michalo

Między kobietami a facetami jest już b. cienka różnica. No ale to działa tylko w necie.. Jak by tak internet zablokowano.. ale by był armagedon. Te kapsuły Destroyera, nie nadążyli by stawiać..

Czeka nas cyberpunkowa przyszłość - śmieci, slumsy, bezrobocie. Tyle, że bez techu i fajnych motocykli.. przynajmniej nie dla zwykłych ludzi. Taki Akira na rowerach.

Bomba. Płatki na propsie, coś musi latać w tle. Może delikatnie za szybkie. I teraz już wiem, ze to nie postać z Cat Quest tylko z Elden Ring.

Człowieku! Gałki oczne do wymiany i sam sobie zadecydujesz kto jak wygląda.

Nie ma tego złego.. Gra jest naprawdę świetna. Osobiście, to jedna z najlepszych z gier jakie doświadczyłem a fabuła i oprawa to mistrzostwo. Przeszedłem dwoma postaciami (jedną od deski do deski) i nawet zacząłem grać trzeci raz a na DLC czekam jak dziecko na gwiazdkę. Patrząc na społeczność graczy - ciągle żywa i aktywna. Cosplaye, fan arty, mody - to wszystko cały czas mocno istnieje a zastrzyk jaki dało anime wreszcie wzniosło grę na zasłużone wyżyny. Chyba wyniki sprzedaży nie są słabe, wręcz przeciwnie, a hejt no cóż, internet jest pełny debili. Gra wyszła może i za wcześnie (chociaż braciak nie narzekał jak grał na pc od premiery, wręcz przeciwnie i bardzo dziwiły mnie negatywne opinie o zbuggowanej grze) ale za to ilość updatu i contentu dodawanego od tamtego czasu powinna to dawno zrekompensować.

W opcjach brush>>auto masking masz backface masking, czyli coś co rozwiąże twój problem. Używam też backface masking żeby nadać grubości move brushem (lub w sumie każdym innym też) Usuwanie niepotrzebnych tooli - każdy pojedynczo - funkcją del all, znajdującą się poniżej listy subtooli. Wszystkie na raz, macro >> macros >> delete unselected tools (ale z tym uważaj, bo potrafi wysypać zbrusha. Lepiej wpierw zrobić save) Samo ukrycie wszystkich na raz, ikonka R tyle że one nadal są, można je wybrać i są zapisywane w quicksavach i w projekcie.

Czy to znaczy, że jesteśmy już blisko tłumaczenia w czasie rzeczywistym dźwięku i obrazów? To by akurat było bardzo spoko. Skoro, już próbka głosu wystarczy żeby tym samym głosem wypowiedzieć inną kwestię to to wszystko tłumaczone w czasie rzeczywistym na inny język jest tylko kwestią czasu.

Do wygładzania używam clip brusha/hpolish,trim dynamic. Nie wiem o jaki dokładnie efekt ci chodzi.. możesz też wstawić pod to cuba i to ładnie wybalansować. Są przeróżne sposoby. Rozwiązywanie takich problemów przychodzi z czasem ale spróbuj tymi brushami najpierw.

Ej no, spoko. Jak się nad tym zastanowić to całkiem niezła historia. Graficznie fajnie i nieźle się czyta. Zastanawia mnie czemu ich kwestie nie są w chmurkach. tylko w prostokątach i czasem spodziewasz się, że postać coś mówi - a ona myśli i na odwrót. Poza tym spoczko!

Szczwane bestie te algorytmy. Ale wszystko jest in plus więc i tak jest dobrze. Czasy "promocji" już dawno za nami i teraz trudniej jest się wybić i zostać zauważonym, ale kibicuję ci!

No ale tak było. Skojarzenia - pies w zbroi kojarzy mi się z grą o której wspominałem, a gra to Kot w naziwe i tak samo się stało. Nie iłem, tylko ktoś mnie piwem oblał, rly

to pies masz rację! Przecież pysk ma psi, wystający. Z Cat Quest mi się skojarzyło więc napisałem kot ale w II jest też pies i to o to mi chodziło!

Oho jaki ego bost! Teraz mi głupi0o, że wysiliłem się tylko na "ekstra postać". W ramach podziękowań napiszę jeszcze że ma świetną minę - to spojrzenie, widać że odważny z niego kocur.

No szkoda trochę ale spoko, rozumiem cię 🙂

Ekstra postać, jak z Cat Quest. 🙂

Daj znać jakbyś potrzebował pomocnika. Przy robocie pogadamy sobie o CG i będzie fajnie

Będzie słuchane!

Startujesz? Ciekawy jestem progressu

Tanio to było jak była przedsprzedarz. Nawet wtedy kupiłem fajny tier, ale życie mi przyje**** i musiałem to anulować. Nie żałuję, bo papranie się w żywicy jest nie dla mnie. But wygląd super!

Wyczes 🙂

Superanckie. Propy są świetne, nie masz się czym martwić 😉

Wiedziałem, że lajkowanie zaowocuje ;D Ślicznotka xd

Dla jednych ważniejsza jest droga, dla innych cel a dla jeszcze innych obie te rzeczy. Nie przeszkadza mi, że teraz każdy "Kowalski" może sobie wygenerować fajny obrazek. Ja myślę o tych generatorach jak o stockach lub google. Nie czułem się autorem kiedy wygenerowałem kilka obrazków z midjourney chociaż były naprawdę zajebiste i też nie uważam ludzi co generują za autorów tych obrazków. Już nie mówię o kontrowersjach związanych z "uczeniem" programów bo to inna historia i totalne porażka i wtopa tych softów na samym starcie. No ale dla mnie droga do celu jest bardzo ważna. Od dziecka coś tam tworzę i dłubie. Rysowanie, gitara, programowanie, grafika komputerowa.. Więc raczej nie będę akceptował tych nowych narzędzi jako coś co jest fair. Pewnie to śmieszne bo ja rzeźbię na kompie, a dużo tradycyjnych artystów patrzy na to z góry i traktuje jako coś dużo niżej. Dużo tradycyjnych artystów musiało się tworzyć na kompie albo stracić pracę jak digital sculpting i drukowanie 3d zaczęło być bardziej dostępne więc tez trochę rozumiem drugą stronę. No cóż, historia lubi się powtarzać. Poczekamy trochę aż 3d będzie generowane. Sam jestem ciekaw co wtedy się stanie.

Jeżeli nie masz rodzinki/kredytu na utrzymaniu to spoko możesz sobie rozgraniczyć czas na pracę i czas na przyjemności w jakiej tylko chcesz proporcji i uda ci się to w branży. Ale nie weim czy na etacie, czy nie łatwiej jako freelancer. Jak już masz zobowiązania poza pracą nie jest tak lekko ale do tego czasu może już się rozkręcisz. Buduj jakoś swoją osobę. Jeśli kręcą się wokół ciebie zlecenia możesz próbować podbijać stawkę aż propozycji będzie mniej, ale na tyle dużo żeby tak się utrzymywać. Jeśli zlecenia są rzadkie, rób je ale szukaj etatu. Pamiętaj, że przy planowaniu czasu nie mów, że zrobisz np. taką ilustrację w 10h czyli na pojutrze. Daj sobie czas z górka, żebyś nie wpadł w pracę na dwa etaty bo to nie o to chodzi. Czyli najlepszą opcją jest freelance i brak zachłanności na hajs - robienie dzień w dzień do oporu, byle więcej. No i znajomość siebie - czyli co jesteś w stanie zrobić i w jakim czasie żebyś wiedział jak wyceniać zlecenia lub czy proponowana stawka jest opłacalna. Co do znalezienia pracy/zleceń. Pewnie potrzeba na to nie tylko czasu i umiejętności ale też i szczęścia. Znajomości też się przydają, bo jak kolega nie ma czasu na zlecenie, może polecić ciebie, albo ty jego. Czy to droga dla ciebie? Nie wiem. Zależy jakie masz kompetencje, w jakim wieku jesteś, jakie masz alternatywy. Jak nie 2d art to co? Potrafisz coś co daje możliwość osiągnięcia twoich celów? Nie chodzi, żebyś mi tu na te pytania odpowiadał, tylko sam to też przemyślał.

No co ty gadasz, naparzaj. To że dokuczamy to normalka. "Kto się czubi ten się lubi", nie?