Napisano 20 Listopad 20168 l Autor Graft - dzięki! :) Dodaję nowe rysunki. Ciągle wydają mi się za mało ekspresyjne. Na pierwszym miejscu młody Tomek Beksiński. Dalej to już jakieś aktorki. Rysowałem, co google podrzuciło.
Napisano 21 Listopad 20168 l Autor Dodatek do wczorajszego postu. Nic specjalnego, studium postaci z foty. Google mówi, że to modelka Karlie Kloss. Z góry dzięki za uwagi
Napisano 21 Styczeń 20178 l Autor Minęło trochę czasu od zakończenia studiów. Trochę zatęskniłem za tym linearno-shadowym sposobem rysowania. Dlatego postanowiłem popełnić dzisiaj jakieś szkice z dziedziny motoryzacji. Na tapetę wziąłem Porsche i kierownice z Audi. Także trochę inny klimat rysowania :)
Napisano 5 Marzec 20178 l Kurde fajne te szkice :D Rysujesz z natury czy opierasz się tylko na fotkach?
Napisano 6 Marzec 20178 l Autor Piotr Jamroz - dzięki :) Tutaj akurat tak wyszło, że wstawiłem rysunki zrobione na podstawie fotek. Nie często mam okazję rysunku z natury, a jak już rysunek mi mniej więcej się uda, to daje go osobie portretowanej :)
Napisano 9 Marzec 20178 l Autor Szkicownik mi się kończy. Obecnie szkicuję na "B.n.t. Scandinavia", którego kupiłem sobie w Kopenhadze. Póki co w sklepie Matejko w Bielsku nie mają w ofercie nic podobnego. Zależy mi na bardzo gładkich kartkach, a ten takie właśnie ma. Wcześniej szkicowałem na szkicownikach z firmy "Daler Rowney" ale faktura na nich jest bardzo prążkowana. Może ktoś zna albo używa jakiegoś, którego mógłby mi polecić? Dzięki z góry za pomoc :)
Napisano 9 Marzec 20178 l Gładki papier ma szkicownik Daler-Rowney Ivory, ale jest chyba wyłącznie w wersji 90gsm, a do tego w kolorze kości słoniowej (jak się można po nazwie domyślić). Mam kilkuletni szkicownik Derwenta w oprawie z czegoś à la sztuczny zamsz, ok. 200gsm, bardzo gładki, ale nie widzę go już w ofercie. Może jest to jednak jakiś trop, żeby zobaczyć, czy Derwent nie ma teraz czegoś podobnego. Jako trzeci typ obstawiam szkicowniki Winsor&Newton w czarnej twardej oprawie (do wyboru 110gsm i 170gsm). Poza tym nic innego do głowy mi nie przychodzi na chwilę obecną. Może w drugiej połowie roku pojawią się w sprzedaży internetowej (pl) szkicowniki Strathmore'a, ale to jeszcze nic pewnego. edit: Zapomniałam o papierze Clairefontaine, ale ten używam w wersji ryzy do drukarki, satynowany, wyśmienicie gładki. Polecam, nawet do samodzielnego zbindowania, jeśli potrzeba ci szkicownika. A mogę wiedzieć, który sklep w Kopenhadze odwiedziłeś? Akurat wybieram się niedługo, to może warto byłoby tam zajrzeć. Edytowane 9 Marzec 20178 l przez cho.co
Napisano 10 Marzec 20178 l Autor cho.co - wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź! Sprawdziłem ofertę poszczególnych firm i chyba szkicownik firmy Winsor&Newton jest tym czego szukam :) W Kopenhadze byłem w sklepie na Farvergarde 19. Tam jest sklep o nazwie "Tutein & Koch A/S". Bardzo polecam :)
Napisano 10 Marzec 20178 l Fajne rysunki, wydaje mi się przy tym, że jest trochę rzeczy do poprawienia, szczególnie jeśli chodzi o bryłę. Widać to na portretach ołówkiem, brakuje im przestrzenności i masy. Co do szkicowników, to wiem, że każdy ma swoje preferencje i przyzwyczajenia, ale przeglądając Twoje szkice na papierze, nie widzę w nich niczego, co wymagałoby specjalnego papieru. To wprawki, bardziej liczy się ilość. W&N ma drogie produkty, moim zdaniem zamiast kupować jeden jakiś fikuśny szkicownik z którym będziesz się cackać, lepiej w to miejsce kupić kilka tanich, łatwo dostępnych i faktycznie je zarysować albo przeznaczyć kasę na książki czy tutoriale.
Napisano 10 Marzec 20178 l Autor SebastianSz - dzięki za opinie. Mam masę błędów w rysunkach: od waloru, przez proporcje, światłocień, niepewną kreskę tu i ówdzie. I tak jak mówisz, z bryłą i masą też średnio. Ale jak poprawię walor, to i to się poprawi :) Staram się nie gumować, to uczy bardzo przemyślanej kreski. No ale nie zawsze wychodzi tak jakbym chciał. Co do papieru, to jakoś tak po prostu nie lubię prążkowanego papieru. Lubię ciągłą kreskę na gładkim papierze.
Napisano 10 Marzec 20178 l Jasne, też nie przepadam za fakturą na papierze, ale zauważyłem znacznie szybszy przyrost umiejętności jak darowałem sobie drogie materiały przy rysowaniu wprawek. W tej chwili rysuję w szkicowniku A3, 100 stron 90 g/m za jakieś 30+ zł jeden, który starcza mi na plus minus 2 miesiące codziennego rysowania studiów. Rysuję zwykłym długopisem kulkowym, wyrabia pewność lepiej niż ołówek ale masz większą możliwość poprawek niż cienkopis. Jak chcę ciemny papier to rysuję w szkicowniku makulaturowym A3, za jakieś 12 czy 13 zeta. Do wyćwiczenia proporcji, podstaw perspektywy czy światłocienia więcej i tak nie potrzeba. Wcześniej też strasznie mnie hamowało to, że jak masz drogi papier to szkoda go zmarnować. Wprowadza to niepotrzebny stres w momencie gdzie masz rysować wyłącznie na ilość. Wprawki to śmieci, trzymasz je po to tylko, żeby zobaczyć swój postęp po jakimś czasie, a nie prace do pokazania gdziekolwiek. Moje podejście jest takie, że mają one być na możliwie najtańszym papierze, chyba, że bardzo koliduje to z jakąś konkretną techniką, którą ćwiczysz, np. tusz zachowuje się zupełnie różnie, zależnie od papieru.
Napisano 12 Marzec 20178 l Autor Spróbuję więcej poćwiczyć z tym długopisem kulkowym. To właściwie dla mnie nowość. Kiedyś rysowałem na papierze A3 ale wtedy nie miałem motywacji do ćwiczeń a szkicownik A4 jest kompaktowy i mieści się w torbie do podróży. Spróbuję powrócić do dawnego formatu :) I przyznam, że kupowanie szkicowników A4 jakoś nie boli mnie specjalnie. Owszem, kosztuje swoje. Jednak to jedna z rzeczy, przy których nie patrzę na cenę. Być może jak kupię coś tańszego to przejrzę na oczy :D Dzięki za sugestie! :)
Napisano 3 Kwiecień 20177 l Autor Rysowanie na papierze do drukarki okazało się bardzo dobre! Może na sam długopis się nie zdecydowałem ale wybrałem sobie ołówek 2B i spróbowałem linearnego rysunku. Przy okazji zrobiłem też trochę innych szkiców i czemu nie, auto z wyobraźni też narysowałem :) Chociaż wiem, że jest koślawe, to jest to moje pierwsze auto kompletnie narysowane z bańki :)
Napisano 13 Maj 20177 l Autor Trochę aktualności. Pejzaże z referencji, rysunki portretów z referencji i na samym dole narysowane z wyobraźni :) Edytowane 6 Sierpień 20177 l przez Mikołaj
Napisano 31 Maj 20177 l Autor Kolejny portret zrobiony dla praktyki. I temat trochę większy: concept gór. Już dostałem opinię, żeby wywalić ten statek, a ja chciałem przetestować dodanie 3D. Może pobawić się z renderem jakiejś stacji górskiej badawczej zamiast tego? Dzięki z góry za opinie! Edytowane 6 Sierpień 20177 l przez Mikołaj
Napisano 31 Maj 20177 l Fajnie tu masz, portrec bardzo czysty :) Stacja badawcza hmm, chyba widziałem ostatnio jakiś work progress na youtube nawet z podobnymi górami. Bardziej bym tu widział przedzierające się przez góry arktyczne oddziały , jakiś exodus ludzie zmuszeni wybyć w wysokie góry ale to od ciebie zależy :)
Napisano 1 Czerwiec 20177 l Autor Tomur - exodus powiadasz, ciekawie, ciekawie. Zmieni mi to kolorystykę trochę. Spróbuję :) Kalberos - dzięki! To też znak, że trzeba poćwiczyć enviro :)
Napisano 6 Sierpień 20177 l Autor Już zacząłem aktualizować linki. Przepraszam za problem. Przy okazji nowe prace: Wszystko na podstawie fot. Może później coś z dynki namaluję :)
Napisano 6 Sierpień 20177 l Autor Spróbowałem coś narysować z wyobraźni. Jeszcze dużo ćwiczeń przede mną :)
Napisano 7 Sierpień 20177 l Według mnie wszystko idzie w dobrą stronę i czekam na więcej :). Jeżeli jakiejś rady czy sugestii miałbym udzielić to by w enviro zadziało się coś ciekawego, by był jakiś fajny moment, nawet malutki, skupiający wzrok i nadający wybrzmienia. Same w sobie są fajne, ale dodając takie coś mógłbyś sprawić, że może efekt końcowy bardziej by zapadał w pamięć. Rysunki podobaja mi się, tu mógłbym zasugerować by kombinować bardziej, tzn poprojektować sobie jakieś własne postaci, wtedy można zrobić z jedną pare rysunków i wsiąknąć w to. Pozdrawiam
Napisano 7 Sierpień 20177 l Tak jak kolega wyżej napisał brak trochę jakiejś historii. Aby opowiedzieć ciekawą historię nie trzeba wcale umieszczać tam ludzi, można potraktować krajobraz jako osobę. Design również opowiada historię.Taka historia jest o tyle ciekawsza, że ją się bardziej czuje niż widzi. Np w przypadku tej góry. Patrząc na nią czuć pewnego rodzaju napięcie i chaos. Efekt taki daje zastosowanie dużej ilość ukośnych dynamicznych linii. Gdyby bardziej te linie uporządkować można np. uzyskać taki efekt, że góra walczy z napierającym na nią wiatrem, jak człowiek który zmaga się z przeciwnościami losu z podniesioną głową(sorry za ten artyzm :D ) Nabaźgrałem tak szybko o co mi chodzi. Poza tym technicznie świetnie. Podobają mi się takie artystyczne pociągnięcia pędzla, bo sam to raczej słaby w takim stylu jestem ;) P.S Mam fajny pomysł dla wszystkich. Może zorganizujemy mały "czelendż" w którym będzie podane jakieś nudne losowe zdjęcie i trzeba będzie je przerobić tak aby opowiadało jakąś historię. Kto jest za ?
Napisano 7 Sierpień 20177 l Autor Co prawda celem namalowania pejzaży górskich było stoczenie walki ze światłem, walorem i materiałami. Ale kto powiedział, żeby nie robić kroku na przód i nie zrobić czegoś ciekawszego z nudną kompozycją :) revrite - dzięki za sugestię co do enviro. W następnej pracy postaram się zawrzeć jakąś historię. Co do projektowania postaci, muszę w końcu spróbować. Na razie czas miło ucieka przy studiowaniu portretów. W końcu ruszę ten temat :) Graft - dzięki za sugestie i wzięcie mojego studium gór z arabeską na warsztat. Dobrze, są uwagi, będzie postęp. A co do "czelendżów", zwykle nie biorę udziału, bo mój wolny czas angażuję w mnóstwo rzeczy, tutoriale, 2D, 3D, i finalnie te "czelendże" nie mają u mnie najwyższego priorytetu.
Napisano 7 Sierpień 20177 l Ja bym się nad takimi studiami nie rozwodził tak strasznie- sam robię dużo takich ćwiczeń i nie ma sensu robić każdej pracy pod portfolio z historią itd. Ale to moje zdanie. Co do uwag to zwróć uwagę na krawędzie. Nie ma u ciebie kontrastu w tej materii- wszystko jest tak samo ostre i nie ma gdzie zatrzymać oka. Skup się zamiast na fajnych pociągnięciach pędzle na kontrastach właśnie- walorowy, kolor, krawędzie, tekstury. Jak sprawdzisz je wszystkie i będą grały na obrazie to wszystko będzie grało na 100%. Co do postaci to naprawdę widać lekkość - good job. Może bym popracował na dłonią u tej japonki ale to zawsze jest trudna sprawa. Oby tak dalej- pozdrawiam.
Napisano 21 Styczeń 20187 l Autor Czas wstawić tutaj moje ostatnie prace. Jedne zainspirowane popularnym ostatnio tematem zamków, inne natomiast to zwykłe szkice ludzi. Przyznam, że bardzo lubię rysować portrety. Oczywiście wszelkie uwagi mile widziane, szczególnie te do zameczka :) Ruiny zamku w Mirowie: Szkice i rysunki: Przy okazji, mój blog, z którego obecnie podlinkowałem moje prace, przestanie istnieć wraz z końcem stycznia. Tak mnie poinformował serwis. Zna ktoś jakąś dobrą alternatywę dla "blog.pl"? Myślałem nad blogspot.org i nad tumblrem. Może są jeszcze jakieś warte uwagi miejsca, gdzie można co jakiś czas wrzucać nowości? :) Edytowane 31 Styczeń 20187 l przez Mikołaj
Napisano 28 Styczeń 20187 l Autor Kolejna weekendowa praca. Miał być sam szkic ale zacząłem wchodzić w szczegóły a potem dodałem jeszcze kolor.
Napisano 8 Luty 20187 l Autor Czas ten concept tutaj zaprezentować. Chciałem się zmierzyć z narysowaniem postaci od zera z wyobraźni.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto