W internecie pojawiło się kolejne wideo przedstawiające funkcje, które zobaczymy wraz z nową odsłoną Photoshopa. Tym razem Bryan O'Neil Hughes (Photoshop Senior Product Manager) prezentuje nowości związane z technologią Content-Aware.

 

Pełna treść wiadomości znajduje się na

stronie głównej serwisu pod adresem:

http://www.max3d.pl/news.php?id=2246

 

 

Tak sobie myślę czy ktoś w Adobe przed wprowadzeniem 'nowości' zastanawia się czy aby ta 'nowość' ma jakikolwiek sens i jest warta kolejnych wypłat potencjalnych klientów..

Te nowosci akurat maja calkiem spory sens jak robisz duzo roznych projektow w photoshopie. Nie raz nie dwa zamiast przekopywac sie przez stocki albo recznie sie meczyc tracac mase czasu wykorzystlem te - wedlug Ciebie zbedne zapewne i nie warte swojej ceny - opcje. Mowie tu o content aware dostepnym w cs5. Kolejne usprawnienia to nastepne minuty zaoszczedzone.

Jak będzie to tak działaś, szczegolnei ten move, to pogadam z szefem o upgradzie:)

Łe, PS nie dorysował sam cienia do przeniesionej pani, lipa, nie biorę ;)

Dobre dla dziennikarzy Wybiórczej. Już niedługo bez graficznego skilla będą mogli zrobić kibiców bardziej łysych i agresywnych na manifestacjach przeciw Tuskowi. :)

Nowe narzędzia: Usuwanie włosów, dodawanie czerwonych oczu, efekt racy, przesuwanie szalika na twarz ...

moim zdaniem, PS ma juz tyle funkcji ze wogóle nie opłaca się kupować lub upgradować cześciej niz np. 5 lat, a niektorzy moi znajomi pracują nadal na v7, poza tym PS pod 64 jest bardzo stabilny, wiec tez nie ma jakiegos parcia na update'y...

Adobe popełniło straszliwy błąd - stworzyło program idealny! Teraz nie wiedzą co do niego dodać więc wymyślają pierdoły, a dla pierdół nikt nie kupi update'u :)

Z wersji na wersje program jest szybszy - wiem, ze Adobe spapralo pare razy sprawe i na niektorych konfigach PS zamiast przyspieszyc to makabrycznie zwalnial :D ale generalnie wszystko lepiej smiga. Tutaj tez zapowiada sie wzrost wydajnosci - rowniez takie niby male udogodnienia typu zapis w tle duzych plikow sa godne uwagi jesli ktos pracuje przy duzych formatach. Wlasnie takich udogodnien zyczylbym sobie wiecej - niby niewielkich, niby nie wnoszacych nic ale przyspieszajacych prace. To prawda, ze spokojnie mozna czasem przeskoczyc jedna czy dwie wersje ale ale tacy wielbiciele retro w stylu "a ja dalej mam winXP32 i PS7 mnie nieco draznia. Nic mi do tego co kto uzywa dopoki nie trzeba powymieniac z kims plikow - wtedy wielbiciel softu retro placze, ze swiat sie nie zatrzymal dla niego a mnie krew zalewa ;). Ale ogolnie rzecz biorac to sa odosobnione przypadki.