Napisano 25 Lipiec 201212 l Witam witam... kupę lat, przyznam że się trochę stresuje... no to może najpierw wrzucę a później będę pisał... no i się wytłumaczę czemu tak długo nie wrzucałem nic :) jeszcze parę Wip`ow które się kurzą od jakiegoś czasu i trochę ćwiczeń Plakat dla przyjaciół na ślub Edytowane 20 Luty 20187 l przez rosikowski
Napisano 25 Lipiec 201212 l Autor Dzięki za korektę, że też nikt tego w firmie nie znalazł martwe tak, tylko digital.. po lewej fotka robiona przez kumpla który się zna a po prawej ja malowałem trochę stepsów zachowałem jakbyś był zainteresowany to wrzucę
Napisano 26 Lipiec 201212 l Kurde chyba się starzeję bo te martwe są dla mnie najciekawsze. W portretach jeszcze za mało obserwujesz, poza tym jeszcze walor i kolor kuleje. Od jednego do drugiego dojdziesz dobrą drogą. Dinozaury całkiem spoko, choć no jednokolorowe, projekt do książki/gazety fajny. ;) Pozdrawiam
Napisano 26 Lipiec 201212 l Dla mnie podobnie, martwe najlepsze. Ja w takim razie poproszę o stepy. Chętnie wyłapię co i jak :)
Napisano 26 Lipiec 201212 l Dołączam się do prośby o stepy i popieram przedmówców, martwa według mnie bardzo dobra, sporo jest też prehistorycznych stworzeń :P i bardzo dobrze bo też wychodzą całkiem przyzwoicie, oczywiście nie wszystkie. Gorzej jest już z sylwetkami, jednak ja osobiście uważam, że postać człowieka jest bardzo wymagająca i potrzeba lat doświadczenia aby rysować ją dobrze. Pozdrawiam i zapraszam do mojej zakurzonej teczki :)
Napisano 27 Październik 201212 l Autor Dzięki za odpowiedzi... z twarzami walczę co jakiś czas niestety często mam tak że porzucam jeden temat na parę miesięcy po to żeby zająć się czymś innym, a defakto nic dobrego z tego nie wychodzi... powiem szczerze że parę miesięcy temu robiłem lepsze portrety, brakuje mi systematyczności, ciągłości w danym studium, sam nie wiem czym bym chciał się zająć, a tymczasem następna martwa: kroki, nie wiem czy coś wyłapiecie interesujące no ale obiecałem: studium gadów studium z innej bajki (bardziej luźne) ćwiczenie waloru skończony concept jakiegoś statku, w sumie zrobiłem go po to żeby zobaczyć czego mi brakuje/czego trzeba się nauczyć
Napisano 27 Październik 201212 l świetnie wygląda sprawa z budowaniem brył, tworzeniem światłocienia, ale mam wrażenia że brakuje w Twoich pracach luzu. Pod tym względem uważam że ostatnia praca najlepsza. Gigantyczna różnica występuje w przypadku porównania postaci z wyobraźni i ludzi ze zdjęcia - posiłkuj się zdjęciami także przy pracach z wyobraźni, wiem że się nie chce szukać bo mi też się nie chce ale jak poświęcę czas i znajdę to lepiej wychodzi
Napisano 27 Październik 201212 l Draperie oceniam bardzo wysoko, wyglądają uroczo, światłocień na plus. Gady szczególnie waran z komodo wygląda jakby szedł w stronę widza to robi wrażenie, mam słabość do tych stworzeń na plus. Co do twarzy z poprzedniego wątku mam wrażenie, że sobie nie radzisz, masz problem z określaniem proporcji jest to cholernie ważna rzecz, kiedy rysujesz ze zdjęcia. Minus nie potrafisz określać proporcji właściwie, to powoduje że tracisz podobieństwo. Można wymienić jeszcze parę błędów, ale jako amator pozwolę sobie je przemilczeć, bo nie wypada żeby "gorszy uczył lepszego", ważne że walczysz. Pamiętaj dopóki walczysz jesteś zwycięzcą, owoce pracy będą przychodzi z czasem. Powodzenia.
Napisano 28 Październik 201212 l No całkiem niezłe maluny i fajnie ten twardy pędzel wychodzi. Kurcze chyba też muszę przestać się pieścić i wsiąść się za konkrety. ;) Pozdrawiam
Napisano 29 Październik 201212 l Autor Nilfheim racja, często się nie chce szukać referencji i praca wychodzi gorzej, nie raz już się o tym przekonałem a mimo wszystko człowiek ma czasami ochotę usiąść i coś porysować i po prostu odlecieć i nie myśleć o niczym, tymczasem spróbuje się wyluzować ranholtzer cokolwiek zauważysz nie wahaj się pisać, ja się nie obrażam a raczej jestem wdzięczny za każdą dobrą radę... trzeba przysiąść do jakiejś jednej dobrej książki... Swiezy dzięki, który twardy pędzel ? tam na nosorożcu ? Edytowane 29 Październik 201212 l przez rosikowski
Napisano 10 Luty 201312 l Autor Siemanko :) Mattepainting początek następnego matte no i wziąłem sobie do serca wasze komentarze że za sztywno maluje... kilka mniej bądź bardziej skończonych prac, Szkice:
Napisano 10 Luty 201312 l No no ciekawe rzeczy żeś rzucił, są rozrysowane w szczególnie fajny sposób. Jest fajny potencjał. Pozdrawiam
Napisano 10 Luty 201312 l Świetnie operujesz ołówkiem :) Świetne prace ( z wyjątkiem dwóch pierwszych, nie podchodzą mi )
Napisano 10 Luty 201312 l Super wyszły Ci te wykreślane mechy/statki. Ciśnij tak dalej! Gorzej idzie Ci z kolorem, np. w scence z bałwanami. Pomimo nocy, drzewa, domek, przystrojenia bałwanów mają czysty kolor. Podobnie jest z pozostałymi pracami, trawa zawsze zielona, skały brązowe itp, itd. Pamiętaj, że światło odbija się od wszystkich powierzchni i kolory się mieszają. Postaraj się zrobić kilka prac z natury. Przerysować nawet głupi scyzoryk leżący na biurku. Fajnie wtedy człowiek zastanawia się nad kolorami np. wieczorem w pokoju jak patrzysz na białą kartkę to przez światło żarówkowe jest ona żółta choć mózg podpowiada "TO JEST BIAŁE!" a wcale tak nie jest ;P! Pozwoliłem sobie na szybki over pracy z mechem: http://fc07.deviantart.net/fs71/f/2013/041/d/3/cmmm22_by_sebel-d5uhwas.jpg Zmieniłem tylko kolory światła(cieple) i cienia(zimne) + zaznaczylem kilka blików. I drugi overek wcześniej wspomnianej pracy zimowej: http://fc06.deviantart.net/fs70/f/2013/041/c/c/nowywidoczekswieta210x2_by_sebel-d5uhwb6.jpg W PS Image->adjustment->color balance, ustawiłem na kolory zimniejsze, znowu dodałem kilka blików na okna, księżyc, ściemniłem brzegi i levels. Mam nadzieje, że się przyda :)! Pozdrawiam, Sebel
Napisano 17 Luty 201312 l Autor ewichan mie też nie podchodzą te dwie pierwsze :) Swiezy dzięki sebel masz rację dzięki za przypomnienie o tak ważnej rzeczy, zaraz do tego siadam... może ciekawym pomysłem byłoby położenie białej kartki a na niej trzech czterech kolorowych przedmiotów...chmm...
Napisano 5 Marzec 201312 l Autor Studium żółwi: a co za tym idzie concept (przedłubany) żółwia-wędrowca-wojownika ? etc. od razu po poprzednich ćwiczeniach do niego siadłem (oczywiście Wip) no i moje "najulubieńsze" kreski
Napisano 21 Maj 201311 l Autor Mały up... przysiadłem do żółwia z poprzedniego postu jeszcze raz ćwiczenia i trzy skończone pracki
Napisano 21 Maj 201311 l No no bardzo fajny up! fajne poczucie przestrzeni masz, nie wiem czy zauważyłeś. ;) Fajne te studia modeli, w nich także jest przestrzeń i bardzo plastyczne te ludziki. Jedynie co to z kolorem jeszcze ubogo, może czas pomieszać trochę farbki na plecie i pobawić się?;) Pozdrawiam!
Napisano 22 Maj 201311 l Świeży dobrze pisze z tym poczuciem przestrzeni. Ja na Twoim miejscu przysiadłbym do dinusia bo ma spory potencjał i to jak ładnie wygląda głowa/ tors nie pasuje do popuszczonego tła. Ostatni mi się bardzo podoba, jest progress tak trzymać!:)
Napisano 25 Maj 201311 l Autor Dzięki wszystkim za komentarze, z kolorem walczę ale jak narazie przegrywam, :) właśnie z tym dinusiem nie bardzo wiem jak poprawić tors... więcej zieleni na torsie ? cień rzucany przez głowę się źle zachowuje ? ni wim ;) z tą draperią, na studiach było jej pełno, hehe [przez 3 lata nie było żadnych zajęć na rysunku z anatomii... takie studia :))]
Napisano 25 Maj 201311 l Autor Zdecydowanie za mało postuję... podziele się dzisiejszym wipem, właśnie walczę z odbitym światłem nieba po lewej stronie, postawą zaciemnionej nogi (że też nie widziałem tego w szkicu,) no i przede wszystkim "pozycjonowaniem" mecha na podłożu, zauważyłem też że bardzo rzadko udaję mi się doprowadzić do końca projekt zaczęty dopracowanym szkicem, o wiele częściej skończę pracę malując nawet szkicując plamą zaraz po szybkim (thumbnailowym) szkicu (to jest wyjątek bo się mocno uparłem żeby to skończyć) to jest moje drugie albo nawet trzecie podejście do wyrenderowania tego szkicu: o wiele lepiej czuje się w tworzeniu conceptu plamą sam nie wiem czemu, albo poprostu nie potrafię dobrze narysować pomysłu i później jak przychodzi do renderowania wychodzi kiszka ... Edytowane 29 Maj 201311 l przez rosikowski
Napisano 29 Maj 201311 l Bardzo fajny ten robot. Właśnie mi brakuje takiego wyciągania formy. Ale już niedługo :D Teraz tylko tym się będę zajmował. Do skutku xD Raz jeszcze dzięki za przypomnienie o Omenie :)
Napisano 30 Maj 201311 l Autor strasznie mi coś nie pasuje z tym robotem i nie wiem co ... spoko nie ma sprawy, po to tu jesteśmy :)))
Napisano 30 Maj 201311 l Fajnie zaczyna to wyglądać, ale nie wiem czy najlepszym rozwiązaniem jest takie centralne umieszczenie horyzontu. Może poszeżyć kadr od dołu, bo taki styk końca stopy z krawędzią kadru nie spisuje sie najlepiej jak dla mnie. Brakuje mi też troche takiego odniesienia do jakiegoś innego obiektu, żeby można byłoby określić skalę tego robota,no i tło takie jakieś pustawe mi się wydaje. Ale tak to design robota jest naprawde fajny, tylko nadałbym stopom bardziej mobilnego kształtu - mniej holenderskiego :D PS. mam nadzieję, że nie byłem zbyt krytyczny. Dzienie się czuję mówiąc innym co mi się w ich pracach nie podoba. :) O i fajny kosiarz z poprzedniej strony :D Też sobie chwalę markery od Fenga :) Pozdro.
Napisano 8 Czerwiec 201311 l Autor Dobry Pasterz Dzięki, tego mi było trzeba, wszystko co wypisałeś- zrobione projekt zamknięty (nie oficjalnie) jakbym załapał się gdzieś do pracy jako Concepciarz, art director pewnie byłby zadowolony, ale biorąc pod uwagę czas jakiego potrzebowałem, to już dawno bym wyleciał pozdro
Napisano 9 Czerwiec 201311 l Witaj w klubie. Też szukam pracy w której mogłbym malować na tablecie cokolwiek :D ale w Łodzi nie ma pracy/wolnych wakatów dla ludzi z moimi umiejętnościami. A co do robota to zdecydowanie widać poprawe :) A co do tempa pracy to przyjdzie z czasem (tak słyszałem :D). Wychodzę z założenia, że lepiej posiedzieć przy czymś chwile dłużej, ale później patrzeć z większym usmiechem na to co się zrobiło :).
Napisano 10 Czerwiec 201311 l Autor Masz rację, sam Feng powiedział że na początku trzeba siedzieć tak długo aż wyjdzie naprawdę dobrze.
Napisano 10 Czerwiec 201311 l Dobrze prawicie Panowie, trzeba podchodzić do każdej pracki personalnej jakby miała być najlepsza na świecie, ludzie szczęśliwi i spełnieni się nie spieszą i w tym temacie trochę szkody robią tutoriale z nastawieniem na speed i brushwork, a przecież Ci goście też mają zawiechy. Idę o zakład, że mistrzowie typu Moulins czy JJ nie myślą o środkach, tylko o obiekcie który malują, narzędzia wynikają z toku myślenia o tym obiekcie, kompo itd. Czyli wszystkie środki prowadzą do celu, a środki nie są przecież celem IMO.
Napisano 10 Czerwiec 201311 l Obawiam się, że Mullins i Jaime Jones nie są z tej planety więc Oni nie podlegają zwykłym prawom śmiertelników, a nawet jeśli to i tak używają kosmicznych sztuczek :D Wiedze o tym jakiego środka użyć aby osiągnąć zamierzony efekt napewno odkryli z czasem. Wydaje mi się, że puki się jest jeszcze zielonym to trzeba na chwile się zatrzymać podczas malowania i pomyśleć co zrobiłem przed chwilą i czy moge ten efekt osiągnąć szybciej i z lepszym rezultatem. Bo np zmiana narzędzia czy też innych ustawień nie trwa długo, a odpowiednie użycie prawidłowych metod jest chyba kluczem do tego, aby zmaksymalizować efekt zarówno pod względem estetyki jak i czasu. Oglądają np tutoriale jakichś wymiataczy nie widzę u nich niepotrzebnych czyności, nie malują czegoś raz by potem to pare razy zamalować tylko, żeby jakoś to wyglądało. U nich pociągnięcia pędzla się nie marnują. Znaczna czesć z nich coś wnosi. Kluczem jak dla mnie jest to aby ograniczyć ilość niepotrzebnych czynności, ale to mam nadzieję przychodzi razem z doświadczeniem, choć wolałbym wcześniej :D
Napisano 10 Czerwiec 201311 l Dobry Pasterz- Jestem absolutnie za ekonomią doboru środków, tylko śmiem twierdzić, że dobór ten wynika z mocnego wyobrażenia co się chce zrobić, jeśli postanowisz zrobić flow trafionych pociągnięć bez tego wyobrażenia to polegniesz. Dyskusja na ten temat trwa już kilka wieków i są malarze, którzy te środki stwarzają na potrzeby danego dzieła oraz ci którzy bezmyślnie uzurpują różne style dla potrzeb przyziemnych. Dlatego np.nie da się z przyjemnością oglądać większości francuskich dzieł w Luwrze, bo to jest sztampa wytwarzana dla potrzeb ichniejszego rynku i gładząca ówczesny. obowiązujący światopogląd. I tak jest zawsze. Widziałem np. holenderski obraz barokowy, który z powodu swojego niedokończenia wyglądał jak obraz impresjonistyczny z trafionymi i ekonomicznymi ruchami brushy, koleś zawodowo sobie zaczynał obraz i ten portret wygląda nowocześnie i powala ekonomią. Jestem tego pewien, że najpierw liczy się obraz, a potem dopiero środki( które najlepiej poznajesz kiedy chcesz coś uzyskać dla obrazu) Inaczej jest to martwe. Natomiast ćwiczenia z ograniczonymi środkami jak najbardziej,choćby po to żeby poeksperymentować z danym narzędziem, kiedy masz czas na ćwiczenie. Pewnie jak zwykle tak namieszałem, że nie wiadomo o co chodzi :)))
Napisano 10 Czerwiec 201311 l KaliditusZaliditey - Nic nie namieszałeś :) to raczej ja niedokładnie wyraziłem to o co mi chodziło. Oczywiście jestem jak najbardziej za tym aby troche "nabałaganić" np w fazie szkicu i ogólnie początkowych stadiach pracy. Chodziło mi raczej o to aby poprostu nie gubić się podczas pracy. Dla mnie bdb przykładem jest np step-by-step Tego artysty (wpatruje się w jego prace jak w obraki :D) LINK którego prace są bardzo dopracowane, ale nie wyglądają jak dla mnie na wymęczone. Oczywiście znajdą się lepsze przykłady ale ten jak dla mnie jest wystarczający. I chciałbym się tak "gubić" jak ten koleś :D. Oczywiście zgadzam się z Tobą co do tego, że trzeba wiedzieć co chce się narysować, bo inaczej powstaje tylko bałagan, a wiadomo, że łatwiej się brudzi, niż sprząta. Ale już nie róbmy off-topa u kolegi Rosikowskiego (sorrki :)) jak coś to możemy toczyć temat dalej np u mnie w teczce :)
Napisano 13 Czerwiec 201311 l Autor Czyli mniej więcej, tak z czystego lenistwa zamiast pisać, pozwólcie że skwituję waszą krótką dyskusję czymś takim: (2,5h)
Napisano 13 Czerwiec 201311 l wiesz, fajnie ogarniasz perspektywę i formy mechaniczne w przestrzeni, masz ten sam problem co ja tzn kolorki, ale za badzo Ci tutaj nie doradzę, bo sam próbuję przez nie przebrnąć...
Napisano 14 Czerwiec 201311 l Autor motyl dzięki :) z tymi kolorkami będę na poważnie walczył, szukam jakiejś literatury a tymczasem praca na Caba z digarta:
Napisano 14 Czerwiec 201311 l Dobra wstawka. Widać postępy :). (x2) Jedyne co to troche perspektywa siadła w tym naramienniku po prawej. Jogo lewa ręka zlew się z tłem, ale w sumie i tak wiadomo, że to jest ręka :D, Jego lewa noga odstaje przez brak dopracowania, dodałbym mu więcej detalu na twarzy i poprawił oczy, żeby były bardziej szkliste, i trochę bardziej bym ocieplił atmosferę na bardziej słoneczną, będzie weselej :). Tym bardziej, że masz cień ostry a w dni pochmurne nie ma takiego cienia, jest rozmyty. A tak to git :).
Napisano 14 Czerwiec 201311 l wiesz, fajnie ogarniasz perspektywę i formy mechaniczne w przestrzeni, masz ten sam problem co ja tzn kolorki, ale za badzo Ci tutaj nie doradzę, bo sam próbuję przez nie przebrnąć... Akurat w pracy powyżej wkradły się delikatne błędy z perspektywą w środkowej części tułowia bota. Ale teczka super ! Bardzo podobają mi się kolorki w ostatniej pracy !
Napisano 15 Czerwiec 201311 l Autor dzięki :) kurcze ale jestem zły na siebie za tą nogę, mogłem przysiąść jeszcze do niej ale koniecznie chciałem "odpowiednio wyważyć detal" jak widać nie umiem zachować [równowagi] dzięki za uwagę odnośnie cieni:) wbite do głowy!!
Napisano 25 Lipiec 201311 l Autor Siema Siema nie dawno byłem więc nikt nie tęsknił, ogólnie, u mnie spoko, na bezrobociu siedzie i tworze, od wczoraj mamy niesamowity upał w Gorzowie i nic nie udało się zrobić, więc pomyślałem o up(dejcie) teczki, sporo nauki, szkiców, większość rzeczy (conceptów) prawie skończona malowe ze zdjęć z Gota concepcik zlepiony z kilku fotek i mocno podmalowany Edytowane 25 Lipiec 201311 l przez rosikowski
Napisano 25 Lipiec 201311 l Dziad na koniu i ostatnie najbardziej mi się podobają, fajnie czuć przestrzeń. Jeździec naprawdę fajnie namalowany. Jest progress, tak trzymać:)
Napisano 25 Lipiec 201311 l Autor thx... ten dziad jest ze sceny z gota malowany (wyedytowałem poprzedni post)
Napisano 25 Lipiec 201311 l Dam ci dobra rade, sprawdza sie to prawie we wszytskim ale, do metalu bedzie jak ulal. Zrob sobie sylwetke, i ja zaznacz, lub narysuj bezposrednio zaznaczenie i operuj w nim sporymi pedzlami. Na koniec dodaj teksture czy to recznie, czy.....no wiesz :]
Napisano 26 Lipiec 201311 l Autor WWWoj "denks" może ją dopiescze, ale najpewniej będę chciał do takiego stanu doprowadzić wszystkie stworki ze szkiców z porzedniego upa ICE hehe :) wiem, wiem jakoś nie lubię maskować, sam nie wiem czemu, tylko na początku używam masek, późniejszy detal tylko twarde pędzle
Napisano 8 Sierpień 201311 l Autor Siema !!! coś takiego ostanio spartoliłem I coś takiego: Edytowane 8 Sierpień 201311 l przez rosikowski
Napisano 8 Sierpień 201311 l Ja tam się nie znam ... ale wydaje mi się że tak było by lepiej . Wybacz za ower . Fajnie działasz z landscapami :)
Napisano 9 Sierpień 201311 l Autor heh ... czułem że coś spartoliłem :) wygląda lepiej, widać że brakuje mi kompletnych podstaw z malowania scenek
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto