grass Napisano 10 Wrzesień 2012 Napisano 10 Wrzesień 2012 (edytowane) Witam, Udało się przenieść posty z działu warsztat z natury :) za co dziękuję Luckowi :) Ale do rzeczy, rysuję dopiero od kilkunastu lat, ostatnio staram się ogarnąć podstawy koloru i chciałbym zacząć go świadomie używać. EC dzięki za kopa :) Edytowane 3 Listopad 2013 przez grass
grass Napisano 11 Marzec 2013 Autor Napisano 11 Marzec 2013 Z Wojtkowego Marcowego sketchbook challenge
EthicallyChallenged Napisano 11 Marzec 2013 Napisano 11 Marzec 2013 Grass - Koniecznie pilnuj elips, najlepiej sprawdz za pomoca pentoola lub czegos podobnego czy elipsa jest poprawnie narysowana. To sie rzuca w oczy od razu. Sprobuj tez zroznicowac troche kolory. Nawet na tej samej plaszczyznie (np 1 bok pudelka) nie bedzie identycznie na calej powierzchni. Mowiac slowami Omena - "wszystko jest gradientem". Ogolnie to jest fajnie, napieraj dalej, im wiecej bedziesz robil tym wiecej niuansow zaczniesz zauwazac.
grass Napisano 11 Marzec 2013 Autor Napisano 11 Marzec 2013 EC - dzięki za rady naprawdę mega mi pomogło przeczytanie Twojego tematu na forum i uwagi, teraz tylko żeby trzymać się planu. Z tymi elipsami ni cholery mi na tablecie nie wychodzą a chciałem wszystko od łapy bez żadnych fotszopowych sztuczek - teraz już wiem że to błąd. Z gradientami też oczywiście racja tutek omena mam wydrapany w pamięci a jak przyszło co do czego to dałem dupy niby coś tam próbowałem ale wyszło jak zawsze , potwierdzają się słowa że wiedza bez praktyki nic nie warta.
EthicallyChallenged Napisano 11 Marzec 2013 Napisano 11 Marzec 2013 Od lapy tez da rade: Ale nawet profesjonalni rysownicy uzywaja narzedzi do kreslenia elips. Nie ma w tym nic zlego. Umiejetnosc kreslenia ich od reki sie przydaje w azie szkicu, ale studium musi byc tak staranne jak tylko sie da. Nie popuszczaj sobie, badz twardy ;]
grass Napisano 11 Marzec 2013 Autor Napisano 11 Marzec 2013 na papierze jakoś wychodzi chociaż nie ma co się tłumaczyć bo to trochę jak z baletnicą która nie umie tańczyć i mówi że ma za ciasne buty ;) poćwiczę te elipsy na tablecie. Albo będzie do przodu albo biorę się za wyplatanie koszy z wikliny ;)
biglebowsky Napisano 12 Marzec 2013 Napisano 12 Marzec 2013 grass, dobrze jest, chociaż kolor mógłby być mniej lokalny. Nie wiem jakie miałeś światło ale zgaduje że nie studyjne. Teraz nie da się odgadnąć czy świeciłeś żarówką, czy malowałeś w biały dzień. Zwracaj uwagę na temperaturę barwowa światła. Jak masz gładką ścianę, to nawet na niej będą różne odcienie w jasnych i ciemnych partiach. Na tym poziomie, gdzie rendering masz fajnie opanowany to dobrze patrzeć na te aspekty które powodują tkz. klimat. Z tymi elipsami na tablecie to zawsze problem. Jak tylko mogłem to starałem się rysować, ot, po to żeby nie zapomnieć jak się to robi. Zwykle i tak kończyło się ellipse toolem.
grass Napisano 12 Marzec 2013 Autor Napisano 12 Marzec 2013 biglebowsky - z tym światłem to zaczynałem jak było jeszcze ciemno czyli jakaś gówniana lampka na biurku a później doszło światło dzienne i wszystko mi się porypało, za długo mi schodzi na takim ćwiczeniu i nie wyrobiłem się przed nastaniem dnia. Oczywiście dzięki za uwagi bo bardzo mi to pomaga , sam niestety wszystkiego nie zauważam i pomimo że chcę wrzucić wszystko to zawsze coś spartole.
grass Napisano 16 Marzec 2013 Autor Napisano 16 Marzec 2013 i kolejna , im więcej rzeczy staram się kontrolować tym więcej błędów.
EthicallyChallenged Napisano 16 Marzec 2013 Napisano 16 Marzec 2013 Co masz na myśli z tym kontrolowaniem i błędami? Możesz rozwinąć?
grass Napisano 16 Marzec 2013 Autor Napisano 16 Marzec 2013 no że staram się trzymać elipsy , kolor i całą resztę to mi perspektywa uciekła i pewno jeszcze z pięćset rzeczy których jeszcze nie widzę a zobaczę za jakąś godzinę lub później.
EthicallyChallenged Napisano 16 Marzec 2013 Napisano 16 Marzec 2013 To może staraj się trzymać takiej hierarchii (nie ruszaj do następnego punktu póki nie jesteś pewien, że poprzednie nie "siedzą" 1. Rysunek (elipsy, kształty, proporcje, perspektywa i wszystko inne co możesz wyrazić za pomocą samych linii) jak 1. siedzi to podziel sobie obiekty na warstwy i zrób "lock layer transparency" 2. Walor 3. Kolor Dwa ostatnie są spokrewnione i jeden działa na drugi więc tu sie robi grząsko - kwestia doświadczenia.
grass Napisano 16 Marzec 2013 Autor Napisano 16 Marzec 2013 Powoli zacząłem stosować photoshowe sztuczki maski itd w takiej zabawie, na początku chciałem robić wszystko bez wspomagaczy ale tylko sobie robiłem po górkę. Wydaje mi się że głównym wrogiem jest tutaj czas i pośpiech żeby wszystko zrobić we w miarę równym świetle, bo wędruje ono sobie po obiekcie zmienia się cień kolor refleksy. Starałem się kłaść od razu właściwy kolor i itd. Faktycznie jak podzielę to na etapy i zostawię cień i kolor na koniec to wtedy zostanie mi tego czasu odrobinę więcej.
EthicallyChallenged Napisano 16 Marzec 2013 Napisano 16 Marzec 2013 Potraktuj te studia jak eksperyment naukowy, w którym każda dodatkowa zmienna której nie jesteś w stanie kontrolować zwiększa prawdopodobieństwo porażki. Wyizoluj te elementy, które Cie interesują a pozostałe usuń z równania. Te zmienne oświetlenie Ci nie pomaga. Jeśli dzienne światło nie jest Ci niezbędne w a kurat tym ćwiczeniu, to zasłonki na okna i lampka i jedziesz. W ten sposób jedno studium możesz przeciągnąć na kilka dni a nawet tygodni jeśli to konieczne.
grass Napisano 16 Marzec 2013 Autor Napisano 16 Marzec 2013 (edytowane) Coś w stylu kochanie wiem że na dworze jest piękne słońce ale posiedzimy dzisiaj po ciemku przy świecach ;) . A serio to muszę sobie opracować jakaś metodę oświetlania bo te ćwiczenia z natury dają 1000 razy więcej niż dziobanie z referek, może przerzucę się na wieczory wtedy faktycznie mogę to rozłożyć na kilka dni i podziobać ze spokojem. Tak z innej beczki mogłem teczkę założyć. //Proszę bardzo;) Lucek. Edytowane 16 Marzec 2013 przez Lucek
biglebowsky Napisano 17 Marzec 2013 Napisano 17 Marzec 2013 A mogłeś zostawić w poprzednim wątku. W końcu było w temacie. Tak czy siak racja że mógłbyś zmienić zakątek w którym sobie graty ustawiasz. Masz tam dość nudne, mdłe światło. Albo wykorzystaj dzień dzień jak dziś - gdzie jest silne słoneczko, albo doświecaj lampkami. Jak warunki są ciekawsze to się o wiele przyjemniej maluje. Zastanawia mnie czy ty masz tam jakiś czerwony czy bordowy dywan czy też taki monitor że szarość wychodzi ci fioletowo-bordowa.
grass Napisano 17 Marzec 2013 Autor Napisano 17 Marzec 2013 biglebowsky - wiem że było w temacie ale chciałem teczkę bo może coś innego też bym kiedyś wrzucił i już tak dawno tu nie miałem teczki że tak wyszło. Co do zakątka na graty to już o tym myślałem bo koniec biurka jest dość nudny i ciut za blisko ale nic nie wymyśliłem. Kolor też mnie zastanawia to może jakaś wypadkowa biurka plus ściana i regał który stoi obok. Chyba zrobię sobie jakiś biały ekran z tyłu i położę jakiś materiał pod graty.
EthicallyChallenged Napisano 22 Marzec 2013 Napisano 22 Marzec 2013 Odnosnie sciany i ogolnie tej tematyki - jak sobie ustawiasz kompozycje, to niech tlo bedzie swiadomym wyborem. Mozesz uzyc draperii (przylep tasma do sciany przescieradlo, koszulke, poszewke, cokolwiek). W ten sposob masz pod kontrola kolor i stopien jasnosci tla w stosunku do malowanych obiektow(jasna koszulka, ciemne przescieradlo i tak dalej). Manipulujac zagiecia draperii i kierunek padajacego swiatla mozesz wedlug uznania tworzyc w kompozycji ksztalty z cienia i swiatla. Aby poeksperymentowac z roznymi typami oswietlenia bedziesz musial zaczac unikac ustawiania tego zawsze w tym samym miejscu. Pokombinuj - na przyklad mozesz sobie ustawic kompozycje za plecami i postawic przed oczami lustro i malowac z lustra.
grass Napisano 25 Marzec 2013 Autor Napisano 25 Marzec 2013 EC - Pokombinowałem z tłem jakaś deska z piwnicy i kawałek materiału. herbarka u starej ciotki ;)
EthicallyChallenged Napisano 25 Marzec 2013 Napisano 25 Marzec 2013 Polskaaa!!! :D super Ci idzie! Jedna uwaga - nie chce mi sie wierzyć, że czerwony materiał nie miał wpływu na biały - na bank by zabarwiało... Generalnie jest pięknie, rysunek siedzi, walor siedzi, kolor siedzi. Jest jeszcze jeden element, który często jest niedoceniany ale wiele wnosi - krawędzie. Co by długo nie gadać, operując miękkimi i twardymi krawędziami możesz spotęgować takie rzeczy jak zasłanianie jednego obiektu przez drugi, powodować wrażenie ruchu, dokonywać selekcji detalu tak, aby był on tam gdzie sie liczy a nie był tam gdzie się nie liczy i parę innych rzeczy. Bardzo dużo mądrych rzeczy mieli do powiedzenia następujący autorzy w następujących pozycjach: Juliette Aristides - "Classical drawing atelier" oraz "Classical painting atelier" Ian Roberts "Mastering Composition" Andrew Loomis "Creative Illustration" Richard Schmid - "Alla Prima" Harold Speed - " Practice and science of Drawing" Polecam sie zapoznać! Poniżej przedstawiam przykład jak mozna się pobawić. Podjąłem arbitralnie decyzje gdzei zmiękczyć krawędzie (twardych było pod dostatkiem) , pooglądaj sobie ale pamiętaj, że nie musisz się z moimi decyzjami zgadzać! Przy następnych pracach postaraj sie zastosować krawędzie o różnych stopniach miękkości/twardości. Wybierz sobie jakiś prosty temat, na przykład białą kulkę na szarym tle i zobacz jak to działa, gdy zmiękczysz krawędź tej kulki n.p. w tym miejscu, gdzie ma ona taki sam walor jak tło. Pomaga w tworzeniu atmosfery i tzw malarskości
Coyote Napisano 25 Marzec 2013 Napisano 25 Marzec 2013 Jest na prawdę świetnie idziesz jak burza oby tak dalej :)
resh Napisano 25 Marzec 2013 Napisano 25 Marzec 2013 dobre te martwe, sam bym musiał poćwiczyć, ale nie mam takiej zastawki więc nie maluje ;) zdrówko!
grass Napisano 26 Marzec 2013 Autor Napisano 26 Marzec 2013 dzięki panowie :) EC- dzięki za propozycje lektury , trochę już z tego czytałem , oglądałem - resztę z przyjemnością obadam. Dzięki za overka , w sumie to zastanawiałem się w trakcie czy coś zmiękczać czy nie , bo jeżeli rysuje to co widzę ( i tak odpuściłem bo detalować można chyba w nieskończoność - ciężko mi znaleźć jakiś złoty środek i moment kiedy już zostawić ) i ma być to wierne odbicie to na malarskość nie pozostaje wiele miejsca, poćwiczę ten temat oraz postaram się o lepszą kompozycje. I bardzo się cieszę z pozytywnego odzewu :)
Coyote Napisano 26 Marzec 2013 Napisano 26 Marzec 2013 Dzięki za overka , w sumie to zastanawiałem się w trakcie czy coś zmiękczać czy nie , bo jeżeli rysuje to co widzę ( i tak odpuściłem bo detalować można chyba w nieskończoność - ciężko mi znaleźć jakiś złoty środek i moment kiedy już zostawić ) skup wzrok na martwej, tam gdzie chcesz mieć focal point w swojej pracy. Oko samo zbluruje ci resztę. Warto też zmrużyć, oczy wtedy masy walorowe łączą się w większe plamy przez co możesz w miejscach łączenia obiektów dać miękkie krawędzie.
EthicallyChallenged Napisano 26 Marzec 2013 Napisano 26 Marzec 2013 rysujesz to co widzisz, ale to widzenie to dynamicznie zmieniajace sie doswiadczenie, a nie jeden niezmienny obraz. jesli popatrzysz na jeden wybrany fragment kompozycji prze 5 sekund, to kazda krawedz sie wyostrzy, kazda minimalna roznica w walorze i kolorze sie spoteguje i tak dalej... dlatego musisz sobie wymyslec jakas arbitralnie przyjeta hierarchie waznosci w obrazku i dokonac samodzielnych wyborow. Co chcesz podkreslic, na czym sie (i widza) skupic i na podstawie tych zalozen podjac decyzje co do krawedzi. Podsumowujac: wpatrujac sie we fragmenty tracisz obraz calosci, i musisz miec tego swiadomosc, pilnowac tej hierarchii waznosci na ktora sie zdecydowales.
grass Napisano 26 Marzec 2013 Autor Napisano 26 Marzec 2013 EthicallyChallenged & Coyote - Na pewno wykorzystam Wasze rady następnym razem , obejrzę jeszcze raz Ian Roberts "Mastering Composition" i dorzucę coś z framed INk i spróbuję zbudować jakąś sensowną kompozycję i wybrać focal point. zmienię kolor z czerwonego na inny żeby już nie było tak patriotycznie ;)
kamesanin Napisano 27 Marzec 2013 Napisano 27 Marzec 2013 grass tak jak pisałem wcześniej "baletnica" chylę swoje mini sombrero:]
ezils Napisano 29 Marzec 2013 Napisano 29 Marzec 2013 Ladnie grass! Sam malowalem/rysowalem martwa naturę i wiem mniej więcej z jakimi problemami należy się borykać. Nie wychodziło mi to zbyt dobrze, lepiej rysowałem postacie ołówkami, węglem. Ostatecznie zostawiłem temat w tyle i zająłem się bardziej animacjami. Chociaż coraz więcej chęci nabieram aby znów wyciagnąć B1 i porysować. Hmmm Z chęcią zobaczyłbym coś innego niż martwą. Masz w planach?
saharaam Napisano 29 Marzec 2013 Napisano 29 Marzec 2013 Czytam Was i sama sie ucze, normalnie :) Swietnie Ci idzie, rob tak dalej i sluchaj EC :) Umiejetnosc wydobycia detalu/symulacja zogniskowania wzroku czyli jakbys zrobil stopklatke z tego co widzisz, super uzyteczna. Sama to bardzo lubie. jak jest na calym obrazku rowna ilosc detalu sprawia to wrazenie nierealistycznego. To niekoniecznie jest zle w pewnego typu pracach, ale w Twoich, gdzie wszystko inne jest na maksa realistyczne, to mozna by to zastosowac.
Kalberos Napisano 29 Marzec 2013 Napisano 29 Marzec 2013 no ja już podziwiam na fb twoje pracki .Przy tej ostatniej pierwsze skojarzenie zdjecie bo tak to pieknie rozegrałes wszystko no ale EC ma dużo racji też lubie czytac to co napisze bo jest bardzo pomocne podobnie jak i GutekFiutek :D idziesz do przodu trzymam kciuki :D
grass Napisano 30 Marzec 2013 Autor Napisano 30 Marzec 2013 (edytowane) ezils - dużo kiedyś rysowałem później obraziłem się na rysowanie i zostawiłem to na rzecz animacji , programowania itd ale i tak w końcu wróciłem i praktycznie musiałem zaczynać od początku , nie polecam zostawiać rysunku na zbyt długo bo to później wychodzi bokiem i gdybym mógł cofnąć czas to bym już tak nie postąpił. Co do umieszczania innych rzeczy to hmm jak już się nauczę podstaw to bardzo bym chciał zrobić coś co można by na tym forum pokazać. saharaam - dzięki za komentarz , Twoje prace podziwiam i naprawdę jestem pod wrażeniem tego co potrafisz. Kalberos - poczytaj teczkę EC można się naprawdę wiele dowiedzieć. Edytowane 30 Marzec 2013 przez grass
grass Napisano 1 Kwiecień 2013 Autor Napisano 1 Kwiecień 2013 Z weekendu , brak słońca zabija kolory.
ramalooke Napisano 1 Kwiecień 2013 Napisano 1 Kwiecień 2013 Kurcze te Twoje martwe natury są bardzo inspirujące ;) Zmotywowałeś mnie, jak tylko skończę przerabiać Hamptona wezmę się za martwe ;33.
grass Napisano 4 Maj 2013 Autor Napisano 4 Maj 2013 ostatnio pomiędzy malowaniem martwych próbuję ogarnąć widoczki
Piret Napisano 4 Maj 2013 Napisano 4 Maj 2013 Świetne kolory w tych dwóch ostatnich. Osobiście bardziej podoba mi się ten wyżej. Jedną rzecz bym zmieniła- złagodziłabym linię gór na najdalszym planie, jest zbyt ostra; może jakaś mgiełka zrobiłaby robotę. Zbyt ostra górna krawędź skały na drugim rysunku, kształt mógł być bardziej atrakcyjny. Poza tym bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam :D
KaliditusZaliditey Napisano 4 Maj 2013 Napisano 4 Maj 2013 Kiedyś Omen, albo Capitan napisał, że wszystko jest gradientem i kryje się za tym jeszcze sporo nowych możliwości, z których nie korzystasz. Nr 2 kozak.
grass Napisano 5 Maj 2013 Autor Napisano 5 Maj 2013 Kalberos - dzięki :) Piret - dzięki za słowa krytyki na pewno skorzystam KaliditusZaliditey - słowa Omena mam wyryte w bańce bardzo głęboko ale jak widać korzystanie z takich rad w rzeczywistości wcale nie jest łatwe , w każdym razie dla mnie jest to trudne. i żeby nie było pusto raczej spidziak dzisiaj z rana
KaliditusZaliditey Napisano 5 Maj 2013 Napisano 5 Maj 2013 (edytowane) Głowię się nad tym od 10 lat i nie jestem w stanie w sensowny, prosty sposób tego opowiedzieć. Teoria moja w strzępkach, bo mamy do czynienia z jednej strony z fizyczną poprawnością światła na powierzchniach, a z drugiej strony samą fizykę widzenia czyli w skrócie mówiąc względność kolorów i walorów. Problem, myślę od zarania dziejów malarstwa, Omen ujął w dość zwięzły i lapidarny sposób. Zjawisko myślę cały czas nie zbadane do końca. Więc tez nie ogarniam. U ciebie z fizyczna poprawnością nie ma większych problemów, reszta to kompozycja już na obrazku, który jest przecież ekwiwalentem postrzegania. Taki krótki elaborat wszak po froncie mogła mi woda sodowa uderzyć:) Ten chłód nadchodzącego wieczoru, w dzień było jakieś 40,a teraz blisko 0, oby tak dalej. Edytowane 6 Maj 2013 przez KaliditusZaliditey
grass Napisano 7 Maj 2013 Autor Napisano 7 Maj 2013 (edytowane) przyznam że najwięcej uczę się na martwych naturach , zależności waloru i koloru , gradientów itd. Jeszcze długa droga przede mną , a niby miałem kiedyś 5 z psychofizjologi widzenia ;) jak widać nie wszystko da się rozbić na pręciki :D Edytowane 7 Maj 2013 przez grass
COR Napisano 7 Maj 2013 Napisano 7 Maj 2013 Bardzo fajne te ostatnie prace, tutki pana Jamesa Paicka też właśnie zaczynam oglądać:) oby tak dalej!
grass Napisano 9 Maj 2013 Autor Napisano 9 Maj 2013 (edytowane) Dzięki :) COR - Ja odkopałem ostatnio pierwsze tutki Dylana Cole, tutki przez które chciałem widoczki rysować :) Edytowane 9 Maj 2013 przez grass
telthona Napisano 22 Maj 2013 Napisano 22 Maj 2013 lol te dwa przedostatnie sa mega! czemu nie zmieniasz miniaturki? dawaj znak ze jest update, bo niektorzy, jak np ja sa nieogarnieci i nie chce im sie skakac po wszystkich watkach :3
grass Napisano 22 Maj 2013 Autor Napisano 22 Maj 2013 telthona - dzięki :) wiesz ja skromny jestem ale już zmieniam miniaturkę :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się