CzAk1 Napisano 16 Czerwiec 2014 Napisano 16 Czerwiec 2014 "Myszochujek" to film animowany Krzysztofa Babaskiego. Film, co zaskakujące, z 1957 roku. Pełna treść: Myszochujek. Krótka, polska animacja
matt881 Napisano 16 Czerwiec 2014 Napisano 16 Czerwiec 2014 Pomijając ocenę samej animacji, mam dziwne uczucie odnośnie powstania samego filmu. Nigdzie nie znalazłem, aby było takie nazwisko jak "Babaski". To tak, jak ślepa uliczka, żebyśmy nie mogli znaleźć nawet najmniejszego śladu istnienia. Swoją drogą to zaginiony film sprzed 50 lat jest ciekawszy i przyciąga, niż kolejny short, jakich tworzy się setki na zaliczenia z semestru. Sama animacja wygląda tak, że jej powstanie jest prawdopodobne w latach 50., aczkolwiek jest kilka pewnych kwestii które mnie intryguje, jak "motion blur", bardzo płynna animacja oraz proporcje 16:9 (stylizowane na 4:3). Cóż, inni też mieli wątpliwości, ale Pani Jerzynka odpowiedziała: "Anika Jarzynka Dear Bob the Moo, we are delighted that the film is causing your debate. I can confirm the film is a mix of old and new + was indeed made back in 1957. We were open to reinventing it and that's way we did!" Nie wiem na ile prawdziwa jest ta animacja, ale muszę przyznać jedno - doczekaliśmy się smutnych czasów, gdy wszystko może być kłamstwem.
CzAk1 Napisano 16 Czerwiec 2014 Autor Napisano 16 Czerwiec 2014 Płynna animacja w 1957 roku nie była już niczym nieosiągalnym. Domyślam się też, że film został zrekonstruowany. A jeśli jest to eksperyment, w obszarze którego zostało wielu dziennikarzy wyrolowanych...wówczas uboleję nad swoją głupotą, a następnie napiszę do autorki z gratulacjami i poproszę o wyjaśnienia.
jaras Napisano 16 Czerwiec 2014 Napisano 16 Czerwiec 2014 nie no, bez jaj ;) zalatuje mi to na jakaś prowokację - i to szytą grubymi nićmi!! ;) wiadomo na lep jakiej propagandy! ...autorem pewnie jest Pola Polak albo inny polak ;) p.s. zbyt poprawnie to się dynda jak na lata 60 ;)
CzAk1 Napisano 16 Czerwiec 2014 Autor Napisano 16 Czerwiec 2014 Tutaj podrzucam Taniec Dolara z 1943 roku, czyli ponad 10 lat wcześniej. Inna stylistka, chociaż też prosta, ale animacja jeśli chodzi o techniczne aspekty zbliżona. https://www.nfb.ca/film/dollar_dance
CzAk1 Napisano 16 Czerwiec 2014 Autor Napisano 16 Czerwiec 2014 Kolejny przykład: "Surogat" Dusana Vukotica z 1961, więc zaledwie 4 lata później. Pierwszy europejski Oscar za film animowany. Zwróćcie uwagę jak płynnie animowane są niektóre elementy w niektórych sekwencjach. https://www.youtube.com/watch?v=JdqAFdlEnX0&feature=kp
matt881 Napisano 16 Czerwiec 2014 Napisano 16 Czerwiec 2014 Cóż, z tego co mi wiadomo, w tamtych czasach (chociaż w obecnych też, gdy korzysta się z analogowych taśm) oszczędność miała duże znaczenie, i animacje miały zazwyczaj 12kl/s, a ta zaprezentowana mam wrażenie, że ma nawet 30kl/s. Nie pasuje mi też styl i zasady animacji, które raczej nie pasują do tamtych czasów. Nigdy nie widziałem takiego efektu motion blur, który wygląda jak ten obecny cyfrowy, nowoczesny. Po prostu nie robiło się tego tak:) Szybki ruch przedstawiało się mniej więcej tak: A no i ta niespotykana w tamtych czasach proporcja 16:9. Ale uznajmy, że jest to część rekonstrukcji. Obstawiam, że jest to dobra animacja z dolepioną historyjką - nie mam tego za złe autorce, bo to też jest sztuka przekonać nas do historii, która jest elementem animacji;) W każdym razie sprawa jest prosta - skoro, jak twierdzi autorka, jest to połączenie animacji starej, z częścią nowoczesnej, to chciałbym zobaczyć tę starą, niezrekonstruowaną wersję.
Traitor Napisano 16 Czerwiec 2014 Napisano 16 Czerwiec 2014 Przed ogladnieciem filmu nie czytalem postow. Wystarczyly kadry z jakze dosadnym cyfrowym motion blurem, by byc na 100% pewnym, ze to fake. Widze, ze inni maja podobne zdanie.
olaf Napisano 17 Czerwiec 2014 Napisano 17 Czerwiec 2014 Nigdy nie widziałem takiego efektu motion blur i to sumuje Twoją wiedzę o animacji. moze i fejk, ale nie widze problemu, by w latach 50-60tak wszystko wykonać. Do animacji zza oceanu nie ma co porównywać, nie mieliśmy dostępu i rozwijaliśmy inne style, zresztą stylów animacji na świecie była masa. Motion blur - wystarczyło naświetlać klisze ruszając arkusze. jeżeli była przygotowywana do odtwarzania z jakiegoś projektora jakiego się używa (uzywalo) np. w kinach to szło w 24fps, a oszczędności nie było, bo pewnie dostał szpule z ministerstwa. W kwestii animacji fujary - nie każdy animator ma wiedze na poziomie 'pobierz walkcycle i ustaw kamerę'. Co nie zmienia faktu, ze obyłbym się bez tego 'dzieła'.
Nezumi Napisano 17 Czerwiec 2014 Napisano 17 Czerwiec 2014 Nie dalem rady doogladac tego wiekopomnego dziela ktore jednak smierdzi mi digitalem.
plasti Napisano 17 Czerwiec 2014 Napisano 17 Czerwiec 2014 ja rowniez jak wielu z was mam nieodparte wrazenie ze to nie jest film z przed 50 lat, a co najzabawniejsze sama poczatkowa "czcionka" juz nie pasuje do technik pisarskich lat 60 :)
CzAk1 Napisano 17 Czerwiec 2014 Autor Napisano 17 Czerwiec 2014 Zgadzam się z olafem - macie trochę marną wiedzę na temat historii animacji, aby wyciągać jednoznaczne wnioski. Nie stanę na pierwszej linii obrony filmu, ale z tego co zrozumiałem film był ugryziony zębem czasu i ludzie z Polskiego Klubu Filmowego poprawili go, dodali nowy dźwięk. Być może stąd ten motion blur. Może to sposób na zapełnienie uszkodzonej kliszy. A oprócz tego...dziwi mnie trochę podejście jakie reprezentujecie. Film został dobrze przyjęty, mimo że faktycznie jest dość specyficzny pod każdym względem. A tutaj na ojczystym podwórku pojawia się poszukiwanie dziury w całym. Afery podsłuchowe zryły wam berety. #gdziejestkrzyz
plasti Napisano 17 Czerwiec 2014 Napisano 17 Czerwiec 2014 ale ja wcale nie hejtuje, ani szczegolnie nie szukam afery, po prostu animacja nie wyglada jak na swoje lata :)
Traitor Napisano 17 Czerwiec 2014 Napisano 17 Czerwiec 2014 (edytowane) Prosze Was... Ktos nie ma na tyle mocnych jaj, by wystawic animacje pod swoim nazwiskiem, i ukrywa sie za fotelem jak male dziecko na emisji filmu dla doroslych... Wystarczy przekopac google by sprawdzic wiarygodnosc nazwisk z tylowki, jak i zasoby samego Polskiego Klubu Filmowego, ktory widnieje jedynie na tweeterze, i na ktorym jest tylko wylacznie omawiany film. Edytowane 17 Czerwiec 2014 przez Traitor
uncle Napisano 17 Czerwiec 2014 Napisano 17 Czerwiec 2014 pewnie ze fejk, nawet nie trzeba ogladac :)
ikkiz Napisano 17 Czerwiec 2014 Napisano 17 Czerwiec 2014 Ja się tylko zastanawiam, czy będzie ban za wulgaryzmy, jak napiszę na forum tytuł: Myszochujek dostałem kiedyś ostrzeżenie od CzAk1a za wykropkowany wulgaryzm w temacie http://max3d.pl/forum/showthread.php?p=1142210#post1142210 :) Myszochujek, - sorry, musiałem spróbować :)
matt881 Napisano 17 Czerwiec 2014 Napisano 17 Czerwiec 2014 (edytowane) @olaf Oczywiście przyznaję się, nie jestem żadnym Normanem McLarenem - ja tylko chcę się dowiedzieć nieco więcej o tym filmie ("Myszochujku") :) Przedstawiłem tylko swoje wątpliwości - nigdy nie widziałem takiego efektu, bo widać, że jest cyfrowy. Chcę tylko zaspokoić swoją ciekawość na temat powstania filmu, bo ja nawet w obecnych animacjach poklatkowych (analogowych) nie widziałem takich efektów, które nie są możliwe bez obycia się z narzędziami do pracy w grafice cyfrowej. To tak samo normalne, jak przedstawianie siatki modelu - bo np. ktoś zapytał o to, "ile 2D w tym 3D", lub jakie rozwiązanie zastosował ktoś w danej części topologii. Lub np. nieznana nikomu osoba pokazuje fotorealistyczną pracę, która może okazać się zdjęciem. Może to zabrzmieć śmiesznie, ale to są obecne problemy, np. w konkursach, szczególnie to widać w konkursach fotograficznych; przypominam słynną fotografię z gołębiami na przystanku (autor mocno oberwał za to, za mocno i nie potrzebnie). Oczywiście nie insynuuje, że autorka jest oszustką - po prostu widać jak na tacy, że jest to taka zabawna, pozytywna mistyfikacja. A jeżeli nie, i jest jakieś ziarnko prawdy w tej historii, to jak wspomniałem, wystarczy przedstawić materiały niezrekonstruowane. Edytowane 17 Czerwiec 2014 przez matt881
olaf Napisano 17 Czerwiec 2014 Napisano 17 Czerwiec 2014 nom, nie staje w obronie motion blura, ani samego mizernego filmu. Niemniej animatorzy kiedyś więcej eksperymentowali z technikami, bo nie mieli dostępu do wielu rzeczy. Wykonanie takiego motion blura było mozliwe (np. przez naświetlanie klatek), tak jak mozliwe było wykonanie pierwszego motion blura w algorytmie renderującym, mimo ze autor nie widział wtedy jeszcze motion blura generowanego przez komputer. Może to jest oszustwo, moze nie. Dwa posty o tym dziele to i tak o jeden za dużo.
Orzeszek z Gabonu Napisano 17 Czerwiec 2014 Napisano 17 Czerwiec 2014 Hahah, lata 50, jasne... "Bujać - to my, panowie szlachta!", naprawdę ktoś się na to nabrał?
jaras Napisano 17 Czerwiec 2014 Napisano 17 Czerwiec 2014 Czak1 sie nabrał ;) i jeszcze dokucza nam ze się nie znamy :) Demiurg jeden !
Nezumi Napisano 18 Czerwiec 2014 Napisano 18 Czerwiec 2014 Skoro to jest rekonstrukcja to dlaczego napis o tym informujacy jest stylizowany na stary? :D
Sunedge Napisano 18 Czerwiec 2014 Napisano 18 Czerwiec 2014 @Traitor - chyba nie o jaja chodzi, ale o narobienie szumu, taka jest moja koncepcja ^^
ApaczoS Napisano 18 Czerwiec 2014 Napisano 18 Czerwiec 2014 Skoro to jest rekonstrukcja to dlaczego napis o tym informujacy jest stylizowany na stary? :D Rekonstrukcja polegała na dodaniu szumu, śmieci i trzęsących się napisów, z błędami. Na koniec zmieniono kolor czcionki na żółtą, żeby było bardziej spiskowo :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się