Skocz do zawartości

adek

Administrators
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez adek

  1. Marcin Cieśla, artysta 3D i wieloletni członek naszej społeczności, właśnie zakończył swój największy do tej pory projekt – animację „Death to Squishies”, stworzoną w Blenderze. To imponująca rekreacja sceny z gry Ratchet & Clank 3, nad którą pracował przez ostatnie dwa lata. Marcin jest pasjonatem stylizowanych postaci i ma doświadczenie zarówno w animacji klatkowej, jak i motion capture. Jego projekt rozpoczął się w 2018 roku, kiedy założył wątek na naszym forum (jednak nad samym projektem pracował jak sam opowiada 2 lata, więcej w informacji od autora w dalszej części tekstu). Przez lata zgromadził w nim ponad 310 odpowiedzi i ponad 50 000 wyświetleń, dzieląc się postępami oraz wyzwaniami, jakie napotykał po drodze. Jego pełne przemyślenia na temat produkcji znajdziecie poniżej w oryginalnym opisie autora, a samą animację możecie obejrzeć tutaj: Od autora: Pamiętam jak 3 lata temu kończyłem pracować przy mojej poprzedniej animacji. Pisałem wtedy, że to mój największy Blenderowy projekt, nad jakim pracowałem. I rzeczywiście był, aż do dziś. Cóż - przedstawiam mój nowy największy projekt! „Death to Squishies” to rekreacja animacji sprzed 20 lat, pochodzącej z trzeciej części serii Ratchet & Clank. Pracowałem nad tym wideo przez ostatnie 2 lata i nie mogę uwierzyć ile pracy, czasu i cierpliwości wymagało wyprodukowanie tak krótkiego klipu. Prawie cały pierwszy rok pracy spędziłem na tworzeniu wszystkich elementów sceny, oświetlenia i postaci. Potem kolejny rok spędzony na wygłupianiu się przed kamerą dla referencji, animowaniu, renderowaniu i nieskończonej ilości poprawek. Przez ten czas bywały lepsze i gorsze momenty. Chwile, gdy z zapałem siadałem kolejnego dnia by ruszyć pracę o kolejny krok do przodu, ale też dni gdy nie mogłem już patrzeć na otwarty plik blendera i szczerze wątpiłem w fakt, że będę potrafił kiedykolwiek doprowadzić ten projekt do końca. Ale się udało! W poprzedniej mojej animacji kamera była statyczna a postacie głównie w pozycji siedzącej. Tutaj każde ujęcie jest dynamiczne, postacie dość ruchliwe, a tempo montażu podyktowane rytmem muzyki. Może nie brzmi to specjalnie spektakularnie, ale dla mnie realizacja tego projektu była swego rodzaju osobistym wyzwaniem. Od wyglądu postaci, przez projekt każdego z elementów sceny aż po optymalizację czasu renderowania i postprodukcję. Ale też zorganizowanie miejsca na dysku. Można mi wierzyć albo nie - cały projekt w surowym stanie zajmuje zawrotne 1,2TB na dysku. Tak, 1200GB! Sam nie mogę w to uwierzyć. To powiedziawszy, nie wszystko co sobie założyłem udało mi się tutaj osiągnąć. Nadal nie znam się na oświetleniu. Na dysku mam przeszło 20 różnych wersji oświetlenia które testowałem i z żadnego nie byłem zadowolony. Koniec końców po prostu wybrałem to, co wydawało mi się najbliższe mojej pierwotnej wizji. Choć uważam, że można było oświetlić całą tę animację dużo lepiej. Może kiedyś się nauczę. Wcale nie łatwym do realizacji zadaniem okazała się też – choć może wcale na to nie wygląda - fizyka sztywnych, metalowych włosów postaci. Przez większość czasu, gdy pracowałem nad projektem nie byłem pewny, jak dobrze zanimować ten element postaci. Myślałem kilka razy o ręcznej animacji, ale szybko doszedłem do wniosku, że to zajmie stanowczo za dużo czasu. Koniec końców zdecydowałem się na metodę mieszaną. Do animowania włosów używam naprzemiennie 2 addonów, w zależności od tego który z nich daje lepszy efekt w danym ujęciu. Miejscami pewne fragmenty animowałem ręcznie. Zresztą, nawet fragmenty korzystające z fizyki często wspierane są cała masą ręcznych poprawek w różnych miejscach. Mam nadzieję, że efekt jest znośny. Renderowanie zajęło coś około 4 miesięcy. Można było ten czas nieco skrócić, ale zdecydowałem że chcę, żeby finalne wideo było dostępne w 4K. Sporo napracowałem się nad niektórymi detalami, więc zwyczajnie zależało mi, żeby były widoczne. Oczywiście próbowałem dzielić animacje na warstwy żeby przyśpieszyć renderowanie. Ale z racji na to, że wszystkie ujęcia są w całości ruchome, nie było specjalnie czego optymalizować. Dzielenie renderu na warstwy zwyczajnie nie dawało żadnego efektu, a nawet dodawało niepotrzebnej pracy. Szczerze mówiąc biorąc to wszystko po uwagę uważam, że 4 miesiące to wcale nie najgorszy czas. Mam nadzieję, że warto było poświęcić tak dużo czasu na ten projekt. Sam nie wiem, czego się w sumie po nim spodziewałem. Ale wiem, że po czasie widzę w nim masę, naprawdę masę błędów. Część jest drobna i mało ważna. Inna część sprawia, że zastanawiam się jakim cudem mogłem to tak bardzo źle zrobić. Najważniejsze jednak, że udało mi się doprowadzić całość do końca. Ten fakt sam w sobie jest dla mnie sporym osiągnięciem bo wiem, jak często tego typu projekty nigdy nie doczekują swojej premiery. Na szczęście udało mi się znaleźć w sobie tyle samozaparcia, żeby go doprowadzić do końca. Czas iść dalej. Jeszcze nie jestem pewny, jaki będzie mój kolejny projekt ale wiem, że mam całą masę pomysłów. I tym zakończę ten mój przydługi wywód. Miłego oglądania! Sam wspomniany na początku wątek znajdziecie tutaj:
  2. Marcin Cieśla, artysta 3D i wieloletni członek naszej społeczności, właśnie zakończył swój największy do tej pory projekt – animację „Death to Squishies”, stworzoną w Blenderze. To imponująca rekreacja sceny z gry Ratchet & Clank 3, nad którą pracował przez ostatnie dwa lata. Marcin jest pasjonatem stylizowanych postaci i ma doświadczenie zarówno w animacji klatkowej, jak i motion capture. Jego projekt rozpoczął się w 2018 roku, kiedy założył wątek na naszym forum (jednak nad samym projektem pracował jak sam opowiada 2 lata, więcej w informacji od autora w dalszej części tekstu). Przez lata zgromadził w nim ponad 310 odpowiedzi i ponad 50 000 wyświetleń, dzieląc się postępami oraz wyzwaniami, jakie napotykał po drodze. Jego pełne przemyślenia na temat produkcji znajdziecie poniżej w oryginalnym opisie autora, a samą animację możecie obejrzeć tutaj: Od autora: Pamiętam jak 3 lata temu kończyłem pracować przy mojej poprzedniej animacji. Pisałem wtedy, że to mój największy Blenderowy projekt, nad jakim pracowałem. I rzeczywiście był, aż do dziś. Cóż - przedstawiam mój nowy największy projekt! „Death to Squishies” to rekreacja animacji sprzed 20 lat, pochodzącej z trzeciej części serii Ratchet & Clank. Pracowałem nad tym wideo przez ostatnie 2 lata i nie mogę uwierzyć ile pracy, czasu i cierpliwości wymagało wyprodukowanie tak krótkiego klipu. Prawie cały pierwszy rok pracy spędziłem na tworzeniu wszystkich elementów sceny, oświetlenia i postaci. Potem kolejny rok spędzony na wygłupianiu się przed kamerą dla referencji, animowaniu, renderowaniu i nieskończonej ilości poprawek. Przez ten czas bywały lepsze i gorsze momenty. Chwile, gdy z zapałem siadałem kolejnego dnia by ruszyć pracę o kolejny krok do przodu, ale też dni gdy nie mogłem już patrzeć na otwarty plik blendera i szczerze wątpiłem w fakt, że będę potrafił kiedykolwiek doprowadzić ten projekt do końca. Ale się udało! W poprzedniej mojej animacji kamera była statyczna a postacie głównie w pozycji siedzącej. Tutaj każde ujęcie jest dynamiczne, postacie dość ruchliwe, a tempo montażu podyktowane rytmem muzyki. Może nie brzmi to specjalnie spektakularnie, ale dla mnie realizacja tego projektu była swego rodzaju osobistym wyzwaniem. Od wyglądu postaci, przez projekt każdego z elementów sceny aż po optymalizację czasu renderowania i postprodukcję. Ale też zorganizowanie miejsca na dysku. Można mi wierzyć albo nie - cały projekt w surowym stanie zajmuje zawrotne 1,2TB na dysku. Tak, 1200GB! Sam nie mogę w to uwierzyć. To powiedziawszy, nie wszystko co sobie założyłem udało mi się tutaj osiągnąć. Nadal nie znam się na oświetleniu. Na dysku mam przeszło 20 różnych wersji oświetlenia które testowałem i z żadnego nie byłem zadowolony. Koniec końców po prostu wybrałem to, co wydawało mi się najbliższe mojej pierwotnej wizji. Choć uważam, że można było oświetlić całą tę animację dużo lepiej. Może kiedyś się nauczę. Wcale nie łatwym do realizacji zadaniem okazała się też – choć może wcale na to nie wygląda - fizyka sztywnych, metalowych włosów postaci. Przez większość czasu, gdy pracowałem nad projektem nie byłem pewny, jak dobrze zanimować ten element postaci. Myślałem kilka razy o ręcznej animacji, ale szybko doszedłem do wniosku, że to zajmie stanowczo za dużo czasu. Koniec końców zdecydowałem się na metodę mieszaną. Do animowania włosów używam naprzemiennie 2 addonów, w zależności od tego który z nich daje lepszy efekt w danym ujęciu. Miejscami pewne fragmenty animowałem ręcznie. Zresztą, nawet fragmenty korzystające z fizyki często wspierane są cała masą ręcznych poprawek w różnych miejscach. Mam nadzieję, że efekt jest znośny. Renderowanie zajęło coś około 4 miesięcy. Można było ten czas nieco skrócić, ale zdecydowałem że chcę, żeby finalne wideo było dostępne w 4K. Sporo napracowałem się nad niektórymi detalami, więc zwyczajnie zależało mi, żeby były widoczne. Oczywiście próbowałem dzielić animacje na warstwy żeby przyśpieszyć renderowanie. Ale z racji na to, że wszystkie ujęcia są w całości ruchome, nie było specjalnie czego optymalizować. Dzielenie renderu na warstwy zwyczajnie nie dawało żadnego efektu, a nawet dodawało niepotrzebnej pracy. Szczerze mówiąc biorąc to wszystko po uwagę uważam, że 4 miesiące to wcale nie najgorszy czas. Mam nadzieję, że warto było poświęcić tak dużo czasu na ten projekt. Sam nie wiem, czego się w sumie po nim spodziewałem. Ale wiem, że po czasie widzę w nim masę, naprawdę masę błędów. Część jest drobna i mało ważna. Inna część sprawia, że zastanawiam się jakim cudem mogłem to tak bardzo źle zrobić. Najważniejsze jednak, że udało mi się doprowadzić całość do końca. Ten fakt sam w sobie jest dla mnie sporym osiągnięciem bo wiem, jak często tego typu projekty nigdy nie doczekują swojej premiery. Na szczęście udało mi się znaleźć w sobie tyle samozaparcia, żeby go doprowadzić do końca. Czas iść dalej. Jeszcze nie jestem pewny, jaki będzie mój kolejny projekt ale wiem, że mam całą masę pomysłów. I tym zakończę ten mój przydługi wywód. Miłego oglądania! Sam wspomniany na początku wątek znajdziecie tutaj: Zobacz cały news
  3. Podczas 97. ceremonii wręczenia Oscarów „Flow” pokonał takie tytuły jak Inside Out 2, Memoir of a Snail, Wallace & Gromit: Vengeance Most Fowl oraz The Wild Robot, zdobywając statuetkę za Najlepszy Pełnometrażowy Film Animowany. Film w reżyserii Gintsa Zilbalodisa opowiada historię samotnego kota, który po wielkiej powodzi musi pokonać strach przed wodą i innymi zwierzętami, aby przetrwać. Zilbalodis, odbierając nagrodę, podziękował swoim kotom i psom, a także wyraził nadzieję, że zwycięstwo „Flow” otworzy drzwi dla niezależnych twórców animacji na całym świecie. To pierwsza w historii nominacja i wygrana dla filmu z Łotwy. Warto też podkreślić, że jedno pytanie zadane przez dziennikarzy po konferencji wręczenia Oskarów dotyczyło ... Blendera. „To dla nas ogromne wyróżnienie. Jesteśmy bardzo zainspirowani i mamy nadzieję, że jeszcze tu wrócimy” – powiedział reżyser. „Flow” wcześniej triumfował również na Złotych Globach, Annie Awards i festiwalu w Annecy. Film był także nominowany do Oscara w kategorii Najlepszy Film Międzynarodowy. Trzeba przyznać, że Flow tym samym utarł trochę nosa gigantom. Mam tutaj na myśli Pixara, bo przecież pokonanie niezwykle kasowego (i naprawdę dobre filmu) Inside Out 2 jest czymś wielkim. Warto przy tej okazji napisać o innych dwóch kategoriach na jakie co roku zwracamy uwagę. Krótki film animawany ANIMATED SHORT FILM In the Shadow of the Cypress Shirin Sohani and Hossein Molayemi Nagrodę za najlepsze efekty specjalne natomiast zgarnęła Dune'a 2.
  4. Podczas 97. ceremonii wręczenia Oscarów „Flow” pokonał takie tytuły jak Inside Out 2, Memoir of a Snail, Wallace & Gromit: Vengeance Most Fowl oraz The Wild Robot, zdobywając statuetkę za Najlepszy Pełnometrażowy Film Animowany. Film w reżyserii Gintsa Zilbalodisa opowiada historię samotnego kota, który po wielkiej powodzi musi pokonać strach przed wodą i innymi zwierzętami, aby przetrwać. Zilbalodis, odbierając nagrodę, podziękował swoim kotom i psom, a także wyraził nadzieję, że zwycięstwo „Flow” otworzy drzwi dla niezależnych twórców animacji na całym świecie. To pierwsza w historii nominacja i wygrana dla filmu z Łotwy. Warto też podkreślić, że jedno pytanie zadane przez dziennikarzy po konferencji wręczenia Oskarów dotyczyło ... Blendera. „To dla nas ogromne wyróżnienie. Jesteśmy bardzo zainspirowani i mamy nadzieję, że jeszcze tu wrócimy” – powiedział reżyser. „Flow” wcześniej triumfował również na Złotych Globach, Annie Awards i festiwalu w Annecy. Film był także nominowany do Oscara w kategorii Najlepszy Film Międzynarodowy. Trzeba przyznać, że Flow tym samym utarł trochę nosa gigantom. Mam tutaj na myśli Pixara, bo przecież pokonanie niezwykle kasowego (i naprawdę dobre filmu) Inside Out 2 jest czymś wielkim. Warto przy tej okazji napisać o innych dwóch kategoriach na jakie co roku zwracamy uwagę. Krótki film animawany ANIMATED SHORT FILM In the Shadow of the Cypress Shirin Sohani and Hossein Molayemi Nagrodę za najlepsze efekty specjalne natomiast zgarnęła Dune'a 2. Zobacz cały news
  5. W najnowszym odcinku podcastu Klaudii Borowiec możecie wysłuchać rozmowy z Adamem Buśko, architektem z LABu – działu konkursowego firmy C.F. Møller w Kopenhadze. Tematem dyskusji jest wpływ sztucznej inteligencji na branżę architektoniczną oraz pytanie, czy AI może zastąpić architektów. Adam Buśko dzieli się swoimi doświadczeniami z wykorzystania narzędzi AI w codziennej pracy, podkreślając, że technologia ta nie tylko usprawnia proces projektowania, ale także otwiera nowe możliwości twórcze. Trendy AI w architekturze
  6. W najnowszym odcinku podcastu Klaudii Borowiec możecie wysłuchać rozmowy z Adamem Buśko, architektem z LABu – działu konkursowego firmy C.F. Møller w Kopenhadze. Tematem dyskusji jest wpływ sztucznej inteligencji na branżę architektoniczną oraz pytanie, czy AI może zastąpić architektów. Adam Buśko dzieli się swoimi doświadczeniami z wykorzystania narzędzi AI w codziennej pracy, podkreślając, że technologia ta nie tylko usprawnia proces projektowania, ale także otwiera nowe możliwości twórcze. Trendy AI w architekturze Zobacz cały news
  7. adek odpowiedział w8jek → na odpowiedź w temacie → Animacje
    Brawo! Ale przekłada się to również na zlecenia (czy raczej nie miałeś z tym nigdy problemu). W sensie, taki ukończony film to przecież najlepsza reklama siebie i zazwyczaj to ma olbrzymią wartość.
  8. Tytuł jest trochę clickbaitem, a trochę nie. Informacje o złym stanie finansowym Fundacji Blendera udzielił Tona Roosendaal podczas konferencji Blender Conference 2024. Odsyłam do wątku i keynote'a: Natomiast w internecie dopiero ostatnio więcej się zaczęło o tym dyskutować. Być może Flow tutaj pomógł? Dlaczego piszę tę informację. @Kalberos podesłał mi na Discordzie link do filmu na ten temat - link do małego kanału Mateusza poświęconego m.in. branży VFX. Przyznaję, że nie znałem wcześniej tego kanału, ale kibicuje mocno i tym postem chciałbym w zasadzie go zareklamować. Zapraszam do zapoznania się z tym tematem na kanale "Efekciarze na Ekranie".
  9. Tytuł jest trochę clickbaitem, a trochę nie. Informacje o złym stanie finansowym Fundacji Blendera udzielił Tona Roosendaal podczas konferencji Blender Conference 2024. Odsyłam do wątku i keynote'a: Natomiast w internecie dopiero ostatnio więcej się zaczęło o tym dyskutować. Być może Flow tutaj pomógł? Dlaczego piszę tę informację. @Kalberos podesłał mi na Discordzie link do filmu na ten temat - link do małego kanału Mateusza poświęconego m.in. branży VFX. Przyznaję, że nie znałem wcześniej tego kanału, ale kibicuje mocno i tym postem chciałbym w zasadzie go zareklamować. Zapraszam do zapoznania się z tym tematem na kanale "Efekciarze na Ekranie". Zobacz cały news
  10. adek odpowiedział d2797 → na odpowiedź w temacie → Komentarze, propozycje ...
    Dokładnie tak. Szcególnie przy takim rynku jaki mamy. Te algorytmy w HR to na razie fikcja (ze to AI wybiera). Ale dzisiaj, też tak uważam, że może to być pewien wyróżnik na tle innych kandydatów.
  11. Platige Image opublikowało materiał ukazujący kulisy powstawania zwiastuna kinowego do gry "Wiedźmin IV". Wątek dotyczący zwiastuna i sam zwiastun znajdziecie tutaj:
  12. Platige Image opublikowało materiał ukazujący kulisy powstawania zwiastuna kinowego do gry "Wiedźmin IV". Wątek dotyczący zwiastuna i sam zwiastun znajdziecie tutaj: Zobacz cały news
  13. adek odpowiedział VAstudio → na odpowiedź w temacie → Inne
    Nie ma czegoś takiego jak licencja wieczysta Photoshopa CC. Pierwsze słyszę. W przypadku Lightrooma - przez lata był on sprzedawany jako osobny produkt i można było kupić licencję na tzw. jeśli dobrze pamiętam Lightroom Classic. Ale nigdy czegoś takiego w przypadku CC nie pamiętam. Wątpie, aby coś takiego było. Z drugiej strony Photoshopa w subskrypcji z Lightroomem nadal można kupić bardzo tanio. Więc nie wiem czy jest sens kombinować (o ile tylko o Photoshopa chodzi)
  14. adek odpowiedział bartoszw1982 → na odpowiedź w temacie → Galeria
    Świetna forma prezentacji. Bardzo mi się podoba. Tutaj brakowało obrotu kamery, ale duży plus za prezentację.
  15. adek odpowiedział Traitor → na odpowiedź w temacie → Aktualności (mam newsa)
    Noooo... Super, że coś ruszyło. Na pewno kupię. Dlaczego są dwie pozycje takie same?
  16. Super wywiad. Ale niesamowity sukces te dwie nominacje. Gość 31 lat 😀
  17. @Destroyer Ciekawe. Nie widziałem tego w kinie, ale też na codzień nie siedzę w tworzeniu takich animacji, jestem konsumentem. Ale też tak jak napisałem - najpierw obejrzałem film, dopiero później zwiastun (celowo) i ciągle mam wrażenie, że ten zwiastun wygląda inaczej - na nim faktycznie bardziej widać tę plastykę niż kinie. Nie wiem czy to kwestia ekranu kinowego. @Nezumi nie ma żadnych takich kontekstów, ani ten kotek nie stara się być słodziutki. W ogóle to nie taki film co ciekawe i chyba to jest jego fenonem też - jak prowadzi fabułę.
  18. #1 światło W kinie film wyglądał dużo lepiej niż tutaj. Celowo chyba nadana ta plastyka, ale ani przez moment nie pomyślałem tak o świetle. Bo naprawdę dobrze to wygląda. Zwierzęta celowo są tak plastycznie zrobione. #2 animacja Ja też się zainstalowałem nad tym czy to Unreal ale dosłownie po minucie już widziałem, że jednak nie silnik. Animacja momentami bardzo realistyczna i szczegółowa. Serio, moim zdaniem zwiastun tego tak nie oddaje co jest ciekawe bo zwiastun obejrzałem po filmie.
  19. Jeśli macie okazję, polecam wybranie się na seans w kinie na film Flow. Jest to miła odmiana po filmach jakie na codzień możemy zobaczyć. Czy niezależny film animowany, wykonany w Blenderze utrze również nosa gigantom takim jak Disney/Pixar? Jest to całkiem możliwe. W tej chwili w wielu kinach w Polsce macie okazję go zobaczyć. Nie wiem jak w innych miastach, ale w moim jest jedynie jeden seans dziennie. O filmie Flow (łot. Straume) to niezależny film animowany wyreżyserowany przez Gintsa Zilbalodisa, który również odpowiadał za scenariusz, muzykę i animację. Produkcja została całkowicie zrealizowana w oprogramowaniu open-source Blender, co czyni ją wyjątkową w świecie animacji. Film nie zawiera dialogów, a opowiadana historia opiera się wyłącznie na wizualnej narracji oraz muzyce. Film miał swoją premierę na festiwalu w Cannes 2024 w sekcji Un Certain Regard, gdzie spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem. Zdobył liczne nagrody, w tym Europejską Nagrodę Filmową za Najlepszy Film Animowany, a także nominacje do Oscara w kategoriach Najlepszy Film Międzynarodowy i Najlepszy Film Animowany, stając się pierwszym łotewskim filmem wyróżnionym w tak prestiżowy sposób. Produkcja filmu była możliwa dzięki wsparciu wielu instytucji, w tym Narodowego Centrum Filmowego Łotwy, ARTE France oraz programowi Eurimages. Animację ukończono we Francji i Belgii. Co ciekawe, dźwięki postaci, takich jak kapibara, zostały stworzone z wykorzystaniem nietypowych źródeł – w tym przypadku odgłosów młodego wielbłąda, które zastąpiły nieprzyjemne w odbiorze rzeczywiste dźwięki kapibary. Dzięki swoim innowacyjnym rozwiązaniom, Flow jest filmem, który wyznacza nowe standardy w niezależnej animacji i stawia na artystyczną wolność oraz minimalizm. O czym jest Flow? Nie chcę zdradzać historii bo naprawdę zapraszam do kina, ale w skrócie co pewnie można zobaczyć na zwiastunie. Film opowiada historię kota, który w świecie zalanym przez powodzie przemierza lasy, góry i zatopione miasta, nawiązując nietypowe przyjaźnie ze zwierzętami, jak kapibara, lemur czy labrador. Wspólnie stawiają czoła naturze, odkrywając znaczenie współpracy i wytrwałości.
  20. Jeśli macie okazję, polecam wybranie się na seans w kinie na film Flow. Jest to miła odmiana po filmach jakie na codzień możemy zobaczyć. Czy niezależny film animowany, wykonany w Blenderze utrze również nosa gigantom takim jak Disney/Pixar? Jest to całkiem możliwe. W tej chwili w wielu kinach w Polsce macie okazję go zobaczyć. Nie wiem jak w innych miastach, ale w moim jest jedynie jeden seans dziennie. O filmie Flow (łot. Straume) to niezależny film animowany wyreżyserowany przez Gintsa Zilbalodisa, który również odpowiadał za scenariusz, muzykę i animację. Produkcja została całkowicie zrealizowana w oprogramowaniu open-source Blender, co czyni ją wyjątkową w świecie animacji. Film nie zawiera dialogów, a opowiadana historia opiera się wyłącznie na wizualnej narracji oraz muzyce. Film miał swoją premierę na festiwalu w Cannes 2024 w sekcji Un Certain Regard, gdzie spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem. Zdobył liczne nagrody, w tym Europejską Nagrodę Filmową za Najlepszy Film Animowany, a także nominacje do Oscara w kategoriach Najlepszy Film Międzynarodowy i Najlepszy Film Animowany, stając się pierwszym łotewskim filmem wyróżnionym w tak prestiżowy sposób. Produkcja filmu była możliwa dzięki wsparciu wielu instytucji, w tym Narodowego Centrum Filmowego Łotwy, ARTE France oraz programowi Eurimages. Animację ukończono we Francji i Belgii. Co ciekawe, dźwięki postaci, takich jak kapibara, zostały stworzone z wykorzystaniem nietypowych źródeł – w tym przypadku odgłosów młodego wielbłąda, które zastąpiły nieprzyjemne w odbiorze rzeczywiste dźwięki kapibary. Dzięki swoim innowacyjnym rozwiązaniom, Flow jest filmem, który wyznacza nowe standardy w niezależnej animacji i stawia na artystyczną wolność oraz minimalizm. O czym jest Flow? Nie chcę zdradzać historii bo naprawdę zapraszam do kina, ale w skrócie co pewnie można zobaczyć na zwiastunie. Film opowiada historię kota, który w świecie zalanym przez powodzie przemierza lasy, góry i zatopione miasta, nawiązując nietypowe przyjaźnie ze zwierzętami, jak kapibara, lemur czy labrador. Wspólnie stawiają czoła naturze, odkrywając znaczenie współpracy i wytrwałości. Zobacz cały news
  21. adek odpowiedział adek → na odpowiedź w temacie → Komentarze, propozycje ...
    Jak przeglądarka? Jakieś adblockery włączone? Nad max3d jest jeszcze cache cloudflare i moze coś z nim.
  22. adek odpowiedział adek → na odpowiedź w temacie → Komentarze, propozycje ...
    Błąd wyskakuje w momencie dodania?
  23. adek odpowiedział RaVirr → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Spoko. TO na razie tak jak zrobiles - rozbicie na dwa posty jest OK. Ale sprawdze czy to mozna zmienic.
  24. adek odpowiedział RaVirr → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    @RaVirr ale na koncie ci sie skonczylo miejsce czy limit obrazkow w poscie?
  25. adek odpowiedział RaVirr → na odpowiedź w temacie → Work in progress (WIP)
    Mozesz to dodatkowo wrzucić do galerii?

Powiadomienie o plikach cookie

Wykorzystujemy cookies. Przeczytaj więcej Polityka prywatności