 lata temu. Core 2 Quad, 6gb ram i GF 8800 GTS. Muszę przyznać że nie narzekam na wydajność. Nowe gry specjalnie mnie nie interesują, chociaż nie ukrywam, że czasem lubię coś wypróbować a obecnie z ustawieniami grafiki już nie poszaleję. Mimo wszystko w pracy jest wydajny i to się liczy. W pracy dysponuję lapkiem Asus-a N61VG. Nie wiem czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, ale prędkość jego działania jest znacznie ograniczona przez aplikacje Asusa zainstalowane wraz z systemem. Wydaje mi się że te wszystkie Asus Update, Data security manager itp sprawiają, że lap staje się wręcz dramatycznie powolny. Wg mnie dobrym wyjściem jest zainstalowanie "czystej" instalki windy.
olaf Napisano 8 Czerwiec 2010 Napisano 8 Czerwiec 2010 no tak, podstawą pracy na laptopie jest msconfig i zrobienie tam porządku.
SBT77 Napisano 8 Czerwiec 2010 Autor Napisano 8 Czerwiec 2010 (edytowane) SBT ale postawiłeś sobie ograniczenie w wydajności czy w cenie? Cena jest sporym ograniczeniem. Na dochody nie narzekam, ale wydatki też mam spore, poza tym używając komputerowej metafory do programu "żona" jak już pisałem doszedł program "dzieci" i powoli robi się blue screen :] Postanowiłem coś ze stajni asusa kupić - taki prosty netbook ale już na ciut mocniejszym procku - Asus EEE 1201... Tylko zastanawiam się nad tym czy brać tego z intelem czy z amd w środku. Ten z AMD ma DVD, ale patrząc na CPU marka to ma chyba gorszy procesor i w dodatku w testach ponoć bateria słabo wypadła... Więc raczej ten: http://www.notebookcheck.pl/Recenzja-Asus-Eee-PC-1201N.24849.0.html 12 cali mi nie przeszkadza. Edytowane 8 Czerwiec 2010 przez SBT77
olaf Napisano 8 Czerwiec 2010 Napisano 8 Czerwiec 2010 Ja planowalem jako dodatkowy komp dla siebie ten: http://www.ceneo.pl/4387368s ostatecznie trafił się asystentce, ale jest całkiem miły. płaciłem 1600pln Któego byś nie wybrał, trzeba go zawsze przygotowac do pracy - czyli wywalic troche syfu, a taki na kolanach do ogladania netu w fotelu albo zdjęć z ogniska jest fajną rzeczą.
mathieu Napisano 9 Czerwiec 2010 Napisano 9 Czerwiec 2010 Ja odradzam netbooka do pracy, do przeglądania netu i zdjęć daje radę, ale w 3D kicha totalna (chyba że weźmie się IONa to jeszcze jakoś) a rendering to tak jak mówię, w blenderze to może dwurdzeniowy atom dorówna jednordzeniowemu Athlonowi XP na tym samym taktowaniu. Ja bym tam netboka do zwykłego laptopa nie porównywał, Asus 1005PE wytrzymuje swobodnie 8 godzin na baterii 4400 mAh bodajże 10,8 V, a realne jest nawet ponad 10 godzin jeśli oszczędzamy energię. Do tego bateria akcesoryjna 6600 mAh i dysk SSD i mamy realne 15 godzin lub więcej. No ale wydajność jest można powiedzieć proporcjonalna do poboru mocy niestety. Wywalenie syfu z netbooka praktycznie nic nie daje, sam system (przynajmniej Xp na moim) zupełnie nie zamulał i nawet niewiem czy nie był miejscami szybszy od Ubuntu (uruchamianie) czy Fedory (praca). Problemem jest że teraz dają tam Windowsa 7 STARTER który chyba ciężko się nadaje do czegokolwiek normalnego, innymi słowy doskonale ogranicza wykorzystanie komputera do zastosowań netbookowych. I to tyle, jak ktoś nie siedzi w linuxie to może mieć ciężko z pracą na tym. Jeśli ma być to tylko do "neta" to jak najbardziej ale do pracy stanowcze NIE! Powtarzam się ale Atom nie wspiera dosłownie niczego i sam w sobie jest wolny, porównywalny z Pentium III.
SBT77 Napisano 9 Czerwiec 2010 Autor Napisano 9 Czerwiec 2010 I to tyle, jak ktoś nie siedzi w linuxie to może mieć ciężko z pracą na tym. No ja akurat siedzę w linuksie. HaXx0rEm nie jestem, ale zainstalować, skonfigurować i obsługiwać np. ubuntu potrafię. Z resztą powiem szczerze że od półtora roku pracowałem na ubuntu na stacjonarnym, teraz chwilowo na xp ale raczej do linuxa wrócę. Przynajmniej porównując jak na ubuntu chodził gimp a jak chodzi na windzie. Na 3d nie pracuję, powtarzam, nie mam pojęcia o 3d ! Pracuję w programach 2d, lekki webdesign, coś tam zeskanować, pomontować foty, pomalować z natury na tablecie... ot co. W gry nie gram wcale. Z resztą kupiłem już tego Asusa 1201N z atomem 330 dwurdzeniowym i IONem. Wstępnie prezentuje się zupełnie przyzwoicie na moje potrzeby :) Tak czy inaczej dzięki wszystkim za rady :)
Azriel Napisano 16 Czerwiec 2010 Napisano 16 Czerwiec 2010 Piszę to w czyimś temacie (mam nadzieję, że się SBT77 nie obrazi :p), bo w sumie problem też podobny, a do tego jeszcze jedno pytanko. Nie widziałem sensu w zakładaniu nowego tematu. Najważniejsze: Jestem nowy w świecie grafiki 3D, totalny nowicjusz, więc bierzcie to pod uwagę przy czytaniu tego posta i odpowiedziach. 1. Będę potrzebował laptopa (prawdopodobnie ~3000 zł) i zastanawiam się czy będę mógł na nim pracować w 3Ds Maxie. Jak już wspomniałem, jestem całkowicie nowy, więc zapewne nic skomplikowanego, bez długich renderów. W ogóle czy w takiej cenie da się coś sensownego kupić? 2. Czy na laptopie/komputerze stacjonarnym pod 3D, gry działają dobrze, płynnie? I odwrotnie, czy laptop/komputer stacjonarny kupiony do gier, nadaje się też do pracy z 3D? Bo nie bardzo rozumiem różnice w podzespołach typu procesor czy karta graficzna. Dzięki, Azriel
SansSerif Napisano 17 Czerwiec 2010 Napisano 17 Czerwiec 2010 SBT77, musisz swoje zmienić podejście i oswoić dzieci z techniką ;) Moja córka jak zaczęła raczkować, pierwsze kroki wykonała w kierunku domowej renderfarmy pod stołem. Trochę pobawiła się kablami i jej przeszło. Teraz ma własną bezprzewodową klawiaturę :) Azriel, temat rzeka i wszystko zależy od budżetu jaki możesz przeznaczyć. Ale ogólnie komp do gier będzie dobry do 3D, na początek. Na laptopie za 3 tys. nie poszalejesz, zwłaszcza z 3ds max. W tej cenie będziesz miał bardzo słabą kartę graficzną i duże problemy z wyświetlaniem w viewportach nawet prostych scen. O dłuższym renderowaniu zapomnij.
Azriel Napisano 17 Czerwiec 2010 Napisano 17 Czerwiec 2010 A ile musiałbym wydać, żeby się dobrze pracowało? Oczywiście dalej mówię o mojej sytuacji, czyli całkiem początkujący.
SansSerif Napisano 18 Czerwiec 2010 Napisano 18 Czerwiec 2010 Azriel, załóż nowy wątek bo tego nikomu się nie chce w całości czytać. Tak na szybko np. http://www.allegro.pl/item1072456383_asus_g72gx_p8700_500gb_win7_gtx260m_wawa_raty_fv.html
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się