Dynamico

W UVW Map masz na 100% zaznaczoną opcję - Real-World Map Size. Odznacz ją i wszystko będzie OK.

Takie "klęczniki" są wbrew pozorom naprawdę świetne. Tyle, że te trochę bardziej "wypasione" też wcale nie są tanie.

Ja patrzę trochę przez pryzmat tego, że przez ostatnie kilkanaście lat naoglądałem się tanich krzeseł we wszelkiej maści biurach i instytucjach. Ludzie bardzo szybko siedzą na rozklekotanych, "związanych sznurkiem" gratach. A z kolei udało się wyposażyć trochę firm w krzesła droższe i mam przykłady takich, do których poszło już kilkaset sztuk w ciągu dziesięciu lat. Zero reklamacji, kilka wymienionych kółek i dalsze domówienia. 10 lat w biurze. Moja córka używała krzesła Profimu przez całą szkołę średnią, studia i trochę po nich. Stary model "Perfo", który nie był najtańszy. Po ok 10 latach używania, jak nie było już potrzebne, sprzedałem je jeszcze.

@materalia Cena to nie tylko wygoda i zdrowie. To także np. trwałość. W czasie gdy Ja będę używał krzesła za 1.500 zł Ty wymienisz kilka zużytych, takich po 300 zł. Idąc Twoim tokiem rozumowania, powinniśmy wszyscy jeździć np. Fiatami 126. Samochód taki jak inne, nie pada na głowę, przemieszcza się z miejsca na miejsce... :-) Po co inne? Droższe?

Hmmm..... Słabo zadane pytanie. 1. Rysujesz "line" mając włączony "snap" i jedziesz po wierzchołkach tworzących sufit. 2. Zaznaczasz "edge" na obwodzie sufitu i wykorzystujesz przycisk "create shape" Potem np. modyfikator "sweep".

"i" na początku bez nawiasów bo jest to nazwa zmiennej. Mogło by być a, b ,c, blebleble itd. Na początku przyjmuje wartość = 1 i po każdym wykonaniu pętli zmienia wartość na kolejną - 2,3,4 i tak aż do osiągnięcia wartości równej ilości wybranych obiektów. A teraz wewnątrz pętli ta zmienna jest wykorzystywana do określenia którym elementem tablicy zawierającej wybrane obiekty się zajmujemy. Tak więc po kolei wybiera $[1], $[2], $[3] itd. A nawiasy kwadratowe, bo taka jest składnia tego i nie tylko tego języka. Napisałem żebyś rzucił okiem na inne języki programowania bo do nich akurat jest mnóstwo kursów od podstaw (w odróżnieniu od MAXScript). A instrukcje (FOR...TO, IF...THEN, ...) i składnia, czyli kiedy kropka, kiedy i jaki nawias, ma wiele analogii, a różnice z kolei bardzo szybko odkryjesz. No i oczywiście Help do Maxa jak najbardziej, tylko najpierw trzeba wiedzieć czego szukać :-)

Ja też nie jestem biegły w Max script ale może to Tobie pomoże. for i in 1 to selection.count wykonuj pętlę (for -> to) dla początkowej wartości zmiennej "i" równej jeden tyle razy ile jest wybranych obiektów ("selection.count") to co się wykonuje w każdej pętli jest zawarte pomiędzy zewnętrznymi nawiasami wartość zmiennej "i" zwiększa się o jeden po każdym wykonaniu pętli for i in 1 to selection.count do ( $lid == true then ($.wirecolor = blue else ($.wirecolor = red) ) ) Nawiasów zamykających musi być tyle samo co otwierających. Rozpisuj sobie programy umieszczając kolejne instrukcje w kolejnych wierszach. Tak lepiej zobaczysz co się dzieje. ($.wirecolor = red) Umieszczenie tej instrukcji w nawiasach wydaje się zbędne Generalnie jeżeli ciało pętli zawiera tylko jedną instrukcję, to nawiasy nie są wymagane i w tym konkretnym przypadku pełnią wyłącznie funkcję porządkową. A jak widać nawet wprowadzają nieco zamieszania. Myślę, że można by to zapisać jak poniżej i tez będzie działało. for i in 1 to selection.count do $lid == true then $.wirecolor = blue else $.wirecolor = red No i jeszcze dlaczego bo "i" jest indeksem tablicy (array) zawierającej wybrane obiekty i tak się właśnie to zapisuje. Popatrz na strukturę programów pisanych w C#, JavaScript itp. Odnajdziesz wiele analogii do MAXScript. Tuturiali do MAXScript jest bardzo niewiele. Jedyna książka jaką znalazłem to "3ds Max MAXScript Essentials" wydana przez Focal Press.

Poza tym jeżeli chodzi tylko o przełączenie kamer to wystarczy prosta animacja (każda klatka ujęcie z innej kamery). Jak widać rozwiązań jest wiele. A ze "scene states" jest problem (błąd Max / Windows?). U mnie tez nie pojawia się okno dialogowe i w internecie tez o tym znajdziesz. Niestety nie znalazłem jeszcze rozwiązania.

Z Twojego opisu trudno odgadnąć w czym problem.Wypróbuj może modyfikator QuadifyMesch.

Znowu krzesła... :-) Ja przede wszystkim nie kupowałbym krzesła na podstawie zdjęcia czy opinii innych osób. To co będzie doskonałe dla jednego może zupełnie nie odpowiadać Tobie. Przed zakupem należało by na krześle usiąść i je wypróbować (udaj się do sklepu z krzesłami). Na co ja zwróciłbym uwagę przy zakupie? Oparcie: - takie mocno i dziwnie wyprofilowane - nie wziąłbym bez przymiarki. - wybrałbym raczej takie które jest szerokie u góry i odpowiednio wysokie. Zobaczysz jaka jest różnica w siedzeniu, gdy oparcie podpiera również łopatki. - jeżeli masz odpowiednio dużo miejsca, żeby zastanawiając się w pracy nad jakimś problemem do rozwiązania, przyjąć pozycję półleżącą i na chwilę wyprostować "poskładane" siedzeniem ciało, pomyśl o krześle z zagłówkiem. Podczas normalnego siedzenia nic nie daje ale w chwili krótkiego odprężenia jest super. Oczywiście oparcie musi mieć odpowiednio duży zakres odchylania i dobrą regulację siły z jaką oparcie "sprężynuje". - podparcie lędźwi. Tylko jeżeli jest to niezależna funkcja, a nie realizowana przez "stałe" wybrzuszenie na oparciu. Podniesiesz lub opuścisz oparcie żeby dopasować jego wysokość do swoich lędźwi stracisz być może komfort w innym miejscu. - najlepiej żeby mechanizm pochylenia oparcia miał możliwość wyłączenia blokady oraz zapewniał lekko ujemny kąt pochylenia do przodu. Wtedy zawsze plecy będą podparte i oparcie delikatnie wymusi proste, bez garbienia siedzenie. - siatka na oparciu rzecz bardzo dobra ale nie miałem okazji dłuższego wypróbowania tańszych tego typu krzeseł i nie wiem czy z czasem nie będzie się rozciągała. W bardziej markowych krzesłach sprawuje się dobrze. Podłokietniki: - poza regulacją wysokości ważna jest także regulacja głębokości nakładek pod łokcie (przód - tył). Prosta funkcja ale dzięki niej po przesunięciu podłokietników do tyłu i ustawieniu ich wysokości na jednym poziomie z blatem, przysuniesz się z krzesłem pod biurko, mając wygodnie podparte łokcie. - poliuretanowe miękkie nakładki mocno poprawiają komfort. Siedzisko: - sprawdź co jest w środku - gąbka czy pianka poliuretanowa. Jeżeli jesteś w stanie naciskając palcem dotknąć deski, która jest pod spodem, to przy odpowiednio chudym "tyłku" Twoje kości w tym miejscu również to zrobią. Gąbka również dużo szybciej traci swoją sprężystość. - jeżeli jesteś wysoki być może pożądana była by możliwość wysuwania siedziska na głębokość, bo może go Tobie brakować z przodu. - mniej "designerskie" ale wygodniejsze są siedziska bardziej zbliżone kształtem do kwadratu niż owalu. - z przodu siedzisko powinno wyraźnie opadać zaokrągleniem w dół. Mimo wszystko unikałbym bardzo tanich krzeseł składanych z chińskich komponentów. Z doświadczenia wiem, że dosyć szybko, plastikowe elementy zaczynają skrzypieć, tapicerki są kiepskiej jakości, psują się mechanizmy, łamią kółka. Oczywiście możesz też trafić na wyrób dobry, ale jak dla mnie to loteria. Z polskich producentów szukałbym w ofercie Profim i Nowy Styl (kupili niedawno markę SITAG). Produkują większość komponentów u siebie, a te nieco droższe modele maja najczęściej bardzo markowe niemieckie mechanizmy. Które krzesło jest produkowane u nas, a które przyjeżdża w kontenerze rozpoznasz po ilości dostępnych tapicerek :-)

Spróbuj najpierw zaktualizować Microsoft .Net Framework w Windows. Ja czasem z tego powodu miałem problem z instalacja Max. A poza tym sprawdź co pisze w "instalation log" - masz to w pierwszej pozycji. Tam może być wskazówka co idzie źle.

Zawsze możesz użyć Backburner. 1. Uruchom Backburner Manager. 2. Uruchom Backburner Serwer. 3. Ustaw scenę, w render setup "target" wybierz "submit to network rendering" i render. Kolejna scena (lub widok z innej kamery) i powtórz krok 3. Itd. Zaleta takiego rozwiązania - renderuje się w tle, a Ty możesz dalej w Max pracować nad inną sceną.

"Pionowe słupki" to zapewne te dwie wysokie szafki po lewej stronie :-) Właściwie dlaczego są głębsze od innych ? Szafki kuchenne robi się na głębokość ok. 60 cm i mieszczą się w nich wszystkie standardowe sprzęty jak piekarnik, lodówka czy kuchenka mikrofalowa. Zmieniłbym teksturę w materiale frontów. Teraz jednak widać powtarzalność - szczególnie na frontach niskich szafek, każde drzwiczki mają po prawej stronie identyczny ciemniejszy, pionowy "prążek". Jak rozumiem to render testowy i ustawienia LC/IR zwiększysz. Co do oświetlenia, to jeżeli używasz domelight z mapą HDRI, jeżeli dodasz vraySun na pewno trochę rozjaśnisz wnętrze. Nawet jak "słońce" nie będzie skierowane bezpośrednio w kierunku okna. Podłoga jest dosyć ciemna więc może warto zastosować overrideMtl z nieco jaśniejszym materiałem w slocie GI. Teraz, wydaje mi się, podłoga mocno "zaciemnia" tobie sufit. No i jak dla mnie, uchwyty w szafkach są trochę monstrualne :-)

Spróbuj pobrać jeszcze raz instalkę 3ds max. Często pobrane instalacje mają błędy.

Ramy okien trochę za delikatne. No i mapowanie nieprawidłowe. Słoje drewna powinny się układać wzdłuż "długich" krawędzi (czyli inaczej na poziomych i pionowych elementach ramy). Szyba nie odbija właśnie dla tego, że masz włączony fresnell. Ogólnie rzecz biorąc, jest to efekt dosyć naturalny i odbicia zaczynają pojawiać się dopiero gdy płaszczyzna znajduje się pod pewnym kątem do kierunku patrzenia (upraszczając: kąt 90 stopni, mniej więcej jak na Twoim renderze - 0 odbicia; kąt zbliżony do 90 stopni 100 procent odbicia). Wypróbuj na oknie w swoim domu. Możesz regulować ten efekt zmieniając wartość IOR z sekcji ustawień "reflection". Albo wyłączyć fresnell i regulować odbicie materiału szkła kolorem "odbicia" uzyskując efekt jaki Ciebie zadowala.

Często niestety trzeba najpierw ręcznie doinstalować do Windows aktualne biblioteki Microsoft .NET Framework. https://www.microsoft.com/pl-pl/download/details.aspx?id=17851 Kilka razy miałem problem z instalacjami 3ds max i taki zabieg akurat pomagał.

Ale te dęby to takie "samosiejki", które wyrosły na działce. Jeden to tak 50 cm od ściany budynku. Oczywiście też nie pochwalam, ale gdybyś zostawił dom na parę/paręnaście lat (bo tak to wygląda) i w tym czasie pod oknem coś by wyrosło to raczej byś usunął. A ten chodnik pod bramką to byłe jaka tekstura, którą przeoczyłem. Może taką ciemnoszarą kostkę bazaltową tam wstawić?

Trudno mi powiedzieć co kierowało inwestorem. Granice działki przebiegają mniej więcej tak ... Na zdjęciu "ruiny" wydaje się wszystko bardziej zarośnięte. Mam trochę innych zdjęć i na nich widać, że las kiedyś "podjechał" pod sam budynek ale teraz działka jest już wykarczowana. Łącznie z dębem z przodu.

Drzewa pójdą "pod siekierkę". Planowana działka jest trochę większa niż obecny, niezarośnięty teren. O prawidłowych kierunkach świata pomyślałem i usytuowanie budynku jest OK. Wejście jest na północnej ścianie. Z tymi drzewami to trochę dziwnie, bo modele mają po 12-15 m wysokości. Chyba to odsunięcie od budynku, mimo że niezbyt duże, powoduje wrażenie ich niewielkiej wysokości. Wydaje mi się, że teraz ogólny odbiór tej wizualizacji jest już akceptowalny. Może jeszcze jest trochę za sterylnie. I chyba za dużo tych kolorowych roślin.

Dzięki za podpowiedzi. Projekt przebudowy - MODUS Architekci z Zabrza. Ja robię tylko wizualizacje. Zmieniłem beton, zieleń trochę bardziej stonowana. HDRI ma mniejszą saturację. Drzewa w tle wymienione na modele (wcześniej były obiekty typu "bilboard", ale jednak to widać). Pod trawą "ziemia" a nie bitmapa trawnika. Niestety nie udało mi się uzyskać nic ciekawego w odbiciach w szybach. Zupełnie nie wiem jak do tego podejść. Co do otoczenia to dookoła jest samo "zielsko" i pola. Żadnych zabudowań w okolicy. Jakieś to "smutne" cały czas. Poprawione pierwsze ujęcie: ... Tak wygląda budynek obecnie ...

Moje pierwsze wizualizacje architektoniczne. Oczywiście mile widziane wszelkie uwagi, co poprawić, zmienić itd. 3ds max, v-ray, Forest Pack. ... ...

No to chyba jeszcze nikt nie napisał o "przewracających" się ścianach. Źle ustawione zbiegi kamery powodują, że budynki, mimo patrzenia na nie z dołu, mają pochylone na zewnątrz ściany. Powinny być co najmniej pionowe, a gdyby założyć 100% "foto" to perspektywa powodowała by efekt dokładnie odwrotny niż widać to u Ciebie.

Skoro to "działa" w ten sposób to może jednak sprzęt (mimo pozornie "grubej" konfiguracji) nie daje rady? Sprawdzałeś w czasie renderu zużycie pamięci? Max + V-ray potrafi chyba zagospodarować wszystko czym dysponuje komputer, jeżeli mu się tego nie zabroni :-) Nawet 32 GB.

Np. narzędzie "array" - rozłoży, obróci, przeskaluje kolejne kopie obiektu wg. zadanych przez Ciebie parametrów. Jeżeli chcesz rozłożyć kopie obiektów według jakiejś krzywej to np. narzędzie "spacing tools".

Jeszcze uwaga do v-ray 3.0 Ten 1 rendernode w licencji podstawowej to nie jest możliwość renderingu na dodatkowym komputerze. Ja tak się "pomyliłem" aktualizując 2.0 do 3.0 kupując licencję z dwoma rendernode (bo akurat tak mi wystarczało) myśląc, że mam 1 + 2 i spotkała mnie niespodzianka. Natomiast nie było żadnego problemu z "wymianą" licencji na bardziej rozbudowaną i dopłaceniu tylko różnicy w cenie.